własna przydomowa stajnia

Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
11 sierpnia 2020 06:34
Witajcie 🙂

Mam sprawę, a mianowicie - chciałabym wybudować stajnię z 4 boksami 3,5 x 3,5, korytarzem, myjką i siodlarnią.
Pytanie 1 - jest to działka rolna, na której według MPZP dopuszczalne są „obiekty małej architektury, budynki gospodarcze” - będzie można pod to podpiąć stajnię z fundamentem?

Pytanie 2 - jaki może być orientacyjny koszt budowy takiej stajenki do stanu surowego zamkniętego? Chodzi mi o taką wersję z wylewką, z pustaka, „na stałe”, z podłączeniem wody do poideł, bez frontów boksów (bo wiadomo że ceny się bardzo różnią).

Pytanie 3 - czy jest na rynku firma, która taką małą przydomową stajenkę wybuduje?

Będę wdzięczna za wszelkie odpowiedzi  :kwiatek:
Strucelka, niezależnie jaką firmę wybierzesz, to będzie drożej niż systemem gospodarczym. Taka stajenka to na tyle prosta konstrukcja, że każdy znający się choć trochę na budowie to postawi.

Co do MPZP pytaj w gminie i w starostwie (bo tam wydają pozwolenia na budowę), interpretacje są naprawdę różne.
W kosztach nie pomogę, bo stawiałam 10 lat temu, a teraz się orientowałam, ale w drewnianych. Też chętnie posłucham jakie mogą być koszty z pustaka 🙂
Strucelka
przede wszystkim dla budynku o takiej powierzchni (powyżej 35m2 i w ogóle dla budynków gospodarczych) wymagane będzie pozwolenie na budowę.
Dawno, dawno temu przyjmowało się przelicznik: 1500zł za m2 stanu surowego zamkniętego (fundamenty, wylewka, ściany, dach, okna)
mils   ig: milen.ju
12 sierpnia 2020 10:53
Ale czy stajnia przypadkiem nie jest budynkiem inwentarskim i kwestie dotyczące budynków gospodarczych z tego względu jej nie obejmują?
Na budynek inwentarski również wymagane jest pozwolenie na budowę:
https://www.gospodarz.pl/budowniczy/od-czego-zaczac-chcac-postawic-obiekt-inwentarski.html

Przy budynku inwentarskim wymagana jest również decyzja środowiskowa.
Najprościej zadzwonić lub pojechać do swojego starostwa powiatowego tam wszystko wyjaśnią i powiedzą na co pozwolenie jest wymagane a co można stawiać bez.
Na budynek inwentarski również wymagane jest pozwolenie na budowę:
https://www.gospodarz.pl/budowniczy/od-czego-zaczac-chcac-postawic-obiekt-inwentarski.html

Przy budynku inwentarskim wymagana jest również decyzja środowiskowa.
Najprościej zadzwonić lub pojechać do swojego starostwa powiatowego tam wszystko wyjaśnią i powiedzą na co pozwolenie jest wymagane a co można stawiać bez.

A nie jest tak, że taka procedura jest w przypadku budynków >35 m2. Przy tych do 35 obowiązuje tylko zgłoszenie?
Jasmine
Po pierwsze primo stajnia do 35m2 to stajnia - budynek inwentarski - jak trafisz na upierdliwego urzędnika to nie ma zmiłuj - nie podlega zgłoszeniu  😵
Tak jest u mnie.
Po drugie primo: "chciałabym wybudować stajnię z 4 boksami 3,5 x 3,5, korytarzem, myjką i siodlarnią" = 4 boksy 49m2 + myjka 12,25 m2 + siodlarnia 12,25m2 + korytarz ok 25 m2 = circa 100m2 i nie ma paszarni 😉
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
12 sierpnia 2020 21:19
JasminePo drugie primo: "chciałabym wybudować stajnię z 4 boksami 3,5 x 3,5, korytarzem, myjką i siodlarnią" = 4 boksy 49m2 + myjka 12,25 m2 + siodlarnia 12,25m2 + korytarz ok 25 m2 = circa 100m2 i nie ma paszarni 😉


zakładając te 1500zł za m2... chyba zacznę od drewnianej wiaty  😲
A skąd wyliczenia na myjkę i siodlarnię z ciekawości? Bo tak na prawdę, to miałaby być stajnia na dwa konie i ewentualnie owce  🤣 a „siodlarnia” to bardziej pomieszczenie gospodarcze, bo obaj emeryci, to jedynie kantar i szczotki potrzebuję wrzucić 😉
Mogłabym też pójść na kompromis i zrobić boksy 3x3, bo i tak w planach byłyby drzwi angielskie z drugiej strony i dostęp do pastwiska przez cały dzień.

gosiaopti spytałam o firmę, bo może ktoś robił 😉 Wiadomo, że zwykła ekipa budowlana na pewno zrobi taniej, kwestia tylko wykonania projektu przez sensownego architekta a nie takiego co to stajnię w googlach widział... Dla ekipy budynek jak budynek w sumie, a to czy w środku sobie postawię fronty od boksów czy kombajn to w sumie nie ich interes  😁
Strucelka
w gruncie rzeczy to siodlarnia i myjka nie wiele już zmieniają... bo same boksy to 50m2 😉
Projektów gotowych stajni i budynków "gospodarczych" jest dużo, wystarczy poszukać.
Jak określisz sobie wymiary zewnętrzne to na bank coś znajdziesz.

Co do tego co ci wolno postawić, gdzie i po spełnieniu jakich formalności - starostwo powiatowe.

Np mało kto wie że na trzymanie zwierząt inwentarskich (którymi są konie) na terenie miasta, wymagana jest zgoda z urzędu miasta - jedynie czynni rolnicy są zwolnieni z tego obowiązku.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
13 sierpnia 2020 05:38
Strucelka Jeśli nie jesteś rolnikiem to za budynki gospodarce się płaci spooro większy podatek. Nam wychodziło za stajnię z garażem jakieś 2-3 x tyle co za spory dom, zanim udało się ziemi dokupić i dostać numer. Przypuszczam, że budynków inewntarskich to też dotyczy. Ale jest jeszcze jedna kwestia, niech w projekcie nie figuruje to jako "stajnia", bo będą obowiązywały Cię dodatkowe przepisy budowlane i to wcale nie mało, bo jeśli "stajnia" to musi już spełniać pewne normy i zalecenia unijne dotyczące budynków inwentarskich. U nas np. gdyby to była "stajnia" na papierze trzeba było dawać wentylację mechaniczną 🤔wirek: a budynek z otwarciem na więźbę, na dwa konie i ze stale otwartymi 2 lub 3 dużymi drzwiami, gdzie konie i tak wolnowybiegowo są 😉 ale przepisy to przepisy więc musielibyśmy to zrobić, inaczej budynek by odbioru nie dostał. Także polecam jednak budynek gospodarzy stawiać i się nikomu nie chwalić, że tam konie będą.
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
13 sierpnia 2020 08:05
Co do tego co ci wolno postawić, gdzie i po spełnieniu jakich formalności - starostwo powiatowe.


u nas ogarnia to urząd gminy i wiadomo, że najpierw dowiem się co mi wolno a co nie 😉 Ale niestety biorąc pod uwagę koszty rzędu 150k + to będę musiała pomyśleć nad alternatywą...

Znalazłam taki fajny projekt:
http://www.trilogybarns.com/westwood.aspx

zembria mąż jest rolnikiem 😉
mils   ig: milen.ju
14 sierpnia 2020 12:00
Czy mogę prosić o polecenie jakiegoś dobrego gniotownika do owsa? :kwiatek:
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
14 sierpnia 2020 13:00
mils,
ten mamy już dłuższy czas:
http://www.gniotowniki.pl/produkty,gniotownik-gz-05-100.html
Malutki, w sensie, że nie zajmuje pół paszarki, nie szwankuje, wydajność jest ok, mało prądu żre (silnik 1,5 kW).
Wcześniej mieliśmy dużą sipmę i szczęśliwie dokonała żywota.
[quote author=Iskra de Baleron link=topic=19013.msg2941215#msg2941215 date=1597262655]
JasminePo drugie primo: "chciałabym wybudować stajnię z 4 boksami 3,5 x 3,5, korytarzem, myjką i siodlarnią" = 4 boksy 49m2 + myjka 12,25 m2 + siodlarnia 12,25m2 + korytarz ok 25 m2 = circa 100m2 i nie ma paszarni 😉


zakładając te 1500zł za m2... chyba zacznę od drewnianej wiaty  😲
A skąd wyliczenia na myjkę i siodlarnię z ciekawości? Bo tak na prawdę, to miałaby być stajnia na dwa konie i ewentualnie owce  🤣 a „siodlarnia” to bardziej pomieszczenie gospodarcze, bo obaj emeryci, to jedynie kantar i szczotki potrzebuję wrzucić 😉
Mogłabym też pójść na kompromis i zrobić boksy 3x3, bo i tak w planach byłyby drzwi angielskie z drugiej strony i dostęp do pastwiska przez cały dzień.

gosiaopti spytałam o firmę, bo może ktoś robił 😉 Wiadomo, że zwykła ekipa budowlana na pewno zrobi taniej, kwestia tylko wykonania projektu przez sensownego architekta a nie takiego co to stajnię w googlach widział... Dla ekipy budynek jak budynek w sumie, a to czy w środku sobie postawię fronty od boksów czy kombajn to w sumie nie ich interes  😁
[/quote]


Jesli chodzi o firme to profesjonalne boksy- stajnie angielskie drewniane stawia firma KońBOX - znajdziesz ich na fb
Witam, czy macie może jakiś pomysł na odprowadzenie płynu ze stajni? Jakiś czas temu przeprowadziliśmy się do nowowybudowanej stajni, posadzka jest lana betonowa spadek do środka i odprowadzenie płynów za pomocą kratki aczkolwiek nadal zbiera się ich mega dużo. Boksy są spore 4x 7 m, koń ma 24h możliwość wychodzenia na wybiegi bo są połączone ze stajnią ale aktualnie ze względu na ogromną ilość robali oraz temperatury konie większość czasu spędzają w stajni. Mimo dużej ilości ściółki widzę że 'woda' stoi jest to szczególnie upierdliwe bo mam siwka uwielbiającego się wylegiwać. Szukałam mat do boksu ale nie zauważyłam aby jakiekolwiek odprowadzały płyn pod spód i wymyśliłam wycieraczki korkowe 🤔wirek: Myślę aby rozłożyć je na całej 'podłodze' boksu, na wycieraczki obficie słomy i wtedy owe 'dziurki' wycieraczki w moim umyśle mają odprowadzać płyn do kratki wtedy wsiąkanie w słomę i trociny nie będzie blokowało płynu. Oczywiście cały obornik wyciągam raz w tygodniu i codziennie dościelam obficie słomy ale z jakiegoś powodu płyn w nowym miejscu nie odpływa, w starej stajni nie miałam takich problemów ale tam nie było wylewki... Czy ktoś może stosuje podobne rozwiązanie jak to które wymyśliłam bądź ma inne może lepsze?
noneczka98, ale trzymasz konia w pensjonacie czy w przydomowej stajni? może po prostu sprzątaj codziennie a nie raz w tygodniu?
Jak sobie wyobrażasz sprzątanie z tych wycieraczek?

Jak mój koń stał w pensjonacie gdzie miał wieczny gnój pod sobą bo wszystko zbierało się na środku boksu a sprzątane było rzadko trochę pomogło sypanie peletu pod słomę.
noneczka98, pozatykają Ci się te dziurkiw korku. Ja mam takie gumowe maty, jak na place zabaw, one tez mają dziurki do odprowadzania wody, ale koński mocz jest na tyle gęsty plus kurz ze słomy i siana plus błotoi piasek spod kopyt, że te maty były super przez dwa tygodnie. Teraz jest to o tyle upierdliwe, ze trzeba wyciągac i czyścić pod spodem kostkę, bo pod spodem kwitnie życie 🙂
noneczka98 to ja bym może pokombinowała z rodzajem ściółki. Słoma słomie nie równa, są słomy które w ogóle nie chłoną i jest wieczny gnój i mokro, chyba najlepsza jest pszenna?? (nie wiem czy dobrze pamiętam, jeśli nie, to mnie poprawcie) a jeśli nie słoma to po prostu jakaś inna chłonna ściółka. Ja nigdy się nie zastanawiałam nad odpływami, teraz miałam jednego konia na betonie, bez żadnych odpływów i nigdy mokro nie było, nie znam tego zjawiska.
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
14 sierpnia 2020 20:22
Najlepiej chłoną słomy z ozimin.
Jak dla mnie żytnia nie ma konkurencji.
Najgorsza owsianka.
Ja mam beton, nie ma odpływów, słoma pszenna i czysto, sucho, a wybieram boksy raz na kilka dni do czysta. Nie sprzątam w międzyczasie tylko dokładam słomę 😉
W ogóle chyba mam bardzo ograniczoną wyobraźnię, bo nijak nie mogę sobie wyobrazić w jaki sposób koń przy prawidłowym ścieleniu może nalać tyle, żeby było mokro w tak wielkim boksie. Przychodzi mi tylko na myśl rozlewanie wody albo zepsute poidło.
Moja jedna kobyła miała tak, że jak miała siano za blisko wody, to sobie je maczała w wiadrze i wtedy miała bagno w tym miejscu, ale wystarczyło rzucić siano w kąt w drugim końcu boksu i problem znikał, bo już jej się nie chciało z tym sianem łazić 😉 a się początkowo zastanawiałam co ona tak gnoić zaczęła  😉
Stajnia przydomowa, ciężko tak duży boks sprzątać codziennie bo marnuje się maga dużo ściółki za co drze się chłop bo taki gnój mu się później do niczego w polu nie nadaje. Kolejna sprawa ze słomą -mam swoją więc ciężko mi  wybrzydzać bądź sprzedawać swoją aby kupić inną -brak w tym sensu i logiki. Klacz jest źrebna więc sika więcej i tylko U niej jest właściwie ten problem ze stojącym płynem. Myślę że to też kwestia konia brudasa który robi kupę na środku rozciera kopytem nasika na to i dopiero się kładzie... sprzątanie takich wycieraczek wyobrażam sobie normalnie. Zawartość widłami ile się da później podnieść i umyć wycieraczki później zebrać łopatą co było pod wycieraczkami do czysta i tyle. Problem z tym płynem jest nie wiem skąd się bierze Ale jest zwyczajnie mokro dlatego kombinuje jak mogę...

EDIT  Nie pomaga fakt że klacz sika i robi kupy zawsze w tym samym miejscu i niestety na środku boksu. Co skutkuje tym że stojąc w kącie na tyle brodzi w gnoju tyłami a odwracając się przodami. 'BRZEGI' boksu są suchuteńkie. Ścielę jej jedną kostkę dziennie-troszkę lubi podjadać i nie ma wody w boksach jest na stałe wanna z wodą na zewnątrz więc rozlewanie wody kompletnie nie wchodzi w grę.
U konia brudasa jedna kostka dziennie to za mało. Jak masz swoją słomę to po prostu ściel jej dwie. Maty się nie sprawdzą
noneczka98, ja nie rozumiem - czym różni się codzienny mokry gnój ze środka boksu od tygodniowego gnoju? poza ilością oczywiście. I jakie jest marnowanie ściółki przy codziennym sprzątaniu mokrego gnoju, przecież nikt nie karze Ci wywozić suchej czystej ściółki. Naprawdę wolisz przykrywać mokry gnój i oczekujesz że będzie sucho? 🙄
Spróbuj przez kilka dni przed dościeleniem wybrać to mokre ze środka i dościelić  tyle samo słomy co teraz - zobacz czy będzie lepiej i czy zmarnuje się ściółka, zaręczam że zaoszczędzisz bo szybko okaże się że jest sucho i nie trzeba tak dużo dościelać.
Sprzątania wycieraczek jednak nie potrafię sobie wyobrazić 😉

Kostka na taki wielki boks to nie jest dużo - ja mam boksy 4x5 i po wrzuceniu naprawdę dużej kostki słomy do pustego boksu mam zaścieloną może połowę.
Z moich obserwacji najlepiej właśnie codziennie wybierać całe mokre - zgarniam suchą słomę na boki, wybieram mokre i zostawiam taki boks na kilka godzin do przeschnięcia - wtedy realnie zużywam najmniej słomy, a konie mają sucho, czysto i miękko pod dupkami😉

Z rodzaju słomy mi najlepiej się sprawdza żytnia właśnie. Mam teraz trochę pszennej (fakt, że chyba 2 letnia jest, ale dostałam za ładne oczy więc nie narzekam) i przy tej słomie prawie wszystko codziennie wybieram do zera - jakoś słabo mi się spisuje i jest po prostu przegnojona, a wrzucam tyle samo co tej żytniej normalnie.
desire   Druhu nieoceniony...
15 sierpnia 2020 10:19
BeAtra, ale z drugiej strony, jeśli robi się system na materac to jest w boksie sucho, mimo nie sprzątania codziennego. 😉 Stałam z moim staruszkiem w stajni gdzie był system materacowy i bez problemu w każdym miejscu boksu mogłam się nawet położyć. Smrodu i syfu nie było, ale trzeba było duuuuuzo ścielić i obracać kupy. 😉 no i więcej z tym roboty było.
Poza tym codziennie sprzątana zasikana słoma to nie jest gnój nadający się na pole, wysycha to to i powstają potem, na polu ala biegacze.
System materacowy to zupełnie coś innego bo tam zbiera się warstwę kilkumiesięczną i mocz rzeczywiście przesiąka na dno a na górze wydaje się być sucho. Przy wywożeniu co tydzień nie ma możliwości zrobienia materaca.

i obracać kupy.
Czego to ludzie nie wymyślą  🙄

codziennie sprzątana zasikana słoma to nie jest gnój nadający się na pole
A ktoś wywozi codzienne nieczystości z boksu bezpośrednio na pole?
Czy obornika nie powinno się kompostować na pryzmie na płycie gnojowej? To chyba lepsze niż w boksie pod koniem? To co Noneczka sprząta raz w tygodniu przecież też się nie nadaje od razu na pole.
Noneczka a może "po angielsku" - czyli maty pałne ale ściółka tylko w jedno miejsce. Fox Pitt tak ma. wtedy wybierane tylko brudne codziennie.
desire   Druhu nieoceniony...
15 sierpnia 2020 20:08
BeAtra, wyrywasz z kontekstu  🙄  dlatego właśnie pisałam o materacu, bo może by sie dziewczyna zdecydowała i jednak poszła w materac 🙄 jak dla mnie sprzątanie albo codzienne, albo materacyk.
i tak, starzy rolnicy albo obracają, albo rozgrabują, za granicą też się z takim sposobem właśnie spotkałam.
Codziennych nieczystości nikt nie wywozi na pole  (btw. czy ja o tym natychmiastowym wywożeniu gdziekolwiek wspomniałam?! 🤔wirek🙂 😵 ale jest to tzw. suchy gnój i tak, wysycha to i rolnicy nie porządają takiego na swoim polu, bo jak to mówią "sama słoma".
desire, może melisy się napij?  🤔
Zacytowałam twoje wypowiedzi do których się odnosiłam - napisałaś że codziennie sprzątana zasikana słoma nie nadaje się na pole. To jest oczywista oczywistość - nikt takiej słomy na pole nie wywozi tylko na płytę obornikową celem przekompostowania jej razem z kupami 🤔wirek:
Nie rozumiesz sensu mojej wypowiedzi to ci wytłumaczę jak pięciolatkowi: jak się sprząta codziennie kupy i zasikaną słomę i kompostuje na płycie gnojowej to na pole nie trafia wysuszona zasikana słoma a taki sam obornik jak przekompostowany ten wywożony z boksu co tydzień. Nikt nie składuje osobno na jednej kupce samej zasikanej słomy i obok na drugiej samych kup żeby potem na pole trafiła sucha słoma 😵
I napisałam że chyba lepiej dla konia kiedy kompostuje się obornik na płycie gnojowej a nie w boksie pod koniem bo nie jestem zwolennikiem półmetrowego materaca z gówna i sików w boksie, nawet jeśli na górze wydaje się że jest sucho.
Szczególnie latem taki grzejący się materac przy upałach jest super, że o wylęgających się w nim muchach i rozwijających się grzybach nie wspomnę. Na koniec moim zdaniem mniej będzie pracy w wywiezieniu codziennych nieczystości niż "obracanie kup" czy inne "rozgrabianie" a potem potrzebna koparka żeby te pół metra ubitego gnoju wywieźć za pół roku  🤔wirek:

desire, bez odbioru
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się