Codzienna pielęgnacja kopyt

Gilian jak odpychają brud ? piasek też ?
Gillian   four letter word
09 maja 2019 19:32
Tak, jak zmywam błoto to na kopytach jest taki jakby film. Wydaje mi się, że wówczas kopyto nie oddycha?
Gillian   four letter word
09 maja 2019 19:34
keirashara, mam też białe kopyta i po smarze są czarne. Jak przeschnie są fajne, matowe. Kaloszków nie zakładam to odpada 🙂
Kowal był i powiedział, że puszka kopytowa bardzo słaba.
Koń ma dwa lata, niedługo dwa i pół. Suplementacja to eggersman horse vital plus i olej lniany. Do tego pasza dla młodzików też dziennie. Co polecacie na wzmocnienie puszki kopytowej?
Witaminy itp dostaję dopiero od miesiąca, więc nie wiem czy czekać na efekty kopytowe czy działać coś w tym kierunku? Kowal powiedział że z taką puszka absolutnie do roboty się nie nadaje. Jak chodzi to jej się kopyta łamią, wcześniej w ogóle nie suplementowana
Inwazja, - zrób badania, suplementacja na ślepo to nie jest dobre rozwiązanie przy tak poważnym problemie. Może być ubytek jednego pierwiastka i ogólnie witaminy nie dadzą efektów.
Inwazja, a na czym polega jej słabość?
keirashara mam ten drugi z leoveta, z biotyną, i nie za bardzo jestem zadowolona 🙁 . Taka susza u nas że koszmarnie suche te kopyta są. Jak się zrobi cieplej to do jeziorka będziemy chodzić sobie po jeździe  😉
Odkopuje  👀

Szukam czarnego smaru/pasty do kopyt do którego nie będzie się kleić kwarc. Albo inaczej - jak uzyskać czarne pokazowe kopytka?  :kwiatek:
vissenna   Turecki niewolnik
04 lipca 2020 21:49
[quote author=Łosiowa link=topic=1539.msg2937290#msg2937290 date=1593895173]
Odkopuje  👀

Szukam czarnego smaru/pasty do kopyt do którego nie będzie się kleić kwarc. Albo inaczej - jak uzyskać czarne pokazowe kopytka?  :kwiatek:
[/quote]

DO smaru zawsze się wszystko będzie kleiło.

Jak chcesz uzyskać czerń i pokazowe kopyta to polecam szczeliwo od Absorbiny (w czarym kolorze):
https://www.pasi-konik.pl/pl/p/ABSORBINE-SuperShine-Hoof-Polish-and-Sealer-czarna-237-ml-48h/48511

To specjalny lakier w czarnym kolorze. Po umyciu kopyt, na suche, nie posmarowane kopyta nakładasz ten lakier i czekasz aż wyschnie.
Zaraz po starcie/pokazie radzę jednak zmyć ten lakier (schodzi od płynnej absorbiny albo acetonu do paznokci). Po zmyciu dobrze umyj kopyto i daj na nie sporo oleju, bo ten środek wysusza kopyto i sprawia (jak to lakier), że ono nie oddycha, więc absolutnie koń nie powinien dłużej niż konieczne z tym chodzić.

To chyba jedny środke który jest trwały i odporny a do tego na prawdę ładnie wygląda.
Mi się świetnie sprawdza ten olej:

[img]https://lh3.googleusercontent.com/proxy/2Pl4R8aiP1nZysN6mv4u7rArWF0oMGFSPrwbMonOJ14vKHpfn-mjVQoG7-8UZXEHhPdwQJG6bFg-Pq-JdVQbO7GKRvSUGudgbdzvZUxByG-su1B4aurrmp8FTQlKntayaICA-NebWLIi_p11vOY[/img]

Nie wysusza, a kopyta się pięknie błyszczą. Przy kwarcu też daje radę, tylko trzeba chwilę poczekać zanim się wyjdzie. Efekt może nie taki, jak po lakierze absorbiny, ale zdrowszy dla kopyt. I na pewno jest, bo już wiele osób pytało, co mój zwierz ma na kopytach 🙂
keirashara, daj link, bo obrazek nie działa
halo, - ja widzę normalnie, ale proszę - klik. On może nie barwi, ale błysk jest rewelacyjny 🙂
Na suche kopyta fajnie sprawdzają się nawilżające kaloszki z waldhausena 😉
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
10 sierpnia 2020 20:05
Czy możecie polecić jakiś dobry smar lub olej do kopyt? Kucka od dziś chodzi bosa, po ponad rocznym klejeniu podków ściany są mocno pokiereszowane. Chciałam coś co wzmocni i odżywi te kopytka, bo wyglądają słabo przez bardzo częste przyklejanie i odklejanie. Dziś ma nałożony Hoof Armor.
Zwykle kupowałam smar lub olej, który był w ładnym opakowaniu (no nie dokładnie ale nie zwracałam jakoś mega uwagi, bo Seniorka miała super kopyta i używałam czegoś tylko żeby te kopyta ładniej wyglądały) 🙂
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
12 sierpnia 2020 14:14
Dziękuje, zamówione 🙂
A coś na podeszwe? Mała miała pod podkówkami takie miękkie wypełnienie i kopytka od spodu są takie mocno zmęczone, kruszą się, odpadają takie kawałki przy lekkim dotknięciu kopystka.
Smarować też tym smarem czy lepiej dać coś innego żeby tam się jakiś syf nie zrobił?
Robaczek M a nie lepiej o to wszystko dopytac osoby która sie tymi kopytami zajmowała ? ona je zna i raczej najlepiej doradzi co im potrzebne
Robaczek imho czego tam nie wetrzesz i tak się wykrusza- tam są już martwe. Nie przykleisz tego na nowo.

Jedyne o co musisz dbać, to aby w rowkach (linii białej) nie wyhodować jakiegoś paskudztwa. Ja ci polecam moooczyć do oporu, że by się napiły, szczota w rękę i od spodu wyszorować zwykłym mydłem. Przetrzeć ścierą i nałożyć cabi glue na linię białą i tam gdzie się kruszy, odpada, pęka.
A od góry (na puszkę) potem jakiś olej, po chwili, aby za szybko nie odparowały.

Jak kopyto samo zacznie pracować (bez wsparcia podkowy) to po kilku werkowaniach ten problem zniknie sam o ile nie masz jakiś metabolicznych paskudztw przez całą puszkę od samej góry się ciagnących.

Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
12 sierpnia 2020 17:48
blucha no w sumie nie pomyślałam 😉
kotbury super, bardzo dziękuje. Dam im troche czasu i zobaczymy za 3 tygodnie podczas werkowania jak one się mają. Teraz zadbam żeby były czyste, od wczoraj myje je porządnie przed nocą w boksie, tam ma czyściutko. Mam nadzieje, że nic nam się tam nie przypląta 🙂
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
17 sierpnia 2020 05:59
Cześć,
czy ktoś kojarzy środek o podobnym działaniu jak Keralit Huf-Festiger, ale w bardziej przystępnej cenie 🙂 ? Chodzi mi o coś dobrego(dodatkowo do suplementacji) na pękające kopyta, wzmocnienie brzegu kopyta i dziur po podkowiakach.
Cześć, troszkę odkopuję. Czy ktoś z Was mógłby się podjąć oceny kopyt na podstawie zdjęć? Głównie chodzi mi o to czy widzicie gdzieś sztorc. Z góry dziękuję 🙂
Dwa pierwsze zdjęcia to prawy przód, pozostałe to lewy przód.
203911829_340327647454594_918441426154598703_n.jpg 203911829_340327647454594_918441426154598703_n.jpg
201194698_856455288302920_2045094390488237895_n.jpg 201194698_856455288302920_2045094390488237895_n.jpg
199449415_319422629823964_3334542474206840347_n.jpg 199449415_319422629823964_3334542474206840347_n.jpg
196519366_933172700585314_4004675543979576711_n.jpg 196519366_933172700585314_4004675543979576711_n.jpg
Post został usunięty przez autora
Widział ktoś przypadek takich lekko wybulonych kopyt po bokach bliżej piętek? Obydwa przednie kopyta tak dziwnie teraz wyglądają... koń kuty regularnie co 6 tyg. Kowal powiedział, że kopyto tam szybciej rośnie niż z przodu i stąd taki efekt. Powiedział, że to na pewno nie wynik zmian wewnątrz kopyta i że to nie od jedzenia, że musi to samo zejść wraz z dalszym wzrostem kopyta. Co wy na to?
mindgame zdjęcia by dużo powiedziały, ale brzmi jakby wam tył kopyta siadał - robią się flary, kąty (cały tył kopyta) zamiast rosnąć w górę to się kładzie i rośnie "na boki". Nie jest to pozytywny i pożądany efekt. Jeżeli to faktycznie to - to samo nie zejdzie z dalszym wzrostem :P
Nique, właśnie nie mam zdjęć, ale kopyto od spodu wygląda normalnie, tylko jego faktura po bokach zrobiła się właśnie taka jakaś nierówna.
mindgame to nie równa czy wybulona? Od spodu skoro jest kuty to i tak nie stwierdzisz do końca co się dzieje. Zrób zdjęcia, bo bez tego ciężko cokolwiek powiedzieć 😉
Co na takie kopyta od spodu?
Wydają się suche i kruche.
Puszka wydaje się ok. Kopyta robione niedawno przed przyjazdem do mnie.
62C97118-A238-4605-808B-CB8659721809.jpeg 62C97118-A238-4605-808B-CB8659721809.jpeg
Kopyto do roboty. Żadne smarowanie.
Post został usunięty przez autora
Do roboty?
C5DCAFD3-1F98-4092-939A-AAFA14A91165.jpeg C5DCAFD3-1F98-4092-939A-AAFA14A91165.jpeg
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się