Koń bez papierów ..

Jestem tu nowa 🙂😉 Mam pytanie. Czy koń bez paszportu może startować w zawodach skokowych ?
gosia321109, nie zdarzyło mi się, żeby sprawdzali paszport na towarzyskich. Na regionalnych jest już sprawdzany (i koń i jeździec musi być zarejestrowany w pzj/wzj)
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
29 marca 2015 18:39
Chyba, że towarzyskie są połączone z regionalnymi. Wtedy najczęściej sprawdzany jest paszport.
Zacznijmy od tego, że koń musi mieć paszport.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
29 marca 2015 18:47
Chyba, że nie opuszcza gospodarstwa.
nie ma żadnego chyba, koń musi mieć dokument identyfikacyjny i tyle, choćby po to by zgłosić jego padnięcie lub poddać ubojowi.
Reguluje to ustawa z 2008.
Koń nie ma paszportu, bo został uratowany w młodym wieku z hodowli koni na ubój.
LatentPony   Pretty Little Pony :)
29 marca 2015 19:06
Paszport można wyrobić,, a dokładniej zastępczy dokument tożsamości konia, który jest rownowazny z paszportem.

Swojego konia też kupiłam bez dokumentów, wszystko bez problemu wyrobilam.
nie ma bo bo... musisz mu wyrobić dokument zastępczy i tyle, nikogo nie obchodzi skąd uratowany itp. serio zrób to jak najszybciej zanim ktoś życzliwy doniesie do IW itp.
A mogliście mi podać miejsce gdzie mogę wyrobić paszport oraz przybliżyć mi cenę 🙂 ?
W każdym województwie jest oddział Związku Hodowców Koni i tam wyrobisz paszport. Koszt to jakieś 100-150 zł z opisem.
tez robilam kilku takim niby nn...
koszt kolo 100 zł (+nie wiem ile wet - za to nie płacilam)
zglaszasz, ze bedzie kon do opisania,
wzywasz weta - pobiera krew, wysyla na badania do iw, wyniki przesylają do ciebie i miejscowego związku,
przyjezdza opisywacz, opisuje,
przychodzi paszport pocztą
http://pzhk.pl/formalnosci/paszport-koniowatego/
Dzięki wszystkim z odp 😀
Jeszcze czip - 71 zeta
mi to tak kolo 100 wlasnie calosci wyszlo (czip -koszt opisu)... ze ...3 lata temu?
ale cennik jest zdaje sie oficjalny mozna sprawdzić
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
29 marca 2015 21:27
U mnie 3 lata temu 120zł chyba i obyło się bez badań krwi.
witam, czy ktoś wyrabiał ostatnio paszport zastępczy dla konia, mam kuca bez papierów, odkupiony od faceta, który nie dbał ani o kuca ani o dokumenty, chciałam wiedzieć jaki to może być koszt  w tym roku
Moon   #kulistyzajebisty
24 sierpnia 2020 12:12
Mgiełka2013, 4 posty wyżej podany został link: https://www.pzhk.pl/formalnosci/cennik-oplat/
Widzę, że tam są dokumenty z 2019, ale myślę że można je traktować jako aktualne.
ja to czytałam , zanim pozwoliłam sobie zadać pytanie, ja się nie znam tam jest dużo różnych cen podanych, nie wiem które dotyczą wyrobienia dokumentu koniowi, który ma 3 lata a nie ma nic, liczyłam na pomoc :-(,
czy to jest to:

zamieszczenie rodowodu w dokumencie identyfikacyjnym konia niehodowlanego (bez kwalifikacji do księgi), pochodzącego po jednym lub obojgu rodzicach wpisanych do ksiąg stadnych – opłata na rzecz OZHK:

    na podstawie „Świadectwa pokrycia klaczy” / „Zaświadczenia unasienniania klaczy” – 200 zł,
    na podstawie badań markerów genetycznych DNA – 300 zł;"

czyli kwota 300zł to wszystko?

i co oznacza że bez kwalifikacji do księgi?
Mam pytanie teoretyczne. Posiadam konia rocznik 1990 bez chipa i paszportu. Jest na emeryturze, nie podróżuje. Mam świadectwo urodzenia źrebięcia, umowę kupna sprzedaży i kartę identyfikacji konia (na tym dokumencie dawno, dawno temu startował w zawodach). Gdybym teraz postanowiła wyrobić mu paszport to dostanę paszport z rodowodem, czy dokument zastępczy dla NNa? Przypominam, że jak się urodził to O paszportach słyszała tylko kadra narodowa ...
[quote author=Mgiełka2013 link=topic=97277.msg2942525#msg2942525 date=1598269261]
i co oznacza że bez kwalifikacji do księgi?
[/quote]
Bez prawa do hodowli.

Dance Girl, teoretycznie powinnaś mieć też świadectwo krycia klaczy (taki mały świstek się kiedyś wypisywało)
_Gaga a to nie było tak, że ze świadectwem krycia (które zabierał związek) wystawiali świadectwo urodzenia źrebięcia i to było dokumentem konia? A dopiero potem licencję hodowlaną? Bo miałam w garści sporo świadectw urodzenia żrebięcia bez swiadectw krycia.
Small Bridge, kurcze chyba masz rację. I takie świadectwo urodzenia z hologramem było, co nie? Opis maszynowy (tj maszyną do pisania wypisany na druczku).
Nie mam świadectwa krycia. Koń kupiony w roku 1992 od stadniny koni Rzeczna jako dwulatek. Dostałam świadectwo urodzenia źrebięcia bez hologramu. Wypisane na maszynie, z pieczątką, a potem weterynarz jak miał startować wyrobił dokument identyfikacji, taki dwukartkowy kartonik z opisem konia, żeby mógł startować.
Odpowiedź teoretyczna:  Obstawiam  za dokumentem zastępczym ze wzgledu na niedopełnienie obowiązku rejestracji konia w ustawowym terminie i braku możliwości dopełnienia przez wetów obowiązków dokonywania obligatoryjnych wpisów do dokumentu potwierdzającego pochodzenie konia. Nie wiadomo co się z koniem działo.
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
25 sierpnia 2020 14:25
_Gaga a to nie było tak, że ze świadectwem krycia (które zabierał związek) wystawiali świadectwo urodzenia źrebięcia i to było dokumentem konia?

Dokładnie tak było i te najstarsze świadectwa urodzenia źrebięcia były bez hologramów.
Ja na pdstawie takiego dokumentu wyrabiałam mojemu paszport w 2005 roku (rocznik 95).

Dance Girl,
to już chyba tylko pracownik wzhk Ci odpowie,
bo jednak mogły jakieś granice czasowe dla obowiązku paszportyzacji istnieć.



Lanka_Cathar   Farewell to the King...
25 sierpnia 2020 14:29
Ja na podstawie świadectw urodzenia źrebiąt wyrabiałam paszporty od rocznika 1992 do 2003. Żaden nie jest NN.
Też wyrabialam paszport na świadectwie urodzenia zrebiecia z 15 lat temu, koń miał pełne pochodzenie
A na pewno chcesz mu robić paszport? Bo wiesz, teraz za posiadanie konia bez paszportu Powiatowy lekarz weterynarii mandat daje.
Small Bridge, pytanie teoretyczne. Dziadek ma 30 lat i jak pogalopuje na wieczne pastwiska, to zakładam, że tak czy inaczej ktoś odbierze do utylizacji, tylko po prostu więcej zapłacę. Nie chce mi się bawić w jazdy do PZHK. Nawet ich kiedyś pytałam, ale pani powiedziała, że bez sensu wydawać kasę na paszport dla takiego staruszka. On od 10 lat nie wyszedł za bramę emeryckiej stajni. Jest w takim wieku, że jakby co to nie będziemy go wozić po klinikach i ratować. Nie dlatego, że żal kasy, ale dlatego, że nie będzie miało sensu go męczyć.


Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się