ciąża, wyźrebienie, źrebak

Retna   nic nie zmieniać
25 sierpnia 2020 20:10
U nas po siwej matce i siwym ojcu wyszedł gniady, także wszystko jest możliwe 😉
Retna przywracasz mi właśnie nadzieję  :kwiatek:
Co tam u Was? Jak fasolki? Ktoś jeszcze walczy?  👀
My dziś badamy Siweczkę jeszcze ostatni raz, dzisiaj mamy 67 dzień ciąży (o ile dobrze liczę) 😍
Moje maleństwo tak wyrosło:

URL=][/URL

Dziś zostanie odsadzona i zacznie samodzielne życie bez matki.  😕
My dziś badamy Siweczkę jeszcze ostatni raz, dzisiaj mamy 67 dzień ciąży (o ile dobrze liczę) 😍


ooo super!U nas będzie trzeci miesiąc gdzieś koło 21 września i wtedy badamy.
Później jeszcze w 5 miesiącu z tego co mi wet mówił.
Za nami 6 miesięcy ciąży  😅 kobyła hoduje brzuch w wersji xxl, nie wiem jak da radę pociągnąć do końca 😂
Stres mnie zjada- im blizej terminu tym więcej obaw 😵
sotniax, Wygląda jak moja czarna. Też tak puchła 😀

Wpadam z moimi dzieciakami. Mała jakiś czas temu przetrącona przez mamuśkę, ale już jest w OK.


Młody szykuje się na sprzedaż. Ma kapitany ruch.

Mam do Was pytanko, jeżeli ubezpieczacie klacze źrebne to w jakiej firmie? Mi Concordia odmówiła, pomimo, że ogłaszają się z ofertą dla klaczy źrebnych  😵
blysku mi nie odmówili co prawda ale jak dostałam finalną polisę do podpisania przed zapłaceniem to było dziwnie zaznaczone, że kobyła hodowlana aktualnie nieźrebna. Jak skontaktowałam się z nimi i powiedziałam, że to się nie zgadza to próbowali zrobić ze mnie głupa a ja w każdej rozmowie mówiłam, że kobyła źrebna i na kiedy ma termin i kiedy inseminowana. Także finalnie zrezygnowałam.
draskaeb a znalazłaś coś wartego uwagi?
vissenna   Turecki niewolnik
04 września 2020 13:11
Czyli co? Ubezpieczyć można tylko nieźrebną kobyłę HODOWLANĄ??  😲
blysku Nie znalazłam i zrezygnowałam. 🙁
vissenna, niestety na to wygląda. Pani z ubezpieczalni stwierdziła, że mogłam przed zaźrebieniem kupić ubezpieczenie- no ale przecież to nie obejmowałoby niczego co jest związane z ciążą u klaczy  🤔wirek:
Ubezpieczenia płodu ma Polish Prestige ale ich trzeba cisnąć o wypłaty.
Ubezpieczają same płody, czy jak to wygląda?
vissenna   Turecki niewolnik
04 września 2020 21:49
1,5 roku to najgorszy etap zycia dla zrebaka.  😜

Kazda czesc z innego konia, ale jakny doroslejsza:


domiwa   W poszukiwaniu prawdy, mojej prawdy...
04 września 2020 22:04
vissenna co ty nie powiesz. Twoj jest piekny 😀 spojrz na mojego ( 12 bedzie miał 1,5). Wiem brudny bo prosto z padoku, ale no kurde co to jest.... 😂
[url=http://][/url]
visenna co Ty opowiadasz, piękna panna!
domiwa to przejściowe, wyrobi się 😀 ja nie lubię tego etapu, myślę, że większość koni wygląda wówczas średnio, ale to mija 😉
dorzucam mojego, już pół roku minęło, kiedy? 🤔
[img]https://scontent.fwaw7-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/s960x960/118792774_3467845109921840_3194999814632376378_o.jpg?_nc_cat=101&_nc_sid=110474&_nc_ohc=B-5x_FlCA5kAX9W6jvo&_nc_ht=scontent.fwaw7-1.fna&tp=7&oh=1df27ee7b2271bb77c24027f15f7a2e2&oe=5F77FD60[/img]
Ubezpieczają same płody, czy jak to wygląda?


Ja się dowiadywałam dość dawno, zanim się u nich nacielam na ubezpieczenie kosztów leczenia przy innym koniu. Wtedy bylo to ubezpieczenie do ilus godzin po urodzeniu - czyli szkoda jak zresorbuje, poroni albo źrebak urodzi się z jakimiś dużymi wadami i umrze. Niestety wtedy była też bardzo wygórowana cena (bo warunkowana kwota za stanowke) więc dałam sobie spokój. Trzeba dzwonić pytać jak warunki wyglądają obecnie
Ostatnio sobie przeglądałam stronę Polish Prestige. Co miesiąc wypisują na co wypłacili ubezpieczenie. W ostatnim miesiącu było zaznaczone , ze wypłacili ubezpieczenie na życie za kobyle, która padła przy porodzie wiec może z nimi porozmawiaj. Jeśli chodzi o wypłatę to każdemu kogo znam wypłacili bez problemu.
Ja nie mam aktualnego zdjęcia które przedstawia cis więcej niż głowę  🤣
Mam za to film  😂

Dzieciak łazi za mną jak cień i tylko czyha by coś zakosić  🤣
Moje śląskie "maluszki" po raz ostatni w tym wątku, bo już na dobre rozpoczęły swoje życie bez mamusiek i czas przenieść się do wątku młodzieżowego
Ja też będę tu tylko wam kibicowała, bo nie zaźrebiałam nic w tym roku

Falco po Fromborku



Rubaszek po Rubensie

Rubaszek jest moim wielkim faworytem z tej dwójki  😜 😍
Euphorycznie wiem  😜 😜 😜 ale każdy ma swoich fanów i raczej po równo  😍 😍 😍
Aż żal będzie mi się z nimi rozstać, bo obydwa idą na sprzedaż.

Kurczę, ja się nie nadaję do hodowli, bo za bardzo się przywiązuję  🙁 🙁 🙁 a na dodatek z wiekiem to się nasila  🤔wirek:
elita17 poczekaj ja po 20 badam to się okaże czy nie zgłoszę się jednak.  😁
a czemu jednak obydwa?  👀
Bo jak jeden zostanie, to nie będzie miał kumpla  😕
Aj tam, cały czas mam dylematy, a coś muszę sprzedać, ciągle zmieniam zdanie i nie mogę się zdecydować. Szkoda mi sprzedać klacz, a z drugiej strony te źrebaki są tak fajne, że chciałabym je jeszcze trzymać  🙇 🙇 🙇
Niby są chętni, ale tacy, co wietrzą dobry interes. A ja nie chcę się ich pozbyć, tylko dobrze sprzedać, bo wiem co mam.

Mam bardzo podobny dylemat  😉 niby sprzedaje ale tak żeby nie sprzedać  😀
Za ładna jest, za fajny papier... tylko po co mi ona  🤔wirek:
Moje rosną w oczach  😍
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się