ABC formalności OZJ/PZJ i startów na zawodach

Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
23 sierpnia 2020 12:04
Gdzie znajdę tę tabelę z rozpiską w jakich klasach jakie rodzaje konkursów można rozgrywać? Jakoś nie mogę tego znaleźć :/

edit. Już znalazłam, ślepa ja 😉
Nie bardzo mam pomysł gdzie z tym pytaniem, ale wiem że tutaj wchodzą osoby pełniące role tych oficjalnych na zawodach więc zapytam tutaj.

Czy cokolwiek da, zgłoszenie do komisji sędziowskiej, że dane konie które startują, są w głodowej kondycji??

Miałam wczoraj taką sytuację, byłam ze swoją zawodniczką i podczas gdy my już szykowaliśmy konia w drogę powrotną, zauważyłam, że do kolejnych konkursów ludzie ubierają konie które wyglądają wręcz tragicznie 🙁 Nie, że tam żeberka widać, jeden wyglądał jakby od środka go ktoś wessał, na wierzchu miał wszytko, a pozostałe cztery były trochę lepsze, ale nadal w takim stanie, że ja nie osiodłałabym takiego szkieleta.

Teraz żałuję, że nie poszłam tego od razu zgłosić, ale wiem że jak jeszcze raz ich zobaczę, to to zrobię, pytanie tylko czy to coś da?

Dodam, że to były normalne regionalki, nie jakieś zawody za stodołą. Komisja zwracała uwagę na każdy mankament w stroju jeźdźca, a dopuścili konie które na pierwszy rzut oka wyglądały na zagłodzone 🙄
Szalona😉, pod siodłem nie zawsze widać kondycję konia
I tak, takie rzeczy warto zgłaszać. Z tym że nie dopuścić do startu w takim przypadku może lekarz weterynarii zawodów, a na ZR pomimo wymagań - nie zawsze jest 🙁
Tak się zastanawiałam ostatnio, a Wy pewnie rozwiejecie moje wątpliwości  😁
Czy jeśli zawodnik jest zrzeszony w klubie, ale klub ma jedynie wykupioną licencję regionalną to czy zawodnik może wykupić licencję ogólnopolską jako bkp?
Słuchajcie potrzebuję lekkiej pomocy - rady. Zapisałam się na zawody ujeżdżeniowe, swoje pierwsze - trochę w ramach złapania zajawki, trochę żeby wesprzeć sobą ilość zawodników (ujeżdżenie na warmię i mazury wraca po dłuuuuuugiej przerwie i chyba wszyscy tęsknili). Zapisałam się na L4 regionalne i zastanawiam się czy to nie będzie problem - konia mam na wędzidle sztandze winderena ze śliniankami i nie wiem czy jest ono w 100% dozwolone...

Dodatkowo próbowałam szukać w przepisach jak to jest ale jednak nie jest łatwo znaleźć aż takie szczegóły - kask mam typowo skokowy (srebrny KED paso), rękawiczki mam granatowe, marynarkę czarną... Rękawiczki białe może jakieś ogarnę... Na pewno nie mam plastronu. Jak to się ma do siebie? Bezpieczniej będzie przepisać się na to L4 towarzyskie (na zawodach są konkursy i regionalne i towarzyskie), czy przejdzie w takiej forumule jak jest? Czy może w ogóle będę miała problem żeby pojechać jakikolwiek czworobok w tak "nieeleganckim i nieschludnym" stroju?  😁
a.kaminska, - wędzidło nie jest dozwolone, ślinianki w jakiejkolwiek formie są zabronione.
Kask w kolorze fraka lub czarny, styl nie ma znaczenia. Rękawiczki białe lub w kolorze fraka. Za brak plastronu możesz dostać uwagę na arkuszu i chyba 2 pkt kary, ale Cię nie wyeliminują - nie możesz pożyczyć na przejazd? 😉
Kurczaki  😀. Plastron ogarnę w takim razie, rekawiczki też... Kask najwyżej wyciągnę jakiś swój stary  😵. Ale z wędzidłem może być problem bo mój gówniarz nie przepada za łamanymi a bez ślinianek sztangę mam jeszcze tylko pelham, którego używam na skoki...  🥂
a.kaminska, musisz ogarnąć inne wędzidło, bo za ślinianki jeśli nie komisarz to sędzia powinien Cię wyeliminować.
Znowu wracam tutaj... Może ktoś z was miał taki przypadek - jakby już mi szkoda mojej energii ale jednak ciekawość co do samego przypadku mnie zżera...

Niecałe 2 miesiące temu pojechałam Lkę licencyjną, ostatecznie wyłapałam 4 punkty więc potulnie z myślą pojechania kolejnego egzaminu w następnym bliskim terminie udałam się do sędziówki uregulować opłaty i odebrać swój protokół (zdany / nie zdany - raczej warto go mieć). I tu zdziwienie, bo sędzia zaczął wypisywać protokół w mojej obecności, zaznaczył "Zaliczony" i powiedział, że w sumie to mu się odwidziało i wrażenie ogólne było jednak lepsze. Nie wnikając w nic dalej w sumie zadowolona wróciłam do domu. Następnego dnia skan wysłałam do swojego OZJ, pierwsza odpowiedź - protokół błędnie wypełniony (miejsce na uwagi puste). Moja odpowiedź - no cóż, ja nie do końca wiem czy to sędzia musi uzupełnić obowiązkowo czy nie, chyba nie powinnam za sędziego się tłumaczyć. Okej - więc zmiana tematu, okazało się że moje srebro nie jest wpisane w artemor... Kolejne wyjaśnianie bałaganu tam na górze(egzamin zdałam ponad pół roku temu), po kilku dniach czekania na pomoc sama podjęłam inicjatywę i po kontakcie z PZJ odznaka została wpisana od ręki. Okej - więc kolejny mail do mojego OZJ, brak odpowiedzi... Więc kolejny i kolejny i kolejny. Odpowiedzi brak, informacji o urlopie - też. No okej...  Tymczasem na zawodach w ostatni weekend udało mi się pana od licencji w OZJ spotkać, więc postanowiłam zapytać... Po chwili zastanowienia pan stwierdził, że te zawody na których była licencja to w ogóle nie były uznane przez OZJ (ale były w ich kalendarzu i miały zatwierdzone propozycje...), więc oni nie uznają niczego z tych zawodów i muszę ten egzamin zdać ponownie.

Jakby nie jest to dla mnie problem zdać to ponownie, tylko męczy mnie totalny brak informacji o tym, że ten egzamin jest nieważny - gdybym o tym wiedziała, to pojechałabym na kolejny a tymczasem - czekałam na odpowiedź z OZJ...

Spotkał sie ktoś z czymś takim? To normalne?  🥂  Mam powoli dosyć bałaganu z całą tą biurokracją  😵
Też mam pytanie. Chyba nie ogarniam aktualnej strony pzj i nie potrafię na niej znaleźć przepisów.
Mam taką sytuację, zawodniczka rocznik 1980, nie startującą przed systemem odznak i nie posiadająca odznaki dostała informację, że po wykupieniu licencji może jechać zawody regionalne w ujeżdżeniu do P klasy, informacja z OZJ. Faktycznie pojechała Ptkę regionalną i nie było problemu. Coś się zmieniło? Byłam pewna, że do startów w L klasie upoważnia brązowa odznaka, a do P srebrna.
kare_szczescie, - nie zmieniło się, zwyczajnie się wkradła pomyłka 😉 Do P można jechać na brązie, na srebrze do C włącznie.
keirashara, w między czasie dzwoniłam do PZJ I ustaliłam, że faktycznie bez brązu na licencji wstępnej można jechać P klasę w ujeżdżaniu w myśl przepisów z 2016roku.
keirashara, oczywiście że się zmieniło, i to już kilka lat temu. Dresażyście odznaki nie są do niczego potrzebne.
halo, - no nie do końca, są alternatywą dla robienia uprawnień wynikami 😉 Mi było łatwiej zdać srebro, niż ciągać konia na zawody.
keirashara, tak, kto skacze to odznaki łatwiejsze/tańsze. Ale wprowadziłaś w błąd, P można jeździć bez odznaki (w tym roku oficjalnie dopisano D).
Czy z takimi szczepieniami mogę jechać na zawody czy konieczne jest robienie od nowa bazy? (Koń szczepiony co pol roku, potem niedopatrzenie i się rozjechało...)

julka177,
Radziłabym skontaktować się z sędzią głównym lub lekarzem weterynarii konkretnych zawodów, podać dwie ostatnie daty, żeby nie mieć wątpliwości.
Ale z racji pandemii obowiązywało odroczenie szczepień (sądzę, że nie tylko ludzkich) do 18.04, więc może być wszystko ok (gdy koń nie startuje roczna przerwa jest ok).
(gdy koń nie startuje roczna przerwa jest ok).

Roczna, nie 14 miesięcy.

Julka177, nie sądzę, żeby Ci to klepnęli. Mnie weterynarz główny pozwolił tylko z podstawowym (2 pierwsze, bez trzeciego do pełnej bazy), jak mi się szczepienia rozjechały. Weci, których znam prędzej by Cię puścili z ostatnim 8 miesięcy wcześniej zamiast 6 niż z jakąś przerwą ponad rok. Bo to 6 miesięcy to jest tylko wymóg PZJ (i FEI), ale 12 miesięcy to wymóg weterynaryjny. Ale pytać można zawsze.
Dzięki, zapytam. Bazy i tak już od nowa zrobic nie zdaze, najwyżej nie pojedziemy :/
julka177, Szansa,że ktoś będzie sprawdzał paszport jest znikoma. Od jakiś 4 lat nikt mnie o niego nie pytał, choć szczepienia mam oczywiście.
Tylko szkoda płacić za start i za transport jeśli alurat ktoś wpadnie na pomysł żeby sprawdzic  😁
julka177, - zapytaj, a potem i tak najszybciej ogarniaj bazę. Jak nie teraz to na przyszłość, koszt nie jest ogromny, to tak na prawdę jedna dawka więcej przyjmując szczepienia co pół roku, a będziesz spokojna.
Sivrite, w pierwszej chwili pomyślałam podobnie, że to nie do przejścia. Ale... chyba wiadomo jak jest z datami szczepień?
A jednak pojawiła się kwietniowa. Może nie bez przyczyny? Może poszedł okólnik z racji pandemii?
Skoro karencja na szczepienia była do 18.04 a tu jest data 17.04?
Choć na przyszłość warto by ogarnąć bazę.
julka177 Szkoda, że po prostu nie zrobiłaś drugiego szczepienia bo faktycznei tak jak pisze Sivirite z tego co pamiętam to przed pierwszymi zawodami wystarczą dwa szczepienia bazowe więc wystarczyłoby żebyś 21-92 dni po tym kwietniowym zrobiła kolejne i jużmiałabyś bazę wystarczającą do startów, ale te 92 dni raczej już minęły więc średnio🙁
co do szczepień do sędziowie różnie podchodzą do tematu. Znajoma miała sytuację, że czepiali się, że jedno ze szczepień z bazówki było 1 dzień po terminie, a koń startował już dobre kilka lat.. zależy jak się trafi.
mindgame, sędziowie nie sorawdzają szczepień. Od tego jest wet zawodów. Czeliać się musi, bo ma przepisy których przestrzegania ma pilnować i tu nie ma miejsca na interpretację.
_Gaga ok może wet zawodów, nie wiem 🙂 nie ja miałam ten problem. Ale potrafią być bardzo skrupulatni.
Perlica, coś Ty ? Gdzie nie startowałam w przeciągu ostatnich paru lat, to paszport zabierany przed startem albo już na bramie i potem sprawdzany. Konie z nieprawidłowymi szczepieniami out, a ja znalazłam np. raz karteczkę w paszporcie, że za chwilę kończy się szczepienie, proszę pamiętać.
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
09 września 2020 14:27
Czy ktoś wie gdzie na nowej stronie PZJ znajdę zestawienie szkoleniowców?
aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
16 września 2020 17:51
aleqsandra, rozumiem, co do waluty ;-) Wolałabym zarabiać w Chef, bo mam kredyt  😁


W Pl są rozróżnienia i jak widać mega rozpiętość cenowa. Jak jesteś w klubie to płacisz mniej, bo musisz skłądkę klubową zapłacić jeszcze.
Także w PL porozbijane na różne opcje.

A link przytoczony przez Ciebie to tylko na region , te opłaty są najniższe.

Co do wpisowego i startowego pierwsze zawody w ten weekend : 300 pln ( wpisowe i startowe za 2 dni). Podrożało, rok temu byłoby 200 pln.



Ok, namieszałam jednak z tymi licencjami w Szwajcarii, więc uzurpuję sobie prawo do sprostowania:
https://konnowszwajcarie.blogspot.com/2020/09/jak-uzyskac-mozliwosc-startu-w-zawodach.html

W skrócie:
200chf - roczna opłata za konia
ok. 100chf - roczne pozwolenie na starty za granicą z pzj
100/150chf - roczna opłata za odznakę lub licencję

jeśli koń importowany to jeszcze trzeba go zarejestrować w agate - 100chf jednorazowo; w niektórych gminach mogą być dodatkowe podatki od zwierząt.

Formalności to po prostu przerzucanie się wnioskami:
- wniosek do pzj z nr uprawnienia
- wniosek do fnch z załączonym pozwoleniem z polski, skanem permitu i skanem odznaki/licencji

Całość powinna się zamknąć w miesiącu oczekiwania na przeprocesowanie.

Więcej info w załączonym powyżej artykule.


EDIT

Dorzucam jeszcze rozpiskę zasad uzyskiwania licencji w Szwajcarii https://konnowszwajcarie.blogspot.com/2020/09/jak-uzyskac-licencje-sportowa.html


Egzamin lub konkursy licencyjne wydają mi się bardziej wymagające niż w PL, ale chyba tez bardziej logiczne.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się