Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

ekhem, nie, nie tylko Ty. Filip dwa dni temu skończył cztery miesiące, a mi się to dłuuuży jak nie wiem  😀 ale to dlatego, że ja się już bardzo nie mogę doczekać kiedy będzie większy żeby można było z nim coś konkretnego porobić 😀 odmierzam i odmierzam tak miesiąc po miesiącu  😀
Scottie   Cicha obserwatorka
29 sierpnia 2020 08:30
FurryMouse, dla mnie pierwsze 4 miesiące ciągnęły się w nieskończoność. Trwały dłużej, niż kolejne 20 miesięcy. Czas stanowczo przyspieszył, jak Kinga zaczęła sama siadać, a jak zaczęła chodzić, to już w ogóle pędzi jak szalony. Tak jak i ona 😁
gunia92 super że już po operacji i wszystko ok 🙂 dobrze że problemy z adaptacją w nowym miejscu już minęły.
Inka też już coraz częściej nie ma drzemki w ciągu dnia. Dla mnie to lepiej bo łatwiej usypia wieczorem (a u nas ze spaniem zawsze był koszmarrrrek)

Scottie super z odpieluchowaniem! U nas totalnie brak zainteresowania tematem niestety a i emocjonalnie nienajlepszy czas na to bo pojawienie się brata mocno się na niej odbija, więc nie cisnę.

Inka w ogóle nie lalkowa- nigdy nie była i chyba tak jej zostanie. Ona jest majsterkowicz i najbardziej lubi jak tata coś naprawia/skręca itd
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
01 września 2020 06:16
rochnar moja też lubi narzędzia, zawsze podkradała mężowi dlatego kupiłam jej zestaw zabawkowych i to był strzał w 10.
Moja nadal w pampersach lata, tylko latem na podwórku biegała w samej sukience żeby się nie parzyła. Pani w żłobku mówi żeby nie naciskać na nocnikowanie, że zazwyczaj przychodzi taki dzień, że z dnia na dzień dzieci zaczynają wołać.
rochnar moja też lubi narzędzia, zawsze podkradała mężowi dlatego kupiłam jej zestaw zabawkowych i to był strzał w 10.
Moja nadal w pampersach lata, tylko latem na podwórku biegała w samej sukience żeby się nie parzyła. Pani w żłobku mówi żeby nie naciskać na nocnikowanie, że zazwyczaj przychodzi taki dzień, że z dnia na dzień dzieci zaczynają wołać.


Ona ma skrzynkę z narzędziami od dawna i lubi, ale jednak klucze taty wygrywają 😉
Nie naciskam, chciałam tylko spróbować różnych opcji ale ewidentnie temat w ogóle nie do ruszenia w tym momencie. Nie na się co dziwić jak taka rewolucja z nowym członkiem rodziny.
Moje dziecię 1,5 miesiąca temu skończyło rok i mi tam się ten rok mega dłużył :P Zresztą nadal czas dla mnie stoi w miejscu.
Od poniedziałku chodzimy do żłobka na adaptację i nawet nie ma dramatu, czego się bardzo obawiałam. Drzemka w dzień tylko w wózku... inaczej nie ma szans. Jak będzie w żłobku spala to nie wiem, może paniom uda się ją namówić na łóżko.
No i od jakiegoś 11 miesiąca mamy taki regres w spaniu w nocy, że masakra. Kilka pobudek, butla musi być i takie tam... Za miesiąc wracam do pracy i nie mam pojęcia jak wtedy ogarnę.
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
10 września 2020 11:55
Ja też bałam się o sen w żłobku. Moj hajnid się dostosował 3 dnia. Mają swoje sposoby.🙂
Też słyszałam, że w żłobku dzieci, które mają problemy z drzemkami magicznie usypiają  🤣

A w temacie spania - o której kładziecie dzieci spać? Ja mam ostatnio problem, bo ok 5😲0 Młody ogłasza koniec nocy. Oczy jak 5zł i piski radości  😵 Adam marudzi żeby może później go kłaść spać ale nie ma opcji go "przeciągnąć" i też nie chcę tego robić na siłę. W sumie Młody sam sobie wyznacza porę między 19😲0 a 20😲0. Zastanawiam się jak ludzie mają takie starsze dzieci i kładą je spać właśnie między tymi godzinami to do której one śpią...?
Scottie   Cicha obserwatorka
10 września 2020 20:31
Kinga ostatnio chodzi spać około 20😲0 (między 19:30 a 20😲0 zazwyczaj już śpi) i wstaje... około 9😲0. No ale nie ma drzemek w ciągu dnia, coś za coś.
Adam zazwyczaj chodzi spać 21-22, a wstaje o 8.00, jeśli trafi się dzień bez drzemki to zasypia ok 20.00 i śpi również do 8.00. No, ale ja staram się żeby spał w dzień, bo bardzo potrzebuję tego czasu i czasem śpi nawet trzy godziny. Wtedy wiadomo, że zasypia raczej  w okolicach 22.00
Moja kluska śpi od 23 do 9, budzi się na cyca i dalej śpi do 11.
Próbowałam kłaść ją wcześniej- nic z tego nie wyszło.
Mój 10- miesięczny od kiedy skończył 4msce to śpi na sztywno 21-7. Przy ząbkowaniu zdarza mu się pobudka na mleko ok 3, ale rzadko.
Mój zasypia między 20-21. Budzi się co 1-2h 😵 A wstaje między 7-8. Jestem zombie. Niedługo będę sobie podłączac kroplówkę z czystą kofeiną, bo kawa nie działa... dobrze że jestem na wychowawczym bo nie wyobrażam sobie jeździć 60km samochodem i pracowania jako lekarz, myślenia, brania odpowiedzialności skoro czasem nie wiem jak się nazywam, A do psa mówię Szymon, a do dziecka Fox...
ash   Sukces jest koloru blond....
12 września 2020 10:17
Horsiaa, pocieszę Cię, ze u mnie było identycznie i nagle się odmieniło! Tfu tfu żeby nie zapeszyć 😉

Młoda śpi od 20 do 8 z jedną pobudką max dwoma.
Co się zmieniło?
Śpi w swoim pokoju, a nie z nami w sypialni, ma 1 drzemkę w dzien i nie je w nocy.
ash, młody by już dawno wylądował w swoim pokoju gdyby była taka możliwość. Niestety mieszkamy u teściów i mamy do dyspozycji jeden pokój. Nasz dom jest na etapie składania pozwolenia na budowę... także długa droga przed nami...
Właśnie byliśmy na Kontroli i USG, No i wychodzi na to że siły w domu się wyrównają i będzie chłop  🏇

A Lili rozpoczęła swoją przygodę z przedszkolem, myślałam ze łagodniej to przejdzie biorąc pod uwagę to że chodziła do żłobka ale i tak jest z niej dzielna babka

Ja z kolei po 3latach 2miesiacach wyjechałam pierwszy raz SAMA, bez dziecięcia, na babski wypad ze Szwagierką. Złaziłyśmy Tatry, ok 100km w nogach w 4dni, przeorałyśmy się fizycznie konkretnie ale psychicznie totalny chill  😍
Mam nadzieje ze kolejny wypad nastąpi wcześniej niż za 3 lata
Zuza chodzi spać o 20 i tak na dobre wstaje zwykle 7-7:30, ale zdarza się też o 6😲0. W dzień ma jedną drzemkę 1,5-2 godziny.
Pochodziliśmy do żłobka. W piątek zaczęło się pokasływaniem, aktualnie gil do pasa i kaszel, szczególnie w nocy. Masakra....
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi  :kwiatek: Czyli w sumie najlepiej byłoby przestawić dzień pod niego - nauczyć się chodzić spać wcześniej i wstawać skoro świt 😀 No nic, zobaczymy.

krysiex213, Tatry  😍 tęsknię... Jak już raz się wyrwałaś to teraz powinno pójść z górki :P
Dziewczyny możecie polecić fajny wózek dla lalek?
Koniecznie gondola.
Oglądam te wózki i wydają mi się strasznie kiepskiej jakości,  a jak jest jakiś ciekawszy to cena powala.
Powiedzcie mi czy to jest normalne żeby 9 miesięczne dziecko spało 3 razy w ciągu dnia i nie było w stanie wytrzymać bez drzemki 3h?
Normalne :kwiatek:
Dekster gdzie się zamawia takie dzieci?  🤣  A tak serio to w dzieciach chyba nie ma czegoś takiego jak „normalność”. Jedne śpią, drugie nie, jak dziecko jest zadowolone, rozwija się prawidłowo to niech śpi na zdrowie  😉
Powiedzcie mi czy to jest normalne żeby 9 miesięczne dziecko spało 3 razy w ciągu dnia i nie było w stanie wytrzymać bez drzemki 3h?


Moje tak miało  😍  Teraz ma 10 miesiąc i zaczyna mniej spać za dnia ale szybciej chodzić spać...
To dobrze bo ciągle słyszę,że powinien już spać raz,powinien siedzieć,raczkować...Ostatnio ktoś mi powiedział,żeby mu zrobić badania bo może ma anemię i dlatego tak szybko się męczy.To jest dziecko,które 3 sekundy nie usiedzi spokojnie.Po domu pełza w tempie błyskawicy zwłaszcza za psem.Wieczorem nie wchodzą w grę śpiewania,bajeczki i wyciszanie.Goni,dopóki nie pada.Całe dnie spędzamy na zewnątrz i już się boję zimy bo chyba z nim oszaleje.Kocha wózek i spacery może tak siedzieć 3 godziny.Teraz zasmarkany po pas,więc dodatkowo marudzi podwójnie i chce tylko na pole,więc dwie drzemki są przeważnie w wózku a jedna w łóżeczku.
A kto aktualnie w ciazy? Jak Wam idzie?
Dekster nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę tych drzemek w ciągu dnia.
Moje dziecko konsekwentnie nie śpi samo w ciągu dnia.
Łapie tylko krótkie, 20-30 minutowe drzemki na spacerze (I to też nie zawsze) po czym po przebudzeniu odmawia dalszej podróży wózkiem.
Także cały dzień mam bez nawet krótkiej przerwy na ogarnięcie czegoś dla siebie (typu obiad).
W nocy za to śpi ładnie w swoim łóżeczku.
Nie wiem czy coś robię źle, że nie działają  nam te drzemki.
Próbowałam już wszystkiego- usypiania w ciemnej sypialni na naszym łóżku, nosząc, w wózku, na piłce...
pati12318, współczuję. Ale jest śpiąca i marudzi, a nie potrafi usnąć? Czy w ogóle pełna energii cały dzień? Nie da się odłożyć na matę z jakimiś zabawkami żeby się chwilę sobą zajęła? Młody też do niedawna był taki zajmujący, a teraz jest w stanie chwilę się pobawić. Za to piszczy tak, że uszy pękają  😵
FurryMouse robi się mocno marudna wieczorem, ale nie potrafi zasnąć.
Położona spać wcześniej niż o 23 wybudza się co chwilę i płacze.
Przez krótką chwilę bawiła się sama na macie (Tak maks 15 minut... ale zawsze coś ). Odkąd przewraca się sama na brzuch, nie chce leżeć na plecach. A jak jest na brzuchu to ma głupi nawyk dawania rączek do boku i trzeba ją co chwilę korygować bo inaczej zalicza gwóźdź główką w matę i płacze  🤔wirek:
Za to w samochodzie śpi pięknie.
Przyjechaliśmy właśnie autem do Chorwacji i była super grzeczna  🙂
pati12318, eee to jeszcze chwila i ogarnie te ręce 🙂 ale współczuję  :kwiatek:  Ja muszę sobie kogoś do psiej konsultacji sprowadzić, żeby syfu w ich relacji nie narobić.

A Chorwacja - super sprawa. Moi rodzice jeżdżą co roku i nie wiem czy się w przyszłym nie wybierzemy. Udanego urlopu!
Siemaneczko :*
Parę miesięcy mnie tu nie było, ale chyba zacznę znów zaglądać.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się