Aborcja - dyskusja

safie w tym momencie nie ma. Może mieć, jeśli zmieni się władza, ale do tego na razie daleko obawiam się.
Tak czy inaczej, w polskim prawie nie może istnieć przepis niezgodny z konstytucją. Można próbować coś opóźniać, uprawiać jakąś gimnastykę, ale to już się stało, klamka zapadła.
Strzyga, nie. Wyrażanie opinii na sytuację społeczną to nie narzekanie.
No chyba, że masz zamiar wszystkim tutaj i ludziom na ulicach powiedzieć, że narzekają, bo z czymś się nie zgadzają?
Protesty to też narzekanie, nie?


safie, fakt. 🙁
Ciekawe czy sprawdzi się scenariusz, że teraz Jarosław Łaskawy zarządzi jednak pewne zmiany w ustawie. Np. listę wad kwalifikujących do aborcji i nie. Pokażą to na zasadzie "aleście szumu narobili, a to przecież nic takiego" albo "zobaczcie jacy jesteśmy dobrzy". Ale w zamordyzm z uzasadnieniem COVIDowym wprowadzą jeśli teraz "przez te protesty" wzrośnie liczba zarażonych.

Jaka jest rada na uwolnienie się od PiSu?
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
26 października 2020 21:46
Ascaia, mówisz, że strajki złe, źle zrobione, złe słowa, złe transparenty, wymierzone w złe osoby. Nikt ci nie broni zrobić tego DOBRZE.




Powiem Wam, że pierwszy raz cała masa znajomych pisze do mnie czy idę na protesty! I to ludzie, którzy zazwyczaj niezbyt się interesowali.
Więc tworzę sobie kolejne transparenty. Na okno i do niesienia <3
Andrzej Saramonowicz (tak odnośnie wandalizmu w protestach contra uprzejmości) 😀

'W sprawie oburzu księży i zblatowanej z nimi pisiaterii, że jest barbarzyństwem protestować w świątyniach, odnalazłem pewien cytat bardzo w temacie. Opowiada o niejakim Jezusie z Nazaretu, osobie coraz bardziej przez polskich duchownych zapominanej (jest przecież tyle ciekawszych tematów), a pochodzi z Ewangelii Świętego Mateusza, rozdział 11, wersy 15-18:
"I przyszedł do Jerozolimy. Wszedłszy do świątyni, zaczął wyrzucać tych, którzy sprzedawali i kupowali w świątyni, powywracał stoły zmieniających pieniądze i ławki tych, którzy sprzedawali gołębie, i nie pozwolił, żeby kto przeniósł sprzęt jaki przez świątynię. Potem uczył ich mówiąc: «Czyż nie jest napisane: Mój dom ma być domem modlitwy dla wszystkich narodów, lecz wy uczyniliście z niego jaskinię zbójców». Doszło to do arcykapłanów i uczonych w Piśmie, i szukali sposobu, jak by Go zgładzić. Czuli bowiem lęk przed Nim, gdyż cały tłum był zachwycony Jego nauką."
No więc, skoro zamieniliście kościoły w jaskinie zbójców, gdzie nie przeszkadzają wam pedofile odprawiający msze, nieopodatkowana i bez kasy fiskalnej forsa z tacy, majątek państwa przejmowany za bezcen i sprzedawany z zyskiem, przepych, w którym się pławicie, władza, obżarstwo, pycha, chciwość, gniew, lenistwo, nieczystość, pławienie się w dobrach doczesnych i setki innych bezeceństw, to nie dziwcie się, że przyszedł do was Jezus, ukryty pod postacią upokorzonej polskiej kobiety i wywraca stoły, wy sukienkowi hipokryci!
I nie wmawiajcie nam, że kiedy ów incydent opisany u Św. Mateusza miał miejsce, to Jezus, wywracając stoły i ławy, szeptał: "Uprzejmie proszę panów o opuszczenie tej świątyni i najpokorniej przepraszam za kłopot". Znając jego temperament, opisany w ewangeliach nie raz i nie dwa, prawdopodobnie krzyczał po aramejsku to, co was dziś, zakłamane katabasy, tak bardzo uwiera po polsku.'
Strzyga, po raz kolejny - a skąd wiesz co i jak robię, tudzież czego nie robię?
Chyba Ci bardzo brakuje jak się nie odzywam na forum...  🤣 🤣 🤣
Idź protestuj jak uważasz i odczep się ode mnie. Ok? 

W internecie pojawiają się z jednej strony nawoływania do prześladowania księży pod hasłem "Popiełuszko cz.2".
Z drugiej ONR będzie powoływał jakąś straż.
A moja koleżanka z pracy otwarcie pisze, że chce wojny...
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
26 października 2020 22:05
Ascaia, masz o sobie za wysokie mniemanie.
Jest mi obojętne czy to piszesz ty czy ktokolwiek inny.

Naboo, ściany są NAJWAŻNIEJSZE! Jak ten debil Piontkowski, ściany ważne, nastolatki nieważne. Tak patrzę właśnie na tych, co płaczą, bo wandalizm.
Ja dzisiaj z powodu pracy nie mogłam być ba proteście ale widziałam nagrania z mojego miasta, czytałam co sie działo w kraju i momentami miałam łzy w oczach ze wzruszenia.
Juz czytałam ze chcą wprowadzić godzinę policyjna. Niech Jarosław wprowadzi stan wojenny to sie w końcu zapisze w historii tak trwałe, jak tego zawsze pragnął.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
26 października 2020 22:41
vanille, w końcu swój przespał 😀
No pewnie. Rozwalić całe państwo bo coś mi się nie podoba... Owszem, pomimo tego, że jestem wrogiem aborcji to przyznaję, że to orzeczenie jest głupie. Bo ile zakaz popieram, o tyle uważam, że państwo ustanawiając ten zakaz powinno wziąć na siebie odpowiedzialność za te właśnie dzieci. Tym niemniej nie wolno zabijać ludzi, a człowiek nienarodzony jest człowiekiem. To fundament.

[quote=Ascaia]W internecie pojawiają się z jednej strony nawoływania do prześladowania księży pod hasłem "Popiełuszko cz.2".
Z drugiej ONR będzie powoływał jakąś straż.
A moja koleżanka z pracy otwarcie pisze, że chce wojny...[/quote]

Szacun za podejście i wewnętrzne opanowanie. Pamiętam, że kiedyś po wyborach też mnie skrytykowałaś ale konstruktywnie. To się ceni. Poziom hejtu i w ogóle wiele wypowiedzi jakie tutaj padły nadaje się do prokuratury. Ja nikomu tego nie zgłoszę ale serio, nawoływanie do agresji, bezczeszczenia kościołów? Ludzie, ogarnijcie się.

Koledzy z Konfy namawiali mnie do udziału w antyprotestach. Odmówiłem, bo uważam, że trzeba dążyć do deeskalacji tego konfliktu społecznego. Naprawdę, mając różne poglądy nie możemy żywić nienawiści do ludzi o poglądach innych. A Polska jest podzielona praktycznie pół na pół, co widać choćby po wynikach wyborów. Niczym dobrym skończyć się to nie może.
Ludzie chcą "rozwalić państwo" bo mają dość rządu PiS. A nie dlatego, że zaostrzono zakaz aborcji.
Orzeczenie trybunału jest zapalnikiem, który ruszył młodych.  A dołączają się osoby mające dość tej władzy. I owszem. Zrobią całkowity lock down. Owszem, wyprowadzą wojsko. Jebnie służba zdrowia. Powiedzą że to wina strajkujących.
Ale ludzie którzy strajkują, aż tak głupi nie są. Liczę że PiS upadnie. Zastanawiam się tylko, czy PiS sam tego nie chce po kryjomu. Żeby nie brać odpowiedzialności za to wszystko.
tunrida a wiesz że mi to samo chodzi po głowie - wiedzą że statek tonie i może specjalnie chcą doprowadzić do upadku

przykre jest to że walczymy w jednej wspólnej sprawie, a nie możemy z szacunkiem podejść do tego że każdy ma prawo wyrażać swój sprzeciw w odpowiedni dla danej osoby sposób. I mimo że dawno w kościele nie była to też nie chciałabym brać udziału w manifestacji, która np. zakłóca modlitwę wiernych. Ale pod biura poselskie pójdę z miłą chęcią.
Moje miasto wczoraj staneło na wysokości zadania - działo się ! byłam dumna, pokazałam córce.
Wiedzieli, że toną i wprowadzili obiecany kościołowi przepis, nie do obejścia, jednocześnie powodując aby społeczeństwo samo odsunęło ich od władzy,  aby nie musieli po sobie sprzątać ?
[quote author=Wieża Wiatrow link=topic=60588.msg2949812#msg2949812 date=1603784363]
Wiedzieli, że toną i wprowadzili obiecany kościołowi przepis, nie do obejścia, jednocześnie powodując aby społeczeństwo samo odsunęło ich od władzy,  aby nie musieli po sobie sprzątać ?
[/quote]

Społeczeństwo nie odsunęło ich od władzy. Prą do przodu jak lokomotywa. Na Białorusi tez prostestuja i tez nic die nie zmienia.
Oczywiście zbudowana jestem postawa społeczeństwa, to bardzo wzruszające. Jednakże nie widzę możliwości obalenia rzadu na ulicy. Nie wierze w to
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
27 października 2020 10:03
Przestraszony kaczor potrzebuje straży marszałkowskiej, żeby go chroniła przed kobietami.
Masakra. Właśnie to oglądałam. Ale wg podpisów TVP : Lewicowy faszyzm niszczy Polskę. Także jesteśmy teraz faszystami. Ale porównanie znaku błyskawicy, który dla wielu osób symbolizuje ważne dla nich wartości, do grup szturmowych Hitlera jest ok i w ogóle nie pokazuje, jak bardzo ta władza z nas kpi i ma nas w d...
PiS sam chyba nie wie czego chce. Przede wszystkim wygląda na to, że wystraszył się suwerena.

Tak mnie tylko śmieszy, że taka Kaja Godek nagle schowała się do mysiej dziury. Biskupi zamknęli się w siedzibach. Reszcie wizja utraty stołków w państwowych firmach zajrzała w oczy. Bo przecież nie chodzi o przekonania tylko o pieniądze. Opada cała ta fasada.

Ta władza nie zostanie obalona przez ulicę, ale mam nadzieję, że ulica przez 3 lata nie zapomni.

Mnie doprowadzili to tego, że ze zwolenniczki kompromisu przeobraziłam się w zwolenniczkę aborcji na życzenie. Mam dziecko w katolickiej szkole, ale w kościele nikt mnie nie zobaczy przez długie lata. Mój ojciec był rocznik 1933, z biednej wsi. Po tym czego się naoglądał w zachowaniu kleru był całe życie poza kościołem katolickim fizycznie i mentalnie. Właśnie do niego dołączyłam. Rozumiem co to znaczy, nie chcieć przekroczyć progu kościoła.

Sprayowanie ścian kościołów mnie nie martwi. Orali mi dusze przez ostatnie 30 lat - ktoś teraz im może pomazać po ścianie. Oni nie mieli szacunku do mnie, nie będę po nich płakała. Idę sobie poszukać jakiejś religii z kobietami-pastorami, która nie będzie nakładała ekskomuniki za aborcję
Dance Girl, ja oglądałam przemowę premiera. Byłam w tym czasie na łączach z siostrą i przyjaciółką. Po zakończeniu tego oświadczenia wszystkie jednym głosem zapytałyśmy, 'O CZYM ON PIER***LI?'. Serio. Ja nie zrozumiałam NIC z jego przemówienia, nie wiem jaki miał być morał, jaki miał być wniosek. Wystawili go przed ludzi i kazali coś powiedzieć a było widać, że on nie wie co ma zrobić i jakich słów użyć. Wyglądał jakby improwizował i nie miał pojęcia od której strony do tego podejść, stosował jakieś enigmatyczne porównania do życia jego i jego rodziny ale nie wiadomo było, jakie z tego wypływają wnioski. Poza tym, że dziękuje MILCZĄCYM rodzinom 😂 dla nich milczący obywatele w tym momencie są naprawdę złotem.
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
27 października 2020 10:25
A prezes TK stwierdziła, że wyrok nie powinien być wykorzystywany do wywoływania napięć społecznych.
Godek jest natomiast zaskoczona protestami pod jej domem.
Dance Girl, kościół w Szwecji to chyba dość ciekawy kościół, duchowość, "zjawisko", instytucja, nurt społeczno-religijny.
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/kosciol-szwecji-otwartosc-tolerancja-wolnosc/ykmv0ye


Mnie jednak to sprayowanie nadal martwi.
Wytłumaczcie mi po co niszczyć tramwaje? pomniki (np. pomnik ułanów w Poznaniu)?
Studiując historię świata często ubolewamy, że w czasach rewolucji, wojen niszczono zabytki, kulturę, biblioteki, etc, etc. A teraz będziemy robić to samo?


A z drugiej strony jestem załamana tym, że KK w Polsce milczy.
To znaczy hierarchia, bo pojedyncze głosy są - jak zwykle o. Wiśniewski, ks. Wierzbicki czy s. Chmielewska.
Tak bardzo bym chciała, żeby któryś z biskupów zdobył się na odwagę. Liczę przede wszystkim na bp. Rysia.


PS.
Ascaia, masz o sobie za wysokie mniemanie.

Sama mi kiedyś wszechwiedzącym tonem radziłaś, żebym wypracowała większą pewność siebie.
Ale spokojnie, nie bój się. Tobie do pięt nie dorastam. Twoja pozycja w tym względzie jest niezagrożona.  😉 🤣
busch   Mad god's blessing.
27 października 2020 10:45
Ascaia, ja nie mówię że popieram sprayowanie. Ja mówię tylko że to jest zwykła konsekwencja takich oddolnych, bezwładnych protestów. Nikt nie kontroluje kto się podczepia do protestu, jakie ma IQ, cele polityczne itd. Wychodzenie na ulicę to jest dla wielu ludzi ostateczność, i słusznie, w tłumie protestujących przemieniamy się w średnio ogarnętą tłuszczę.

Pytanie brzmi inaczej: czy wiedząc o tym, że tego typu incydenty są nieuniknione, uważasz że sumarycznie protesty to dobra rzecz? Ja uważam w tym przypadku, że tak. A Ty? Czy pomazanie sprayem tramwaju czy pomnika ułanów to jest cena, którą uważasz, że warto zapłacić za potrząśnięcie władzą?
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
27 października 2020 10:49
safie, od godnej to się nawet muminki odcięły 😀

Ja to tylko tu zostawię.

https://images.app.goo.gl/FvJKUjHJ6N5JiNQt9
busch   Mad god's blessing.
27 października 2020 11:02
Dodam jeszcze że ja to rozumiem tak, że popierać takie ogromne protesty ale nie chcieć ani jednej pospreyowanej elewacji to jak popierać wojnę, ale tylko jeśli nikt nie zginie. Nie ma to sensu!
Niestety wszystko ma swoją cenę.
Czy pomazanie sprayem tramwaju czy pomnika ułanów to jest cena, którą uważasz, że warto zapłacić za potrząśnięcie władzą?

Nic nie usprawiedliwia wandalizmu. Można protestować, można się nie zgadzać, ale nie w ten sposób. Na to wszystko są paragrafy - i chciał nie chciał - jeśli ktoś za takie rzeczy poniesie konsekwencje, to później będzie lament i płacz, bo niedobra władza, bo nie pozwala ludziom wyrażać swoich sprzeciwów, bo hejt, bo reżim i co tam jeszcze sobie dopowiedzcie sami. Nie tędy droga - agresja rodzi agresję. I jak nazwać inaczej to morze nienawiści, jakie wyszło na ulice i sieje zniszczenie (nie mówię o samych protestach, tylko właśnie o tych wulgarnych zachowaniach typu niszczenie mienia, dewastacja, sprayowanie i obklejanie budynków różnymi "wzniosłymi" hasłami), jak nie właśnie hejtem? Zwłaszcza, że tym, w których te protesty są wymierzone tak naprawdę lata to koło nosa, a cierpią niewinni, którzy nic nie zawinili. Rozumiem może protesty pod kuriami, biurami poselskimi, pałacem prezydenckim, ale pod randomowymi parafiami? Czy myślicie, że proboszcz z takiej Koziej Wólki czy Pcimia dolnego ma jakikolwiek wpływ na władzę? Nie sądzę. Znam takich wielu i oni z władzą też nie chcą mieć za wiele wspólnego.  Też jestem wierząca (nawet raczej z tych bardziej niż tych mniej) i obecnej władzy nie popieram bo jako przedstawiciel przedsiębiorców też mam wiele zastrzeżeń do obecnego ustawodawstwa, choćby ze strony gospodarczej. Tyle.
Niestety temat aborcji jest na tyle drażliwy, że z jednej i z drugiej strony będą argumenty, które nijak da się pogodzić i wypracować konsensus.
Sama jestem z tej strony "za życiem" i nie popieram aborcji. Co prawda nigdy nie musiałam decydować, bo nie znalazłam się przed taką sytuacją (nie mam dzieci i nie mam żadnych planów w tym kierunku), więc ciężko mi zająć stanowisko i zrozumieć te wszystkie akcje i nie wypowiadam się głośno i nie krzyczę dla żadnej ze stron.
Ale tak sobie myślę... nawet Bóg zostawił człowiekowi wolną wolę, mimo że ta wolna wola czasem jest też wybieraniem zła i pozostawił ludzkiemu sumieniu ten wybór, więc skoro każdy decyduje za swoje sumienie to dlaczego akurat ingeruje się w takie sprawy? Zło zawsze jest złem i nie ma człowieka, który by nie czynił choćby najmniejszego zła. Gdyby tak wszystko podpiąć pod paragrafy to pewnie nie byłoby nikogo, kto by nie musiał siedzieć/odpracowywać społecznie/płacić grzywny za swoje czyny.
Niestety do tej wladzy i do kosciola nic nie trafia. To sa ludzie  z ktorymi nie ma mozliwosci dyskusji. Czy od 2015 bylo choc raz stwierdzenie tak moze ktos inny ma racje? Nie.. oni sie tylko uginaja przed protestami. Swoja droga nie bylo rzadu w PL ktory wzbudzil by tyle oddolnych protestow i wyprowadzil tyle razy tlumy obywateli na ulice.
Czuja sie bezkarni bo maja caly aparat panstwowy w swoich rekach.

Farbe z pomnika mozna zmyc, traumy z kobiety i rodziny nie 🙁
U mnie w miescie ostatnio ciągle zamalowywano skąd inąd fajny mural o tematyce LGBT (namalowany legalnie). Był odtwarzany i zamalowywany i tak w kółko - ktoś był uparty, bo postawili tam ochroniaża, a jak ten poszedł do WC to w tym czasie zdazyli zamalować. Ktoś się wkoncu wkurzył i namazał na kościele tęczę i napis "macie krew na rękach" - nie muszę mówić, że obużenie było dużo większe niż na zamalowywanie muralu. Dodam, że proboszcz parafii gdzie pomalowano kościół jawnie nawoływał do nienawiści na LGBT. Przyznam, że mnie też się to nie spodobało - taka wzajemna eskalacja. Jedni drugim malują po murach - do niczego to nie prowadzi.

Szczerze mówiąc teraz się coś we mnie przelało i niech sobie malują - zupełnie mnie to nie boli. Ile razy można być opluwanym i udawać, że pada. Zakłócanie mszy świętych mnie nie boli wcale - po pierwsze wszyscy płacimy na kościoły nawet jak deklarujemy się jako osoby niewierzące więc chyba wszyscy mamy prawo tam być. Po drugie - sami wchodzili z butami w sprawy świeckie, to niech się nie dziwą, że teraz się do nich wchodzi z butami. To, że ktoś się chce pomodlić w ciszy - przykro mi, ale dla mnie to nie jest żadna wartość nadrzędna. W czasach pandemii się i tak nie powinien pałętac po kościołach tylko w domu siedzieć - dyspensa jest. 
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
27 października 2020 11:26
Wystarczy popatrzeć na BLM, tak jak w każdym ruszeniu są jednostki „wybitne”, u nas rabowania na szczęście nie ma ale wystarczy spojrzeć na reakcje ludzi którzy byli właścicielami tego niszczonego mienia bądź byli atakowani. I byli przeciwnicy tylko dlatego przez to, a nie idee.
No, w ogóle to zawsze znajda się ekstremiści. To raz.

Druga sprawa - a kto wie czy władza nie wysłała kogoś do infiltracji żeby właśnie tak się kojarzył ten protest - z burdami, atakami na kościół itd.? Bo jakby tego nie było, to co pokażą w wiadomościach - przekleństwa? Dajmy paru sebiksów niech wymazują graffiti będzie o czym mówić jak to oni przeginają. Żeby i zaraz nie było powtórki z Ameryki żeby był przytup i szokujący materiał do wiadomości. Bo te wiadomości trafiają do odpowiednich odbiorców. Nie do mnie czy do was. Tylko do osób które będą tymi aktami zbulwersowane zamiast mieć swoje wypracowane stanowisko na ten temat. Bo jeśli czuja się atakowani to wezmą na szybko stanowisko „przeciw” atakującemu.

A przy okazji to jest dobra okazja  do podzielenia społeczeństwa. Znowu. Bo jak widać powyżej są ludzie którzy zgadzają się z idea ale nie metoda, i już macie nawet tutaj podział przez to. Chcemy wszyscy więcej ludzi na tych protestach, mało kto chce być posadzony na dołek, spalowani czy potraktowani gazem/armatka. Tyle ze tak zdobywa się rozgłos, chociażby na arenie międzynarodowej.
Koniec końców trzeba się zjednoczyć bez względu na to jak minimalnie się różnimy, cel jest jeden. Szanujmy siebie wzajemnie. Im więcej nas, tym lepiej.

Kościół trzeba od władzy odsunąć, jak - nie wiem, ale na pewno nie ma co szukać „na dole”. Nawet jak są pro life to i tak nie maja realnej mocy żeby coś zrobić.

PS. Protesty są tez w UK pod Ambasada w Londynie i Edynburgu, a przynajmniej były wczoraj. Mam nadzieje ze będzie więcej rozgłosu międzynarodowego bo od weekendu temat ucichł tutaj w mediach. Jestem w tym momencie na kwarantannie ale skończy się w piątek, jak będzie protest to się przejdę i porobie pare zdjęć, może uda się to bardziej nagłośnić tutaj.
busch, po prostu (naiwnie) uważam, że takie "skutki uboczne" nie są nieuniknione. Że jednak ta myśląca część protestujących powinna umieć i chcieć ogarnąć zachowania tych bezmyślnych. Pilnować zachowania klasy nawet podczas protestu.
Porównanie do wojny moim zdaniem nie trafione. Jak można chcieć wojny? Jak można popierać wojnę? 

Tak jak pisałam wcześniej - oczywiście, że protest wobec takiego orzeczenia TK jest potrzebny.
Ale obawiam się, że kolejny i kolejny dzień krzyków nic nie da. Że to tylko marnowanie czasu i energii, a jednocześnie budowanie agresji w społeczeństwie. Takiej właśnie niestety durnej agresji, której się daje w końcu ujście już gdziekolwiek i jakkolwiek.
No a jeszcze w tle COVID-19.
Nie wiem co jest w stanie ruszyć PiS. Wydaje mi się, że raczej strajki, raczej działania ekonomiczne. Takie ciche, ale uparte i "wyrachowane" bunty... Nie wiem.
No właśnie nikt nie ma lepszego pomysłu więc jest jak jest. Ciche działania nic nie dadzą. Ta władza po cichych działaczach przejeżdża walcem. Zresztą premier Morawiecki dzisiaj podziękował 'cichym rodzinom' więc cisza to coś, na czym im zależy i co pochwalają. Ciszy nie będzie.
vanille, chyba nie czujesz o czym piszę.
Więc podeprę się wpisem Martyny Wojciechowskiej (Instagram, Facebook)

"martyna.world
PROTEST NA ISLANDII 24.10.1975 r. przeszedł do historii pod nazwą DŁUGI PIĄTEK. Tego dnia kobiety masowo odeszły od swojej pracy, tej zawodowej i tej wykonywanej w domu.
W STRAJKU WZIĘŁO UDZIAŁ AŻ 90% KOBIET W KRAJU!!!

Akcja trwała zaledwie JEDEN DZIEŃ, ale jej efekt był piorunujący!✌️

Zapanował kompletny chaos. Stanęły niektóre fabryki, sklepy i szkoły, bo nie miał kto w nich pracować. Dzieci zagościły z ojcami w ich miejscach pracy.
Zrozumiano przekaz i siłę tego wyjątkowego strajku. W ciągu roku praktycznie zrównano płace kobiet i mężczyzn.
A 5 lat później prezydentką kraju została Vigdís Finnbogadóttir. Tym samym została pierwszą KOBIETĄ na świecie, która objęła urząd PREZYDENTA!
Dzisiaj Islandia jest wzorem dla całego świata i jednym z najbardziej przyjaznych kobietom krajów."



Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się