ciąża, wyźrebienie, źrebak

Moja od zawsze ma problem z utrzymaniem wagi i przytyciem dlatego jeszcze przed kryciem jako dodatek do owsa zaczełam dawać Nuba 2Hearts Musli Balancer  + promass  ( krycie czerwiec musli od lutego). Ilość musli będzie zwiększana gdzieś w połowie 6 miesiąca chyba że zacznie pokazywać że jej mało to wcześniej.
No ja mam dokładnie odwrotnie bo u mojej bardzo łatwo doprowadzić do stanu tucznika robiąc niewiele.
Na przykład na trawie nie może być cały czas - w sumie może jej mieć tak tylko tyle, żeby poskubać.
Mam nadzieję, że pani Pauilna z Hippovetu poratuje. 😜
Euphorycznie moja stoi na breeding z pro-linen
Euphorytycznie to ja miałam tak z moją kobyłą. Przed inseminacja waga pokazała 720kg (a chodziła 6x w tygodniu). Moja vet powiedziała, żeby w jej przypadku nie zmieniać jedzenia do 9 miesiąca. W ostatnich dwóch miesiącach przyrost płodu jest największy i najszybszy więc wtedy powoli przeszłam na pasze dla źrebnych i karmiących choć wyglądała olbrzymio. Zaraz po porodzie dowaliłam jej pasze zwiększając ilość dosłownie z dnia na dzień. Mleczna była bardzo i źrebak wyglądał jak pączek w maśle. Pomimo, że kobyła oprócz owsa, wysłodków, otrębów ryżowych dostawała worek 25kg paszy Havens dla źrebnych tygodniowo tak mi schudła. W życiu swojej kobyły szczupłej nie widziałam a tu przy odsadzeniu wyglądała jak szkielet. A siana to ona przed ciąża potrafiła zjeść dużo i słomę spod siebie tak w laktacji to zjadała ze 2,5 raza tyle co wcześniej.
draskaeb siano ma w tej chwili bez limitu w ciągu dnia bo ma małą przestrzeń ze względu na nogę i wałek z sianem żeby grzeczna była.
Dodatkowo dostaje Hoveler Pur Itan, Pur Mesz i sieczkę z tymotki no i witaminy z hippolyta cały czas. Tej paszy nie dostaje pełnoporcjowo bo by z boksu nie wyszła. 😁 Tyle, żeby coś miała jak inni jedzą. Dlatego cieszę się, że w listopadzie będzie u nas Hippovet bo sama za diabła nie jestem w stanie ocenić kiedy ją akurat przestawić.  Moja też zeżre spod siebie słomę i całe siano i prze4raziłaś mnie teraz mówiąc szczerze z tą ilością u Twojej. 😵
Wiadomo, że to cecha osobnicza i u nas może być inaczej.
[quote author=sotniax link=topic=57.msg2945385#msg2945385 date=1600409328]
Iskra moja jest w 7 miesiącu a już od dawna małego czuć 🙂 wet dwa tygodnie temu badał, mówi że ogromny płód, zanim udrożnił drogę wprowadzenia sondy od usg został jak to mówił solidnie okopany 😁



Od dawna czyli od którego miesiąca ?

Nie znalazłam takiej informacji ale może źle szukałam, czy wasze klaczki w ciąży zaczęły się zachowywać jak ogiery ? Pilnowanie stada szczególnie klaczy, skakanie  na nie w czasie rui, podgryzanie w okolice kłębu itp. Wcześniej u mojej nie było takiego zachowania a ma już trochę latek na karku to jej pierwsza ciąża.

Jedna z moich trzech tak się zachowuje. Przy poprzedniej ciąży była bardzo pobudliwa,  wręcz  agresywną do obcych ludzi i koni. W stadzie jak ogier i mocno dominujaca. 
Przy drugiej ciąży nadal obwachuje  kobyly w rui i ma samcze zachowania,  ale uważa na siebie i schodzi z drogi innym koniom.
Obcych koni się boi, co sprawia nie lada problem na jezdzie  bo dystans 5 metrów to dla niej stanowczo za mało.



[/quote]
noneczka98 kapitalna 😍
mój bąbel za tydzień kończy 8 miesięcy, jak do tego doszło? nie wiem 😁
jest absolutnie przemiłym i bezproblemowym konikiem 😜

borkowa. czas leci, leci, a maluchy już nie takie maluchy
Co Ty tu jeszcze szukasz z takim dużym kluskiem - do wątku "od odsadka do trzylatka" marsz  😜 😜 😜
elita17 zapomniałam na śmierć o tamtym wątku 😁
Jeszcze 3.5 msc do porodu A ona wygląda jak tankowiec 😵
Chyba nadszedł mój czas na dołączenie do wątku. Stałam się szczęśliwą posiadaczką 8miesięcznego ogierka


sotniax ożesz 😲 faktycznie...
somebody śliczny mały ale to chyba bardziej do tematu od odsadka do trzylatka? 👀
sotniax faktycznie niezła ciężarówka z niej  😂

Ja zbadałam swoją kobyłkę na dwa miesiące z haczykiem i ciąża potwierdzona, uf... bo jakoś tak podejrzanie się ostatnio zachowywała i nie doczekałabym  do 3 m-ca  🤣

Słuchajcie mojego źrebaka w sierpniu dopadły zołzy. Niby przebieg łagodny ale jakoś do końca nie może dojść do siebie. Z rana jeszcze pokasłuje. Wet badał małą już dwa razy i niby wszystko jest ok, osłuchowo czysta, nie ma kataru, węzły chłonne zmalały. Ładnie wyjada swoje musli, widać że już troszkę nabrała ciałka po chorobir. Ale martwi mnie te jej pokasływanie. Może ktoś z was miał podobny przypadek i coś doradzi? Podaję małej dodatkowo olej z czarnuszki oraz echinacee z dziką różą  z pro-linen na podniesienie odporności ale jakoś nie przynosi to większych rezultatów...
Jaką ma jasną dereczkę kożuszkową na plecach 😀
Moja klaczka skończyła pół roku, ogierek 5,5 mca. Ona już odsadzone. Matka małej sprzedana, więc nie ma problemów, a matka ogierka praktycznie bezmleczna. Stąd decyzja od odsadzeniu. Bardzo dobrze razem się dogadują. A Czarna ma spokój, bo młody jej żyć nie dawał.
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
26 października 2020 18:21
tajnaa, czekam na updaty o małej. Koleżanka chce w przyszłym sezonie kryć Zoltarem.
O nie pomyślałabym, że Czarnej mleka braknie!
A ja nie widzę zdjęcia 😕
Jak ja już bym chciała żeby był maj to nie macie pojęcia. 😁
Siedzę i myślę nad imieniem - ciężko na E... 😵
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
27 października 2020 12:23
Jest gdzieś w czeluściach forum wątek o imionach, może zajrzyj?
Chyba już tam byłam i nawet zostawiłam posta ale cisza mi odpowiedziała.
tajnaa pokaz te swoje bąbelki. 😎
Dla klaczy na czasie to Emancypacja, w skrocie Emma 😉
Ewentualnie skoro matka jest Euphoria to moze Endorfina?

Dla ogierka Enter moze?

zembria   Nowe forum, nowy avatar.
27 października 2020 13:16
End Game, lub wszystkie End of... Ale może to jednak do wątku odpowiedniego przenieść. 🚫
vissenna myślałam dość intensywnie i w sumie wygląda fajnie Euphemia 👀
Endorfina też w sumie ładnie i dobrze się kojarzy.
Z ogierkiem jeśli się trafi a jakoś nie mam przeczucia żeby to miał być ogier to będę mieć największy chyba problem.
Jedyne co mi przychodzi do głowy i ma jakieś fajne brzmienie to Efendi. 😁
Ja dla "mojej" chciałam Fantasmagoria 😀

Jedna baba skończony 7 miesiąc.
Druga koniec 4 miesiąca.

Jeszcze tyyle czasu, chyba jajko zniosę  🤣 cierpliwość nie jest moją mocną stroną  😜
iskra - ja mam klacz "Fantasmagorię" w skrócie tak i tak wołamy banalnie Fanta 😉
Ja dla "mojej" chciałam Fantasmagoria 😀

Jedna baba skończony 7 miesiąc.
Druga koniec 4 miesiąca.

Jeszcze tyyle czasu, chyba jajko zniosę  🤣 cierpliwość nie jest moją mocną stroną  😜


Moja już powoli dobija do końca ósmego miesiąca, czyżby miała być pierwsza po nowym roku ?  😀 malucha możemy się spodziewać już pod koniec stycznia 😅
Całkiem prawdopodobne - u nas to maj/czerwiec więc zanim się doczekam to będę mieć zdecydowanie więcej siwych włosów niż teraz. 😜
Całkiem prawdopodobne - u nas to maj/czerwiec więc zanim się doczekam to będę mieć zdecydowanie więcej siwych włosów niż teraz. 😜

ja już powoli odkładam drzewo do palenia w kozie w socjalnym 😂 , dwa łóżka przygotowane, dzisiaj kalosze z futrem odebrałam z paczkomatu  😁 weterynarz na wyłączność zamówiony jak tylko pojawią się pierwsze zwiastuny zbliżającego się porodu, zostało ogarnąć mu hotel jak najbliżej stajni, kamera w boksie podłączona 🏇 znając moje "szczęście" w styczniu dowali prawdziwej zimy i będę zgrzytać zębami pod milionem koców pełniąc nocne warty w stajni  😂
U nas pierwsza na 13.02. Już grubasek jest !
U nas pierwsza na 13.02. Już grubasek jest !

ufff czyli nie tylko ja na początku roku będę chodzić zestresowana  😁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się