Derkowanie

a u mojej obcierającej się od wszystkiego kobyły, koszulka z Deca zdziałała cuda. w zeszłym sezonie miała obtarte łopatki, klatkę piersiową/szyję, a po ubraniu w koszulkę magia i problem zniknął.
Niespecjalnie sobie wyobrażam, jak koszulka może kłąb obetrzeć. Zaczyna się na szyi. kończy trochę za "popręgiem"  🙄

Chyba, że za luźna i migruje... (?) Ja używam - też tej z Deca, bo ma dodatkowy pasek między nogami - i mam mniej obtartego księciunia (on się obcierać potrafi od szycia na czapraku).
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
24 listopada 2020 12:03


CS - to Cob, a FS to Full ?


Tak.
Chcę ogolić konia, mam derki, ale właśnie przypomniałam sobie, że żadna nie jest z kapturem - wszystkie mają delikatne przedłużenia, ale pełnego kaptura żadna. Zamierzałam ogolić na wzór trace clip, wiec nie jakos duzo sierści, ale jednak jakaś część szyi bedzie ogolona. Jaką gramaturę wybrać przy temeraturach (+5st)? Czy kupować derkę z kapturem?
100g powinno być ok, do 200g jeśli koń mega zmarzluch.
Chcę ogolić konia, mam derki, ale właśnie przypomniałam sobie, że żadna nie jest z kapturem - wszystkie mają delikatne przedłużenia, ale pełnego kaptura żadna. Zamierzałam ogolić na wzór trace clip, wiec nie jakos duzo sierści, ale jednak jakaś część szyi bedzie ogolona. Jaką gramaturę wybrać przy temeraturach (+5st)? Czy kupować derkę z kapturem?


Co do kaptura ja swojego konia też golę z szyją albo trace i nigdy nie zakładałam kaptura. Koń nigdy nie narzekał, jedyne co to sama szyja ciut szybciej odrasta niż reszta konia pod derką.
Zapomniałam dodać właśnie a propos kaptura - przy goleniu w typie trace kaptur jest raczej zbędny, a na pewno nie konieczny 😉
Świetnie  😅 w takim razie w weekend golę 🥂
Jesteśmy z koniem pierwszy raz w życiu w stajni gdzie są boksy angielskie. Ocieplone są styropianem, "na oko" 5 cm, góry nie są zamykane. Koń jest w dobrej formie, zdrowy, przeziębił się tylko raz w życiu, nie ogolony.  Do tej pory podczas pobytu w klasycznych stajniach, przy całodniowym pobycie na padoku nawet przy mocno ujemnych temperaturach nie wykazywał objawów dyskomfortu. Przy jakiej ujemnej temperaturze może się pojawić konieczność zakładania derki?
A co powiecie na to... Koń ogolony cały z nogami, w stajni stoi w derce 200g bo temperatury wahają się od 5 nawet do 10 stopni na plusie, na padok dostaje drugą 200g na wierzch i kaptur a odrasta...  😵 Możliwe to, ze mu zimno? Ja w stajni latam w samej bluzie  🙁
a.kaminska, konie odrastają, nieważne w co je ubierzemy. Ja goliłam juz moje konie 3 razy, możliwe ze jeszcze po nowym roku bede musiala powtórzyć
anetakajper   Dolata i spółka
02 grudnia 2020 12:30
Moje praktycznie nie odrastają wcale. Gole w pażdzierniku,a drugi raz w luty/marzec i się wściekam że maszynka praktycznie nic nie bierze :/


anetakajper, wszystko tez zależy od przypadku. Ja mojego w zeszłym roku ogolilam w grudniu i do kwietnia mi nie odrósł  🤣 a w tym roku juz 3 golenie.
Słyszałam, że intensywność wzrostu okrywy włosowej u koni zależy ponoć też od światła. Im krótszy dzień, tym intensywniej koń obrasta. Konie stojące w stajniach gdzie światło gasi się późno wieczorem będą dużo słabiej obrastać od tych, którym dzień w okresie jesienno-zimowym kończy się szybciej.
xxagaxx tak, wiem o tym - ale mimo wszystko na tyle na ile znam mojego konia wydaje mi się, że za szybko odrasta  😉
Phantom, - może, a może nie. Obserwuj - czy chudnie, czy traci dobre samopoczucie; czy nie jest sztywny pod siodłem na początku, w ostateczności czy się przypadkiem nie telepie z zimna.
Wystarczy rękę pod derkę wsadzić i ocenić ciepłotę ciała..
gllosia, reke pod derke u niezaderkowanego konia...? Moze byc ciezko 😁 😉
Nie ma potrzeby zakładania derki na zdrowego, niegolonego konia, który stoi w stajni angielskiej. Sprawdziłem to przez 9 zim w stajni wolnowybiegowej. Temperatury spadały do -28. Konie nie dawały żadnych objaw zmarznięcia. Nigdy żaden koń nie przeziębił się. W najcięższe mrozy wychodziły spod wiaty i stały oszronione w krzakach, na końcu łąki, przy bagnach.
Phantom jak koń marznie to widać. Stawia sierść i wygląda jak kret. Mój nie miał co postawić, bo nie zarasta, więc trząsł się jak galareta, szczególnie mięśnie na łopatkach, aż podkowy dzwoniły. Jak koń zdrowy, zarośnięty, w stadzie, gdzie się rusza i ma schronienie od wiatru/wilgoci to nie powinien zmarznąć, szczególnie, że te temperatury u nas to takie coraz bardziej śródziemnomorskie niż nadbałtyckie  😉
No ja bym tak nie generalizowała, że jak zdrowy to da radę. Niektóre konie po prostu nie zarastają na tyle, żeby było im wystarczająco ciepło. Znajomi sprowadzili Pre i potem zdziwko, że koń ma chore płuca, a stał w stajni tyle, że bez derki. Swojego też próbowałam niederkować, ale się nie udało. Najlepiej obserwować konia i podejmować odpowiednie decyzje.
mindgame dokładnie przecież to napisałam - zdrowy, zarośnięty i kilka innych czynników. Plus obserwacja objawów marznięcia. Mój koń jest zdrowy a wymaga derkowania.
espana myślę, że tamta uwaga była raczej do LSW 😉

I jakby nie patrzeć jak koń nie miał czasu się dostosować to trzeba pilnować 😉  sama mam sprowadzoną w tym roku klaczkę pre - niby chowana na wolnym wybiegu tam była, ale klimat inny więc obserwuję, a jak będzie potrzeba to ubiorę w derkę 😉
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
04 grudnia 2020 10:18
Ale to nie tylko czas na adaptację jest ważny, kwestie osobnicze są bardzo zmienne. Najbliższy mi przykład z mojego podwórka, mam dwa konie trzymane wolnowybiegowo od lat, wypuszczone jako dzieciaki 2 i 3 lata, teraz mają 8 i 9, wlkp i sp (mł x kwpn). Jeden obrasta jak niedźwiedź, drugi gdzieś o połowę mniej. Najbardziej różnicę widać jak zmokną, z Blondyna bucha para, a Łaciaty nie paruje. Widać gdzie izolacja od ciała jest zdecydowanie lepsza. Blondas też czasem marznie, Łaciaty chyba nigdy 😉 Za to jak jest +8 stopni to się już poci.
zembria jasne, że co koń to przypadek 😉 ja się skupiłam na własnym podwórku 😉 ,a ad futra - długość włosa to nie wszystko, kwestia czy ten mniej ofutrzony serio marznie czy zwyczajnie wystarcza mu taka okrywa, długi włos może też być oznaką 'niedomagania' organizmu przez co koń sobie próbuje kompensować możliwość termoregulacji w taki sposób w jaki jest w stanie (broń boże nie nawiązuję do przykładu przytoczonego przez ciebie! bo przyczyn może być różnych od groma... od kwestii rasowych przez sposób utrzymania/warunki klimatyczne po ewentualny stan zdrowia) 
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
04 grudnia 2020 12:21
any Spoko, spoko, przecież opisujemy tylko rózne przypadki 🙂 Ten mniej kudłaty marznie czasem, nie wystarcza mu taka sierść jak pogoda parszywa. Zły wtedy chodzi i podenerwowany. Kiedyś jak śnieg z deszczem padał poziomo, to on cały zestresowany był, elektryczny, jak nas zobaczył (bo postanowiliśmy ich uratować i zaprowadzić do stajni ręcznie) to przyleciał rżąc, że go mordują 😉 W tym czasie Łaciaty stał sobie spokojnie i siano skubał, a ten śnieg z deszczem wbijał mi się pod sierść na dupsku, bo wiało konkretnie, nic mu nie przeszkadzało 😁 Łaciaty futro ma nie tyle długie, co bardzo gęste i puszyste, jedwabiste takie, dłoń praktycznie znika jak się na klacie przyłoży 😀
Dziękuję Wam wszystkim za odpowiedź. Macie rację, przy następnych minusowych temperaturach po prostu podjadę do stajni przed pracą jak jeszcze stoją w boksach i sama zobaczę. Teraz jak przyjeżdżam koło 18 to jest jeszcze na padoku, więc się rusza.
Phantom jak koń marznie to widać. Stawia sierść i wygląda jak kret. Mój nie miał co postawić, bo nie zarasta, więc trząsł się jak galareta, szczególnie mięśnie na łopatkach, aż podkowy dzwoniły. Jak koń zdrowy, zarośnięty, w stadzie, gdzie się rusza i ma schronienie od wiatru/wilgoci to nie powinien zmarznąć, szczególnie, że te temperatury u nas to takie coraz bardziej śródziemnomorskie niż nadbałtyckie  😉

taki cytat. Wziąłem z pierwszej strony którą google pokazało.naszepasze.pl/:
"Długość i grubość włosa zależy od rasy konia oraz od jakości i ilości pożywienia.
Oprócz wykorzystania pokrywy włosowej, koń może regulować stopień izolacji termicznej sierści poprzez mechanizm, który nazywa się stroszeniem włosa, a polega na podnoszeniu, obniżaniu lub przekręcaniu włosa w różnych kierunkach. Dzieje się tak na skutek działania mięśni prostownika włosa. W ten sposób koń może regulować grubość warstwy izolacyjnej sierści a także wpływać na ilość powietrza przenikającego przez okrywę włosową. Stroszenie włosa może zwiększyć głębokość okrywy włosowej od 10 do 30% u dorosłych koni (Young & Coote, 1973). Mięśnie prostownika włosa, tak jak wszystkie inne mięśnie, muszą mieć regularny trening, aby móc prawidłowo funkcjonować.

Włosy na skórze konia pokryte są warstwą oleistej substancji, dzięki której skóra nie jest przemoczona podczas deszczu lub opadów śniegu. Sierść działa jak warstwa nie przepuszczająca wody właśnie dzięki tej oleistej substancji – woda spływa nie wsiąkając we włosy. Im dłuższe futro, tym mniejsza szansa na przemoczenie skóry. Poprzez regularne czyszczenie sierści konia usuwamy tę substancję tym samym niszcząc wodoszczelne właściwości okrywy włosowej."

Konie, które tarzają się w błocie również robią to w celu ochrony ciała. Należy dodać, że praktyka strzyżenia koni całkowicie niszczy mechanizm termoregulacji.
Macie jakiś sposób na derkowanie młodego ogiera, który wszystko co może łapie w zęby.. ? Mój jest po chorobie, musi chodzic na padok, obawiam się żeby choróbsko mu nie wróciło, chciałabym założyć mu zwykłą cienka bez wypełnienia plandeke żeby po prostu nie zmókł. Zakładanie przećwiczone ale łobuz się zaraz skręca i w zęby łapie, obawiam się że jak go zostawię na 5 min będzie po derce ....
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się