Ogon

Gazella   Uwielbiam czyścić siwe konie ;)
29 lipca 2020 07:27
Już nie mam siły do ogona siwki. Szampon absorbine show clean, suchy veredus easy white, potem odzywka Clean Day Martin i żółty na końcach.  Kupiłam teraz suchy dla siwych Shapleys i odzywkę, nie dały rady. Użyłam octu, potem cytryny i też zolty . Teraz to już nie wiem, może to po tym Veredusie po dłuższym stosowaniu, bo jeszcze nie dawno szare mydło dawało radę
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
29 lipca 2020 10:55
Gazella ja biały ogon myje szamponem dla siwków, później na to odżywka (tu akurat jaką mam) i rozrabiam w wiadrze z wodą moją płukankę do blond włosów (ostatnio niebieską, wczoraj srebrną). Mocze w tym końce ogona i dzięki temu kita jest śnieżnobiała 🙂
Gazella   Uwielbiam czyścić siwe konie ;)
29 lipca 2020 12:24
Robaczek M dzięki,  zaraz kupię płukankę. Po trzech dniach prania ogona, dziś mogą dziwnie na mnie patrzeć
Niebieska Joanna szampon i płukanka  😉
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
29 lipca 2020 14:29
Tylko nie dolej za dużo płukanki, nasz ogon za pierwszym razem był błękitny ;D
vissenna   Turecki niewolnik
29 lipca 2020 22:19
Czasem ogon siwka jest nie odratowania. Jeśli długo był zaniedbany, to mocz mógł przeniknąć do wnętrza włosa.

Siwkowy ogon warto chronić mocnymi odżywkami na silikonie (ale uwaga! silikony wysuszają!). No i regularnie trzeba prać (nawet zimą to nie szkodzi).

Miałam kiedyś taką siwą fleję pod opieką. Na zawodach zaplatałam ten ogon, zwijałam na pół i zabezpieczałam owijką, bo inaczej rano trzeba by było zaczynać od prania.  🙄
Przy transporcie koń niefortunnie wytarł sobie ogon, do łysego placka w jednym miejscu normalnie  😲 Włosów mu nie dokleję, ale czym najlepiej to potraktować aby w miarę szybko odrosły?
Clarice, Effol Hair Root Liguid 🙂

Mocno zażółcone ogony u siwków polecam umyć w ketchupie. Tak ratowaliśmy te ogony w UK. Powinny być filmiki na YouTube.
Co polecacie w dużej pojemności? Chciałam Absorbine dorwać w promocji, ale raczej nie ma szans na -20%  😕 potrzebuję czegoś do całego konia, zeby kurz tak bardzo się nie trzymał... mam trochę kontuzjowane plecy i nie mogę godzinę machać szczotkami, zeby konia wyczyścić  🙄 chcialabym cos sensownego, tylko nie wiem czy cokolwiek innego da podobny efekt jak ShowSheen...
amanda666, - ja zawsze i niezmiennie dreamcoat od CDM, litrowa butelka wychodzi bardzo przyjemnie. Półlotrowa jest wygodniejsza, ale można je odkręcić i przelewać 😉
Tak czy siak pół litra starcza mi na jakiś rok, ogon jest po tym sypki, nie łapie brudu, nie skręca się. Miałam zdradę w kierunku leoveta i pokornie wróciłam, na ogon mojego konia dreamcoat to ideał 😀 Sierść pryskam na zawody i też robi szał.
Dzięki keirashara ale chodziło mi o dużą pojemność. Moje konie mają tendencję do kopania dziury w słomie sikania i kładzenia się w tym... nie musze mówić jak rano wygladaja  🙄 półtora litra nic mnie nie ratuje niestety 🙁
amanda666, - nie myślałaś w takim razie o goleniu i derkowaniu? Ja wiem, że to trochę upierdliwie, ale przy kontuzji wolałabym mimo wszystko bawić się z derkami, a czyszczenie golonego konia to trzy machnięcia szczotką.
Ewentualnie zmiana ściółki?
Chcialabym go ogolić. Derki są i leżą. Ale mieszkam na zadupiu, gdzie nie chce dojechać zaden trener, groomer ani lepszy weterynarz. W lutym przenoszę się wreszcie z przydomowej stajni do hotelu i mam nadzieje, ze tam będzie lepiej. W tamtym roku na BF kupilam duza Absorbine 3.8L i w tym momencie zostało na jedną butelkę czyli około 1L... przy dwóch koniach to myślę, że spoooro poszło.
Gillian   four letter word
27 listopada 2020 14:41
amanda666, kup se Camry albo Bassa za 150 ziko i ogol 😉
Trochę się cykam, bo mam młode konie 3 i 4 letnie, a ja tez nigdy konia nie goliłam  😜 może być calkiem wesoło.
Trochę się cykam, bo mam młode konie 3 i 4 letnie, a ja tez nigdy konia nie goliłam  😜 może być calkiem wesoło.

Włącz wibracje w telefonie i pojeździj po koniu. :P Albo czymkolwiek, co "robi brrrrrr". 😀 Ja tak sprawdzałam, czy będziemy się golić, test wypadł pozytywnie. I też Camry, jak Gilian proponuje.
A ta maszynka Camry ma jakiś model? Czy to taka czerwona?
amanda666, Camry CR2821
Gillian   four letter word
29 listopada 2020 10:08
Ogolenie to żadna filozofia tak naprawdę 😉 przeważnie konie dobrze reagują, czasem trzeba dać im chwilę na ogar 🙂
Można też na początku miziać je niewłączoną robiąc "brrrrry" samemu 🙂 Te Camry są dość ciche.
Znam egzemplarz, który nie boi się dźwięków ani golenia jako takiego natomiast jest przerażony spadającym futrem... To też warto wziąć pod uwagę przy pierwszym goleniu i jeśli potrzeba to zbierać futro do pudełka zanim spadnie. Bo najważniejsze, żeby koń nie miał z tym na początku złego doświadczenia. To potem można przyzwyczajać do wszystkiego.

/Edit
I może powinniśmy przenieść dyskusji do wątku o goleniu? Bo dopiero zauważyłam że jesteśmy w "ogonie" 😉
Co można poradzić na wycieranie nasady ogona? Kupiłam konia w marcu, przyjechał bez ochraniacza na ogon i wytarł w przyczepie, poźniej w tym miejscu tarł cały czas mimo odrobaczania 2x, mycia, wcierania spodków nawilżających i łagodzących. Po 2 mcach koń pojechał na 2 tyg do innej stajni, problem z dnia na dzień się skończył, po powrocie już nie wycierał (miał w międzyczasie wcierany balsam Leovet z olejkiem z drzewa herbacianego), ze zmian w żywieniu został odstawiony gnieciony jęczmień (dostawał ok. 1/3 standardowej miarki dziennie, podczas wyjazdu i po powrocie nie dostawał już wcale). Teraz od jakichś 3 tyg jest to samo, trze, mycie i balsam nie pomagają. Odrobaczany był jakoś wrzesień/ październik. Skóra nie wygląda na zmienioną, nie ma łupieżu, grzywy czy innych okolic nie trze.
Może ma ktoś jakieś pomysły jak temu zaradzić, jaka może być przyczyna? Może ktoś miał podobny problem u swojego konia. No patrzeć już na ten powycierany ogon nie mogę, wet nic konkretnego nie mówi...
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
05 stycznia 2021 12:36
Sprawdź cycki, lub puzdro, bliznę po kastracji itp w zależności od płci. Często konie trą ogon, a swędzi niżej miedzy nogami, ale tam nie ma się jak podrapać.
Ogier. Wszędzie sprawdzony, umyty, nic się nie zmieniło, heh
lhp, - najpewniej wysłać zeskrobiny do badań, ew kupy pod względem robali. Wrzesień to też był trochę czasu temu, ja bym nie była pewna braku robali 😉
Ja kiedyś też walczyłam jak nienormalna, po czym przy zmianie stajni problem sam ustał. Widać coś go uczulało, drażniło... teraz mi wyciera tylko jak go robale w lecie pogryzą.
Właśnie tak było wiosną - wyjechał na 2 tyg i po problemie od pierwszego dnia. Tyle że zmieniać stajnię ze względu na wycieranie ogona też słabo, zwłaszcza że szału w okolicy to nie ma...
lhp, mam dokładnie ten sam problem. Koń diagnozowany od uszu po ogon, na wszelki wypadek szczepiony na grzybicę. Nie robiłam testów uczuleniowych, bo problem na tyle błahy że szkoda mi kasy (sporo to kosztuje). Pomaga systematyczne pranie ogona z mocnym dopraniem rzepa w szamponie nawilżającym DermAllay Oatmeal  - mam po tym względny spokój na tydzień - dwa. A całokształt wg kilku niezależnych wetów pytanych przy okazji - wygląda na alergię kontaktową. Konia mam 16 rok (mojej hodowli), nigdy wcześniej nic takiego nie miał, zatem "szkodzi mu" stajnia w której stoimy 😉 ale ze względu na ogon - nie zmienię stajni.
Właśnie na to też mi wygląda, że to coś w stajni, może coś w ścianie o którą często się opiera jak odpoczywa. Czy to możliwe że objawia się tak alergia pokarmowa? Myślałam również o tych testach ale to droga sprawa i tylko ze wzgl na ogon trochę szkoda tyle wydawać, a wiarygodność tych testów też wg wielu źródeł jest kwestionowana
U mnie podobnie jak zembria pisała- wyciera ogon kiedy meszki gryzą go między nogami, puzdro, pachwiny. Biedny jest, bo mimo że zaderkowany cały, to siłą rzeczy na sikanie otwór musi być i gryzą, a żadne preparaty odstraszające nie pomogły na 100%.. 😕 Ale drapie wtedy kiedy są owady, czyli gdzieś maj-wrzesień. Jeszcze tu zapytam, bo wątek lipcówki umarł: ktoś się orientuje w kwestii odczulania na owady?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się