Koronawirus

Czemu się dziwicie? Przecież ewidentnie dostali wskazania, żeby testować tak mało, jak się da. Ze sporym udziałem testów ludzi wyglądających na zdrowych, żeby procent pozytywów nie był za wysoki. Udawaniamy aktualnie, że bohaterska walka rządu z wirusem przynosi skutki. Widać w statystykach ilości testów. Wokół słychać kaszel co prawda, wśród znajomych i dalszej rodziny kilka osób z rozmachem kopnęło w kalendarz, ale co tam - Polska zwycięża! Wstaliśmy z kolan tak bardzo, że naszych statystyk nie uwzględniają za granicą.  😵
Wstyd, wstyd, hańba, wstyd...



Ekhm kto niby dostał takie wskazania? Ja testuje ile się da. Gorączka, sama, z kaszlem, czy z czymkolwiek - kilka kliknięć i test zlecony. Dziennie min. 3 osoby do testowania mi się trafią, miałam i taki dzień gdzie testów wystawiłam ponad 10. Przymuję ok. 10-30 pacjentów dziennie. Tak samo lekarze z mojego rocznika co trafili do mojej przychodni, podobnie kierowniczka.

Arimona jest sens robić test, chociażby z tego powodu, żeby w razie co było gdzie pacjentkę przyjąć lub żeby mogła być traktowana jako ozdrowieniec gdy będzie musiała mieć np. planową operację czy z innego powodu ktoś jej zrobi test. Ostatnio musiałam 3 pacjentom wypisać, że są ozdrowieńcami, więc tak, można ich przyjąć na planówki, kolejne izolacje ich nie obowiązują, etc.

Gorączka kilkudniowa to przy covidzie częste, reaguje zazwyczaj na leki, ale powraca. Za to jak powraca tak po tygodniu od początku choroby to wtedy zazwyczaj jest to nadkażenie bakteryjne. Ale ja takich pacjentów staram się badań zanim wypiszę antybiotyk.

magda NPL może wystawić skierowanie na test od niedawna. Nie musi czyjś konkretny lekarz rodzinny. Może zwyczajny lekarz pierwszego konfliktu. Zgłoś się do innego lekarza w przychodni.

edit. Nie, nie trzeba miec znajomosci, żeby mieć wymaz w domu. Trzeba mieć wskazania, czyli brak możliwości przetransportowania się do punktu wymazowego. Takie również wystawiałam.
Mo B.,
Dzieki za informacje, ma to ma sens! Trochę się boje ja wieść tez z powodu ze nie chciałabym się sama zarazić, bo wtedy jak się we dwoje rozłożymy będzie ciężko mi ogarnąć leczenie, apteki, kontakt z lekarzami. Zobaczę czy prywatnie robią testy może w domu jakoś, bo na nfz i tak tego nie zrobią.

O tym nadkażeniu nam lekarz wspomniała, i się o to trochę martwię, bo nie wiem kiedy temperatura się zaczęła tak naprawdę, od środy zaczęliśmy mierzyć (bo wcześniej moja mama mówiła ze to tylko mały kaszel), a teraz mówi ze była osłabiona od 2 grudnia już, wiec nie mam 100% pewności.
Wspomniała nam lekarz ze przy nadkażeniu temperatura by nie spadała, a spada (jest takimi falami i paracetamol działa) i ze jeszcze raczej to nie to. I ciesze się ze o ten lakier na paznokciach wspomniała, bo saturacja skoczyła o 5%  - wiec jak by ktoś był tak mądry jak ja, to saturacje się mierzy bez lakieru na paznokciach!  😵
magda NPL może wystawić skierowanie na test od niedawna. Nie musi czyjś konkretny lekarz rodzinny. Może zwyczajny lekarz pierwszego konfliktu. Zgłoś się do innego lekarza w przychodni.


Przepraszam, musiałam, bo się roześmiałam na głos. 😀 Może jeszcze komuś to poprawi humor w tym kijowym czasie.

EDIT: To tylko pierwszy konflikt z wielu na drodze do leczenia w tym kraju. 😀
Arimona prywatnie robią, bodajże upacjenta.pl - ktoś znajomy zamawiał. Karetki wymazowe też przyjeżdżają do pacjentów, jeśli nie ma innej możliwości, na nfz. Ale naprawdę muszą być do tego grube wskazania i czas oczekiwania niestety jest konkretny. Natomiast jeśli będzie dodatni to nadal trzeba się zgłosić często do POZ, żeby jakikolwiek lekarz POZ wbił prywatnie wykonany test w magiczny SYSTEM i została nałożona izolacja - był jakikolwiek wpis w jakiejkolwiek legitnej dokumentacji, bo niestety jeśli chodzi o prywatne wymazy to nie zawsze od razu są wbite do systemu. W przypadku nfz-towych wymazów to wszystko idzie automatycznie. Ale w takiej sytuacji telefon po wymazie do przychodni i będzie załatwione.

Sivrite miło mi, że poprawiłam komuś nastrój. Ot taki typowy żarcik lekarzy - POZerów 😉
Mo B., dzięki za info z pierwszej ręki 🙂 objawy mam klasyczne dla mnie, jak mnie coś łapie to w 90% przypadków zapalenie zatok i tym razem stawiam że to to. Konsultację miałam w luxmedzie, więc pewnie dlatego babka nie mogła wystawić skierowania.
A u nas znowu twardy lockdown 🙁

Edit. Z ciekawostek jazda konna na hali indywidualnie jest zabroniona  🤔wirek: wspolczuje wlascicielom golonych koni

Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
15 grudnia 2020 11:56
A jaką podstawe logiczną ma taki zakaz?
Pewnie chodzi o zamkniętą przestrzeń. Zawsze można jeździć w derce.
Rozpoczęły się szczepienia bezobiawową igłą. 😉  🤣 🤣
https://www.facebook.com/112644370518712/posts/202365904879891/
Pati2012, bo zabronione jest uprawianie sportu w obiekcie sportowym bedacym przestrzenia zamknieta. Jazda konna to sport, a hala to przestrzen zamknieta 🤣 holenderska biurokracja 😉

espana, moje oba kudlate i bedziemy bez problemu trenowac na dworze tak jak i do tej pory 🙂

Wspinanie od teraz za to tez bedzie grane na dworze, ku*wa w grudniu na wypizgu 😂 termos w plecak i do przodu 😜

Sytuacja jest niezmiennie tak denna, ze mam glupawke. A za to zimowe wspinanie na dworze chlop mnie ubije 😁
dea   primum non nocere
15 grudnia 2020 17:26
Palce wytrzymają? Zimno mi jak o tym myślę 😜
Lotnaa   I'm lovin it! :)
15 grudnia 2020 21:00
A u nas znowu twardy lockdown 🙁

Edit. Z ciekawostek jazda konna na hali indywidualnie jest zabroniona  🤔wirek: wspolczuje wlascicielom golonych koni

U nas też. A z ciekawostek - już podczas miękkiego lockdownu jazda konna w szkółce była możliwa tylko indywidualna, i NIE NA UJEŻDŻALNI, również odkrytej  🤔wirek: Więc moja córka mogła pojechać z panią na spacer w ręku po okolicy, ale na ujeżdżalni w szczerym polu na pewno by kogoś zaraziła  🤔wirek:
Niemieckie przepisy też bardzo logiczne...
kokosnuss, znajomy instruktor wspinaczki twierdzi że warun zaczyna się późną jesienią, a najlepszy jest jak temperatura spada poniżej 0 😉

Lotnaa, mimo wszystko miło słyszeć że nie tylko w PL absurdy
Pytanie do osób noszących okulary: jaki preparat warto kupić, żeby okulary nie parowały przy noszeniu maski?
Jakieś chusteczki hydrfobowe czy płyn?
Nie znam się na tym zupełnie.
Help  🙇
Ja używam płynu Chemax 3 do czyszczenia okularów z powłoką AR (pomarańczowy) i okulary nie parują podczas noszenia maseczki chirurgicznej z drucikiem, inne maseczki tak średnio. Są płyny anti-fog przeciwko parowaniu, ale nie próbowałam ich.
espana, dzięki bardzo, zakupię dla babci.
Jednak nas to też dotknęło... Babcia dzisiaj wylądowała w szpitalu z nasyceniem krwi ok 90.... A rano miała 98, gorączka ładnie spadła 😕
Po tygodniu kiepskiego samopoczucia, totalnej niemocy, morfologii, duszności (ale kto w ciąży nie łapie zadyszki wchodząc na pierwsze piętro?), straciłam smak i węch...ups...wynik pozytywny 😵 Właśnie tego mi było trzeba na święta w 32 tygodniu ciąży    👿
Lotnaa   I'm lovin it! :)
19 grudnia 2020 14:20
krysiex213, trzymaj się dzielnie  :przytul:
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
19 grudnia 2020 14:48
Szwajcaria w normalnym! trybie zatwierdziła szczepionkę Pfizer i zaczyna
szczepienie populacji  🙂

Dziekuje naukowca za ta świetna robotę  i czekam na swoje zaproszenie na szczepienie  :kwiatek:  😀
Gienia- Piwa żebyś nie dziękowała jak ta pani.  😉

Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
19 grudnia 2020 19:17
Spokojna twoja, łapać mnie nie bedziesz musiał  😂
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
19 grudnia 2020 20:06
Gienia-Pigwa, nie dyskutuj. Nie ma po co 🙂

falabana,
jak tam babcia? Cos lepiej?

krysiex213,
o matko ale pech 🙁 Mam nadzieje ze lekko przejdziesz, trzymam kciuki. 

Arimona Lotnaa

Jakoś się trzymam chociaż nie powiem że nie mam stracha. wczorajszy dzień był masakryczny od strony bóli mięśniowo-stawowych, trochę kaszlu. Dzisiaj z rana było lepiej tak do 14. Coś zaczyna dusić, uczucie jakby ktoś położył cegłówki na klatce piersiowej, i brak możliwości oddechu no pełną piersią. Niby mam pulsoksymetr ale kurcze sama nie wiem kiedy jest ten moment żeby się zacząć martwić
A ile masz saturacji i co lekarz powiedział?
Ja czytałam ze niby łatwo przegapić można jak spada, moja mama mierzyła 3 razy dziennie.
Babcia w szpitalu. 84 lata, obturacyjna choroba płuc.  Stan stabilny więc nie tracimy nadziei, że jednak wyjdzie - na pewno jednak nie będzie jej z nami w święta. Ja z mężem spędzamy święta w izolacji (ja- wynik pozytywny) i kwarantannie (on - wynik negatywny).

Saturacje trzeba mierzyć bardzo często - żeby dać pogląd, mojej babci spadła z 98 do poniżej 90 w 20!!! minut. Poszłam sprawdzić 20 min po mężu bo coś nie dawało mi spokoju. Chciała przygotować się do szpitala - ledwo z moja pomocą wróciła z łazienki do łóżka. Takiej słabej nigdy jej nie widziałam. A leżąc w łóżku z pozoru wszystko ok. Oddech regularny, brak kaszlu, brak ucisku na klatkę piersiową.
busch   Mad god's blessing.
21 grudnia 2020 17:14
[quote author=Gienia-Pigwa link=topic=103024.msg2956906#msg2956906 date=1608389312]
Szwajcaria w normalnym! trybie zatwierdziła szczepionkę Pfizer i zaczyna
szczepienie populacji  🙂

Dziekuje naukowca za ta świetna robotę  i czekam na swoje zaproszenie na szczepienie  :kwiatek:  😀
[/quote]

Kuźwa ciekawe czy ludzie odszczekają to, co wcześniej mówili. U mnie w pracy były osoby, które twierdziły że "skoro Szwajcaria odrzuciła, to znak że szczepionka niewarta zaufania i ja się szczepić nie będę". Jestem prawie pewna że jak już Szwajcaria zatwierdziła, to te same osoby nie stwierdzą "jak Szwajcaria zaufała, to ja też zaufam"... Tylko znajdą sobie jakiś inny powód, żeby być przeciw.

falabana, trzymam mocno kciuki żeby było dobrze. Nie wiem jak to znosisz, ja wychodziłam z siebie jak było podejrzenie że dziadkowie mogą być "pozytywni"... 
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
21 grudnia 2020 18:11
fake newsy sie rozeszły w bardzo szybkim tempie. Szwajcaria nie przyjęła szczepionki  w trybie przyspieszonym 😉 poprostu poczekali, spłynęły wszystkie dokumenty i zatwierdziła w normalnym trybie.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się