KOTY

Strzyga, koty mają astmę? A jaki to powód może być?
Na tle alergicznym?
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
22 grudnia 2020 11:09
Perlica, vet mówił, ze na tle alergicznym. Będziemy patrzyć.
Strzyga, mój też zwyrodnialec. Dostaje od miesiąca czy 2 Aptus APTO-FLEX w postaci syropu i (odpukać) nie kuleje. A już brzydko kulał i chciałam mu kwas podawać.
Ostatnio tylko się foszkuje na młodzież i nie bawi się z nimi wcale 🙁 no ale mam nadzieję że mu przejdzie i wróci do biegania z nimi od czasu do czasu.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
22 grudnia 2020 17:35
magda czy ja dobrze kojarzę, że Ty dokoptowałaś dwa młodziaki do starego kota? Napiszesz proszę jak to przebiegało, żeby kot rezydent je zaakceptował? Mam już doświadczenie z łączeniem dwóch starych, ale młodziak ze starym brzmi karkołomnie  👀
Dobrze kojarzysz. Gdzieś mi to w głowie siedziało, ale w sumie wyszło spontanicznie. Chciałam je trzymać oddzielnie przez jakiś czas, ale młode były tak szybkie, że nie byłam w stanie ich trzymać zmkniętych, więc w sumie od razu luzem biegały, tylko na noc zamknęłam chyba 2 razy. Stary ogólnie jest w miarę przyjazny, więc niespecjalnie się przejmował, szczególnie że jeden z maluchów mi się poważnie rozchorował zaraz po zamieszkaniu u mnie. Był takim flaczkiem ledwo żywym, karmiłam go ze strzykawki i wstawałam sprawdzać czy oddycha. Przewyłam kilka dni, ale zaczęło się poprawiać, więc odetchnęłam. Mode generalnie zajmują się sobą i raczej do starego nie podchodzą za wiele, a jak się zbliżą a zwyrol nie ma chęci na interakcje to tylko syknie na nie albo da łapką po głowie (niegroźnie) i na tym się kończy. Przyznam że mam wrażenie że jest wycofany nieco i np mniej do mnie przychodzi spać, bo młode się pierwsze pakują. Ale ogólnie ma więcej zajęć (kontrola co gówniarze robią), ruchu (czasem razem biegają) no i ma towarzystwo. Także przebiegło to totalnie bezproblemowo, absolutnie niezgodnie z regułami behawiorystów, ale nie zauważyłam by miało to negatywny wpływ. Znam mojego starego dziada i wiem, że izolacja i powolne zapoznawanie u niego niekoniecznie ma sens, a z wiekiem młodzież jest nieco mniej rozbiegana to i staruszek ma więcej spokoju. Chociaż on potrafi spać totalnie niewzruszony podczas ich szaleństw czego mu zazdroszczę nieco 😉
Kastorkowa   Szałas na hałas
23 grudnia 2020 17:57
Wiem, że to może nie wątek na to, ale jakby ktoś szukał dla siebie młodej kotki to Uszatka szuka domu.
Na razie czeka jeszcze na kastracje i po kastracji będzie do adopcji.
Fajna rezolutna, wychowana z psami. Będę wdzięczna za rozesłanie wici jeśli macie kogoś kto szuka kota  :kwiatek:
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
24 grudnia 2020 11:02
magda super! Brzmi to dość "bezboleśnie". Bardzo jestem ciekawa jak mój dziad zareagowałby na młodziaka  👀 Kusi.. 😉
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
24 grudnia 2020 11:10
magda, o widzisz.

Mel dostała dziś Salbutamol i zobaczymy jak będzie z dusznościami.
smarcik, mój większość życia mieszkał z innymi kotami. Teraz miał 1,5 roku samotności. Myślę że to ma jakieś znaczenie. Miłości nie ma, ale stary generalnie nie jest typem przyjaciela do tulenia, on ma swoją przestrzeń życiową którą należy szanować i nie zbliżać się o ile tego nie chce 😉 do mnie się tuli często, ale też jego bycie obok to najczęściej bycie w tym samym pomieszczeniu.
No to kciuki jednak pomogły  :kwiatek:

Rzenek nie ma FIP ( nic nie wyszło z pobranych próbek z wnętrza kota, węzły powiększone nie mają cech nowotworzenia).
Powstaje pytanie co to było?
Kocidło dobrze się czuje, od dziś nie dostanie antybiotyku, biega bez kubraka.

Mam skierowanie na USG do dr Wilka, no bo jednak ciekawe co tam było w środku i czy będzie dalej widoczne?
Ktoś zna? Poleca? Jakieś opinie?
Karmił ktoś z was Purizonem? Moje młode oba mają rozwolnienie co chwilę, szczególnie Kajtuś. On miał i na poprzedniej karmie takie se kupy. Daję rano puszki (feringa) i potem po kilku godzinach i do wieczora suchą Purizon w kilku porcjach. Dawać tylko suche? Na same puszki nie przejdę, zdaję sobie sprawę że mokra karma lepsza, ale nie przejdę na same puszki. Czy może zmiany samych smaków puszek mogą mieć znaczenie? Myślałam że to kwestia zmiany suchego, ale już dość długo dostają to samo i poprawa nie jest zbyt duża. Kajtekowa kupa poszła do badania, póki co jakiś test płytkowy (nie pamiętam na co, jakieś bakterie chyba) i czekam na wyniki pod kątem pasożytów. Stary nie ma problemów gastrycznych, ale on jest na suchym tarczycowym plus mała porcja puszki rano.
efeemeryda   no fate but what we make.
31 grudnia 2020 10:01
Magda moje oba miały biegunkę po Purizonie
efeemeryda, polecisz coś innego?
dea   primum non nocere
31 grudnia 2020 16:36
Moje są na grau miękkim (puszki) i suchym purizon. Kupy modelowe i bez smrodu. No ale dostają tego suchego tyle żeby o coś zęby czyścić, bardziej to homeopatia niż karmienie (pół kubka dziennie na dwa koty ok. 5kg), więc może mało znaczący przykład (ograniczeń suche ze względu na to, że jeden z kotów wcale nie pije).
Mamie kiedyś kupiłam, to jej koty rzygały po tym.
efeemeryda   no fate but what we make.
31 grudnia 2020 22:05
Magda najlepiej sprawdza mi się feringa adult kaczka
Ja miałam pietra, bo jako świeżynka kocia, bałam się że będę miała problem z choinką, a Tajga na każdym kroku okazuje  super charakter, choinkę olała, na początku, popatrzyła, powąchała i przestała ją interesować. W Nowy Rok, uspokajała mi psa, bo on on się boi wystrzałów, a deb....li nie brakowało i strzelali.
Wpadam z takim pytaniem. Moja kotka MCO w tym roku kończy 5 lat, ostatnio przeglądałam stare zdjęcia i znacznie pogorszyło jej się futro - ma go mniej, mniejszą grzywę na szyi, najbardziej widać to na ogonie. W zasadzie taka zmiana zaszła odkąd jest pełnoporcjowo na Royalu fibre (Ok 2lat). Ta karma rozwiązał problem zakłaczenia (mieliśmy epizod przytkania), kotu smakuje, wyniki krwi i biochemię ma dobrą - jedyny problem to ta sierść. Nie przeszkadza mi to szczególnie (mniej sierści to mniej jej „zjada”), ale martwię się, że może nie do końca służy jej ta karma.
Dodam, że nie była nigdy golona tam gdzie obserwuje pogorszenie jakości i ilości sierści.
Trochę boję się zmieniać, żeby nie wrócił problem z przytulaniem się.

efeemeryda chyba Ty miałaś MCO na Royalu? Jesteś w stanie mi coś doradzić?
efeemeryda   no fate but what we make.
05 stycznia 2021 14:04
Chomcia miałam dość długo, natomiast udało mi się przejść na feringe kaczkę. Nie sadze żeby RC fibre aż tak szkodził, nie radziłabym tez go zmieniać chyba, że z ręka na sercu będziesz podawać kotu pastę na klaki najlepiej codziennie.
Jeśli chodzi o znaczącą poprawę jakości futra to bardzo polecam kapsułki Redonyl, dość drogie ale bardzo dobre, efekty widoczne najszybciej po miesiącu, także trzeba uzbroić się w cierpliwość  :kwiatek:
efeemeryda ja Ci wiszę jakąś dobrą czekoldę 😁 :kwiatek: Myślę, że spróbuję kapsułek, jeżeli dalej będzie kiepsko to pomyślę nad zmianą i pastą (chociaż podawanie jej codziennie nie brzmi zachęcająco, moja kotka bardzo ich nie lubi i dosadnie to okazuje :hihi🙂.
chomcia, Super zmianę włosa obserwowałam na kotce po przejściu z suchej na BARF, włos był gęsty, błyszczący i nie gubiła nic a nic.
Niestety przeszłam na puszki z braku czasu w mieszanie i babranie się w mięsie, włos oczywiście lepszy niż na suchym, ale to co było BARFie to szok.
Możesz suplementować Omega 3 do karmy.
Perlica obawiam się, że moja nie będzie jadła surówki. Kiedyś próbowałam jej dawać, czasem jadła, czasem zostawiała, mięso leżało, fujka. Mokre podobnie. Ona od zawsze kocha suche.
Czekałam ze zmianą karmy na wyniki badania kału Kajtka i możliwe że słusznie. Wyszły jaja glisty kociej. Trudno się to leczy tak by pozbyć się skutecznie robali?
chomcia, nie namawiam Cie na BARF, bo to naprawdę wymaga zachodu , a jak wybredna to po dodaniu supli może nie jeść.
Po prostu mięsożerca wygląda lepiej jedząc jednak mięso, a nie węgle i wypełniacze, no bo jednak RC nie powala składem. Ale skoro miała problem z zatykaniem się, a na tej karmie problemu nie ma to może lepiej nie kombinować tylko dodać Omega 3?
Do Royala można dodawać Omega 3, bo z tego co pamiętam żródło Omeg jest tam roślinne, a nie zwierzęce, więc zawsze gorzej przyswajalne.
magda, jak słyszę o robakach to mi się płakać chce... ;d Przeżywaliśmy pasożyty u naszej trójki, jak brałam ostatniego kota. Niby fundacja zarzekała się, że leczone, odrobaczane itp. itd. a przyniosła robale i cały dom miałam zaa.... brązowy. Ogólnie to my mieliśmy serię tabletek i jakiegoś środka w płynie, jeśli koty Ci współpracują to leczenie jest lekkie i szybkie, ale trzeba pilnować podawania tych leków.

Co do sierści to jedną mam długowłosą, wcześniej była prowadzona w fundacji na suchych, włos krótki, rzadki, matowy. Wszystkie u nas dostają MAC'sa i włos mają genialny. Dla mnie RC składowo jest bardzo słabe...
efeemeryda   no fate but what we make.
05 stycznia 2021 23:08
chomcia nie ma za co  :kwiatek:


Oczywiście ze RC ma słaby skład, ale jako dieta ma za zadanie działać.
Lepiej naprawdę dawać ta fibre niż mieć zatkanego co chwile kota.
Suplementy takie jak właśnie Redonyl potrafią zdziałać cuda  😉
Ja miałam co chwilę zatkaną tą długowłosą, nam pomogło Vetfood Anti-Hairball - i składowo jest super, bo wszędzie tylko cukry wrzucają.

edit
Chyba, że chodzi o przytkanie, że tak powiem od tyłu?
Melanie, ogólnie Vetfood ma fajne produkty w bardzo dobrych cenach ;-)
Melanie, tabletki podaję totalnie bezproblemowo. Natomiast zastanawiam się jak ze skutecznością, bo młode były odrobaczane jakimś drogim preparatem w październiku, jeden był bardzo mocno zarobaczony.
magda, ale na  dane robaki potwierdzone są schematy odrobaczania. Nie starczy jednokrotne.
efeemeryda   no fate but what we make.
06 stycznia 2021 09:31
magda uzbrój się w cierpliwość, wybicie wszystkich robali u mocno zarobaczonego kota trwa czasem nawet kilka miesięcy. Nie załatwi tego jedna tabletka.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się