M jak mieszkanie czyli wszystko o urzadzaniu:)

smartini, no tak, Ty jeszcze potrzebujesz kuchennego zaplecza 😀 ja do 25 roku życia mieszkałam w domu i byłam święcie przekonana, że kiedyś kupię/wybuduję dom w górach. Życie bywa przewrotne ale przynajmniej potrafiliśmy się przed sobą przyznać, że się do domu nie nadajemy. Jest dobrze jak jest 🙂 ale mocno trzymam kciuki za Twoje plany! Bardzo kibicuję i podziwiam ludzi, którzy przenoszą się do domów.
A co do kolorów ścian to też się zastanawiałam na początku, ale potem pomyślałam o pierwszym mieszkaniu gdzie właśnie poszalałam z kolorami i uznałam, że teraz będzie mocno klasycznie. Tylko w sypialni jedna ściana ciemno zielona.

Cricetidae, eee to fajne duże macie te pokoje 🙂 To kuchnie macie osobno? Tzn jako osobne pomieszczenie? Masz w ogóle jakieś foty z tego jak to obecnie wygląda? Poka! Albo te rzuty przynajmniej 🙂 Ja mam teraz kuchnię w U (połączoną z salonem) i to ona zadecydowała o wyglądzie kuchni w nowym mieszkaniu. Na planie była przewidziana tylko na jednej ścianie, ale mega mi pasuje mieć właśnie blat "na pokój", szczególnie, że będzie po nim grasowało roczne dziecko i pies :P Musieliśmy co prawda trochę zburzyć i trochę postawić, nie będzie też miejsca na U, które mi się marzyło dlatego wyszła wyspa. A właściwie półwysep :P
Łazienki mają po niecałe 4m2 😀
FurryMouse, kuchnie mamy z salonem, wstawiłam rzut dołu, tam są 44,5 m salon z aneksem 😉
Nie mam fot, bo zawsze jak tam byliśmy to było już po 15 i ciemno strasznie, jakieś foty są na męża telefonie, ale generalnie nuda, bo cegły, belki, na piętrze byliśmy jak jeszcze ścian nie było 😉
Fajnie masz zagospodarowane te dwie łazienki, a wiem jak ciężko taki metraż dobrze zaprojektować, teraz mam łazienkę 4m2 i jest co do centymetra wykorzystana 😀 tylko mam sam prysznic, bez wanny. Ten półwysep fajny jest, chyba też bardziej się ku temu skłaniam, niż żeby robić wyspę 🙂
Jestem kompletnym laikiem jeśli chodzi o remonty, więc mnóstwo rzeczy mnie zaskakuje, proszę się nie śmiać 🤣 . Myślałam, że jak we własnym mieszkaniu będę chciała wymienić kaloryfery, to kupię nowe, wezwę eksperta i gotowe. Okazuje się, że potrzebne są jakieś zgody spółdzielni i takie tam, więc chyba na razie odpuścimy temat. Macie może pomysł na zakrycie tych obrzydliwych kaloryferów? Mam podobny problem co (chyba) budyń, nie mam żadnych parapetów i pomyślałam, że może jak schowam te obrzydlistwa za jakimiś ładnymi drewnianymi stelażami, to będzie lepiej. Okno ciągnie się przez całą długość pomieszczenia, więc może i ten "mebel" też zrobić taki długi? Kaloryferów nie używamy w ogóle, jesteśmy "zimnolubni", więc nic nie szkodzi, że będą schowane. Na tej ścianie, gdzie jest tyle kontaktów, będzie kuchnia.

 
majek   zwykle sobie żartuję
13 stycznia 2021 09:09
Ja bym zrobila te parapety  na tyle szerokie, zeby wlasnie mialo to jeszcze funkcje `schowanko`. Parapet nad kaloryferami i zabudowanie go jakimis panelami to super pomysl, w domu moich rodzicow sa takie kaloryfery, panele mozna otwierac jak normalne szafki - oni chyba nawet uzyli gotowych frontow od szafek ze sklepu, takich, co maja ramke i takie dziurkowane wypelnienie. Dzieki temu mozna odkurzyc - bo tam sie sporo syfu zbiera. No i mozna powiesic cos na kaloryferze, zeby wyschlo w razie potrzeby. Jest to tez skrytka na rozna rzeczy, ktorych nie chce sie miec na widoku, a nie wiadomo, gdzie je schowac - np hantle, stepper, itd. Tam, gdzie masz tylko rury to fajne miejsce na polki, gdzie mozna trzymac rzeczy, ktorym kaloryfer nie zaszkodzi.


Masz kapitalny widok z okna, zazdroszcze!

U nas remont nadal stoi, chociaz jest progres, mamy wreszcie inspektora budowlanego (do tej pory firmy nie braly nowych zlecen, bo covid). Ciekawe, czy go w ogole na oczy zobacze. 
smartini   fb & insta: dokłaczone
13 stycznia 2021 09:11
fin, ja bym spróbowała pociągnąć półkę na całą szerokość tej ściany, pod oknami, pytanie czy jest na to miejsce (tam jakaś listwa jest pod oknem? to część okna czy coś 'doczepionego'?)
Trochę pytanie jak chcecie w tym pokoju poustawiać meble, może tam gdzie ich nie ma też dodać półki i mieć sztos biblioteczkę? No albo zrobić to głębsze niż półka jako taka, tam gdzie kaloryfey to dać 'ślepe drzwiczki', tam gdzie nie ma to otworzyć na półki.
U przyjaciółki pomagam powolutku ogarnąć remont wielkiej płyty, wiadomo, budżetowo i z ograniczeniami jak to w wielkiej płycie. I też chciała się w łazience pozbyć takiego ale wyszło, że będzie to strasznie skomplikowane i drogie. Ostatecznie pomalowałyśmy go na czarno (potrzebuje czyszczenia i drugiej warstwy po gładziach i innych robotach) ale wygląda fajnie 😀 będzie więcej czarnych metalowych elementów więc tak trochę obróciłyśmy problem w zaletę 😉
Tu akurat tuż po drugiej warstwie granatowej farby 😉


a tu tak na szybko z pinteresta




FurryMouse, no właśnie to czego mi trzeba, to duża kuchnia. Mogę mieć małe sypialnie, niewielkie łazienki (a nie pokoja łazienkowe) ale kuchnia + jadalnia + spiżarnia to must have. I trochę mnie przeraża, że jak patrzę na domy/bliźniaki deweloperskie to te kuchnie to jakiś żart jest, są często takie, jak moja w mieszkaniu 47m2... I to nie kwestia powierzchni całego domu, bo projekty do kupienia widziałam super, z naprawdę sporymi, dobrze zaplanowanymi kuchniami na 110-130m2 całości 9i to czasem z 5 pokojami!) 🙁
Więc z jednej strony coś od dewelopera pewnie byłoby łatwiej dorwać w okolicy, która mnie interesuje a z drugiej strony no nie chcę wydawać wora kasy na dom, który będzie mnie ograniczał tak jak mieszkanie... to bez sensu :/

A co do ścian i kolorów, to takimi się jaram ja Łazienkowski  😍



jakby ktoś chciał zerknąć na więcej to tu moja tablica


Dziewczyny, potrzebuję pomocy. Pora coś zmienić w mieszkaniu, na tapecie okna. W końcu dorobiłam się firan, ale dalej mi zbyt łyso, więc chcę zasłony. No i właśnie. Czy jeden długi karnisz wyglądałby dobrze? Wymyśliłam sobie jeden długi, dzięki temu zasłony zasłonią mi tą bezsensowną ścianę za telewizorem i te nieszczęsne kable, tylko czy nie będzie za ciężko? Pokój co prawda jest duży, ma ok. 25-30 m2 i mieszkanie jest wysokie (ponad 3 metry, stara kamienica). Co sądzicie? Jeśli zasłony to marzą mi się ciemnoszare lub granatowe.
Smartini, moje guru wystroju, bardzo liczę na Twoją pomoc! :kwiatek:
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Gigantyczna fotka!!
smartini   fb & insta: dokłaczone
13 stycznia 2021 11:58
warta2009, Wrzuć więcej zdjęć 😀
Smartini, robi się!

Edit. dodałam zdjęcia, bo coś poszło nie tak 🙂
warta2009, ja lubię karnisz na całej długości okien, ale nie wiem czy przy tv w tym miejscu się to sprawdzi... Chyba, że jakieś niezbyt ciężkie 🙂

fin, widziałam zabudowane kaloryfery na jakimś filmiku na yt i spoko to wyglądało, chociaż filmiku juz nie mogę znaleźć 😉
efeemeryda   no fate but what we make.
14 stycznia 2021 15:55
Wpadam się pochwalić, że we wtorek podpisujemy umowę w banku  🏇 🏇 nareszcie  😁 nie jest to co prawda bank pierwszego wyboru, ale nie ma co narzekać.
Jak dobrze pójdzie to za miesiąc będziemy już u siebie  😅
smartini   fb & insta: dokłaczone
14 stycznia 2021 16:11
warta2009, Karnisze na całości są fajnym rozwiązaniem ale tu masz dość ciasno na tej ścianie, szafa po lewej nadaje pomieszczeniu ciężkie wrażenie. Po lewej nie ma miejsca na zasłonę, najdzie na okno.
efeemeryda, super gratulacje 🙂 ile pokoi? To rynek wtórny czy pierwotny? Bo jak za miesiąc się wprowadzacie to mega szybko! 😀 Ja to muszę sobie jeszcze z rok pewnie poczekać 🙁
efeemeryda   no fate but what we make.
14 stycznia 2021 17:20
Cri wtórny, dlatego tak szybko bo czekamy tylko aż się poprzedni właściciele wyprowadza  😉
Salon z kuchnia dół i na gorze trzy pokoje. Są tez dwie łazienki i strych z możliwością przechowywania (bardzo niski ale na graty w sam raz)  😅
Jestem kompletnym laikiem jeśli chodzi o remonty, więc mnóstwo rzeczy mnie zaskakuje, proszę się nie śmiać 🤣 . Myślałam, że jak we własnym mieszkaniu będę chciała wymienić kaloryfery, to kupię nowe, wezwę eksperta i gotowe. Okazuje się, że potrzebne są jakieś zgody spółdzielni i takie tam, więc chyba na razie odpuścimy temat. Macie może pomysł na zakrycie tych obrzydliwych kaloryferów? Mam podobny problem co (chyba) budyń, nie mam żadnych parapetów i pomyślałam, że może jak schowam te obrzydlistwa za jakimiś ładnymi drewnianymi stelażami, to będzie lepiej. Okno ciągnie się przez całą długość pomieszczenia, więc może i ten "mebel" też zrobić taki długi? Kaloryferów nie używamy w ogóle, jesteśmy "zimnolubni", więc nic nie szkodzi, że będą schowane. Na tej ścianie, gdzie jest tyle kontaktów, będzie kuchnia.

 



Do zakrycia kaloryferów można kupić takie specjalne osłony 🙂 nawet niedrogo wychodzi. U mnie architekt zrobiła w projekcie coś takiego - chociaż kaloryfery nowe 😉 ale i tak lepiej zakryć
mils   ig: milen.ju
17 stycznia 2021 13:05
Cricetidae dzięki! Niecałe 45m2, salon z aneksem, łazienka i sypialnia. 🙂 Odbiory zaczynają się w sierpniu wg umowy, najpóźniej październik, więc (tfu, tfu) za rok już może będę u siebie. No i gratulacje za Twoje! 😅
budyń najs to wygląda! Te okna są absolutnie genialne!
FurryMouse powodzenia!
efeemeryda gratulacje!
fin też chyba bym zrobiła taką półkę jak pokazała smartini. 🙂
Ja mam już wybraną podłogę do całego mieszkania, aż jeden gres. 🤣 Do łazienki też + dekor na ścianę. Będę szukać natomiast baterii takich a'la vintage, ale się boję, że to się będzie ścierało i finalnie z efektu vintage będzie całe nic. Ma ktoś takie i może się wypowiedzieć? 🙂

efeemeryda   no fate but what we make.
17 stycznia 2021 14:02
mills zleci zanim się obejrzysz 🙂

ja mam coraz większy mętlik jeśli chodzi o wystrój, dużo łatwiej jest mi powiedzieć czego nie chce i co mi się absolutnie nie podoba. Oglądam od dawna te wszystkie programy Szelęgowskiej itp na HGTV i innych takich, inspiracji brak... a jak już mi się coś zaczyna klarować to nie mam pojęcia jak to połączyć w całość, tak żeby nie było tam pstrokacizny fiu bźdżiu 😂

orientujecie się może jakie są koszty projektowania wystroju ? Wizualizacji kolorów ścian i mebli ? Poważnie zastanawiam się nad zainwestowaniem w kogoś takiego, zanim zaczniemy grzebać się w remoncie. Jak wspominałam noża na gardle nie mamy, bo mieszkanie jest w pełni do zamieszkania, ale chcę jednak je przerobić na "swoje".
Jeśli nie projektant to może są jakieś programy idiotoodporne (nie muszą być darmowe) ?
fin, ja zamowiłam osłony na kaloryfer na wymiar. Jedna, w korytarzu będzie od razu konsolą z szufladami 😉
smartini   fb & insta: dokłaczone
17 stycznia 2021 15:15
efeemeryda, ceny są rożne w zależności od zakresu projektu, powierzchni, stylu i wiadomo, jakości. Poszukaj może grupy projektantów w swojej okolicy, podaj metraż, zakres i podpytaj 🙂
Ja bym polecała zacząć od moodboardu, pinterest się do trgo dobrze sprawdza. Zacznij tam buszować i zbierać co Ci się podoba - foty ze sklepów mebli/aranżacji też się nadadzą. Dobrze jest sobie faktycznie te obrazki wydrukować i układać obok siebie, zaczniesz powoli czuć co byś wolała.
Potem czy pójdziesz do projektanta czy będziesz sama kombinować (co jak się nie ma np wyobraźni przestrzennej to mimo programu nie jest takie oczywiste ale oczywiście można) to będziesz miała super punkt wyjścia.

Do mojego wymarzonego domu jeszcze niewiadoma ilość lat :P ale już mam tablice na kuchnię, łazienki, ściany :P
Jestem kompletnym laikiem jeśli chodzi o remonty, więc mnóstwo rzeczy mnie zaskakuje, proszę się nie śmiać 🤣 . Myślałam, że jak we własnym mieszkaniu będę chciała wymienić kaloryfery, to kupię nowe, wezwę eksperta i gotowe. Okazuje się, że potrzebne są jakieś zgody spółdzielni i takie tam, więc chyba na razie odpuścimy temat. Macie może pomysł na zakrycie tych obrzydliwych kaloryferów? Mam podobny problem co (chyba) budyń, nie mam żadnych parapetów i pomyślałam, że może jak schowam te obrzydlistwa za jakimiś ładnymi drewnianymi stelażami, to będzie lepiej. Okno ciągnie się przez całą długość pomieszczenia, więc może i ten "mebel" też zrobić taki długi? Kaloryferów nie używamy w ogóle, jesteśmy "zimnolubni", więc nic nie szkodzi, że będą schowane. Na tej ścianie, gdzie jest tyle kontaktów, będzie kuchnia.



Fin
Sprawdź z fachowcem czy nie da się zamrozić rur/gałązek przy grzejnikach (bez zamknięcia dopływu w całym pionie).
Jeśli się da to wówczas nie potrzebujesz zgody spółdzielni - bo w spółdzielni musisz prosić o zamknięcie dopływu w pionie, więc odcinasz sąsiadów (przy obecnych warunkach pogodowych spółdzielnia na pewno się nie zgodzi).
Kobity drogie,
powiedzcie mi proszę: czy Wy też się stykacie z takim szowinizmem budowalno-remontowym? Od ludzi w sklepie budowalnym po "fachowców" wszędzie mam problem i na mój widok (bo paszczy często nie zdążę otworzyć) jest: pani męża zapyta/co, chłop panią wysłał/kochaniutka kolorek wybierze, a po resztę męża przyśle....

Jak na początku mnie denerwowało, tak teraz się śmieję. Ostatni fachowiec (elektryk) nie potraktował mnie podobnym tekstem i jestem pozytywnie zaskoczona.
Aprilla, może nie że męża zapytać czy wysłać (nie mam męża), ale lekceważące podejście to był standard. Miałam wrażenie że traktują mnie jak gówniarę, która się nie zna i nie ma prawa mieć żadnej wiedzy ani nic rozumieć. Strasznie mnie to irytowało. Z drugiej strony jak w markecie budowlanym kupowałam np wkrętarkę i bity, to miałam początkowo rozterki, czy jak podejdę z prośbą o radę do pani która tam pracuje, to czy doradzi mi tak samo dobrze jak mężczyzna. Szybko się na tym złapałam, przemyślałam sprawę i później tak samo ufałam paniom sprzedawczyniom, jak panom. No i głupio mi się zrobiło, jak sobie uświadomiłam że burzę się na lekceważenie mojej osoby, a sama w zasadzie robiłam to samo.
efeemeryda, super! Gratuluję! 🙂 Wrzucaj jakieś foty jak tylko się tam ogarniecie 😉

Cricetidae, ale pogryzmolone :P A układ zostawiasz tak jak jest (poza kuchnią)? Pisałaś o burzeniu ścian - dużo zmian w stosunku do projektu?

Aprilla, ja miałam takiego cudownego pana pośrednika w poprzednio wynajmowanym mieszkaniu. Niezmiernie mnie to bawiło i potem już sama mówiłam "to ja męża zapytam może" 😀 Zabawne tym bardziej, że akurat wszystkie tematy remontowo-mieszkaniowe oganiam ja :P
Teraz tak nie mam. Jeżdżę regularnie do ekipy, przegaduję z nimi wszystko i widzę, że jestem traktowana serio i całkiem fajnie. Ostatnio przyjechał pan z płytkami i opowiadał, że jak pojechał w góry z transportem to mu wyszły na powitanie trzy panie. Pyta się gdzie mają chłopów, a one, że nie ma i że same ogarną. On mówi: ale tego jest ze 2 tony! I pointa: nie nadążałem im z auta paczek podawać 😀

Ej, w ogóle trafiłam na sklep z meblami i...ja już nie chcę nic innego. Przepadłam totalnie. Na bank coś stamtąd wezmę, będę siedzieć na kanapie i wzdychać do mebli  🤔wirek:
smartini   fb & insta: dokłaczone
18 stycznia 2021 11:32
Remont remontem, moja mama robi w stolarce :P to jest dopiero zabawne, jak omawia ze sprzedawcą frezarki czy inne szlifierki i pan poleca tą za 200zł, bo tamtej to ona nie wykorzysta możliwości, nie ma sensu 😁
Miałam takiego miłego pana elektryka, jak pierwszy raz przyjechał na omówienie zakresu prac i mu zaczęłam tłumaczyć, że tu chcę włącznik schodowy na tamtą lampę a tu to i to to się tak ucieszył :P nie dość, że nie musiał mi tłumaczyć to jeszcze nie musiał przekonywać, że to dobre rozwiązanie. Ale reszta fachowców podchodziła dość lekceważąco do dyskusji ze mną, czy to o tym, że chcę drewno w łazience i kuchni czy tego, że spartolili tynkowanie sufitu 🙄
efeemeryda   no fate but what we make.
18 stycznia 2021 13:15
FurryMouse link nie działa  :kwiatek: a jestem bardzo ciekawa tych mebli  😁
efeemeryda, sklep z meblami
FurryMouse, usuń " z linka 🙂

No, niektóre totalnie nie w moim stylu, ale niektóre takie, że już bym chciała chatę urządzać  😀
Ajć, dzięki i przepraszam, poprawione.

maiiaF, ja też nie do wszystkich wzdycham ale dużą część bym przygarnęła. Wróć. Przygarnę  🤣 Na pewno jakąś rtv i stolik. Bo w sumie nie planuję zbyt wielu mebli :P
Tylko mi się rozjechało forum? Nie jestem w stanie przeczytać części wiadomości 🙁
Ja będę sama urządzać niedługo i właśnie się obawiam, że mnie majstry będą traktować jak paprotkę.  😉

W klimacie "nieznamsię" mam pytanie - piekarnik w słupku vs. pod blatem. Pewnie osoby gotujące często będą w stanie więcej powiedzieć (smartini?  :lol🙂. Piekę raczej mało (może 2-4 razy w miesiącu), w ilości na 2 osoby, więc mały piekarnik wystarczy. Może ktoś miał obie wersje i ma wyrobioną opinię, który wolał?  😀
Altiria, miałam obie, a mam jeszcze teraz trochę miks 😉. Najlepszy wyszedł mi ten miks. Pod bletem mnie wkurzała jak musiałam kucać, a jak jeszcze coś poprawiać w środku to już w ogóle. W słupku było ok, ale jak było coś tuż pod grzałką, to czasem było niewygodnie coś majstrować w środku. Teraz mam w słupku ale tak, że blat jest na wysokości środka piekarnika - jest ideolo! Poręcznie, łatwo zaglądnąć bez schylania się.
galopada_, mi na telefonie rozjechało, to przez długie nazwy załączników na tej stronie, musisz sobie zignorować Wartę i Okunkę żeby przeczytać resztę 🙁

Altiria, mam podobne odczucia co epk. W domu rodzinnym mieliśmy normalnie piekarnik pod kuchenką, potem nowy piekarnik ustawiliśmy w słupku tak na wysokości lekko nad blatem. Ja jestem niska i faktycznie tak na górnych blachach coś poprawić było mi ciężko, ale zdecydowanie wygodniej, niż pod blatem. Jak się doczekam swojej chaty, to też będę celować w coś po środku 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się