Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)

Szukam strony, gdzie mogę zrobić kalendarz ze zdjęciami. I chyba moje wymagania to jakis święty Graal, bo nie ma nic, co by mnie zadowalało. Mianowicie ma być:
- biurkowy stojący
- zdjęcie na tej samej stronie, co daty
- najważniejsze: przy każdej dacie musi być okienko, żeby było miejsce na wpisywanie.

Nigdzie takiego nie ma, a na kompromis nie chciałabym iść. :/ Jeśli jest okienko, to zdjęcie jest na drugiej stronie albo zdjęcie jest na tej samej, ale wtedy nie ma miejsca. 😵 Kojarzy ktoś, czy gdzieś mogę zrobić taki, jak chcę?

jak uratować kołdre z pierza. Niestety psiak miał wpadkę w nocy i nasikał. Czy kołdre z pierza można oddać w dowolnej pralni i ogarniają taki temat czy szkoda zachodu i wywalić ?

nie do kazdej pralni mozna oddac, najlepiej poszukac takiej, co na pewno pierze koldry z pierza.  Ale jezeli nasikal jakos z brzegu to ja bym uprala kawalek recznie po prostu. W plynie do delikatnych tkanin. Potem trzeba polozyc na plasko do wysuszenia, raz na jakis czas potarmosic to pierze w srodku, roztrzepac.

A w ogole to teraz swietny moment zeby wyprowadzic pierzyne na dwor i wytrzepac w sniegu - to tak pomijajac psie siki. Kiedys sie tak robilo

espérer, zależy jak duża kołdra, jaką masz pralkę i suszarkę. Przy czym suszarka konieczna (o ile się zmieści do pralki).
Można uprać w pralce (nie więcej niż 30 st.) wysuszyć z programem na puch ale chyba można też pokombinować, zależy od suszarki.
Skoro to jest takie proste w domu, to i sporo pralni da radę.

Wyszły mi duże niedobory witaminy D.

Czy mogę sobie kupić tą "końską"? https://podkowa.eu/pl/p/Witamina-D3-K2-MK-7-10.000-IU-250mcg-100szt./1689

Słyszałam, że niektórzy tak robią, ale nie wiem czy to były żarty czy faktycznie. Może mi zaszkodzić?

Zalecane spożycie witaminy D to około 1000 jednostek, dla osób z niedoborami - 2 tysiące. Witamina, którą wkleiłaś ma 10 tysięcy, w dodatku pewnie smakuje jak lek dla koni  😉 Witamina D w aptece kosztuje kilka zł, czemu nie chcesz takiej dla ludzi? 😉

Bo słyszałam, że taka dla ludzi (np 2000j) to o kant tyłka rozbić  👀

10 000j to ponoć nie jest za dużo, ale pytam, bo lekarzem nie jestem  😉

jeśli w badaniach wyszedł niedobór wit D to powinnaś zwrócić się do lekarza, on rozpisze czym,  ile i jak długo suplementować. Witaminę D można przedawkować.

edit: są leki ludzkie z wysokimi dawkami wit D, branie na właśną rękę suplementu dla koni jest wg mnie nierozsąne. W tym preparacie jest też wit K, którą tak jak D da się przedawkować.. No i zwierzęta mają inny metabolizm, wchłanianie może być kompletnie różne takiego supla u ludzi.

Oki, już mam namiary na ludzkie produkty  😀

Dzięki za wybicie mi z głowy tego pomysłu  😉

Meise
ja muszę suplementować 10 000 jednostek dziennie, ale mam to zalecone przez lekarza i pod kontrolą. Przerobiłam różne produkty i jedyne co w jakimkolwiek stopniu działa to kropelki dla dzieci na receptę, muszą być koniecznie te z żyrafką

Też brałam na początku 10 000 dziennie (lekarz na wstępie zlecił dobową zbiórkę moczu na okoliczność obsługi wapnia przez organizm). Po wyrównaniu poziomu biorę 3–5 tys. (zależy od pory roku i co mi wychodzi w badaniach). A, też biorę kropelki na receptę, aczkolwiek bez żyrafki 😉

O ile wiem, UK ma inne podejście – wyższe dawki, uderzeniowo. Szczegółów nie znam.

Teodora
ja brałam różne i po prostu tylko te z żyrafką przyniosły efekt  😀
a miałam naprawdę straszne niedobory, bo chociaż nie pamiętam jednostek, to przy dolnej granicy 50, mój wynik to było 4,5. Obecnie mam jakieś 20, więc i tak jest spory sukces, a biorę już 2-3 lata.

efeemeryda, biorę Devikap, też działa (tzn. u mnie).

Teodora mi Devikap nie pomógł, chociaż może to być tez wina ohydnego smaku  😂

Smak osobliwy 🥂 Ogólnie anyż dla mnie OK.
Ale rozumiem, że przez niego może być łatwiej jakoś tak zapominać łyknąć kropeki...

efeemeryda 2-3 lata?  😲
Olaboga, tez mam spory niedobor, lekarz przepisal mi 4 dawki uderzeniowe (100.000) do brania raz w miesiacu.
Szczerze mowiac, liczylam, ze bedzie juz po sprawie 😵

Teodora dokładnie tak  🤣
Buyaka No niestety. Pogodziłam się z tym, że będę brać dożywotnio. Mimo, że latem jestem pierwsza do słońca i opalania ...

buyaka, ale takie uderzeniowe dawki teoretycznie bierze się krócej.
Nie znam wad/zalet, ale to jest to m.in. angielskie podejście.

Brałam miesiącami 12 000 jednostek dziennie, dodatkowo po ostrej ekspozycji na słońce bez filtrów i na przyspieszaczach. Nie zbliżyłam się do górnej granicy normy. Teraz od lat biorę 4 000. Niektórzy po prostu nie wchłaniają, szczególnie osoby z upośledzonym układem odporności.

Problem z suplami jest taki, że faktyczna zawartość może być drastycznie inna niż sugerowana na opakowaniu, bo nikt tego nie kontroluje 😉 Więc wybierając wit. D warto zainwestować w lek, nie suplement.

U mnie najgorsze w suplementacji jest to, że jeszcze nigdy nie udało mi się brać regularnie dłużej niż 2 tygodnie... po prostu zapominam 🙁

Gdzie znajdę szafkę plastikową do 80 cm wysokości, najchętniej z możliwością zamykania na kłódkę. Coś na wzór takiej tylko do 80cm wysokości

Niektórzy po prostu nie wchłaniają, szczególnie osoby z upośledzonym układem odporności.

albo organizm ma aż tak duże zapotrzebowanie.

Oprócz wit k2mk7 należy vit D3 brać w towarzystwie tłuszczu zwierzęcego ( np.masła klarowanego) wystarczy ilość tzw na czubek łyżeczki. Dotyczy to też witamin rozpuszczonych w olejach .

Oki, już mam namiary na ludzkie produkty  😀

Dzięki za wybicie mi z głowy tego pomysłu  😉

Moja koleżanka bierze końskie. Lekarz jej tak doradził, że względu na dawkę i czystość, ale właśnie koniecznie dedykowane dla koni mają być. Ja końskie to probiotyki popijałam.

[s]Kto składa reklamacje dotyczące poczty? Nadawca czy odbiorca?[/s]

[s]Sytuacja wygląda tak: nadałam paczkę na poczcie, zapłaciłam za przesyłkę 15 zł. Kurier dostarczył i pobrał od odbiorcy 15 zł. W sumie przesyłka małej paczki kosztowała 30 zł! [/s]  

Edit: już wiem

Nadawca.

[quote author=Meise link=topic=20.msg2962477#msg2962477 date=1612455348]
Oki, już mam namiary na ludzkie produkty  😀

Dzięki za wybicie mi z głowy tego pomysłu  😉

Moja koleżanka bierze końskie. Lekarz jej tak doradził, że względu na dawkę i czystość, ale właśnie koniecznie dedykowane dla koni mają być. Ja końskie to probiotyki popijałam.
[/quote]

No właśnie mi też ktoś kiedyś mówił, że zamawia suple dla siebie z Podkowy. I przekonywał, że to świetna opcja. Ja na razie mam ludzki, czuję się zdecydowanie lepiej. Wręcz niespotykanie dobrze. Warto się kontrolować, serio.

Czy ktoś z Was korzystał z kursów doszkalajacych naukę jazdy, ale dla doświadczonych kierowców ?
Mój M. bardzo dużo jeździ, jego praca w dużej mierze opiera się na prowadzeniu samochodu. Chciałabym ufundować mu kurs nauki wychodzenia z poślizgu itp. tylko żeby to nie były podstawy podstaw, bo jeździ bardzo dobrze.

Zależy mi żeby to było we Wrocławiu.
Firm jest od groma ale szukam czego sprawdzonego  :kwiatek:

Tor Krzywa - polecam. Nie jest to stricte Wrocław, ale nie kojarzę za bardzo nic bliżej, co by dysponowało torem.

Facella dziękuje  :kwiatek:
Czy stricte Wrocław czy nie to nie ma znaczenia, ale z tego co widzę na ich stronie oferują tylko sportowe przejażdżki szybkimi samochodami, a nie szkolenia z jazdy w trudnych warunkach ...

efeemeryda, bo Tobie pewnie chodzi o coś takiego jak Skoda Auto Szkoła Poznań?