Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia

xxAgaxx:

Pewnie znajdzie się ktoś, kto mi zaraz powie, że dla kolekcjonerów to rzeczywiście gratka i tak dalej...

No co mogę więcej napisać? Mnie nadal zadziwia. I moich znajomych również. I nie przestaje, mimo przeczytania znów, jaka to okazja. Bo coś widzę te rarytasy i okazje od dwóch lat już wiszące w ogłoszeniach. 😀 Niektóre dralony to już ze 3-4. Takie okazje. Uwierzę, jak zobaczę, że ktoś to kupił, a i tak nadal nie będę ogarniać. I nie chodzi tu o zaglądanie ludziom do kieszeni, jak ktoś chce, to jasne, niech bierze, cieszę się z czyjegoś szczęścia, jak mu ten czaprak frajdę sprawi, serio. 😀 Ale nadal mam taką minę. ->  🤔

No cóż kwestia gustu, to prawda. Ja już chyba wole dołożyć stówę i mieć nowy. Myślałam zreszta ze spora cześć kolekcji eskadrona to są limitowane  🤔 czyli nic tylko łapać na wyprzedazy, schować do szafy i wyciągnąć za 10 lat i będą chętni?


No chyba tak! Tylko że coś nie znikają z ogłoszeń te "limitowane, niedostępne od dawna sztuki". 😀
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
09 lutego 2021 20:03
Sivrite to poleżą w szafie 10 lat, jak w ciągu roku potem nie sprzedam to uzyje 🤣

Też tego całkowicie nie ogarniam, tym bardziej jak widzę np cottona po prawie 200zl (używanego) super limitowana kolekcja ... ta wszystkie co roku są limitowane  😎
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
09 lutego 2021 20:06
No właśnie, czyli się nie myliłam mimo tego ze się nie orientuje. Co to za limitowana edycja jak jest co roku? Ja rozumiem ze design jest inny i się może komuś ten konkretny model podobać ale kurde nie wiem czy bym ruszyła kupować stary czaprak za cenę nowego jak mogę kupić sobie „bardziej modny” za podobne pieniądze lub niewiele więcej. Tzn to jest moje myślenie a la Janusz ekonomii, i rozumiem ze są pasjonaci ale jest ich serio tak dużo?
No właśnie, czyli się nie myliłam mimo tego ze się nie orientuje. Co to za limitowana edycja jak jest co roku?


Tak, Anky i Eskadron mają standardową kolekcję 5-6 kolorów, a cała reszta to są sezonowe, limitowane kolekcje. Ale i tak w każdym takim ogłoszeniu jak byk stoi "LIMITOWANA KOLEKCJA". 😀 Konik ma nadal u siebie nieprzecenione pady z 2013 i 2014, chyba powinni podnieść cenę. 😀
Akurat za stary polo pad to śmiało dałabym te 185zł, mam jeden i on jest nie do zaciurania, wypełnienie dalej puchate, nie ubite, nic nie odkształcony. Mój ma... 13 lat, w dodatku to chyba najczęściej czochrana szmatka. Top jakość.

I kilka razy w swoim życiu zapłaciłam więcej niż w sklepie, m. in. za dwa cottony, derkę w paski i pad z nici z 2010 roku, bo mam słabość do tej kolekcji, a byłam dzieciakiem, nie zdążyłam kupić, wyprzedała się na pniu. Najlepsze kolory chodzą po wysokich cenach i niewiele ich wisi - np. takie mauve, pierwszy heritage (racing green i just blue), rosewood. Tylko to są te najciekawsze kolory, które szybko poszły i ludzie z niechęcią się pozbywają, a nie większość kolekcji 😉
xxAgaxx:

[quote author=Sivrite link=topic=190.msg2963186#msg2963186 date=1612894244]
Pewnie znajdzie się ktoś, kto mi zaraz powie, że dla kolekcjonerów to rzeczywiście gratka i tak dalej...


No co mogę więcej napisać? Mnie nadal zadziwia. I moich znajomych również. I nie przestaje, mimo przeczytania znów, jaka to okazja. Bo coś widzę te rarytasy i okazje od dwóch lat już wiszące w ogłoszeniach. 😀 Niektóre dralony to już ze 3-4. Takie okazje. Uwierzę, jak zobaczę, że ktoś to kupił, a i tak nadal nie będę ogarniać. I nie chodzi tu o zaglądanie ludziom do kieszeni, jak ktoś chce, to jasne, niech bierze, cieszę się z czyjegoś szczęścia, jak mu ten czaprak frajdę sprawi, serio. 😀 Ale nadal mam taką minę. ->  🤔

No cóż kwestia gustu, to prawda. Ja już chyba wole dołożyć stówę i mieć nowy. Myślałam zreszta ze spora cześć kolekcji eskadrona to są limitowane  🤔 czyli nic tylko łapać na wyprzedazy, schować do szafy i wyciągnąć za 10 lat i będą chętni?


No chyba tak! Tylko że coś nie znikają z ogłoszeń te "limitowane, niedostępne od dawna sztuki". 😀
[/quote]

No ale to możemy się zadziwiać tutaj wszystkim. Nie jest to dziwne, inne, niespotykane. Dla ciebie bez sensu jest dac tyle hajsu za końska szmate, a ktos sie będzie pukać w czoło ze kolekcjonujesz znaczki, karteczki, kapsle, modele... no to jest normalne, standardowe zachowanie xD

I tak, zwłaszcza kiedys byl taki boom na stare kolekcje ze część osób tu na volcie ściągało UŻYWANE szmaty z Holandii.. no ale widać "młoda " gwardia juz tego nie ogarnia 🤣 i niektóre dralony kosztowały 2x tyle co w sklepie.
xxagaxx, ale te czapraki to tylko dosc mlode przedmioty uzytkowe produkowane tasmowo i do tego uzywane, wiekszosc rzeczy kolekcjonerskich ma to do siebie, ze sa w jakis sposob wyjatkowe - ze wgledu na wiek, pochodzenie, wykonanie etc. Tasmowo produkowany, uzywany VW golf sprzed 20 lat w golej wersji nie zostaje youngtimerem, tylko starym, uzywanym samochodem, a koldra z Ikei sprzed 15 lat to stara koldra z Ikei, a nie przedmiot kolekcjonerski, zwlaszcza jak ktos zamierza dalej pod nia spac :P

No i kolekcjonowania kapsli tez nie ogarniam xd ale mam przeczucie, ze ludzie nie wyskakuja z grubej kasy za byle kapsel z Tymbarka sprzed 15 lat 👀

Sivrite, dla mnie to cale kolekcjonowanie to taki fenomen r-v 😀 w zyciu nigdzie indziej sie z tym nie spotkalam. W stajni szmatoholiczki raczej codziennie przynosza narecze nowych szmat prosto ze sklepu. W naszych ogloszeniach widze szmaty ze starych kolekcji Eskadrona za +/- 50% ceny i bez slowa o kolekcjach, moze to te "brzydkie" kolory czy inne licho?

Jak ktos lubi, to kazdemu wedlug potrzeb, ale tez tej logiki nie rozumiem za nic 😉 acz ja ogolnie nieszmatowa, ludzko i konsko.

No i tez zadziwia mnie Kentucky jesli chodzi o nazywanie i marketing produktow (wool bez welny i wspomniany sheepskin) i ceny, tworzywa sztuczne generalnie sa tansze od naturalnych, wiec €120 za czaprak z miksu poliestru i nylonu z plastikowymi krysztalkami pozostawia mnie z taka mina 🤔wirek:
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
10 lutego 2021 08:50
Też nie kumam fenomenu zbierania starych czapraków, ale każdemu według potrzeb. No i na używanym znaczku, bez kilku ząbków nie zbije się kokosów.

W Kentucky najbardziej śmieszą mnie maskotki do boksu za 180 zł.
Strzyga
Ale te zabawki do boksu sa mega fajne. Ja mam jednego zabawkowego jednorozca od nich, dla jednego stajennego rozrabiaki. I on to kocha i nie jest w stanie rozwalic. Ja uwazam te zabawki za mega fajne.
rudziczek   Małe i duże.
10 lutego 2021 09:16
Kentucky ma owszem ceny kosmiczne, ale jakość ich produktów też jest top. Nie jestem wprawdzie przekonana, czy ta jakość jest rzeczywiście tak wysoka jak cena, niemniej są to lepsze rzeczy niż np. eskadron. Futerkowe derki są cudne i kupię całą kolekcję, jak tylko wygram w lotto😀
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
10 lutego 2021 09:18
KaNie, ja jestem prostym i biednym człowiekiem i maskotka do boksu za 2 stówy po prostu mnie śmieszy.
Strzyga
Spoko. Tez bym nie kupila gdybym miala swojego konia.  Aczkolwiek cena tej zabawki jest adekwatna do jakosci.
Z tymi Eskadronami to były swego czasu kolekcje "poszukiwane". Sama miałam takie sytuacje. Na zasadzie wstawiłam fotę do jakiegoś wątku np. rekreanta, czy gdzieś tam i zostałam przyatakowana, czy nie sprzedam. Gdzie propozycje cenowe padały, powiedziałabym, odjechane.
kokosnuss, no właśnie nie. My to pikuś. To co działo się w DE czy Holandii to dopiero był obłęd w ciapki. Ludzie maja POKOJE z nieużywanymi czaprakami. I mówię tu o sytuacji sprzed 10 lat. Sama miałam ogromną kolekcje i praktycznie nie traciłam na tych czaprakach, sprzedając je.

I jeśli chodzi o samochody to tez sie mylisz. Juz coraz więcej starych samochodów ktore były taśmowo produkowane uchodzą za rarytasy. Moj ojciec ma stara warszawe z lat 60. Kupil naście lat temu za kilka tysi do remontu. Obecnie ludzie sie juz biją o zdezelowane wraki, bo tych samochodów więcej nie będzie  🤣
Polonezy "Borewicze" produkowane mega taśmowo chodzą powyżej 20 tysięcy. Parę lat temu nie dało się ich opchnąć nikomu za 300zł  😀iabeł:
Stary Golf II, nawet golas a dobrze utrzymany to też majątek. A pół Europy było nim zalane.
epk, dokładnie !

Ale trzeba przyznać że na kolekcjonowanie czapraków szał minął. Kiedyś serio niektóre kolekcje eskadrona czy Anky to były trudne do zdobycia perełki.
Właśnie chyba tak mnie to zadziwia przez to, że już ze 2 lata temu zauważyłam, że te szmaty przestały się sprzedawać. Wcześniej rzeczywiście był szał na używane czapraki, bo ich po prostu NIE BYŁO. A teraz jak Eskadron potrafi wypuścić 4 kolekcje w roku, Anky oprócz dwóch standardowych ma jeszcze dodatkowe limitowane, powstał PSoS, ES i kij wie co jeszcze, to one się po prostu nie sprzedają.
Pamiętam, jak gadałam o tym z chłopakiem jeszcze w 2019 i mu pokazuję "patrz, prawie 60 stron czapraków". A dziś 87 stron. 😀 One w którym momencie kompletnie przestały się sprzedawać i to tak mega szybko. Z szału i ogromnego obrotu z drugiej ręki na kompletny null. Dokładnie w tym momencie próbowałam sprzedać bardzo chodliwy kolor Anky i wisiał ze 3 miesiące. Wtedy zaczęłam obserwować te sprzedaże i okazało się, że rynek stoi, no bo kurde... Jak jest tego tyle naprodukowywane, to przecież nie wyparują ze społeczności w dwa miesiące.
Też mi się wydaje, że to z powodu zwiększenia ilości kolekcji szał na używane minął- więcej kolorów jest do wyboru
Kiedyś 3 kolekcje na rok (wiosna/lata jesień/zima + nici) a teraz jeszcze Heritage platinum reflexx RESR young star i kolejne firmy które weszły na rynek i stały się popularne
Mnie zastanawia jak jeszcze wygląda trwałość tych starszych rzeczy wiszących w sklepach (derki padokowe z kolekcji 2012/13) materiał tez jednak niszczeje i czy one jeszcze będą miały te właściwości mimo, że są nowe
Mnie zastanawia jak jeszcze wygląda trwałość tych starszych rzeczy wiszących w sklepach (derki padokowe z kolekcji 2012/13) materiał tez jednak niszczeje i czy one jeszcze będą miały te właściwości mimo, że są nowe


O tym samym myślałam kiedyś. Chłopak twierdzi, że nieee, przecież tylko wiszą, jakość nie maleje. Ale przecież każda rzecz podlega wietrzeniu. Kurde, skały podlegają. 😀 Konik w tym przoduje, ośmioletnie, nieprzecenione derki i czapraki. Ostatnio sporo przecenili i nadal nie chcą im zejść, ciekawe czemu? 😀 Może dlatego, że trzeba je było przecenić 8 lat temu, jak wchodziła następna kolekcja, która też jeszcze wisi na stronie. :P
wątpię w trwałość, ostatnio ubrałam derkę padokową która długo przeleżała w szafie, ubrałam ją raz.... materiał porozrywany
majek   zwykle sobie żartuję
10 lutego 2021 11:08
widocznie nie zadbalas o odpowiedni mikroklimat we wnetrzu szafy 🙂
widocznie nie zadbalas o odpowiedni mikroklimat we wnetrzu szafy 🙂


A może zadbała aż za dobrze o mikroklimat. 😀 Tylko ten sprzyjający molom, a nie derkom. :P

Olga96, wrzuć jakiegoś trujaka do szafy, bo o ile nie leżała tam 10 lat, to nie powinna aż tak stracić na trwałości. Polar czy bawełna ok, ale nie syntetyk derki padokowej.
xxagaxx, no taki szal, ze na najwiekszych forach nie ma na ten temat watkow, ceny starych uzywek w ogloszeniach niskie, a i w stajennych rozmowach o takim zjawisku ani widu, ani slychu. Pewnie jakastam niszowa spolecznosc kolekcjonerow istnieje, ale to wlasnie jest dziwne, inne i niespotykane 😀

epk, samochod to tez technologia, design, a nie bawelniana szmatka, tyle ze w innym kolorze.

No i podawane przyklady to samochody w naprawde slusznym wieku i raczej w wyjatkowym stanie, jakies klekoty golfy 2 widze w przedziale 1-2 tysiace euro, majatkiem bym tego nie nazwala 😉
kokosnuss, ależ 1-2 tys euro to jest ok. 4500-9000zł, za to się kupuje niegłupie auto duuuuużoooo młodsze.

każdy zbiera co lubi, niektórzy motyle na szpilkach i też kosztują majątek 😉
Derka nie została zjedzona przez mole czy myszy, materiał rip-stop już chyba nie miał takich właściwości i nie wytrzymał zabaw kolegów (które nowe derki wytrzymują ) 😉
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
10 lutego 2021 11:24
Towrzywom sztucznym najbardziej szkodzi światło. Promienie uv osłabiają wiązania w polimerach. Jeśli taka derka leży gdzieś gdzie jest dostęp swiatła, tp faktycznie szybko zrobi się bardzo krucha. Oczywiście dodaje się dodatki z osłoną uv, ale to i tak światło odgrywa najwiekszą rolę w "starzeniu się."
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
10 lutego 2021 11:26
epk, niegłupie auto za 4,5 tys? 😀
W tym przypadku myślę, że po prostu czas, była w pokrowcu w pace, światła nie było ani gryzoni (a służyła poprzedniemu mojemu koniowi bardzo dobrze i trwale). Dlatego też nie wierzę w trwałość starszych rzeczy które leżą w sklepach nowe z metkami
Wydaje mi się, że szał na kupno czapraków z kolekcji minął właśnie z powodu przesycenia rynku. Inną sprawą jest to, że czapraki typu Anky, ES, Eskadron kiedyś wypadały bardzo drogo na tle innych czapraków, więc były marką premium, pożądaną. Teraz ich cena nie odbiega drastycznie od pozostałych wyrobów na rynku. Pamiętam, że jako nieszmatocholik kupowałam zawsze ładne czapraki z przecen za 50zł typu HKM, HH. Teraz nawet w promocji takich czapraków nie ma. Inną sprawą jest jakość. Stare ANKY były nieśmiertelne, pamiętam, że potem ta jakość poleciała na łeb na szyje.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się