Co mnie wkurza w jeździectwie?

A są konie tak "krzywe", że na jedną str. się zagalopowuje od wew. a na druga od zew. łydki🙂... i co teraz.
I najlepsze, że wielu jeźdźców nieświadomie to robi - kompensując (prostując) krzywiznę konia.


... a i jeszcze często zależy czy w zakręcie czy na prostej... a czasami trzeba od obydwu, a czasami bez łydki od samego dosiadu... OMG... ile koni (przypadków) i sytuacji, tyle wariantów.

Odnośnie metody Pana Orłosia - (bez złośliwości), ciekawe jakie pomoce polecał do piruetu w galopie?
Ja nie wiem kim był Pan Orłoś, ale jak w takim razie wg jego szkoły uczyło się lotne?
Tzn, wiem z poprzedniego postu, ale nie słyszałam wcześniej ( piszę po prostu szczerze).
Nie mogę sobie wyobrazić zmiany na koniu, który się dopiero uczy tego, bez działania zewnętrznej łydki.

🚫 Może mi ktoś przypomnieć jak nazywa się szkoła jazdy skokowej tego francuza, który był prekursorem lekkiej głowy, nawet w chmurach jak koń chce? Chce poszukać na youtube i nie wiem jak wpisać
A ja sie ostatnio zastanawialam nad tym, co z tym zagalopowaniem. Czy wiekszy udzial w poprawnym zagalopowaniu ma wewnetrzna czy zewnetrzna łydka. Zawsze uczylam na zewnetrzna, ale zaniedbywalam przed zagalopowaniem uzycie wewnetrznej. Teraz uwazam ze pierwszym sygnal do zagalopowania daje wewnetrzna lydka, a prawie w tym samym czasie ( z mega malym opoznieniem zewnetrzna) . I ta wewnetrzna IMO informuje konia o zagalopowaniu, a zewnetrzna o tym z ktorej nogi zaglopujemy ( Nie ma wiec problemu z lotnymi w pdzyszlosci ) . Od kad zaczelam sensownie uzywac przy zagalopowaniach wewnetrznej lydki, moje konie przestaly rzucac sie w galop, przestaly byc zdziwione ( mlody kon czesto jest zdziwiony taka pomoca, nie reaguje lub reaguje za mocno ). Przejscia do galopu sa plynne i mocniej rozpoznawalne przez konia ( zagalopowania ze stepa np.  sa latwiejsze dla takiego skokowego 5 latka. )
KaNie, dokładnie jak opisujesz uczy mój zawodnik i ludzi i konie.
Perlica, chodzi Ci o Pana Jean d'orgeix...?
Andre   I am who I am
17 lutego 2021 18:07
Perlica, z kolei pan Paul Belasik w swojej książce tłumaczy, że nigdy nie nauczymy konia prostych zmian w seriach używając zewnętrznych łydek do zagalopowań 😉
Używam obu łydek do zagalopowania, żeby nie było. Na dobrze ujeżdżonym koniu zagalopuję i bez łydek 😉 Chodzi o to, że wg mnie wewnętrzna łydka ma większą moc sprawczą, zewnętrzna łydka poprzez wycofanie działa słabiej i ma za zadanie pilnowanie zadu. Do piruetów i lotnych używam zewnętrznej łydki.
Ja nie wiem kim był Pan Orłoś, ale jak w takim razie wg jego szkoły uczyło się lotne?


Perlica, w tym co napisałaś totalnie załamało mnie to, że jestem tak stara  🤣, że akurat doskonale wiem kto to Orłoś.

A w kwestii samego autora tego postu, to czy to nie przeciwko temu panu toczyła się sprawa w PZJ o znęcanie się nad końmi i to nie on został zawieszony? Biorąc pod uwagę, że pod nosem PZJ można się dopuścić prawie każdego przewinienia i są ślepi i głusi to musiało tam być grubo.
On, on.

Ja jestem raczej młoda (a przynajmniej tak się czuję, mimo że już 3 z przodu  :hihi🙂 i też znam Pana Orłosia  😉
Co zrobił, ze aż PZJ zwykle ślepe i głuche na takie rzeczy zareagowało?
Moon   #kulistyzajebisty
17 lutego 2021 19:10
Heh, skoro nawet taka ja - totalnie "nie dresiarska" słyszałam o tej aferce, to... noo, naprawdę musiało być grubo 8-)
Tutaj był temat poruszony na forum: http://re-volta.pl/forum/index.php?topic=11.13170

edit. Ja się chętnie dowiem co dokładnie się wydarzyło i jaki był werdykt. Jak ktoś zechce się podzielić to proszę o priv  🙂
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
17 lutego 2021 19:37
Z ciekawostek, Jan Kowalczyk uczył zagalopowania od pukinecia czubkami palców w łokieć konia, z prawej nogi w prawy, z lewej w lewy:



Mówi co prawda "kolano" jednak zakładam, że chodzi o łokieć bo mówi "koło popręgu".
Tutaj był temat poruszony na forum: http://re-volta.pl/forum/index.php?topic=11.13170

edit. Ja się chętnie dowiem co dokładnie się wydarzyło i jaki był werdykt. Jak ktoś zechce się podzielić to proszę o priv  🙂


Meise, w sprawie o podanym w linku numerze po roku dochodzenia zawodnik i trener został zawieszony w prawach na rok. Z tego co zrozumiałam, mimo odwołania podtrzymano to zawieszenie. Jest to wykazane na liście publikowanej przez Rzecznika Dyscyplinarnego PZJ.

Sam post na Facebooku uważam za absolutnie żenujący. Takie prawdziwe ŻENUŁA ...
Ej to ja nic nie słyszałam o aferce ujeżdżeniowej  👀

Dance Girl ja mam 39 lat za kilka dni, więc najmłodsza też nie jestem.
Znam jeźdzców tylko obecnie startujących z zawodów, bo w " skoki" bawię się od niedawna, wcześniej wyścigi.
Nigdy nie interesowałam się przeszłością, tak mam.
Znam tylko P. Kowalczyka, bo jego przejazd wiele razy mi się pokazał na necie i poznałam jako gościa na zawodach.
To by było na tyle z jeźdzców.

Co do zmian w seriach to nie moj poziom, ani dyscyplina.
Perlica to tylko Ci napiszę, że trener Orłoś był również jeźdźcem wyścigowym, a z powodu słusznego wzrostu musiał się na kilka dni przed gonitwą głodzić, żeby utrzymać wagę. Opowiadał nam, że w ostatniej chwili dowiedział się o planowanym starcie i miał do zrzucenia 7,5 kg na dzień przed wyścigiem. Udało się wypocić tyle wody, ale jechał „nieżywy” 😉
Andrzej Orłoś wygrywał Mistrzostwa Polski w skokach przez przeszkody, ujeżdżeniu i wkkw. Na tym samym koniu.
Policzyłam sobie, że trenowałam u niego 25 lat temu  😲
[[a]]https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Andrzej_Or%C5%82o%C5%9B[[a]]

Miałam przyjemność być na kursie instruktorskim( jakieś 25 lata temu) up. Orłosia, toć to człowiek legenda. Te słynne skoki w korytarzu z kłód z miską wody w rękach... Natomiast wiele lat trenowałam skoki u jego syna, Marka.  Trochę wariaci, ale na koniach się znał i ojciec i syn 🙂

A o aferze ujeżdż nawet ja słyszałam, a z ujeżdżeniowym światem nie mam za dużo wspólnego 😉
anai ja skakałam z miską trocin  😉
No dobrze, ale cos o tej aferze ujezdzeniowej po 3 latach wiadomo? Czy dalej "zgłoszenie o zle postępowanie z koniem" i wsio?
Nie no, "Dziadek Orłoś" to naprawdę znana, specyficzna i nietuzinkowa postać... a od miski z wodą lepsza tacka styropianowa z trocinami. Straszny  🚫 , ale... nie wiem czy wkurza czy smuci, że popularność jeździectwa (fajna skądinąd) spowodowała, że nie jest to wąskie grono świrów, gdzie każdy każdego zna, albo przynajmniej kojarzy... ale to "co było nie wróci"

Edit: o trocinach pisałyśmy prawie równocześnie  🏇
I dlatego tak bardzo chciałbym czytać takie mądre blogi poruszające takie tematy jak zagalopowania przy koniach asymetrycznych i podobne , przyznam , ze nawet bym na to nie wpadła , ze to może być rozwiązanie zmiana pomocy , wiem , że nic nie wiem . Ostatnio oglądając ig Anny Wojtkowskiej tez zgarnęłam coś dla siebie , miała z młodym koniem problem zagalopowania na dobra nogę , wiec zaczynała od ustępowań w stępie i wtedy zagalopowanie i okazało się , że u nas też to działa . Człowiek jest zielony a czasami trener nie trafia i z takich mądrych źródeł można coś wywnioskować 🙂
majka, Dziękuję  :kwiatek: o niego chodziło.

Dziękuję, też za info na pw, bo teraz przynajmniej wiem, co to za aferka była 😉
Ale jakie pw? WTF? Serio owy pan jest tak straszny, że ciężko jest napisać o co został oskarżony? Baaa nawet zawieszony, więc musieli mu udowodnić wine. A tu dalej wysyłanie sobie pw... xD  😵 😵
xxagaxx, ja mam pana i jego prawników głęboko w dupie, ale z drugiej strony nie byłam naocznym świadkiem, wiem tylko co u mnie we wsi wieść niesie (jestem ze wsi obok).

Pan przywiązał sizalem koniowi język do szczęki, żeby go nie wywalał. Zostało to ponoć udokumentowane nagraniem. Stąd PZJ tak jakby nie mógł udawać, że nic się nie stało. PZJ bardzo niechętnie wszczyna postępowania więc naprawdę grubo musiało być.

To, co poniektórzy „dresażyści” potrafią wyprawiać to można książkę napisać.

EDIT: napisałam w końcu bo wszyscy się czają. Relację mam od trzech różnych osób.

Misiu

To jest fantastyczne cwiczenie. I bardzo wyczula konia. Ja je robie teraz praktycznie zawsze przed 1szym zagalopowaniem, zeby na 100 % galop był poprawnie zaczety.
Dance Girl, dzięki. Zgadzam się ze nie ma co szerzyć plotek, ale skoro to taka afera, pan został faktycznie zawieszony, to już nie jest to szemrana informacja.
A pan to sobie te straszenie adwokatami to moze sobie w pewną część ciała wsadzić 😀

Dance Girl, ale to zagalopowanie od wewnetrznej lydki niszczy konie psychicznie i fizycznie.... 😉

U nas w tym celu niektorzy uzywaja cienkich rajstop, podobno lepsze i bezpieczniejsze niz sizal i mniej sie rzuca w oczy, jak kolor dobrze dobrany 🤣 ah, te uroki zycia w zaglebiu dresazowym, ile sie czlowiek madrego  dowie przy okazji.
Dance Girl w sensie coś takiego [url=https://en.wikipedia.org/wiki/Tongue-tie_(tack)]link[/url]?
kotbury faktycznie, po to się cały czas próbuje doprowadzić do tego, żeby koń był jak najbardziej symetryczny, dając mu różne pomoce do galopu na każdą stronę 🤔
KaNie no bo wewnętrzną aktywizujesz ruch do przodu, ale zewnętrzna ma za zadanie podstawić zewnętrzną nogę konia pod środek ciężkości i od tej nogi niej koń zaczyna galop.
Dlatego się może wydawać, że wewnętrzna jest taka ważna, ale ostatecznie to zewnętrzna daje sygnał do zadniej nogi o potrzebie jej podstawienia i rozpoczęcia galopu.
Wiązanie języka sznurkiem to stary sposób. W przedwojennej instrukcji czytałem. I na końcu jest napisane, ze nie zawsze jest to skuteczne.A skoro kokosnuss tez to widzi, wiec jest to popularne w Europie, nie tylko w Polsce. Afera była rozdmuchana po to żeby klienta udupić. Bo chyba szkodliwe dla konia to nie jest. Obecnie, w jeździectwie,  wszystko co przedwojenne i polskie jest tępione. Tak zapatrzeni jesteśmy na zachód. A Niemcy się od nas uczyli. Do lat sześćdziesiątych przegrywali z nami. Potem odeszli starzy trenerzy, nie zostawiając następców. Za komuny jeżdziectwo było uważane za sport "burżuazyjny", Wiec go wykończyła.
na wyścigach też zawsze używano rajstopy cienkiej właśnie
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się