wrzody żołądka

Klami, w otrębach
Czardasz, co do nabierania to się domyślam. Przez fenomen miałam na myśli szał jaki robi ta pasza, zewsząd ja polecają itd. Acz mnie osobiście już trochę to razi i mam wrażenie, ze zaraz z lodówki wyskoczy.
Klami, dobry marketing to podstawa, jak w przypadku wielu rzeczy. Pasza działa, bo konie jedzą i tyją, zadanie spełnia. Ale ja wolę otręby z młyna. Działają tak samo, mimo, że nie są kliniczne. W ogóle czy można nazwać sobie paszę kliniczną tak po prostu?
Perlica I tak planuję siąść znowu do tgo tematu i poszukać literatury to dam znać jak się doszukam, nie wiem czy są gdzieś bezpośrednio, ale z tych wartości gramowych jak się przeliczy to tak to mniej więcej wychodzi, no i patrząć na to, że owiec/jęczmień może mieć 40-60% no to razej szukamy czegoś co ma mniej, to jest punktem wyjścia moim zdaniem. I zgadzam się z Tobą zupełnie, czsem jest za duże skupienie się na paszy a za małe na lekach, owszem ma to znaczenie, ale mamy konie karmione owsem bo nie ma innej opcji i one się goją, a inne na super hiper paszach nie, tak więc na pewno jak się da warto schodzić z trego % udziału ale wszystko z głową i rozsądkiem.

Magdzior, daj znać, bo jestem ciekawa. Nigdzie nie znalazłam niczego wiarygodnego.

Klami, słowo klucz przy tej paszy to też laktofermentacja.

Uważam tą paszę za topową, bo żywienie nią wychodzi mi najbardziej ekonomicznie. Obecnie mój 570 kg koń je tej paszy po 600 gram na posiłek czyli po pół miarki, bo trochę mniej pracuje.
Miał przerwę krótką, ale jednak 3 tygodnie i wogóle nie schudł ( mimo że wiosna).
Każdej innej paszy zjada on ok. 4kg i wygląda znacznie słabiej niż na tej paszy 1,8kg.
Na mojego działa ona cuda, a testowałam naprawdę wiele brandów, z lepszymi składami niby, a efektu brak.
Top jest dla mnie także Red Mills, bo tu na 3 miarkach koń wygląda bardzo przyjemnie, ale cenowo wygrywa Brandon.
Czesc🙂

Ostatnio spore problemy z dostepnością Ulgastran, nawet Absucralfate z Ablera na grupach w PL ciezko, tez tak macie? ;/ Jakby ktoś potrzebował to wrzucam kod rabatowy (-15 USD) na pierwsze zamowienie z Abler: FIRSTORDER15

Trzeba najpierw zalożyć konto przez ten link: https://www.abler.com/?src=email&acc=77ab78641fb740c101b96c74ca7c15f6

Może ktos chętny na grupowe zamówienie z USA? PRIV🙂
Perlica, mnie osobiście (ale i znajomym) te pasze też się zawsze sprawdzały. Generalnie zawsze się sprawdzały też Mebio i Hippolyt jak nie mówimy o wrzodowych koniach. No i właśnie zastanawiam się na kanwie Brandona gdzie tkwi fenomen, bo z czystym literalnym czytanie składu mi się kłóci.
Klami, W tym co napisałam wyżej, jest to już poddane obróbce i przez to lepiej strawne, więc można dawać mmiej. W normalnej pracy, naprawdę mocnym treningu pod zawodnikiem do Średniej Rundy jadł 2,4 kg oraz 800 gram Xp czyli 2 miarki granul i 1 miarka muesli.
Czy jest duża różnica między olejem kukurydzianym rafinowanym, a nierafinowanym?
Nie mam pojecia jak ze skutecznością, ale...
Wczensiej kupowałam rafinowany z auchan. Jasny, bez charakterystycznego zapachu.
Ostanio zamówiłam nierafinowany ze sklepu „dla koni”. Zdecydowanie ciemniejszy od tego z auchan. Doznałam wielkiego szoku, jak odkręciłam. Zapach, jakby sfermentował. Dzwoniłam do sklepu, czy to normalne, pani powiedziała ze tak.. kon nie był w stanie przyjmować takich ilości jak oleju rafinowanego (250ml dziennie), wypluwał pasze. Zaczelam wprowadzać stopniowo, aktualnie jestesmy ja 100ml podzielonych ja 3 posiłki. Ale chyba przy tym zostanę, a reszte dobije lnianym, bo zywieniowiec mi kiedys mowil, ze trzeba wyrównywać poziom omega 3 i omega 6 i sam kukurydziany nie jest korzystny.
karolina_2906, Ciekawe o tych omegach. Kiedyś coś słyszałam o tych olejach, ale właśnie nie wiedziałam co konkretnie.
karolina_2906, mój też odmawia jak wyczuje ten zapach...
karolina_2906, Ciekawe o tych omegach. Kiedyś coś słyszałam o tych olejach, ale właśnie nie wiedziałam co konkretnie.


Mi to tłumaczyła pani z optifeed, nie zacytuję dokładnie, ale myślę, że jak zadzwonisz to Ci wyjaśni 🙂

Tu pierwszy lepszy cytat z ludzkiej strony: „Olej kukurydziany jest powszechnie uważany za olej o licznych właściwościach zdrowotnych. Tymczasem proporcja kwasów tłuszczowych omega-6 do omega-3 w oleju kukurydzianym jest bardzo niekorzystna. Nadmiar omega-6 w diecie nasila procesy zapalne i zwiększa ryzyko wielu chorób.”

Swoją drogą, warto byłoby takie inf dostać przy zaleceniach z gastro, ale rozumiem też, że wet zywieniowcem nie jest i zaleca to co leczy, nie zajmuje się bilansowaniem.
karolina_2906, mój też odmawia jak wyczuje ten zapach...


Moj to 100ml dzielone na 3 posiłki znosi, ale jest łakomczuchem. Moze spróbuj stopniowo?
karolina_2906, ja teraz nie dam mu nic, co może go jakkolwiek zastopować w jedzeniu bo ten koń nie jadł i nie pił przez prawie dwa tygodnie. W tej chwili szczerze olewam co je i jak je byle jadł bo z mega fajnie wyglądającego konia zostały kości obleczone skórą.
karolina_2906, W sumie na logikę tak, co za dużo to niezdrowo. Dlatego też uważam,że nie należy popadać w żadne skrajności z niczym.
karolina_2906, ja teraz nie dam mu nic, co może go jakkolwiek zastopować w jedzeniu bo ten koń nie jadł i nie pił przez prawie dwa tygodnie. W tej chwili szczerze olewam co je i jak je byle jadł bo z mega fajnie wyglądającego konia zostały kości obleczone skórą.


O kurde, wspolczuje ;/ moja jest żarłokiem, nawet abprazole w jabłku nie było problemem... ale jak ktoś ma niejadki to przestrzegam przed meszem dla wrzodowcow z eggersmanna. Potrafi zjadać go na raty, wiec rewelacją smakową chyba nie jest.
o nie, to jak śmierdzi to nie kupuję. Dobrze, że spytałam, bo byłyby kolejne pieniądze w błoto wywalone 🤔 nie wiem właśnie na czym polega wyjątkowość tego oleju jeśli chodzi o wrzody, tzn czy rafinacja go tych właściwości pozbawia
kasska, ale problem jest tylko z nierafinowanym. Ten konkretny co ja mam ma taki kwaśny zapach. Nie wiem jak to nazwać - on później trochę znika ale na początku byłam przekonana, że jest po prostu zepsuty.
kasska, ale problem jest tylko z nierafinowanym. Ten konkretny co ja mam ma taki kwaśny zapach. Nie wiem jak to nazwać - on później trochę znika ale na początku byłam przekonana, że jest po prostu zepsuty.


Ja dokładnie tak samo, po odkręceniu zajechało alkoholem. No ale cóż, tłumaczyłam sobie, że tak ma być. Zrobiłam 3 posiłki, podstawiam koniowi pod nos, a ten zaczął wszystkim pluć. Więc wszystkie 3 poszły w kosz, bo byłam przekonana, że coś jest nie tak. Na drugi dzień zadzwoniłam do sklepu z myślą reklamacji, po czym Pani uspokoiła mnie, mówiąc, że to normalny zapach i żeby wprowadzać stopniowo.
hmm dziwne, te nierafinowane z którymi miałam do czynienia (głównie z Oleofarm) pachniały obłędnie kukurydzą  😲 żadna butelka nigdy nie pachniała kwaśno czy wręcz alkoholem  🤔 więc pewnie też uznałabym, że takowy jest zepsuty
Kwaśno pachnie olej niestety, ale „rancid”
Kwaśno pachnie olej niestety, ale „rancid”


Myślisz, że był zepsuty? Szczelnie zapakowany, zanim zdążyłam dokończyć pytanie, pani juz uprzedziła, ze on tak pachnie. Nie wiem, czy jako sklep pozwoliliby sobie świadomie sprzedawał zjełczały olej.
karolina_2906, pakowanie nie jest żadną gwarancją, bo zjełczeć taki olej może przykładowo w tanku przed procesecem pakowania.
Może ten konkretny olej tak ma pachnieć, ale doświadczenie zawodowe mówi, że nie powinien tak pachnieć.
Uprzedzając pytanie jeśli był zjełczały to niestanie się ani cżłowiekowi ani koniowi nic od niego.
Perlica, u nas miałam okazję wąchać dwa oleje kupowane w dużym odstępie czasu, hmm. Wszystkie konie jedzą poza moim.
Gdzie kupujecie owoc rokitnika?
na stronie dlakoni.pl 🙂
Kochani, jakie polecacie pasze 'na codzień' dla koni z delikatnymi zmianami wrzodowymi? Fajnie jakby znalazło się coś w granicach 90/100zł za worek.
Mocny Haflinger raczej w lekkim treningu.
calypsowata Hippolyt natur solo  :kwiatek:
U nas dobre i złe wieści.
Dobre - żołądek czysty, odźwiernik czysty także nie dołączamy na stale do grona wrzodowców.  😀
Złe wieści - koń nadal tkliwy przy dotyku brzucha, a najbardziej w okolicy lewej słabizny. Mam wręcz wrażenie ze wcieka się coraz bardziej. Na razie wet zasugerował badanie krwi, wiec czekamy na wyniki z laboratorium. Ma ktoś pomysły co jeszcze sprawdzać skoro to nie wrzody?
behemut, fizjo - przy wrzodach konie bardzo często spinają mięśnie brzucha i to spięcie im zostaje pomimo zaleczenia wrzodów. Bardzo często to daje potem reakcje na dotyk / popręg itp. U nas była ogromna różnica po tym jak Kasia Łukaszewicz rozpracowała brzuch.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się