Transport koni-co i jak. Wszystko na temat :)

Aleks, no właśnie,wg mnie nikt tak nie robi, kto ma pojęcie o koniach xxagaxx, też nie z tego co opisała. A na filmiku reklamowym gość konia przywiązał, nie zamknął belki i sobie wyszedł i poszedł do tyłu.
Więc w tym czasie koń mógł się odsadzić i zabić.
Ale ja bym wciąż chciala sie dowiedzieć gdzie mam te moje konie na drogę przywiązać  🤣
Prawdopodobnie tak jak w tej przyczepie
a na kucyki przewidzieli inne rozwiązanie  np HB 511 nie wiem czy to inny model przyczepy czyta sama ale  z dodatkową opcją  i dlatego ma HB 
Aleks, no właśnie,wg mnie nikt tak nie robi, kto ma pojęcie o koniach xxagaxx, też nie z tego co opisała. A na filmiku reklamowym gość konia przywiązał, nie zamknął belki i sobie wyszedł i poszedł do tyłu.
Więc w tym czasie koń mógł się odsadzić i zabić.


Mojego konia tak kiedyś przywiązali.. nie polecam. Cudem się nie zabił. Problemy z wchodzeniem przez to ma do dzis (wchodzi tylko jak ja zostaje na rampie bo jak wchodze pierwsza i schylam się pod belką to się odsadza w panice). A od tego wydarzenia minęło z 8 lat..
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
17 marca 2021 07:25
To może napiszę tak. Sama w ten sposób swojego konia nie ładuję, ale ponieważ minęły chyba ponad 2 miesiące od tamtego mojego wpisu i w międzyczasie zaobserwowałam pewną sytuację na własnym podwórku to wrócę do tego.
Uważam, że wszystko zależy od konia. Jeśli ktoś (w domyśle, gość z filmiku) ma konia tak wytrenowanego, pewnego i ufa mu na tyle bo w ten sposób lądować to proszę bardzo. Każdy swój rozum ma, potrafi ocenić i samemu sobie wyrobić opinie.
Teraz do rzeczy. Opiekuję się klaczą, która jest u nas na emeryturze. Ten koń podróżował po całej Europie ze swoją właścicielką i dokładnie wie co ma robić w przyczepie. Ja ją czasem biorę na plac do jazdy luzem z moim koniem jako przeszkadzajkę. Na placu stoi przyczepa i od czasu do czasu się lądujemy (z moim koniem), aby ugruntować, że zajmuje nam to tyle ile mrugnięcie okiem. Ta klacz, jak tylko widzi otwarty trap z automatu się ładuje sama. Ja ją zwykle wypraszam z trapu już, ale ostatnio była szybsza 😉 i ... ona się ładuje i stoi, czeka. Jest spokojna, rozluźniona, nie kręci się , nie wierci nie macha głową, ona parkuje po prostu.  Myślę, że (nie próbowałam bo i po co) jej byłoby wszystko jedno czy by ją uwiązać na sztywno czy nie. Ten koń wie dokładnie co ma robić w przyczepie i z takim koniem jak ona myślę, że mogłabym nagrać taki materiał jak Pan z filmiku. Wychodzi sama, jak ją zawołam, idealnie na wprost do tyłu i zatrzymuje się przed trapem.
Natomiast jak mam być czepialska to, dla mnie bardziej niepokojący jest fakt, że ten Pan ładuje konia do niepodpiętej i niepodpartej przyczepy. Dlaczego ? Dlatego, że gdyby ten koń faktycznie się zaczął odsadzać to by ta przyczepa stanęła dęba razem z tym koniem ....
enonae, no właśnie to wiązanie u góry przy dużych koniach wygląda dziwnie. Ja mam wizję ze one sie zaplączą zaraz w te uwiazy... na kucyku tego tak nie widać, ale duzy kon moze z łatwością zarzucić tą linke nad głowę...
Aleks, nawet super spokojny to jednak roślinożerca, który nagle może spanikować, ale każdy robi jak uważa.

Sonkowa, też miałam raz podobą sytuację pod kliniką, gdzie dokładałam drugiego konia. Konia nr 1 wiozłam z jednej kliniki, a drugiego dokładałam po drodze. Było dość wietrznie, otworzyliśmy trap, koń nr 1 to bardzo grzeczny koń, więc sobie stał. Nagle zawleczka oryginalna z Debona się otworzyła po prostu (tzn. musiała się otworzyć w czasie jazdy po wertepach w drodze) i nawiązany koń wypadł zadem. Nawet wetowi się po wszystkim noi telepały, mi to już nie powiem. Koń był spokojny, więc chwilę spanikował i przestał. Finalnie miał tylko 1 zadrapanie na 1 nodze, żadenj traumy, normalnie jeździł i wchodził potem bez porblemu.
Zawleczkę wymieniłam, choć pan z Debona mówił, że nie możliwe itp. A jednak możliwe, bo potem sprawdzałam kilkukrotnie, że na pustej przyczepie zawleczki oryginalne się same otwierały, dlatego najpewniejsze są takie zwykłe w typie "wsuwka" niż te z kółeczkiem i łańcuszkiem.
xxagaxx dla mnie też takie wiązanie  na górze  trochę dziwnie i niebezpiecznie wygląda. Mam 2 rodzaje transportu dla konia i w obu jest miejsce do wiązania na dole, z zasady nie wiąże koni mega krótko tylko tak żeby miały możliwość swobodnie ruszać i balansować głową ale niestety kiedyś wiozłam takiego agenta co potrafił uwiąz przełożyć przez głowę bo koniecznie chciał zerkać co z tyłu się dzieje a jak go wziełam  krócej to stwierdził  zawsze można zerać do tyłu od dołu po stronie uwiązu i przy powrocie zatrzymywało go  🤣  musiałam go wiązać na dwie strony i tu już miałam problem bo nie zostało to przewidziane.  Może byłaby możliwość wymiany mocowania belki przedniej na taką co jest w debon z systemem antypanik i tam jest  "rączka" do wiązania tylko trzeba  zwrócić  się do producenta lub przedstawiciela czy jest to wykonalne, niestety w sklepach z częściami można dokupić inne elementy ale akurat nie ten. Ewentualnie dołożyć osobne oczko do wiązania.
enonae, co oznacza system anty panic? mówił mi przedstawiciel jak kupowałam przyczepę, ale przyznam, że już zapomniałam  😵
Jak koń wpadnie na genialny pomysł zawiśnięcia na poprzeczce lub dojdzie do wypadku  żeby szybko uwolnić konia  odkręca się "ucho" z zewnątrz które  uwalnia mocowanie belki na ściance .
enonae, dzięki, przypominam sobie jak napisałaś
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
18 marca 2021 22:30
Czeka nas z kucykiem podróż 450km, pierwszy raz bez przewoźnika. Kucyk powinien jechać spokojnie, jeździł już kilka razy ale nie dalej jak 60km. Jest spokojna więc zakładam, że poza rżeniem nic się dziać nie będzie ale mam kilka pytań 🙂
Pojedziemy ok 6 godzin- robić jakieś przerwy ?(bez wyprowadzania konia raczej, strasznie bym nie chciała tego robić) jeśli tak to co ile? I na ile?
Poić po drodze? Bo siano powinna mieć w siatce cała drogę?
Derke zakładać? Kucyk mamut. Ochraniacze? Transportowych nie mamy, zresztą dla miniaturek jest problem kupić coś takiego i to pasującego. Może zawinąć? 
Co jeszcze powinnam wiedzieć, zabrać? Poza wiadrem z melisą dla siebie  🤣
Robaczek M., Nie robiłabym przerw. To nie jest wcale taka długa trasa jakby się wydawało. Co innego 1000 i więcej kilometrów. Żeby zrobić przerwę w transporcie, musiałabyś znaleźć jakąś stajnię po drodze, żeby tego kucyka gdzieś stanowić, a potem co... po godzinie znowu pakować?
Przerwa na stanie w bukmanie też jest taka se. Niektóre konie stoją spokojnie w bukmanach, fakt, ale niektóre od razu nabierają chęci wyjścia i zaczyna się denerwowanie, dreptanie grzebanie.... Jak już koń jedzie, to zazwyczaj jest spokojniej.

Z Krakowa do Wrocławia masz piękną trasę autostradą. Jedzie się komfortowo. Do samej kliniki tylko zjeżdżasz, ale też nie miliony kilometrów... Jeśli chciałabyś po drodze zjechać i zrobić tą przerwę, musiałabyś zapewne nadłożyć drogi, bo trzeba znaleźć stajnię, dojechać do niej, potem przyjechać i znowu się na autostradę wbić... No nieee, ja bym w to nie szła.

Nie wiem czy są jakieś wytyczne dot. pojenia koni po drodze tj. teoretycznie po 4 godzinach trasy ponoć powinno się poić, ale też pytanie czy ten koń w ogóle będzie chciał się napić (stres, inna woda = inny zapach). Tak, siano najlepiej niech ma całą drogę.

Derkę bym ogarnęła ewentualnie polarową... ale to pytanie jaka będzie pogoda na zewnątrz. Na nogi ostatecznie możesz założyć takie po prostu zwykłe mini-ochraniacze. Sama też zawsze zakładam kaloszki, bo nie chciałam, żeby koń się drasnął albo ściągnął podkowę przydeptując się przypadkowo. No, ale moje były zazwyczaj podkute.
Będzie dobrze 🙂
Robaczek M., wrzucić na luz. Zapakować i jechać. Jak koń nie nosi ochraniaczy to nie zakładać, jak nie jest nauczony mieć nic na nogach to nie ma po co.
Przerw nie robić, chyba że dla siebie na siku i tankowanie 😉
Przy takich temp i tak krótkiej trasie to nie ma co według mnie dawać wody. Siano w siatce jak najbardziej, będzie mógł skubać i mieć zajęcie.
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
19 marca 2021 07:39
Dziękuje, bardzo dziękuje  :kwiatek:
Jedziemy jednak do Poznania i dla mnie odległość jest przerażająca, a Wy piszecie że to nie długa trasa  😂
Jeśli o przerwe chodzi to myślałam właśnie o takiej krótkiej, tak żeby tylko zerknąć czy wszystko jest ok. Nie chce jej wyprowadzać, robić zamieszania w jakiejś stajni... Liczę że sprawnie dojedziemy chociaż ja już sie stresuje  😵
Wode zabierzemy z domu na wszelki wypadek ale też obstawiam, że nie będzie chciała pić.
Derke polarową założymy pewnie przy wyprowadzaniu, myślę że będzie jej za ciepło po drodze w derce. A właśnie, przyczepa ma być cała zamknięta? Znaczy od tyłu lepiej zamknąć chyba ale z przodu są okienka, uchylić jakoś czy lepiej nie? I jak taniego malucha przywiązać?
Co do ochraniaczy to już sama nie wiem, mamy ochraniacze kontaktowe+kaloszki i ewentualnie owijki i podkładki ale tego ostatniego kompletu nie jestem pewna (obawiam się że mogą się zsunąć). Kucka ma klejone podkowy na przodach, może te kaloszki to nie głupi pomysł?

Co warto mieć ze sobą w razie czego w podróży? 🙂 Dodatkowy kantar, uwiąz, lonże, coś na uspokojenie dla siebie...  😵
Robaczek M., to jednak nie dr. Golonka?

Kaloszki ubierz, reszte nie ma sensu myślę. Jesli koń nie jest nauczony jazdy w transporterach to tylko będzie się stresował.
Kantar uwiąz i lonża myśle że wystarczy 😉
Przy Herpesie to ja nie wiem jaka stajnia by cię nawet wpuściła obecnie 😉
Wspominałaś w innym wątku o Wrocławiu, więc założyłam, że jedziesz do Wrocławia.
Ale to i tak.... do samego Poznania masz bardzo dobre drogi... autostrada prawie pod samą klinikę. Jedziesz od strzała. Naprawdę, nie warto czasami dzielić włosa na czworo, bo się robi więcej problemów niż faktycznie jest to warte...
Ja tam zakładam ochraniacze transportowe albo zawijam owijki + podkładki+kaloszki albo zakładam ochraniacze+kaloszki... no, albo same kaloszki, jeśli koń podkuty - ale też pod warunkiem, jak wspomniała xxagaxx, że koń jest do tego przyzwyczajony.
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
19 marca 2021 11:36
xxagaxx zdecydowałam się na dr Przewoźnego bo skoro i tak wieziemy sami to dodatkowe kilometry aż tak nie rujnują kieszeni 😉
Transportery odpadają bo kucyk to taka miniaturka, że wątpię w to że uda się gdzieś kupić ochraniacze w dobrym rozmiarze 🙂 poćwicze zawijanie na podkładki i jak będzie w miare to pojedzie zawinięta i w kaloszkach🙂 ona jest przyzwyczajona, więc z tym nie będzie problemu 🙂
Ze względu na herpesa ja bym się nawet nie zdecydowała na postój w jakiejś stajni 🙂 sam pobyt w klinice przeraża
Dziękuje jeszcze raz, mam nadzieje że nie będę żałować decyzji i jakoś dojedziemy cało 🙂
Robaczek M. luzik! To wcale nie jest jakaś długa trasa 😉 ja przede wszystkim polecam ci przyczepę z kamerą. W tej chwili to ani nie jest duży koszt, ani problem z założeniem. A jaki spokój daje podczas jazdy... Ja już sobie nie wyobrażam jazdy bez kamery mimo, iż kiedyś wiozłam bez kamery 3latke, która jechała pierwszy raz- 450km.
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
20 marca 2021 16:13
Szalona😉 wiem właśnie że kamera to super sprawa jednak w przyczepie, która wypożycze raczej jej nie ma. Chyba że kupię jakąś kamerke do 300zł ? Jaką masz?

A jeszcze jedno pytanie, ścielić czymś w przyczepie? Słoma, trociny? W przyczepie są maty.
O i jeszcze jedno 😉 po której stronie postawić kucyka?
Robaczek M., nie ścieli się słomą, bo jest śliska. Trociny są najlepsze.
Stawia się z prawej, bo u nas ruch prawostronny.
Osobiście wole trociny i sypie głównie pod tyłek żeby wsiąkało  i nie rozpływało się po przyczepie, jak wiem że koń w transporcie poci się jakby stał pod prysznicem sypie po całości, te maty/guma robi się śliska jak jest mokra, jak koń ma podkowy sypie po całości i to dość grubo.  W przyczepie jak wiozę jednego konia stawiam go zazwyczaj  po prawej stronie, po lewej stawiam te które się stresują i chcą wyjść przednimi drzwiczkami już w chwili załadunku, w aucie znowu mam okno tylko po lewej stronie i jak wiozę takiego co lubi sobie zerkać na świat  to stawiam po lewej. Są osoby które stawiają  jednego  konia w przyczepie/samochodzie wyłącznie po lewej bo jest wtedy więcej miejsca na ruch w środku  i głowa końska nie pojawia się w 0,5 s  po otworzeniu przednich drzwiczek 😉 ale osobiście uważam że bezpieczniej jest po prawej.  Wszystko zależy od środka transportu i sposobu ładowania konia  tył /bok , konia, przewoźnika i jego doświadczenia. 🙂
Robaczek M. ja co prawda mam inną, ale zerknij na tą: https://allegro.pl/oferta/kamera-cofania-wifi-bezprzewodowa-android-ios-hd-9958127843 wydaje mi się, że do pożyczonej przyczepy to byłoby najlepsze rozwiązanie, a podgląd miałabyś w telefonie 😉
Polecam z całego serca, bo nie będziesz musiała się martwić, (przy np. jakimś mocniejszym hamowaniu) czy kucyk jeszcze stoi czy już leży 🙂
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
20 marca 2021 21:09
Szalona😉 bardzo dziękuje  🙂 kamerka zdecydowanie da poczucie bezpieczeństwa 😉 ja mam kilka kamer na padoku i w stajni, bo lubie wiedzieć co konie robią  😂
Proponuję sprawdzić czy będzie gdzie zamontować i podłączyć zasilanie tej kamerki i upewnić się że wypożyczający wyrazi na to zgodę. 
O proszę, a ja się spotkałam z taką opinią kierowcy, że lepiej po lewej, jak jedzie jeden, bo lepiej, żeby był za kierowcą.
O proszę, a ja się spotkałam z taką opinią kierowcy, że lepiej po lewej, jak jedzie jeden, bo lepiej, żeby był za kierowcą.


mnie tak samo uczyli. I zawsze 1 wiozę po lewej.
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
30 marca 2021 18:33
Ja zazwyczaj w przyczepie jednego woziłam po lewej. Jako kierowca, mam lepszy komfort jazdy kiedy obciążenie jest bliżej środka jezdni. Jednak mój koń woli jeździć po prawej. Mniej się stresuje, podczas wyprzedzania nas przez ciężarówki. Zaczęłam więc jakiś czas temu wozić go po lewej i ja czuję różnice podczas jazdy kiedy mam go po prawej stronie.
A tak z ciekawości dlaczego lepiej żeby był za kierowcą ? 
enonae  Lepiej jak ciężar jest po wewn stronie jezdni. Dlatego z lewej
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
02 kwietnia 2021 06:51
enoane Sporo dróg jest zapadniętych po prawej stronie, jak postawimy konia po prawej, to będzie się całe przyczepa przechylała. Źle się prowadzi.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się