dodatki witaminowe, mineralne, odżywki itp

a jak ta Boswellia Horseline pod względem zapachu/smaku ? Nie marudzą konie ?
kasska, - mój jest słabym testerem, bo on ma na koncie wciąganie leków przeciwzapalnych na sucho 😉 Pachnie to delikatnie, ładnie, nie chamsko - posiłek potreningowy robię na mokro, z miarki paszy i do tego dorzucam, chętnie wciąga.
kasska mnie gryzła po nosie, nie ma jakiegoś intensywnego zapachu, ale zawsze chciało mi się od niej kichać  😁 mój koń, który proszków nienawidził zjadał w mokrym bez problemu  :kwiatek:
Ja właśnie podaję i muszę powiedzieć że kiepsko jest ta Boswellia zjadana przez mojego konia. Struktura bardzo delikatna, jak odkręcam puszkę to już kręci mnie w nosie, mój koń kaprysi nawet jak wyczuje to w meszu. Mam wrażenie że to jest kwaśne, taki mi to pachnie, nie smakowałam. Aczkolwiek muszę przyznać, że widzę zmianę w poruszaniu się mojego konia, chodzi jakby płynniej, bez sztywności. Następnym razem wypróbuję Dromy.
Czy możecie polecić coś przy takich wynikach?
Jeśli chodzi o monocyty - za około miesiąc będziemy powtarzać badania, żeby zobaczyć czy to jednorazowy wynik np. po kiepskiej jakości paszy/siana czy może taki stan się utrzymuje.
Koń jest u mnie dopiero miesiąc.
Ma 5 lat, rozpoczyna bardziej regularną pracę pod siodłem. Jest dość nerwowy (ale to możliwe że ze względu błędów na początku współpracy z człowiekiem), ale poza tym na nic więcej na razie nie mogę narzekać.
Po badaniach zaczęłam podawać Marstall Force (między innymi dlatego że sprawdzał mi się przy poprzednim koniu, a mam jeszcze zapas do skarmienia).

Ale szukam jakiegoś dobrego selenu (fajnie jakby nie należał do tych najdroższych).
Oraz myślę o czymś co uzupełniłoby jeszcze cynk (pytanie czy może być Biotyna+Cynk, czy musi być np. w połączeniu z miedzią).
Nie chcę podawać mu czegoś co ma w ogóle nie działać ale być tanie, ale zastanawiam się między innymi nad suplementami Trouwit - wypadają fajnie cenowo, a w wątku były pozytywne wypowiedzi.
Zastanawiam się też czy np. suplementy Sukcesu są w ogóle skuteczne?







zembria   Nowe forum, nowy avatar.
24 marca 2021 07:06
Hydrovit Se+E to fajny i bardzo tani preparat. Musisz sobie tylko dawkowanie przeliczyć.
devil, selen najlepiej działa iniekcyjne. I nie jest drogi.
agull   Dążąc do celu
24 marca 2021 12:08
kasska ona jest gorzka (próbowałam  😜 ) i moja kobyła niechętnie ją je. Muszę kombinować i najlepiej zjada na mokro, jak dorzucę do meszu lub trawokulek.
zembria,  _Gaga dziękuję, będę sprawdzać i konsultować jeszcze raz z wetem.
Zebrałam sporo dobrych opinii nt Chevinal Foran. Planuję zakupić baniak 5l, ale podobno niektóre konie (np. Prosiaczek naszej Gill) dostawały dosyć mocnego kopa po tych witaminkach. Czy macie podobne doświadczenia? Ja nie narzekam na poziom energii u mojego konia i zastanawiam się czy zaryzykować kupno tego dużego baniaka, bo ten 1l się kompletnie nie opłaca  🙂

Możecie napisać Wasze spostrzeżenia nt. stosowania tego produktu?

Mialam kiedys taki efekt u arabki, dym z uszu.
Moj Urval natomiast nie chce tego zrec w ogole, owsa nie dozeral nawet.
Meise, tak, to są dość energetyczne witaminy. I nie kazdy koń je ochoczo je na stracie, dość specyficzne w zapachu są.
Eggersmann horsevital bdb witaminki, powera po tym nie ma, a konie chętnie żrą, cenowo też top.
Dzięki dziewczyny, to spróbuję na razie wziąć ten 1l i będę obserwować. W razie czego obetnę dawkowanie  🙂

Jeśli chodzi o monocyty - za około miesiąc będziemy powtarzać badania, żeby zobaczyć czy to jednorazowy wynik np. po kiepskiej jakości paszy/siana czy może taki stan się utrzymuje.


Co u koni oznaczają podwyższone monocyty? Problemy z wątrobą, stan zapalny?
Jeżeli chodzi o siano - to o pleśń Ci chodziło, czy raczej coś nie tak ze składnikami odżywczymi w sianie?
mnbvcxz tak, mogą wskazywać na jakiś problem z wątrobą, dlatego też ja będę niedługo powtarzać ten profil wątrobowy.
Koń jest u mnie krótko i nie wiem jakiej jakości paszę dostawał, ale też równie dobrze mogło się trafić w nowym miejscu jakieś podpleśniałe siano czy coś.
Takie info dostałam od naszej wet która pobierała krew do badań.
Zastanawiam się nad dorzuceniem młodemu (5 lat) witaminy E z selenem lub elektrolitów. Na początku byłam pewna, że chcę elektrolity, ale ktoś w wątku o nich napisał, że jak dał wit. E i selen, to koń już elektrolitów nie potrzebował. I zaczęłam się zastanawiać, że może faktycznie najpierw dać witaminę i dopiero potem, jak będzie potrzeba to ewentualnie dorzucać elektrolity. Znalazłam 2 kg z Sukcesu i w porównaniu do innych marek cena mi się wydaje podejrzanie niska. 🤔 Używał ktoś, to nie jest jakiś pic na wodę? Nie patrzyłam jeszcze na wszystkie marki, ale tych co widziałam, cena za 1 kg już jest wyższa niż tu za 2 kg. Na co patrzeć w składzie, żeby mieć pewność, że zadziała?
flygirl, ale masz faktycznie niedobory selenu? Bo najlepiej działa iniekcyjnie.
Nie mam pojęcia. Konisko ciężko znosi takie zmiany temperatur i jest ewidentnie zimnolubny, w takie temperatury jak były poprzednie dwa dni jest w znacznie gorszej formie i dlatego pomyślałam o elektrolitach, żeby go wspomagać, jak już zacznie się robić cieplej na dłużej. Ta witamina z selenem to wyszła przypadkiem po przeczytaniu posta w wątku o elektrolitach, bo wcześniej o tym nie myślałam. A jest możliwe przedawkowanie selenu, lepiej nie dawać tak w ciemno?
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
01 kwietnia 2021 09:58
Przedawkowanie selenu jest bardzo możliwe i bardzo niebezpieczne. Jest niewielki margineś błędu, konie są wrażliwe na nadmiar. Fakt, że 90% ma niedobory, bo u nas w kraju gleby są bardzo ubogie w ten pierwiastek, ale nie polecam dawania selenu w ciemno. Z wieloma pierwiastkami w miarę bezpiecznie można sobie poczynać, ale nie w przypadku selenu.
Przedawkowanie selenu jest bardzo możliwe i bardzo niebezpieczne. Jest niewielki margineś błędu, konie są wrażliwe na nadmiar. Fakt, że 90% ma niedobory, bo u nas w kraju gleby są bardzo ubogie w ten pierwiastek, ale nie polecam dawania selenu w ciemno. Z wieloma pierwiastkami w miarę bezpiecznie można sobie poczynać, ale nie w przypadku selenu.


dokładnie. Moje np. mają bardzo wysoki selen, pomimo braku suplementacji, może dlatego że gdzieś w paszy mają i im starcza.
O kurczę no dobra, to jednak zainwestuję w elektrolity, dzięki wielkie!
flygirl, - zrob badania jeśli się martwisz, ale szczerze mówiąc, to mój też zawsze ciut gaśnie jak się robi ciepłej, a zdrowy jak ryba 😉 I elektrolity nic nie zmieniają, ba, po elektrolitach sukcesu to nawet większą zmułę miał 😂
Ogólnie to się nie martwię, bo każdemu takie zmiany temperatur dają w kość. 😉 No i na treningu też nie miałam wrażenia kapcia, wszystko było ok. Teraz po paru miesiącach pracy lepiej z jego kondycją i siłą tak ogólnie, bo jak go zajeżdżałam w końcówkę lata, to ledwo zipiał w upały po 10 minutach samej lonży, ale tak czy siak wiem, że mu ciężej, więc się zaopatrzę w jakieś elektrolity zawczasu mimo wszystko.
flygirl, zrób badania krwi. Takie coś i tak warto raz w roku robić. Wetów końskich mamy w Szczecinie aktualnie kilku. Krew robi każdy.
Jakby to był mój koń to bym zrobiła. 😉
flygirl, podając elektrolity czy selen w ciemno, możesz zrobić konkretną krzywdę. Skoro koń nie Twój i nie masz wpływu na takie rzeczy, jak diagnostyka, a koniecznie chcesz zainwestować w witaminy - kup Chevinal Plus. Spora dawka żelaza w tym suplemencie - daje kopa.
Elektrolity podane w ciemno mogą zrobić krzywdę?  🤔
Właśnie...? Pierwsze słyszę.
Za dużo sodu, potasu, wapnia czy magnezu ma równie paskudny wpływ na organizm, jak ich niedobór. Elektrolity podaje się koniowi, który rzeczywiście je traci - na skutek konkretnego treningu, podczas upałów, czy przy chorobach układu trawiennego. Podając je ciemno, szczególnie koniowi, który nie kończy treningu zlany potem, ot jest spocony pod popręgiem i czaprakiem - może mu zaszkodzić. Dodam, że sama mając wątpliwości - badam krew i po kłopocie. Taniej jest ją zbadać, niż leczyć konia przez źle dobrane suplementy - szczególnie gdy się czuje, że coś jest nie tak (tu flygirl, pisze o braku powera).
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się