Rękawiczki

zembria   Nowe forum, nowy avatar.
10 lutego 2021 09:28
A, to mam takie zimowe, spoko są faktycznie. Jedyny minus ze przemakają od razu, ale jak nie pada to są bardzo fajne.
Meise, 100tka to zdecydowanie za mało. Te do piłki nożnej z Deca to 500tki i są ok, choć na takie mega mroźne dni to pewnie i one nie dadzą rady.
Agu, no właśnie nie rozumiałam co znaczą te liczby  😉 a o których do piłki mówisz? Możesz podać linka?  :kwiatek: Da radę w nich jeździć?

edit. Dobra, już widzę, ale one są wszędzie niedostępne  🙁
MajaK   Tina 2000-2013
11 lutego 2021 16:09
Agu, no właśnie nie rozumiałam co znaczą te liczby  😉 a o których do piłki mówisz? Możesz podać linka?  :kwiatek: Da radę w nich jeździć?

edit. Dobra, już widzę, ale one są wszędzie niedostępne  🙁


Kupowałam - okazuje sie, że do piłki  😉 Kipsta - wyprzedaż w koszu była po 9,90 zł. Od jesieni używam, w te mrozy i jeżdżę i sprzątam stajnie i tymi gumkowanymi elementami to i konia czyszczę na padoku ze sklejek  😀
U nas nie ma, ale widzę, że są w KRK  🙂

Czy ktoś przy okazji mógłby mi je zakupić i wysłać paczkomatem?  :kwiatek:
Koszty wysyłki oczywiście pokryję  👀
MajaK   Tina 2000-2013
11 lutego 2021 16:35
U nas nie ma, ale widzę, że są w KRK  🙂

Czy ktoś przy okazji mógłby mi je zakupić i wysłać paczkomatem?  :kwiatek:
Koszty wysyłki oczywiście pokryję  👀


Ja kupiłam dziecięce na 12 lat - zwiększa to możliwości poszukiwań. To takie S/M lub 6,5 (widzę w Olsztynie w Deca są online).
Ja mam komunikat, że produkt niedostępny online  🤔
Na insta widziałam jak ktoś polecał jako cieplutkie te: https://www.horze.pl/rekawiczki-zimowe/rekawiczki-zimowe-pikowane-horze/31689.html
Wyglądają całkiem solidnie i ciepło.
Tak wyglądają rękawiczki Anky po tygodniu. Używane tylko i wyłącznie do jazdy. Zakładałam przed wsiąściem i zdejmowałam zaraz po zsiąściu. Żadnych dodatkowych czynności.



Pewnie powinnam reklamować, ale nie chce mi się w to bawić, już trudno. Ale wrzucam ku przestrodze.

Yorki za 25 zł mam dwa miesiące i jeszcze nic im nie jest. A chciałam przyoszczędzić i nie kupować Roeckli, w efekcie wydam więcej, ech.
Moje roeckle niestety tak skonczyly po 2 miesiacach - cala wierzchnia warstwa wytarta. A uzywalam szalone 2x w tyg 🙂
Wrocilam do uvexow.
flygirl, - moje roeckle wyglądały tak po 2 tygodniach, więc ten tego... 🤣
To ja chyba trafiłam na jakieś wyjątkowe Roeckle. :P Co prawda miałam je tylko rok, bo przy poważnym upadku starłam cała wewnętrzną warstwę, ale gdyby nie to, to pewnie do teraz bym je miała. Nic im się nie działo przy normalnym użytkowaniu, a nie zakładałam ich tylko na jazdy, a też robiłam wszystko naokoło koni i lonżowałam.
Moje Roeckle i Uvexy żyją, a codziennie jeżdżę 2 gady i czasem jeszcze coś robię w nich. Nie wyglądają już najpiękniej, ale dają radę. Mam je ponad pół roku.
może komuś się przyda, na black Friday kupiłam softshelle HKM - połakomiłam sie na promocje: ze 120 na 60 zł. Dopiero jak przyszły to sprawdziłam ze w innych sklepacj to regularna cena za nie  😁.
Niby zimowe ale ocieplenie jest cieniutkie. Idealnie sprawdzają sie w aktualnej pogodzie pod szyldem "kwiecień plecień", czyli od -5 do +10, używam od kilku miesiecy jakieś 4 razy w tygodniu i na razie nie mają śladów użytkowania, więc puki co polecam.

https://dobry-kon.pl/hkm-rekawiczki-zimowe-softshell.html

Niemniej zauważyłam, że od kiedy zmieniłam wodze na biothanowe bez stoperów to zużycie rękawiczek wszelkakich zdecydowanie spadło, praktycznie do 0.
Ratunku! Szukam jakiś rękawiczek - na teraz - czyli raczej cieńszych - mam tylko dwa, no dobra trzy warunki - trwałe i dopasowane i nie zabijające portfela - jest coś godnego polecenia? dłoń mam raczej z tych "większych", chodzi mi głównie o jazdę, może się zdarzyć lonżowanie...
Ratunku! Szukam jakiś rękawiczek - na teraz - czyli raczej cieńszych - mam tylko dwa, no dobra trzy warunki - trwałe i dopasowane i nie zabijające portfela - jest coś godnego polecenia? dłoń mam raczej z tych "większych", chodzi mi głównie o jazdę, może się zdarzyć lonżowanie...
saganek, decathlon ma fajne
Edit: spam
Za ten post użytkownik otrzymał: Ban 3 dni
Komentarz moderatora: Spam
Edit. Spam
Za ten post użytkownik otrzymał: Ban permanentny
Komentarz moderatora: Spam.
Czy w Decathlonie mają w ofercie jakieś rękawiczki godne uwagi na aktualną pogodę, tzn mokro wietrznie i trochę zimno? Aktualnie mam HKM softshellowe i bylyby idealne gdyby sie tak szybko nie zeszmaciły 😕
Wracam z tematem zimowych rękawiczek do jazdy.

Zaopatrzyłam się w te Kipsta polecane na górze tej strony (niby 500 den), a marznę w nich okrutnie. Poza tym nie nadają się wg mnie do jazdy, źle się trzyma wodze, itd.
Tak naprawdę to te dłonie to moja najgorsza zmora jeżeli chodzi o stajnię i zimę. Jak jest na minusie to potrafiłam zsiąść z konia po 10 min, bo miałam tak skostniałe i bolesne dłonie, że nie dawałam rady...

Proszę o polecenie jakichś ultra ciepłych do jazdy i ultra ciepłych roboczych (robocze niekoniecznie jeździeckie marki).
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
30 grudnia 2021 17:26
Meise, Mi się bardzo dobrze jeździ w tych:
https://www.decathlon.pl/p/rekawiczki-trekkingowe-gorskie-trek-500/_/R-p-158532?mc=8396264&c=Czarny one mają sylikonowe paski na tych wzmocnieniach, wodze się nie ślizgają, a ja mam gładkie skórzane i nawet spora część jeździeckich typowo mi się ślizga a nich. No tylko, one bardzo ciepłe nie są. Mi wystarczają, ale ja w dłonie nie marznę. Ja w ich na nartach jeżdżę nawet, bo w narciarskich to mi się za bardzo dłonie pocą 😅
Mam jeszcze takie https://www.tackwarehouse.com/product-p/467115.htm te są sporo cieplejsze, też wygodne jeszcze i wodze się dobrze trzyma.
Jak marzniesz w dłonie to te drugie polecam na zimę, a pierwsze jak powyżej zera jeszcze jest.
Cieplejsze to już narciarskie byś musiała kupować, a w takich to wodze się kijowo trzyma, czucia brak.
zembria, dzięki, ale te trekkingowe wyglądają i mają podobną grubość do tych Kipsta. Wiązałam z nimi ogromne nadzieje, a tu jajo. Tak naprawdę praktycznie w nic nie marznę zimą na koniu, oprócz dłoni i to mi całą radość zabiera - również z zimowych wyjazdów w teren.
To nie jest tak, że trochę mi zimno - mi dłonie dosłownie kostnieją i sprawiają niewyobrażalny ból.

Te drugie wyglądają spoko, ale poczekam, może ktoś coś turbo ciepłego jeszcze poleci. Ja póki co grzebię na r-v.
Zimowe Uvexy najlepsze i niezniszczalne 🙂
Moon   #kulistyzajebisty
30 grudnia 2021 21:14
W ogóle, Uvexy wypadają o wiele lepiej niż Roeckle mym zdaniem - mam już jedne ponad rok i wciąż nie mają dziur od moich pazurów ;p delikatnie się poprzecierały na 4tych palcach, ale still, nie są to wytarcia jak w Roecklach.
Na pewno kupię następne 😉
azzawa,
korzystasz z nich jezdzac zimą na zewnątrz? Marzniesz?:P
Mam hale ale jest słaba w opór, wiec jak podłoże pozwala to jeżdżę na zew. Placu. I wg mnie dają rade, ale ja mam jakieś spieprzone krążenie bo nawet jak jest na plusie to mi palce potrafią zamarznąć na kamień, na początku jazdy, a w uwexach bardzo szybko odmarzają jak już się rozgrzeję i w sumie nie miałam nigdy lepszych rękawiczek zimowych🙂
tez mam uvexy zimowe i w ogole trzecie uvexy i kocham je milościa wielka.

mam wiecznie zimne dlonie i stopy a w tych mi wrecz za cieplo (ale mamy murowaną hale)

Natomiast co wazne, we wszystkich zimowych mam problem z przyczepnoscia i mi wodze wyjezdzaly z rąk a te są idealne.

Bardzo fajne i cieple są zimowe Covalliero ale bardziej do robienia wszystkiego poza jazda bo sliskie. Ale chociaz tanie
Odkopuję!
Potrzebuję letnich rękawiczek (koniecznie z palcami do używania telefonu). Nie za 200 zł, ale chciałabym, żeby były w miarę porządne. Zależy mi, żeby naprawdę były letnie, czyli cienkie, oddychające. Polecacie coś?
infantil, - będąc nudną - Uvex 😂 Tylko jak się zjechały i są swieżo po praniu to mi czasem telefon nie łapie. Mam jeszcze z trzy lata? Poprzednie też miałam coś koło tego i musiałam wymienić tylko ze względu na przepocenie, pranie nie pomagało już, zostawała zapach.
Słuchajcie, mam problem. Kupiłam sobie zimowe uvexy i po jednej jeździe je odsprzedałam 🙄 Są cudowne, cieplutkie, ale niestety nie mogę w nich zgiąć małego palca, za dużo materiału 😭 Mam bardzo małe dłonie i krótki pierwszy paliczek małego palca. Koń mi się wkurzało, że trzymam te wodze nie do końca stabilnie, roboty w tym nie szło zrobić.
W sumie te zimowe wypadają większe niż letnie. I teraz nie wiem - spróbować zamówić mniejsze? Czy są może jakieś zimowe rękawiczki, co są ciepłe, ale cieńsze? Mogą być za miliony monet, byle bym mogła w nich robotę na koniu robić, bo w tamtych to tylko luźna lejcka i do lasu 😐
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się