ciąża, wyźrebienie, źrebak

Moja starsza kobyła (16 lat) po sporcie, kupiona właśnie do hodowli ma jedną cystę i właśnie mija nam 21 dzień ciąży, udało się w pierwszej inseminacji  🏇
kortina moja też 16 lat kupiona w styczniu z myślą o hodowli i mam nadzieję ,że u Nas też nie będzie przez to większych problemów . Za dwa tygodnie kolejne USG i dopytam ile tych cyst właściwie ,bo jak mi powiedziała przy tej wizycie to mnie trochę to zbiło i całkiem o tym nie pomyślałam  🤦

Dziękuję za tyle odpowiedzi,napawają optymizmem  :kwiatek:
No właśnie była dzisiaj wet,która specjalizuje się w rozrodzie koni ,robiła USG i mówiła o tych cystach i powiedziała o ryzyku ,że komórka wędrująca po macicy może akurat natrafić na cystę i tam się ulokować a ta jej nie wyżywi i obumrze ,ale nie skreśliła jej z rozrodu bo powiedziała,że no nie musi na nią trafić ,to taka ruletka .
Umówione jesteśmy za dwa tygodnie na kolejne USG bo macica ewidentnie świeżo po rujowa .Trochę mnie zmartwiły te cysty ale spróbujemy ,skoro ona jej nie skreśliła z rozrodu to zobaczymy jak załapie .

Bez przesady, u nas klacze mają cysty i nic się nie dzieje. Jedna klacz ma cystę na cyscie i normalnie rodzi.
PumCass   zachowaj zimną krew!
11 kwietnia 2021 22:06
Hej, mam pytanie odnośnie papierków lakmusowych do mierzenia Ph, widziałam kilka postów wstecz że jest to praktykowane przez niektórych forumowiczów i moje pytanie brzmi: czy używacie specjalnych papierków np. z MHS które są rzekomo przystosowane do pomiarów z mleka klaczy czy taki sam efekt uzyskać można z takich najzwyklejszych? Cena tych zwykłych to około 20-30zł, MHS liczy sobie już prawie 100zł na promocji 🙂
monia mam nadzieję ,że i u mnie tak będzie ,jak tak czytam ,że też macie w hodowli klacze z cystami i nie utrudnia to zaźrebiania to przestałam się przynajmniej martwić o to . W każdym bądź razie ,na pewno napisze za którym razem załapała i czy załapała  :emota200609316:
PumCass
Kupiłam takie do badania pH moczu 😉
Ogólnie badanie pH wydaje się być mało sensowne.
Bo z tym pH powyżej 6 to moja chodziła na 2 tyg przed porodem.
Moja Czarna dziś zalana, ma pęcherzyk ładny 5 cm. Oby pękła przez noc. Mamy jeszcze jedną porcję nasienia w lodówce na rano w razie Wu.
Oby pękła, oby pękła!  🙇 🙇 🙇
>Oby pękła, oby pękła!  🙇 🙇 🙇


Jak chorulon był to teraz zostały tylko modły do macicy  🤣 🤣 🤣
Pękła?

Ja się muszę zdecydować czy zalewać teraz czy na następną...
Nie chcę znowu wczesnego źrebaka.
Nie zupełnie.
Ale pękająca jest, bo wczoraj miała pęcherzyk 5, a rano 4,3 cm. Zabezpieczona nasieniem. Dziś słonecznie, więc może się uda.
Oby! Zobaczymy wieczorem.  🙇
Moja Czarna dziś zalana, ma pęcherzyk ładny 5 cm. Oby pękła przez noc. Mamy jeszcze jedną porcję nasienia w lodówce na rano w razie Wu.
Oby pękła, oby pękła!  🙇 🙇 🙇



Jak dobrze pójdzie to będziemy razem pilnować za rok... Moja też wczoraj zalana z tym że właśnie wczoraj miała dolewkę bo w niedzielę nie zupełnie pękła. Ta pogoda to mnie wykończy. Dwa dni słoneczne a dziś śnieg... 🙁 Średniej myśli jestem co do niej, chyba trzeba będzie czekać aż się trochę ociepli jeszcze.  🙁
To prawda. Pogoda jest do bani. Martwie się właśnie o to czy te pęcherzyki popękają.
Trzymam kciuki za pęcherzyki bardzo bo doskonale pamiętam jak sama się denerwowałam. 😵
Dajcie znać jak Wasze pęcherzyki, my wczoraj inseminowaliśmy i stresik jest  👀
Nasz pęcherzyk nie pękł jeszcze, ale dziwnie się powiekszył. Mam wrażenie, że albo zaczął się zalewać, bo był biały na dole. Szkoda, ze nie cyknęłam fotki. Wolałabym zobaczyć cialko zółte 🙁
No nic. Takie są te wczesne wiosenne pęcherzyki. Szczególnie jak taka zimnica jest.
Moja znowu jakoś dziwnie niezupełnie pęknięta. Raczej nic z tego. Nie sprawdzam jej już dogadałam na się na 30 kwietnia aby potwierdzić albo wykluczyć ciążę i będę działać dalej.  Wydaje mi się że nic nie będzie, przed weekendem było u mnie 20 stopni i pęcherzyk rósł jak głupi, od poniedziałku pada śnieg z deszczem, nawet na chwilę słońce nie wyszło no ale na pogodę to już nic nie poradzę, dobrze że ogier stosunkowo blisko jak bym miała na drugi koniec polski jeździć po nasienie albo się martwić czy przesyłka dojdzie to bym chyba oszalała...  🙁
W zeszłym roku nie byłam pewna czy się cieszę, że moje małe będzie pod koniec maja ale patrząc na tę pogodę to kuźwa jednak się cieszę. 😁
Ja jak zobaczyłam prognozę pogody to poświęciłam ruję na wzięcie wymazu i to był dobry pomysł bo z obiecującego 3.6 cm zrobilo się 3.0... jutro wyniki, ciekawe czy ma zoo w środku czy nie.
Siesiepy   Ponczek bez rączek
14 kwietnia 2021 16:53
Tak mnie straszycie tymi niepekajacymi pęcherzykami, że już zakładałam, że dzisiejsze USG potwierdzi moje wątpliwości.  👀
Ale słuchajcie, u nas się udało! Załapała.  😅 Teraz USG na 30 dzień żeby zweryfikować, czy nie zresorbowała.  💃
gratuluję!
Siesiepy  🏇

Jakie macie żłoby dla źrebiąt?
Kupiłam z Kerbla, głębokie to jak wiadro.
Zwęziłam rozstaw prętów, matka i tak wsadza dzioba i podjada a jak już nie sięga to jęzorem wybiera  🤣
Nie żebym jej żałowała, tej akurat się przyda 😉 , jednak druga to grubas pochłaniający wszystko - muszę znaleźć coś lepszego  🤔
Dziś rano badaliśmy i nic z tego. Macica przestała byc rujowa, a pęcherz jak był tak jest. Odpuszczamy, bo nie ma co nasienia zamawiać znów. W czwartek zastrzyk i działamy dalej. Mam nadzieję, że pogoda się ogarnie nieco.
Siesiepy, Gratulacje! 🙂
Siesiepy   Ponczek bez rączek
15 kwietnia 2021 13:47
Dzięki dziewczyny! To będzie mój pierwszy źreb, więc jaram się jak pochodnia.  :kwiatek:

tajnaa jest szansa, nie wiem skąd jesteś, ale u mnie, że w sumie od tej niedzieli ma być już ciepło - przynajmniej tak pokazuje pogoda. No mam nadzieję, że już na dłużej niż kilka dni.
Siesiepy niech rośnie duży, okrąglutki  😅 pammiętam doskonale jak sie cieszylam rok temu haha
Siesepy gratulacje,niech zdrowo rośnie okrąglutki  😅
Jak tak czytam te Wasze komentarze o niepękających to aż mnie stres bierze

Jakie macie żłoby dla źrebiąt?
Kupiłam z Kerbla, głębokie to jak wiadro.
Zwęziłam rozstaw prętów, matka i tak wsadza dzioba i podjada a jak już nie sięga to jęzorem wybiera  🤣
Nie żebym jej żałowała, tej akurat się przyda 😉 , jednak druga to grubas pochłaniający wszystko - muszę znaleźć coś lepszego  🤔


Tez miałam ten problem w zeszłym roku z tym żłóbkiem. Źrebak bał się wkładać głęboko pyszczek, a jak dałam szerzej szczebelki to kobyła wyżerała. W końcu od 3 m-ca zaczęłam wiązać do karmienia i matkę i źrebka. Było to dość upierdliwe. W tym roku mąż obiecał że zrobi mi jakieś drewniane korytko na wzór tego starego ale czy  da radę to zobaczymy...
Siesiepy   Ponczek bez rączek
16 kwietnia 2021 21:25
Euphorycznie, kasia2107rafal dzięki! Niech rośnie tfu tfu.  💘
Kasia, spokojnie, a może jak ja trafisz złoty los na loterii.
Siesiepy przydało by się,bo na drodze mamy jeszcze cysty . Ale rozmawiałam z wieloma osobami i mówili ,że cysty to wcale nie aż tak wielki problem jak myślałam.
Wiec obyśmy tutaj za nie cały  rok panikowały pilnując kobył  💘
Siesiepy   Ponczek bez rączek
17 kwietnia 2021 12:58
Czytałam, pisałaś w tym wątku. 😀 Szansa jakąś na to że zarodek trafi w cystę jest, ale według mnie jeśli tych cyst nie jest nie wiadomo jak dużo, to szansa jest znikoma. Niemniej jakaś loteria to jest.
Dokładnie, obyśmy za rok tutaj prezentowały fotki wymion i się nie wysypiały. A potem obyśmy miały żłobowe problemy, jak Iskra.
vissenna   Turecki niewolnik
17 kwietnia 2021 13:28
"U mnie" jest gniada klaczka po Radiusie!  🏇
Duza, ktorka baba z mnostwem energii i swietnym ruchem jak sprezynka  🏇
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się