Licytacja komornicza 140 koni KJ Zbyszko

Ja chyba obserwuję odpady bo ceny podnoszą się w normie  😉

Pytanie co kto rozumie przez cenę okazyjną, bo 1/5 wartości jak napisała Meise to raczej w Lidlu 😉

Wydaje się logiczne że osiągną ceny bliskie rynkowym, bo właściwie czemu miało by być inaczej?
Jak ktoś nie chce kupować konia z kiepskich zdjęć to nie kupuje.
Jak ktoś ma wtyki to już pewnie wie co bierze.

Może w sumie tak by należało konie sprzedawać  😉  w formie przystępnej i prostej licytacji bez zbędnego show i całego zadęcia i bon ton.
Chyba tak trzeba będzie konie sprzedawać. Bo jak wystawiam konia za 25 tys zł, mimo bdb filmu po płaskim w 3 chodach, profesjonalnych zdjęciach i rzetelnym opisie mam milion pytań od potencjalnych kupujących. Jeśli TUV koń ma to bardzo często robią i tak swojego . Albo czepiają się ujęć mojego. A tu proszę : zdjęcie łeba, nie ma wzrostu, opisu , i zaraz ceny dojdą do 20 tys. lekko.
Ja rozumiem Was jako sprzedających, ale rozumiem też drugą stronę - czyli m.in. siebie. Oszczędzałam wiele lat na to, żeby kupić konia, który tani nie był (+ mieć ponad drugie tyle na koncie w razie W). Nie podjęłabym się ryzyka zakupu konia w ciemno. Nie mam bogatych rodziców ani męża, którzy mogliby mnie wspomóc. Jakby koń okazał się trupkiem, to albo masz wydatek do końca jego życia i konia na łące, albo wysyłasz go na hak.

Tak, tak, podobno konie są dla bogatych...  😉

Donia Aleksandra, i właśnie o to mi chodzi w mojej wypowiedzi ;-)
Iskra może nie 1/5 ale połowę ceny rynkowej. Więcej nie zaryzykuję.
Nie podjęłabym się ryzyka zakupu konia w ciemno.

No i to jest clue - nie podjęłabyś się to nie kupujesz, nie ma co dywagować.
Każdy z nas jest inny i podejmuje inne, własne decyzje.
Czy słuszne czy nie to już kolejny temat do rozważań

Chyba tak trzeba będzie konie sprzedawać. Bo jak wystawiam konia za 25 tys zł, mimo bdb filmu po płaskim w 3 chodach, profesjonalnych zdjęciach i rzetelnym opisie mam milion pytań od potencjalnych kupujących. Jeśli TUV koń ma to bardzo często robią i tak swojego . Albo czepiają się ujęć mojego. A tu proszę : zdjęcie łeba, nie ma wzrostu, opisu , i zaraz ceny dojdą do 20 tys. lekko.


Ja słyszałam np takie opinie: jak za dobre zdjęcia to coś chce się ukryć, jak dolna cena rynkowa to coś chce się ukryć, jak poniżej rynkowej to coś chce się ukryć.
🤣 🤣 🤣
Oraz takie: nie kupie z przydomówki bo wstyd (kij z tym że koń hodowli niemieckiej)

Miałam rok temu wystawioną klacz z super pochodzeniem, w handlowym kolorze i wzroście, dobry charakter, dobra budowa, piękna głowa.
Ofert "dam tyle" nie zliczę  😵
Dobiła mnie wiadomość w stylu: dam 20 i oczekuję transportu...

Wtedy się wkurzyłam i stwierdziłam że wolę poczekać lub zostawić do hodowli niż się bawić w odpisywanie na takie "oferty"
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
15 kwietnia 2021 12:19
Nie sadze żeby to było takie kolorowe jak się wydaje. Ludzie tutaj wskoczyli na hop siup bo szukaja okazji która nia nie będzie. Właściciel koni nie miał wyboru czy chce ryzyko ze konie pójdą ze bezcen czy nie bo to aukcja komornicza.

Jeśli jako sprzedający uważacie ze zaryzykowalibyście sprzedaż konia na aukcji wystawiając go za śmieszną cenę (zakładając ze ludzie się rzucą na okazję jak i tu, bo ceny były śmieszne) to chętnie taki portal postawię i jeszcze wypromuję poza Polską - o ile czegoś takiego już nie ma. Tzn jest, wszelkie niemieckie związki i duże stadniny maja, ale co to za problem użyć tego samego rozwiązania bo one wszystkie stoją na tym samym systemie 🙂
donkeyboy w normalnej licytacji jest coś takiego jak cena minimalna, jeśli nie zostanie osiągnięta to nie ma sprzedaży.
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
15 kwietnia 2021 12:23
donkeyboy w normalnej licytacji jest coś takiego jak cena minimalna, jeśli nie zostanie osiągnięta to nie ma sprzedaży.


To jest oczywiste, chodzi mi bardziej o to czy jako sprzedająca podjęłabyś ryzyko ze koń sprzeda się za te minimalna która niekoniecznie może reflektowac wartosc konia bo kupujących trzeba jakoś zachęcić żeby kupili przez internet. Niemieckie związki maja tez chyba taka opcje ze sprzedający może wyciągnąć konia z aukcji - nie wiem jak to działa ale znam hodowcę który konia zabrał bo cena się nie spodobała 🙂 tutaj KJ zbyszko takiej opcji nie ma.
KJ Zbyszko nie jest stroną w tej transakcji.
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
15 kwietnia 2021 12:45
KJ Zbyszko nie jest stroną w tej transakcji.


Wiadomo, chodziło mi o to ze jest to aukcja komornicza i „właściciel” (ok, prawnie właścicielem jest komornik) nie ma nic do gadania. Komornik sprzeda za ile pójdzie bo musi się pozbyć. Nie sadze żeby hodowca lub jakikolwiek sprzedający w innej sytuacji wydał konie za bezcen aby się sprzedało (?). Komornika realna wartosc tego konia obchodzi tylko w momencie estymacji - która jak zreszta widać - była mocno zaniżona.

Na realnej (nie komorniczej) aukcji koni konie idą albo cenę przyzwoita dla hodowcy/sprzedającego albo wcale, tak jak mowie jeśli uważacie ze to super metoda na sprzedaż bez pytań i bezsensownego zawracania pupy, to czemu by takiego portalu nie postawić. Świeże TUVy wstawić online, certyfikat od veta i można śmigać.
Do czego zmierzam - ciężko teraz sprzedać konia, który nie ma wzorowego TUV. Ceny koni poszły w górę, ale i wymagania kupujących także. Do tego rękojmia, która jest no cóż, mało korzystna dla sprzedających. Konia na aukcji można wylicytować łatwo, nawet w okazjonalnej cenie. Ale jak w nogach będzie kibel, żołądek zawrzodzony, jakieś RAO czy inne cuda to co? Tylko na hak, bo kto potem kupi takiego konia z ogłoszeń?

Ludzie zyjacy z szybkiego handlu tanszymi konmi raczej nie maja oporow zeby sie nietrafionych nabytkow pozbyc. Wiec jak ktos z taka mysla licytuje to coz, tak dziala ten biznes, jednego opchna potem jako prospekt z przebitka, a drugi trafi na hak.

Na polskim rynku sie nie znam, ale serio ktos robi endo albo gastroskopie przy kupnie? I sprzedajacy sie na to zgadzaja? W zyciu nie slyszalam. No i w sumie twoj kon tez wrzodowy pomimo bycia kupowanym na spokojnie i za duza kase, wiec troche nie rozumiem argumentu chyba 🙂

Moj chlop laikiem bedac i moje nieszczesliwe konskie perypetie obserwujac doszedl do wniosku, ze konia to mozna kupic jak na zakup sie oszczedza max rok, bo wtedy nie boli az tak jak te oszczednosci wyjda na padok i sie a przyklad urwa w pizdu 🤣 i ze konie za te 50K euro sa dla ludzi, ktorzy 50K moga wlasnie ogarnac na szybko 🙂

Hajpu na licytacje tez nie ogarniam, ale jak czytam ogloszenia to juz chyba wole zdjecie, papier i wiek niz niektore wydumane opisy.
Ja bym teraz zrobiła gastro jakbym miała kupować konia, bo wiem, jakie są koszty leczenia wrzodów i jaki jest % koni wrzodowych. Gastroskopia nie jest inwazyjnym badaniem, jeżeli sprzedający się nie godzi to idę po prostu szukać dalej.
kokosnuss, Nie robią racze, to nie jest standardowy tuv. Tzn. Robią przy zakupie koni super drogich, np. Taka była transakcja,że kupujący chciał badać w klinice w DE i chciał robić wszystko, ale to była akurat klacz wkkw 4*.
Zresztą jaki sens robienia gastro? Dziś koń czysty, a za 2 tygodnie będą wrzody.
To po co robić rtg? Dziś koń czysty, jutro może złamać nogę. Jakby okazało się, że sieczka w bebechach to po co się w to ładować?
Ja bym teraz zrobiła gastro jakbym miała kupować konia, bo wiem, jakie są koszty leczenia wrzodów i jaki jest % koni wrzodowych. Gastroskopia nie jest inwazyjnym badaniem, jeżeli sprzedający się nie godzi to idę po prostu szukać dalej.


Widzisz "mądry Polak po szkodzie".
A ile jest osób, które nie mają pojęcia o koniach/ chorobach a chce mieć po prostu wierzchowca?
Mnóstwo!  Nie każdy robi TUV, nie każdy ma budżet 50k i nie każdy potrzebuje fury do "sportu"
Ja nie widzę sensu w robieniu gastro, tym bardziej, że to najczęściej widać po zachowaniu, że koń ma wrzody. Też często widziałam, że problemy zaczynały się wrzodowe tuż po zmianie stajni. Stres od zmiany otoczenia, zmiana karmienia, niestety mam wrażenie, że to dość częste.
Z RTG też się spotkałam, że ludzie nie robią. No wiadomo, że część nie robi z głupoty, ale po prawdzie jak kupujesz konia na "sezon", widzisz jak jeździ na zawodach i wiesz, że po sezonie konia wymienisz to nawet RTG nie potrzebujesz.

Ja bym się nie bała na takiej aukcji kupić źrebaków czy surówek. Ale jak ktoś szuka konia na lata to raczej nie bardzo.
anp znaczy źrebak czy surówka to nie na lata?
espana chodziło mi o starsze konie z tymi na lata, jeżdżące.
Meise, jest relatywnie inwazyjna w stosunku do standardowego TUVu (RTG), to jednak m.in. glodowka a nie cykniecie paru zdjec stojacemu koniowi.

Zazyczyc sobie mozesz kazde jedno badanie przy kupnie, lacznie z zawiezieniem konia na scyntygrafie na drugi koniec kraju. Tyle ze jest to jednak dosc egzotyczne podejscie jesli mowimy o tanich koniach, dlatego sie dziwie.

Im dluzej siedze w koniach tym bardziej przy kupnie liczy sie dla mnie naprawde dobry wet do badania klinicznego i poprawna budowa, a nie czary z mleka nad zdjeciami i rozjasnieniami w RTG etc. bez zwiazku z obrazem klinicznym. Chocby KS bez negatywnego obrazu klinicznego jest dyskusyjne mocno. Ale co czlowiek to podejscie i kazdy niech konie kupuje, jak uzna za stosowne 🙂

Jak kupowalam obecnego konia to wszystkie problemy jakie z nim sa byly do przewidzenia bez grzebania w bebechach i widoczne golym okiem 😁 i w sumie to mnie bardziej blokuje przed kupieniem konia zdalnie, na aukcji etc. bo na zryty beret nie ma zadnej rekojmi dopoki produkt jest ogolnie zgodny z opisem.
Ja myślę, że czasem mniejsze jest ryzyko kupienia konia sprawdzonego pod siodłem, który fajnie chodzi i nie ma podczas użytkowania żadnych problemów niż niesprawdzonej surówki, bez badania. Dla mnie to jest większy znak zapytania choć oczywiście w tym wypadku jest zerowe ryzyko jakichś zwyrodnień i uszkodzeń wynikłych z użytkowania. Ale są jeszcze inne rzeczy, które mogą być nie tak i wówczas można zostać z bardzo młodym koniem, który ma przed sobą 20+ lat życia i nie bardzo wiadomo, co z nim zrobić. Ale wiadomo, że dla każdego ryzyko wygląda inaczej i każdy ma inny poziom jego tolerancji.
A co do TUV to mi się wydaje, że wciąż większość transakcji przebiega bez jego wykonywania. Oczywiście jeśli wziąć pod uwagę wszystkie konie, młode, zimnokrwiste itp itd. Tu na forum jest chyba trochę wyższa świadomość, ale jednak wciąż dużo zakupów odbywa się tak, że jedzie się oglądać konia z przyczepą i jak się podoba to się od razu zabiera.
espana, tak uważam z tą gastroskopią. Wrzody robia się źrebakom po odstawieniu i same znikają potem częśto.

Co ma rtg do tego? RTG nie powie ci, że koń złamie nogę lub jej nie złamie w przyszłości. Zdarzają się po prostu wypadki, że koń złamie nogę i jest to najczęściej przypadek.
RTG się robi po to by u młodego wiedzieć, że koń ma czipa w stawie kilka cm i że nie da rady go wyciągnąć, bo zabraknie pół stawu. U starego po to by wiedzieć co ostrzykiwać i o co dbać dodatkowo .


vanille no w przypadku tej aukcji nie wiesz jak ten koń chodzi pod siodłem i nie wiesz jak był jeżdżony. Nikt pewnie nie sprawdzał przed zajeżdżaniem czy koń nie ma czipów, nie wiesz w jakim stanie są stawy, plecy, ścięgna. Nie wiesz czy to zrobiony super koń czy jednak do odrabiania. W przypadku surówki to zawsze jest ryzyko, co z tego wyjdzie, ale jednak nie jest dużo większe w tym wypadku niż przy normalnym zakupie.
gajara18 Zapatrujesz się na Mario na poważnie mimo obecnej już kwoty za niego? On jest jednym z dwójki która mnie najbardziej urzekła. Już nawet kombinowałam komu mogłabym z bliskich znajomych go kupić, bo na pensjonat dla drugiego konia mnie nie stać ale po zobaczeniu obecnej już kwoty zupełnie mi przeszło. Kwota zapewne podskoczy jeszcze co moim zdaniem jak za tak małego kucyka kupionego w ciemno jest już przegięciem. Jednak mimo wszystko mam nadzieję, że trafi w fajne ręce.

Pomijając zakup "konia w worku" pod kątem zdrowia i psychiki zwierzaka, mi tam bardzo brakuje informacji o przybliżonym chociaż wzroście. Głównie w przypadku wszystkiego określonego jako "kuc" ale dość dużego. A jest trochę takich koników, jak dobrze pamiętam nawet młodziak mający z jednej strony małopolaki a z drugiej kf/hc  i chyba jakieś nn.
Mnie już by nawet nie zdziwiło, jesli się okaże, że ceny za te kucyki winduje Centaurus. A potem zobaczymy radosną nowinę "uratowaliśmy biedne kucyki przed hakiem"  😵
gajara18   "Konia strzeż się z tyłu, psa z przodu, a kobiety
15 kwietnia 2021 22:18
Obiś Mario już odpuściłam ,myślałam że za 2-2,5tysiąca kupie dla Ley'si ( mój mini kucyk) do towarzystwa . Mario to 14 letni ,nn kuc ,wałach ,hodowli zagranicznej ,widać że super do dzieci. Obejrzałam zdjęcia z koloni i sporo dzieciaków na nim śmigało. Co do wzrostu warto zobaczyć zdjęcia z koloni ,mniej więcej można określić grupę kucy  😉
Szukam jednego kuca do małej rekreacji ,ale powoli tracę nadzieje na kupno . Cały czas są podbijane ceny a aukcje kończą się 22.04 
Podoba mi się jeszcze Aksamit . Zobaczymy co z tego wyjdzie :-)

A widzieliście cenę najmniejszego kucyka Hailey V.D. Odrada ? klacz z 2014 roku holenderski paszport wywoławcza 810zł obecnie podbita do 12 tysięcy 🤔

Szalona😉 To samo myślę .W końcu zebrali na ten cel fundusze więc muszą coś kupić. Oni co chwile gdzieś zbierają pieniądze i wciąż im brakuje ...
gajara18 ja myslałam o kwocie w okolicy 3tys za niego, więcej bym nie dała tym bardziej, że rozmyślałam "upchanie" go komuś znajomemu jako mikro pięknisia do stajni więc jego wartość użytkowa nie miała tutaj znaczenia. Aksamit nie zapadł mi w pamięci ale zaraz sobie z ciekawości zobaczę na co jeszcze polujesz  🙂

Też przeszła mi przez głowę myśl, że to centaurus nakręcił cenę Mario. Pisali przecież, że będą brać kuce a taki biedny, spracowany 14latek to koniecznie musi być...uratowany  🙄
Dwulatek ze złamaną szczęką 8 000, dwulatek z pękniętą łopatką 6 600.
gajara18   "Konia strzeż się z tyłu, psa z przodu, a kobiety
16 kwietnia 2021 21:37
espana szczęka się zrosła pewnie , ale pęknięta łopatka ???? Bez rtg ,filmu w ruchu chociaż, to jest loteria jak ten koń się rusza .
Obiś jest Beauty tanio 2400zł na razie i jest źrebna ,przynajmniej we wcześniejszych notatkach taki zapis znalazłam.

A to chyba najdroższy mini kucyk jakiego znam ,nawet chyba bezpośrednio z hodowli tyle nie kosztują ,12 tysięcy złotych za HAILEY V.D. ODRADA koniec licytacji za 6 dni :-)

Orientuje się ktoś jaką sumę ma aktualnie koń Margot ? 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się