Lonżowanie

Jakie baty do lonżowania polecacie?
Proszę o linki coś zakupić muszę  :kwiatek:
Pewnie pytanie było sto razy, ale nie mogę znaleźć nic - wyszukiwarka na forum nie działa, wpisywanie w google "re-volta forum pas do lonżowania wykłębiony koń" nic nie znajduje poza zwykłymi poleceniami pasa, a na ostatnich stronach nic nie ma o moim problemie.
Mianowicie - kojarzy ktoś pas do lonżowania dla wykłębionych koni? Takich bardzo wykłębionych. Mam taki zwykły pas z poduszkami po obu stronach kłębu, ale one nic nie dają i pas dalej dotyka kręgosłupa 🤔. A na czymś muszę mu te mięśnie wyrobić.
W ofercie widzę co najwyzej takie same pasy jak mam.
Alicja jak nie za późno - ja mam zrobiony z wędki. Miałam ten z Waldhausena 3 m, ale nie do końca mi sie sprawdzał - na mojego upartego kucyka był i tak za krótki (ona z tych, co jak jej nie smyrnie to nie było tematu).
vissenna   Turecki niewolnik
18 kwietnia 2021 00:42
Muchozol Ja w takim przypadku używałam podkładki pod siodło podnoszącej przód:
https://tiny.pl/r88jg
https://konik.com.pl/zel-pod-siodlo-podnoszacy-przod-NORTON
visenna dziękuję :kwiatek:.
Temat kawecan - czy tylko skorzane faktycznie maja sens?
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
20 maja 2021 10:26
faith, Polecam "Manolowy", bardzo precyzyjny, a do tego nie jest ciężki. Moje konie bardzo ładnie na nim pracują.

A ja szukam dobrego bata do lonżowania. Polecicie coś fajnego? Nie zbyt długiego? Mam taki teleskopowy Waldhausena, ale on jest dla mnie za długi, wolę mieć konia bliżej siebie. Do tego on ma za lekkie biczysko i jest bardzo nieprecyzyjny przez to. Mam też drugi dwuczęściowy, skręcany, ale poluzowało mi się mocowanie tego gwintu i on lekko lata w środku. Wkurza to.
Muchozol2   Nie rzuca się pereł przed wieprze ;)
20 maja 2021 13:46
faith, mam z siodlarenka.pl z taśmy biothane. Jest extra, miękki, nie przesuwa się, łatwo się myje. Dla mnie ideał. No i nie ma "żelaznego", twardego nachrapnika.
Ja również polecam kawecan od Manolo. Cudownie się na nim pracuje, szybko można dopasować do innego konia. Póki co dla mnie najlepszy jaki do tej pory miałam czy na jakim pracowałam 🙂
Tylko troche miliony monet...
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
20 maja 2021 15:01
faith, moim zdaniem warty.
faith też ostatnio rozglądałam się za kawecanem i polowałam w naszych ogłoszeniach na skórzany lub ten biotanowy bo też uważam, że są za milion monet i jakoś miałam mieszane uczucia. Mi ostatecznie sprzedała skórzany koleżanka ze stajni za okazyjną cenę ale warto polować na okazję w ogłoszeniach. Jak ja szukałam to biotanowe były w bardzo fajnych cenach ale zawsze ktoś mi sprzątnął sprzed nosa. Lonżowałam wcześniej na kantarze, a teraz na kawecanie - różnica na ogromny plus.
Muchozol2   Nie rzuca się pereł przed wieprze ;)
20 maja 2021 16:05
Mnie od tego Manolo odstrasza twardy nachrapnik. Wydaje mi się przez to "ostry" w działaniu.
Muchozol2 Nachrapnik nie ma żadnych ząbków, co często mają zagraniczne kawecany. Dobrze trzyma nos i się dopasowuje, że tak powiem, ale na pewno nie działa za ostro.
aguchaka, mam jednego konia na którego działa za ostro, sam kawecan jest raczej z tych mocniej działających. Z kawecanami jest jak ze wszystkim przy koniach-trzeba dobrać do poszczególnego egzemplarza.
Muchozol2   Nie rzuca się pereł przed wieprze ;)
20 maja 2021 21:59
aguchaka, wiem, sam nachrapnik jest też lżejszy niż te "napakowane" żelastwem. Niemniej jednak mam wrażenie (ja, ktoś może mieć inne), że ten metal jest mniej plastyczny i nie dopasuje się tak do końskiego nosa jak miękki Biothane a i to podszyty gąbką 🙂.
Zwłaszcza, że testowałam 2 kawecany z siodlarenka.pl i miałam porównanie jak się zachowywały przy dopasowywaniu.
Na pierwszym zdjęciu "próbny" - jeśli tak miękki materiał jest w stanie odstawać, to co mówić metal (taka była moja hipoteza ;P).
Na drugim już docelowy - robi ładny łuk, dopasowuje się. A jak koń ruszał żuchwą (skubnął trawę) to kawecan też "pracował". Na takie właśnie "wpadki" wolę mieć coś extra - to młody koń a wyznaję zasadę że zaczynamy od jak najłagodniejszych rzeczy i w miarę wyszkolenia przechodzimy na "ostre" (np. kiełzna).
Zresztą i tak mnie zdziwiła "ostrość" tego kawecanu. Konia wstępnie ogarnęłam na kantarze (trzymanie tempa, podstawy poprawnego poruszania się i sygnałów), a z kawecanem minimalny ruch i reakcja.
IMG_20210420_185212.jpg IMG_20210420_185212.jpg
IMG_20210501_121636.jpg IMG_20210501_121636.jpg
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
21 maja 2021 07:23
Każdemu według potrzeb. W moim odczuciu lonżowanie na takim miękkim kawecanie, nie różni się od lonżowania na kantarze z kółkiem z przodu. Nie ma stabilnego oparcia na kontakcie, nie "wodzimy konia za nos", trudniej o poprawne ustawienie do wewnątrz. W trakcie szybszego tempa, czy galopu, czy kłusa i mocniejszym oparciu konia na kontakcie taki miękki zawsze będzie się przekręcał. Metalowy jest sztywny i się nie przekręca. Wiadomo w minimalnym stopniu przekręci się każdy, ale taki ze sztywną ramą zdecydowanie mniej, daje koniowi bardziej komfortowe, stabilne oparcie. Ja lonżuję bez wypięć żadnych, sam kawecan więc całe ustawienie i rama konia jest wynikiem kontaktu na nosie i aktywowania zadu. Może jeśli ktoś dodatkowo wypina to ma to mniejsze znaczenie, bo oparcie i ustawienie jest poprzez wypinacze i taki miękki się sprawdza, ale mnie to nie przekonuje zupełnie.
Muchozol2   Nie rzuca się pereł przed wieprze ;)
21 maja 2021 08:33
zembria, czy cytat "zawsze będzie się przekręcał" to wynik jakichś testów? Bo mój jakoś się nie przekręca 😉. Ale trzeba dopasować dobrze.
Do reszty wypowiedzi się nie odnoszę bo to opinia, jak i moja, więc nie ma to sensu 🙂.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
21 maja 2021 08:34
Tak, moich testów kilku różnych modeli 😉 Może Twój koń nie opiera się jakoś mocno, ale wiele koni opiera się dosyć silnie. Nie mówię o wpieraniu się i trzymaniu konia na siłę, ale takim pozytywnym mocnym, stabilnym oparciu na kawecanie. W galopie to jest dosyć dużo "kg na ręku".
Muchozol2   Nie rzuca się pereł przed wieprze ;)
21 maja 2021 10:09
Zdecydowanie nie opiera się mocno, no i ma chodzić western, gdzie kontakt jest troszkę inny.
Trochę inny jest jego brat, ale na nim też kawecan się nie przekręca.
Mam 3,5 letniego konika polskiego, chcę go nauczyć chodzić na lonży i jest problem. Koń już rozumie, że na iść w kółko, w stępie idzie ładnie, ale jest problem z kłusem, jak już zakłusuje to na pół kółka i przechodzi do stępa. Próbowałam na lonżowniku bez lonży go pogonić i jest tak samo, na padoku na prostej też. Jak zaklusuje to chwalę, czasem się zatrzyma i nawet stepem nie chce iść. Problemy zdrowotne wykluczone bo był badany. Nie wiem jak go zachęcić do ruchu. Trener zalecił chwalenie i próby do skutku, ale tak robię i od tygodnia nie ma poprawy. Może ma ktoś jakaś radę? Nie miałam jeszcze takiego przypadku.
Jaki pas do lonżowania polecacie ? 🐴
Jestem między skórzanym kavalkade a busse … 🤔
A może nie warto przepłacać i wybrać „materiałowy” ? 😩
Proszę… Poratujcie doświadczeniem 😭🙏
97078C53-BBFE-4A03-BD70-684F8783AA67.jpeg 97078C53-BBFE-4A03-BD70-684F8783AA67.jpeg
B2940C83-7371-405D-9FA3-357B2A87F576.jpeg B2940C83-7371-405D-9FA3-357B2A87F576.jpeg
Muchozol2   Nie rzuca się pereł przed wieprze ;)
23 sierpnia 2021 16:52
Mam ten z Busse - wszystko ok, a wygodny w czyszczeniu, bo tylko wrzucam do pralki 🙂.
Muchozol2, dzięki za odp i chyba tak właśnie kupię 😀 jeszcze przed chwilą wpadła mi w oko opinia daw mag ale ta cena…😅
Dziewczyny, jakies rady na konia, który na lonzey tylko i wyłącznie w lewa stronę) krzyżuje w galopie? 🙁 Robi zagalopowanie i po ok pół koła - jeb, zmienia tylna nogę. Bardzo ciężko go z tego wyprowadzić - udało mi się jedynie na ekstremalnie małym kole jak naprawdę mocno skierowałam mu pysk w wewnątrz, ale to tez sensu nie ma. A nawet w takiej pozycji jest w stanie zmienić �‍♀️ Pod siodłem tego problemu nie ma.
Krzyżowanie to często brak równowagi lub problem w obrębie miednicy/krzyża, czasem może być też spowodowane bolesnością grzbietu. Sprawdzałaś pod tym kątem?
Meise, nie, kon niedawno przyjechał do mnie, także dopiero powoli się ogarniamy w tym temacie. Tzn miał robiony pakiet badań przy zakupie, ale fizjo go nie oglądała jeszcze. Najbardziej zastanawia mnie fakt, ze pod siodłem problem zupełnie znika i dzieje się to tylko w jedna stronę, wiec może rzeczywiście ta równowaga 🤔
Może tak być, on jest dobrze ujeżdżony? W jakim jest wieku?

Mój jak miał 4 lata często przerzucał tył na lonży, a pod siodłem jak za mocno obciążyłam zew pośladek to również się zdarzało. Warto też obejrzeć tą miednicę, niedomagania w tym obszarze (kontuzja, naciągnięcie, nadwyrężenie) powodują krzyżowanie. Lepiej sprawdzić zawczasu 🙂
Meise, Tak, wydaje mi się, ze jest dobrze ułożony. Spod bardzo sensownych rąk, z sensownymi wynikami w sporcie również. Lat ma 8.
Za to jest roztrenowany (3 miechy stał przez kontuzje właścicielki, miesiąc temu wrócił w trening). W przyszłym tygodniu może dojedzie do nas fizjo, wiec poproszę żeby go porządnie wymacała. Chociaż wet tez to robił przy okazji TUV. On pod siodłem tego nie robi w ogóle, nawet na bardzo małych woltach, pieknie zmienia nogi itd. Tylko na lonży właśnie problem się pojawia i tylko w to nieszczęsne lewo.
U nas po długiej przerwie pojawił się problem z przerzucaniem tyłu w galopie na prawo (koń nie chodził ponad 2 mce). Teraz powoli wraca do pracy i problem z treningu/lonży na trening/lonżę zanika. Prawdopodobnie taka przerwa może negatywnie wpłynąć na mobilność zwierzęcia, nawet jeśli wcześniej problem nie występował (jak u nas).
Także cierpliwości, konsekwentnie przechodź do kłusa, proś o poprawne zagalopowanie, chwal i będzie dobrze - o ile to nie bólowe/urazowe, a to Wam powie wet lub fizjo/osteo.

Powodzenia 🙂
Meise,

Trochę mnie w sumie uspokoilas 🙂
Fizjo na pewno będzie go oglądać tak czy tak, ale liczę, ze wet jednak by ogarnął kwestie bólowe przy robieniu badania kupno-sprzedaż. Mam nadzieje, bo trochę mnie to właśnie martwiło 🙈
Z problemem radzę sobie wlasnie tak jak napisałaś, ale tez w poniedziałek poproszę może trenerkę żeby z nami na lonze poszła. Może będzie miała jeszcze jakiś pomysł na delikwenta.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się