ciąża, wyźrebienie, źrebak

As_95, ja tak jak karolina_ robię właśnie pomiędzy. Natomiast mój wet uważa że lekka sensacja, którą się używa przy zębach jest bezpieczna dla źrebnych kobył. Osobiście uważam że gdy jest coś pilnego to się to robi. Przecież źrebnr kobyły są nawet operowane na kolki. Wiadomo ryzyko jest zawsze ale wybiera się mniejsze zło.
Jeśli jest to zabieg " kosmetyczny" to ja wolę jednak poczekać do rozwiązania.
Iskra de Baleron, kurier się spóźnił? A nasienie z PL czy zza granicy?

Co do sedacji i robienia zębów między porodem a zaźrebieniem to z kolei pytanie jak sedacja klaczy wpływa na pokarm który pobiera taki maluch? Przedostaje się?
fanaberia200, nigdy nie miałam problemu żeby źrebak jakoś wyraźnie wyglądał na przycpanego. Podejrzewam że wet dobiera tak sedacje żeby było ok
fanaberia200, Nasienie z Celle, jeden nie znalazł paczki a do drugiego awaryjnego musieliśmy przejechać "pół kraju"
Zdążyliśmy na czas, więc teraz trzymam kciuki żeby zaskoczyła, bo średnio zniosła wypad do kliniki - spalająca się kobyła.

Muszę to sobie naprawdę mądrze poukładać na przyszły rok.
Iskra de Baleron, wiesz że też mi kierowca nie mógł znaleźć w Celle paczki? Na szczęście zadzwonił i dał stróża do telefonu (byl tam po północy, paczka była w skrzynce)
Ja to się bardzo cieszę, że mam tylko jedną kobyłę i więcej nie będę się bawić w robienie źrebaczka.😅 😂
karolina_, On nie mógł znaleźć najpierw bramy, potem skrzynki a na koniec paczki 🤣
Iskra de Baleron, nieźle 🤣 ja teraz czekam jeszcze do końca przyszlego tygodnia żebyś zbadać swoją tą co została w domu, bardzo fajnie jakby była zrebna.
No w końcu pęcherzyk rośnie 😁 następne USG jutro albo po jutrze i w tym tyg raczej zamawiamy nasienie i zalewamy 😍 w końcu jakaś dobra wiadomość .
Już sie nie mogę doczekać,oby tylko załapała za pierwszym razem i następna dopiero w lipcu .
kasia2107rafal, czym inseminujesz?
karolina Lamiro Progress KWPN
Początkowo chciałam Bingo Boy'em ,ale stwierdziłam,że skoro nie wiadomo czy ona załapie i ile powtórek nas czeka to wybrałam trochę tańsza opcje .
Kobyły o tej porze roku zachowją się jak w lutym. Dopiero teraz jak trochę słońca dostały to pęcherzyki zaczęły rosnąć.
U mnie jedna ruja z głowy, teraz badam w piątek.
Moja jeszcze się turla i snuje pod siodłem bardzo delikatnie, ale zaraz przerzucamy się tylko na lekkie lonżowanko. Termin na 26 maj, cycki małe, ape brzuch ogromny (zwłaszcza jak się spojrzy od przodu lub tyłu) 😱
573DEA05-B841-4C37-8663-1C18F3565B22.jpeg 573DEA05-B841-4C37-8663-1C18F3565B22.jpeg
Siesiepy   Ponczek bez rączek
29 kwietnia 2021 12:56
kasia2107rafal, tajnaa, trzymam kciuki żeby się udało w końcu.
Nirv, w sumie to nie ma z tej perspektywy aż tak wielkiego brzucha, jak mówisz. Mam wrażenie, że moja to ma taki bez ciąży. 🤣Ale fakt faktem, że moja robotę nie tak dawno zaczęła, to może jej się "wciągnie".

U mnie USG na 30 dzień (no dobra, dwa dni po). Serduszko bije. 💗 Wszystko idzie jak po maśle.
tajnaa, moje tak mimo naświetlania kombinują. Za rok myślę dołożyć do naświetlania derki jednak żeby je oszukać podwójnie
anetakajper   Dolata i spółka
29 kwietnia 2021 13:23
tajnaa, Moja wetka tego samego dnia, przed zalaniem mojej siwej badała 7 klaczy i u każdej jakaś anomalia, albo jest pęcherzyk, a macica nie rujowa, albo 2 pęcherzyki tego samego rozmiaru, albo była ruja i nagle cofka.

Przyjeżdża do mnie a tu pęcherzyk 5. Wszystko w normie i terminie 35 dni po porodzie.
Chyba mała jeszcze jej za mocno za cycki nie powyciągała i może dlatego taka chętna
Jestem zniesmaczona tempem wzrostu pęcherzyka 😒 badana dzisiaj rano ,rośnie strasznie wolno 🙄 jeszcze ta pogoda ,jakaś porażka .
Tak,że inseminacja przypada akurat w święta .
Myślimy że będziemy zalewać w sobotę . Oby,bo jutro mają wysłać nasienie przesyłka konduktorską. Niech już będzie po,co moje nerwy pójdą na urlop 😎
pocieszę was dziewczyny!

żeby wam te pęcherzyki lepiej rosły!
Magda Pawłowicz gratulacje 🎉
Śliczna perełka na szczudełkach😍
Muszę pokazać mojej kobyle ,może jej się bardziej zachce 🤣😅
Siesiepy   Ponczek bez rączek
30 kwietnia 2021 13:43
Magda Pawlowicz, superowy jest ten dziecior. I ta typowa matka polka do kompletu. 😜
Wet była znowu, pęcherzyk w końcu lepiej podrósł .
Ale za to macica mocno rozpulchniona ,wręcz patologicznie 🤒 tak więc dostałam dla niej antybiotyk na 5 dni dopaszczowo😖
No i podała hormony żeby na jutro była gotowa do inseminacji.
Pozostało mi jechać na stację po nasienie i mieć nadzieję ,że mimo tych wszystkich przebojów jednak się uda .
Panna Baleron (pierworódka) od trzech dni trzyma się na uboczu. Termin na 26.05, wydaje mi się że wyźrebi się prędzej.
F4076335-8445-4C81-93E7-7F42747CC8F2.jpeg F4076335-8445-4C81-93E7-7F42747CC8F2.jpeg
7BECC27F-2BD5-478F-AFD6-8E56C17B05FE.png 7BECC27F-2BD5-478F-AFD6-8E56C17B05FE.png
As_95, mój wet uważa że lekka sensacja, którą się używa przy zębach jest bezpieczna dla źrebnych kobył.
Nie uważam, żeby to była sensacja, nawet lekka 😉, wczoraj sedowałem pierwiastkę po porodzie, żeby jej podstawić źrebaka, dzisiaj klacz do drugiego badania ciąży (wszystkie badania i inseminacja w sedacji). Oczywiście jeśli nie ma konieczności, lepiej unikać wszystkich ingerencji w okresie przedporodowym.
ogurek, co ty masz za demony? Araby jakieś? U mnie nawet mocno elektryczna KWPNka jakoś się daje badać. 😁
Araby dają radę 😉
ogurek, no tak. Zbadanie arabka to musi być taki weterynaryjny sport ekstremalny 😅 A stres z pierwiastkami jest zawsze, mnie za rok czeka zazrebianie pierwiastki która jeszcze ma z 700 kg więc jak przyjdzie do sedacji to jak dla słonia.
My po inseminacji dzisiaj . Przychodzę na wieczorny obchód klacz leży nie wstaje,wchodzę do boksu ona sobie leży dalej,wstała dopiero jak ze strachu wzięłam bacik ...przychodzę przed spaniem a ona znowu leży ,wchodzę,kręcę się w koło niej i leży . Dopiero jak wyszłam z boksu to wstała i się na mnie patrzy jak na głupka. .. Coś mi nie gra ,nie wiem czy nabrała do mnie takiego zaufania czy coś jednak jest na rzeczy .... Objawów żadnych niepokojących nie ma ,wyraz pyska normalny ,w jelitach gra ,bąki idą normalnie ,siano wcina ... Chyba nie zasnę ,może dziwna jestem ale jak chodzę do stajni to konie zazwyczaj wstawają bo mają nadzieję że dostaną dokładkę albo jakiegoś smaczka .... Dlatego jak koń leży gdy ja wchodzę to od razu mi się czerwona lampka zapała i świruje .
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
01 maja 2021 23:33
Może jej coś lekko przeszkadza, ale nie w takim natężeniu jak przy kolce i samo przejdzie. Obserwowałabym. Teraz taki dziwny układ pogodowy. Wczoraj weta nie szło ściągnąć - wszyscy w okolicy zajęci kolkami
Siedziałam u niej w boksie cały czas i ją szczotkowałam . Przynajmniej błyszczy się jak na wystawę 😅
Moja wet wczoraj skończyła pracę o 00:30 i też kolka także coś w tym jest .

Już mówiłam do tego mojego koniska ,że mam nadzieję że tak się u niej objawia pękanie pęcherzyka 🤣
Na prawdę niech będzie po,bo zwariuje . Już miałam stracha ,że może ten antybiotyk co dostała jej nie leży...
Ale kupę zrobiła,siano wcina jak oszalała ,parska sobie więc idę spać ,na czuwaniu oczywiście 😅 zajde do niej jeszcze raz w nocy dla świętego spokoju.
kasia2107rafal, mi się zimą/wczesna wiosną trafiła taka bolesna ruja u dwulatki, biovetalgin przez dwa dni i było ok, ale też taka była niemrawa, pokładała się, niby jadła ale nie tak żarłocznie jak zwykle. Od innych hodowców słyszałam że też się zdarza u ich klaczy
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się