PSY

Dużo gorsze jest schodzenie. Faktycznie mogą oberwać i łapy i kręgosłup.
Alaska, byłabym skłonna uwierzyć, że mieszkamy w tym samym bloku bo u mnie w klatce teraz leci remont i też 6 tygodni będą robić. Tylko my mamy udostępnione przejścia klatkami obok przez poddasze. Więc jeżdżę inną klatką na 10, przechodzę do siebie i schodzę na 9 do mnie. Aczkolwiek w dół zawsze lecę schodami z psami.<br>
<br>
Na pewno nie będziecie mieć jakiejś windy udostępnionej? Słabo zostawiać ludzi bez niczego.<br>
Ja bym chyba znosiła na Twoim miejscu.

Kastorkowa,

Niestety, mam blok z jedną klatką schodową i z jedną windą, nie ma żadnej opcji, aby coś pokombinować, więc to jednak inny blok, ale może na tym samym osiedlu 😉

Dobra teraz pytanie, jak to ogarnąć technicznie? Patrzyłam na różnego rodzaju plecaki, torby do noszenia psów. Prawie wszystko jest przemyślane na psy typu york do 10 kg. Ktoś robił coś takiego samemu do np. znoszenia chorego psa?
Lotnaa   I'm lovin it! :)
28 kwietnia 2021 14:26
Alaska, coś takiego może? Komfortowe to nie jest dla nikogo, ale stawy uratuje.
https://tiny.pl/rsztx
Wracam do was znowu po porady, jakie zabawki dla wyjątkowo aktywnej i inteligentnej psicy? Zamrożonego Konga rozkłada w 20 minut, wszelkie zabawki na inteligencję to parę minut, mata węchowa też nie dłużej niż 10 minut... Niestety nuda ją roznosi jak jestem w pracy i szuka sobie nowych zabawek kosztem rzeczy w mieszkaniu 😅.

Myślę o KONG wobbler, bo kulę smakulę zjadła (zmiażdżyła plastik i wygryzła dziurę)..

Widziałam też na zooplusie takiego węża gumowego, chyba z Trixie - można go wypełnić jedzeniem i pies musi je wydobyć, czy ktoś z was testował tego typu zabawki?
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
29 kwietnia 2021 10:17
a.kaminska, te węże często kończą poszatkowane przez psy, także ja do nich podchodzą z duuuużą dozą ostrożności - zawsze pod nadzorem.

Konga Wobblera też mamy, Pixie uwielbia, generalnie raczej nie widzę w nim minusów. Noo może nieco głośno odbija się od podłogi 😉
smartini   fb & insta: dokłaczone
29 kwietnia 2021 10:28
Raczej nic psa nie zajmie na dłużej, co jednocześnie byłoby bezpieczne do 'zabawy' pod nieobecność właściciela.
Kong Wobbler bardzo pobudza psy (niektóre frustruje, inne nie) więc owszem, zajmie ją na chwilę ale pewnie rozhula jeszcze bardziej.

Niestety, na nudę w domu i 'roznoszenie' najlepsza jest nauka odpoczywania 😉 pies nauczony odpoczywać i się relaksować nie potrzebuje żadnych atrakcji pod nieobecność właściciela tylko drzemki. Warto się do tej nauki przyłożyć, ogarnąć klatkowanie i wprowadzić zasadę 'w domu śpimy' zamiast maskować to gryzakami.

Pytanie też, czy to na pewno nuda czy może jednak lekki lęk separacyjny, ten drugi problem też można przepracować
a.kaminska,
A jakieś twarde gryzaki typu poroże jelenia czy skóra wołowa ?

W Balto ostatnio widziałam nowość, skóra wołowa o podwyższonej wilgotności przez co może być dłuugo przeżuwana i ogryzana 😉
Mi się kiedyś pies gryzakiem typu skóra wołowa zakrztusił, na szczęście byłam w domu. W tej kwestii jestem tego zdania jak smartini - zamiast szukać kolejnych zabawek poszłabym w kierunku nauki odpoczywania. Mój zostaje sam na 8h i te 8h śpi (mam kamerkę). Do klatki biegnie radośnie i w podskokach, żeby następnie pójść w kimę - myślę, że prawie rok nam zajęło dojście do takiego etapu „relacji” z klatką, ale naprawdę było warto.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
29 kwietnia 2021 15:53
Moja na takiej skórze połamała przednie zęby i trzeba było wyrwać 😉
U nas skóra odpada na pewno, bo młoda takie rzeczy wciąga na całą długość gardła i jeśli nie ma człowieka w pobliżu to jest nieciekawie. Tylko duże gryzaki / gnaty.

Poroża może spróbuję.

Naukę odpoczywania rozważę... aktualnie staram się ją rano zmęczyć i coś jej zostawić żeby się zajęła (zalecenie behawiorysty) ale właśnie mam wrażenie że ją to nakręca.

Podgląd kamerką miałam, ale się zepsuł - muszę kupić samodzielną kamerę do mieszkania tylko do tego 😕.

Co do klatki to wprowadzałyśmy, ale musiałam dać jej od niej odetchnąć bo i ja i ona się męczyłyśmy - nie najlepiej wychodziło zostawanie w klatce po jakimś czasie 😓
smartini   fb & insta: dokłaczone
30 kwietnia 2021 10:53
Ja i jednego i drugiego od szczyla uczyłam, że rano to fizjologiczny, nudny spacerek a potem dalej w kimono, atrakcje po pracy lub w weekendy.
Jeśli sucz nie umie samodzielnie odpoczywać a Ty ją rano rozkręcisz i tak zostawisz z gryzakiem to zostawiasz ją pobudzoną a nie zmęczoną 😉
Lepiej właśnie uczyć psa, że można odpoczywać bez wcześniejszego zmęczenia się. No i też pytanie jaki pies i jak te poranne aktywności wyglądają. Moje 8 miesięcy szczeniaka 10x bardziej 'męczy' 15-20 min podstaw obi czy frisbee (żadnego wysiłku fizycznego tu jeszcze nie ma) niż 7km spaceru z kumplami.


No i gnaty też tylko i wyłącznie pod nadzorem człowieka, pies może zacząć skrobać część kostną a takie złogi mogą potem zatkać jelita i zabić.
smartini   fb & insta: dokłaczone
30 kwietnia 2021 11:02
a jak już przy szczeniaczku jesteśmy, wersja kwiecista i wersja pastuszkowa 😀
_DSC9971-Edit.jpg _DSC9971-Edit.jpg
_DSC1234-Edit.jpg _DSC1234-Edit.jpg
smartini, sucz wcześniej wychodziła tylko na krótki spacerek ale zaczęły się problemy, teraz wychodzi na spacerek krótki (sikupę tak zwaną) i dostaje zabawki LUB jeśli ja mam czas, siły i pogoda dopisuje to ciśniemy biegiem 3-4km i później zabawki.

Jeśli kość bez opieki to tylko i wyłącznie z mięchem, dużą - żeby nie miała kiedy się dobrać do tego co jej nie potrzebne 😀.
a.kaminska ja na to widzę jedno rozwiązanie - klatka, ale wprowadzić to mądrze. Nie rozumiem czemu nie próbowałaś rozwiązać problemu z klatką tylko z niej zrezygnowałaś? Jak ten problem wyglądał? Jak wprowadzałaś klatkę? W jakim wieku pies? Naprawdę przy dobrze zrobionej klatce psu się nie dzieje krzywda, możesz zapomnieć o wymyślaniu miliona zabawek i iść spokojnie do pracy, że pies nie zrobi sobie krzywdy np. zjadając coś, gryząc kable. Psy naprawdę potrafią spać 8h w nocy, iść na sikupę i przespać w klatce kolejne 8h - mój pies tak żyje, jest 1,5 rocznym terierem. Na grupach terierowych średnio raz w tygodniu są pytania typu Twojego - pies nudzi się sam w domu, niszczy. Psa trzeba nauczyć odpoczywać, ograniczyć mu przestrzeń. Mój NIC w domu nie zniszczył bo nie przebywa w nim sam luzem. No ale smartini już to wszystko napisała 😉. Również to, że kolejne i kolejne atrakcje mogą zacząć psa nakręcać.
Na poroże też radzę uważać, mój tak pogryzł, że odpadł kawałek, bardzo ostry, na szczęście nie zjadł tego.

smartini Gru jest cudowny i to chyba taki pies jak szyty na miarę dla Ciebie? <33
Co u Chorizo?
smartini   fb & insta: dokłaczone
30 kwietnia 2021 16:44
chomcia, o jeny tak, jest jak na zamówienie. Reprezentuje wszystko, czego potrzebowałam i szukałam w psie. Jednak dobra myśl hodowlana robi robotę.

Chorizo ma się dobrze, pląsa na tęczy w swoim świecie, biodra trochę gorzej niż na ostatnich zdjęciach ale nie na tyle, by mu życie komplikować, dla pewności jedziemy w czerwcu na konsultację do Bocheńskiej. Ale chyba mu dobrze gdy nie mam już wobec niego żadnych oczekiwań i robi sobie tylko miłe, proste rzeczy które go jarają 🙂 także dla niego zostają średnie dystanse frisbowe, leżing na kanapie i głupotki na spacerach. Jak będziemy wiedzieć co z biodrami i będzie zielone światło to może zrobię z nim drugie podejście do owiec a jak nie to jakiś nosework wprowadzimy, on lubi węszyć a trzeba mu jakiegoś dodatkowego zajęcia prócz frisbee
madmaddie   Życie to jednak strata jest
01 maja 2021 14:27
Moj osobisty burek ma odpoczynek tak dobrze wbudowany, że nawet jeśli zostawi mu się coś do zajecia paszczy, to bierze się za to po południu, taki ma rytm. A tez ludzie piszą "ratunku, pies wpierdzielił mi pol domu". Ale klatka jawi się jako wielka krzywda.
smartini   fb & insta: dokłaczone
01 maja 2021 14:46
madmaddie, ja w sumie od ponad roku jestem na pracy zdalnej (w biurze byłam całe 4 razy i to nie na pełne 8h) i w sumie Chorizo nadal ma tryb popołudniowy, aktywizuje się jak P wróci z pracy a ja odejdę od biurka. Szczyl skutecznie to przejmuje. Czasem nawet jak się zasiedzę albo po pracy siądę do prywatnych tematów przy komputerze to chłopaki nadal śpią mi gdzieś pod biurkiem lub w okolicy i czekają, aż skończę. Jak wjeżdża jakiś twardszy gryzak to też nie mają silnej potrzeby dojedzenia go na siłę co mnie bardzo cieszy
madmaddie   Życie to jednak strata jest
01 maja 2021 14:59
Ja też na zdalnej. Pracuje niestety w tym samym pokoju w którym spie i łóżko ściele kole 12, bo księżniczka dosypia zanim przeniesie się na swoje legowisko 😂
smartini   fb & insta: dokłaczone
01 maja 2021 15:04
madmaddie, hahaha. To ja zwykle poranny stand up mam ze szczeniaczkiem na kolanach 😂 próbującym zjeść mi śniadanie i wypić moją kawę. Ale pleśnie robią za dobrą atrakcję dla dzieci na callach 'bo przedszkola zamknięte'
O, mój tak samo ma z gryzakami. Znaczy jak dam mu jakiegoś smrodka szybkiego do schrupania, typu mały żwacz, kurze łapki czy ogonki, to zjada od razu, ale np. suszone skóry albo ser himalajski to rozpracowuje dopiero jak wracam. A tak to śpi 😉 ja pracuję na zmiany, jak idę na rano to spacer mamy o 5 i wraca spać, jak na popołudnie, to spacer o 13 i też wraca na popołudniową drzemkę 😆 Klatka to tryb spanie, nieważne która akurat jest godzina. Teraz wychodząc zostawiam go w klatce, ale otwartej, zazwyczaj po powrocie do domu i tak zastaję go w środku 😉 Cieszy mnie na maksa, że akurat klatka nam tak dobrze wyszła. Chyba jako jedyna rzecz od samego początku 😅
Siostra szuka karmy niskofosforowej dla szczeniaka i mówi, że nic nie może znaleźć. Może któraś z Was mogłaby coś polecić?
smartini   fb & insta: dokłaczone
01 maja 2021 19:51
yyy, ale czemu akurat niskofosforową?
Żeby odciążyć nerki.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
01 maja 2021 20:48
Pies ma problemy nerkowe?
smartini   fb & insta: dokłaczone
01 maja 2021 20:55
Wet coś konkretnego polecił? Bo kurcze gmeranie szczeniakowi w Ca:P na własną rękę to mocno ryzykowne 🤔 chociaż zalecił jakieś konkretne parametry?
Tak, pies ma od urodzenia chore nerki. Był już operowany. Wet zalecił podawać dietę nerkową np. Trovet Renal, ale ta karma jest dla dorosłych psów.
smartini   fb & insta: dokłaczone
02 maja 2021 00:19
Briliante, a w jakim wieku szczyl? Ja bym przegadała z wetem podawanie tej karmy którą polecił albo o podobnej zawartości fosforu dla dorosłych psów, zwykłe karmy dla szczeniąt wcale się aż tak nie różnią, niektórzy to w ogóle od razu podają dobrego adulta.
Można by też się udać do dobrego (ale fsktycznie dobrego, ogarniętego, z doświadczeniem w dietach psów chorych) dietetyka psiego. Wiem, że sporo nerkowców jest na zmodyfikowanym barfie ale to już poziom zaawansowany w żywieniu 🙂
Wilczarz irlandzki 8 miesięcy.
Do barfa nerkowego została polecona Agnieszka Cholewiak-Góralczyk. Tylko przy dwójce dzieci, pracy i coronie, może być to ciężkie do zorganizowania, więc szukają gotowej karmy.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
02 maja 2021 08:14
Karmy dla szczeniąt maja więcej fosforu i wapnia, bo szczeniaki więcej potrzebują. Nie liczyłabym na znalezienie puppy. Na wolfsbluta można spojrzeć, karmy urinary to zazwyczaj straszna pasza jednak, wolfsblut powinien coś mieć. Oprócz tego nerkowa farmina ma całkiem dobry sklad, pronature holistic ma malo fosforu tez. Taka karma to zawsze będzie kompromis - szczyl potrzebuje więcej tych składników, a nerki mniej. Do Agnieszki warto się zapisać,ona i tak ma terminy za milion lat, można przemyśleć sprawę do tego czasu.
Dziękuję bardzo, wszystko przekazałam dalej.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się