Kąpanie koni
espana, dzięki za częściowe ułatwienie wyboru.
Więcej nie pomogę, bo kąpię w bambino 😉
trusia, espana, wydaje mi się, że poprzez "jedwab" może chodzić o proteiny jedwabiu, które jeżeli działają analogicznie jak w przypadku szamponu dla ludzi, to unoszą włos u nasady. Raczej w szamponie nie odżywią włosa, za krótko są na nim (na skórze w sumie). Może ewentualnie troszkę tych protein osiądzie i spowoduje błysk.
espana, sorry że w buciorach wtargnę w to, co robisz, ale dlaczego kąpiesz w Bambino? Ja mam zakodowane, że koni nie należy myć szamponami ludzkimi, bo mają inne ph i tego się kurczowo trzymam.
trusia, e tam, Manusan też jest dla ludzi a niektórzy kąpią w tym konie. Nigdy nie miałam w związku z tym żadnych reperkusji, być może konie z problemami skórnymi są bardziej wrażliwe, ale moje nie były. Poza tym patrząc po składzie - wszędzie ta sama chemia. To pH to chyba urban legend 😉
Ja wykąpałam raz mojego w tym:
https://sklep.bergo.pl/gallop-colour-szampon-dla-koni-karych
Zaczął się po nim świecić na czerwono-rudo 😩 Nie bujam. Tragedia, nie mam pojęcia co poszło nie tak...
Żeby nie być gołosłowną:
20200412_175137.jpg
Meise, to faktycznie coś poszło nie tak. Ja właśnie kończę ten szampon i czarna mamba była po nim czarna. Kończę z nim współpracę tylko dlatego, że mój drugi koń jest rudy. Dwa szampany są upierdliwe.
espana, ja z kolei mam konia skórno-wrażliwego, więc nie będę ryzykować. Przy okazji zapytam weta o ph.
Meise, sorki za off top, ale kurcze... nakarm tego konia. On jest chory, że tak wygląda? 👀 brrr O ile żebra tak nie rzucają się w oczy, o tyle wystający kręgosłup już tak 🙁
Chyba, że takie ujęcie wyszło straszne....
Właśnie patrzę na te fotkę, na datę, znowu na fotkę i przecieram oczy ze zdziwienia - to chyba nie jest aktualna fotka, meise? W innym wątku na zdjęciach totalnie inny obrazek i plany odchudzania 😉
Po pierwsze to ujęcie (i dziwny połysk sierści), żadnego wystającego kręgosłupa tam nie było, natomiast żebra owszem. I faktycznie koń był wtedy chory - na wrzody, o czym jeszcze nie widziałam, więc futrowałam go jak opasa. Jest to zdjęcie sprzed ponad roku, z poprzedniej stajni i sprzed leczenia wrzodów.
Tutaj inne ujęcie z tego okresu, różnica pewnie kilka dni, koń nadal czerwony 😉
2020-06-14-22-50-32-630 (1).jpg
<b>Meise,</b> sorki za off top, ale kurcze... nakarm tego konia. On jest chory, że tak wygląda? 👀 brrr O ile żebra tak nie rzucają się w oczy, o tyle wystający kręgosłup już tak 🙁<br>
Chyba, że takie ujęcie wyszło straszne....
_Gaga,
To samo pomyślałam! Że to nie może być aktualne foto bo przecież mowa była o odchudzaniu konia a tu masakra ujęcie.
Meise drugie foto zdecydowanie lepsze 🙂
<b>trusia,</b> e tam, Manusan też jest dla ludzi a niektórzy kąpią w tym konie. Nigdy nie miałam w związku z tym żadnych reperkusji, być może konie z problemami skórnymi są bardziej wrażliwe, ale moje nie były. Poza tym patrząc po składzie - wszędzie ta sama chemia. To pH to chyba urban legend 😉
espana,
Zapytałam weta o ph i czy koniecznie końskie szampony. Masz rację, to legenda miejska. Wetka poleca kąpanie w szamponach dla dzieci (czyli tak, jak to robisz). Jak skończę to co mam, przerzucam się na szampony dla dzieci. Kosmetyki dla dzieci górą, jak się okazuje. Już się przerzuciłam na oliwkę dla dzieci do smarowania kopyt, kolej na szampon.
Polecam szampon Słodka Malinka z Netto/Stokrotki. Szał 😍 ogon lejący, błyszczący bez psikania czymkolwiek, niesamowicie miękki. Dziś wyprałam całego konia i pachnie malinami, oszaleje 😍
Gilliann, Owa! - i zapewne tylko kilka złociszy? 😀
trusia, Z kosmetykami dla dzieci bym też tam jakoś specjalnie nie szalała 😀 Bambino akurat spoko, ale bodajże po Bobini miałam taką reakcję alergiczną, że ojoj. W skrócie: większość kosmetyków mnie uczucia, więc najlepiej, gdybym się kąpała w górskim potoku i nacierała solą czy coś - ale w domowych warunkach tylko niektóre szampony dla dzieci (tudzież specjalne aptekarskie medykamenta do mycia). Szampon familiny za 5 zł też był zawsze bardzo spoko (i ja dałam radę, i konie dało radę w tym kąpać). 🙂
Dosłownie jakieś 5 zł 😀 mój koń jest wrażliwy na chemię, malinka daje radę.
Gilliann, a zapach nie przyciąga owadów?
Za 5 zeta wypróbuję, chociaż moje mega wrażliwe :/
A w czym kąpiecie wrażliwce skórne?
Mój koń niewrażliwy na chemię raczej, ale za to ja jestem, a jako że kąpanie konia to proces transferu brudu z konia na siebie, to musi się kąpać w tym, co ja. 😀 Białego Jelenia Hipoalergicznego polecam. Kuń biały, włos śliski (bo niektóre szampony dają takie odczucie porowatego włosa, którego nie cierpię). I ten z Kozim Mlekiem też spoko. Po 8-9 złotych są.
A w czym kąpiecie wrażliwce skórne?
Piaffallo, DermAlly Oatmeal Equine
Z dziecięcych uwielbiam BAMBI, taki z kaczuszką szampon. Sierść, włos mięciusieńki jak... kaczuszka :P kąpie w nim wszystkie swoje konie i nigdy nic się nie zadziało alergicznego.
Nirv, ja też kąpię w Bambi, nie wiem czemu napisałam Bambino.
Czym domyć pozostałość po żelu tendonil z zadu? Myje myje i domyć tego nie mogę. Zrobił się jakiś ulep z tego
_Gaga dziękuję! Już zamawiam 🙂
A miał ktoś Ice Shower z Over Horse? 🙂 Brzmi fajnie ale jestem ciekawa czy faktycznie nie trzeba tego spłukiwać?
Czym domyć pozostałość po żelu tendonil z zadu? Myje myje i domyć tego nie mogę. Zrobił się jakiś ulep z tego
mindgame,
Musisz kupić coś z SLS w składzie ale bez silikonów. I warto najpierw woda z octem gąbka poszorować.
RobaczekM, teraz odkryłam, że coś takiego jest. Opis zachęcający w sumie bardzo!
RobaczekM, dziś właśnie wypróbowałam. Rozcieńczyłam 25ml w wiadrze wody i gąbką pojechałam po całym koniu. (Bez głowy ofc) Pozostałość „chlusłam” na zada 😅 kulisty na początku nie był wybitnie zachwycony, ale potem chyba mu było nawet dobrze :p czy działa wybitnie to nie wiem, na sobie czułam chłodek delikatny nawet :p nie spłukiwałam. To nie jest stricte szampon a taki… shower orzeźwiajacy 😉
2020-06-14-22-50-32-630 (1).jpg
trusia
espana
Siesiepy
Meise
_Gaga
Moon
Klami
jabooshko
Gilliann
Sankaritarina
Piaffallo
Sivrite
Nirv
kotbury
Perlica