żel, żele, podkładka, podkładki, futerko pod siodło

Ja też nie czułam żadnej różnicy. Duży plus za to, że nie było uczucia siedzenia kilometr nad koniem jak przy futrze, ale w porównaniu z żelem veredusa zero magii czy różnic 😅
U mnie w sumie jak kazda inna podkladka.
faith,

Serio, zero roznicy.
faith,
Mam dokładnie samo wrażenie.
Bryki czuć. 🤣

Nie wiem, może jestem jakaś dupo-odporna, bo mnie się tam w sumie na wszystkim dobrze jeździ - byleby ta podkładka była. Tylko taka "porządniejsza", lepszej jakości (zakładając, że mamy siodło leżące "bliżej" konia, bo w niektórych siodłach, szczególnie takich "starej daty" podłozenie czegoś grubszego skutkowało NAPRAWDĘ siedzeniem kilometr od konia).
Tzn na pewno ten Winderen jest mocno "plastyczny" tj. dobrze "układa się" do całej reszty, siodło bardzo stabilnie leży (aczkolwiek to samo mam przy mattesie), ale nie wiem na ile to materiał Winderena, a na ile po prostu kształt. Tj. wydaje mi się, że lepiej się wszystko "układa" niż przy części żeli. Niektóre są twarde, płaskie, no jakoś słabo się to układa pod tym siodłem... cienkie gluty lubią się zawijać, denerwujące to jest, a Winderen chyba zawsze leży ładnie, przylega gdzie trzeba. Natomiast jakiegoś super magicznego działania podczas jazdy nie zauważyłam.
Moon   #kulistyzajebisty
17 maja 2021 07:32
Mieliśmy z Kulistym dwa podejścia* ​do Winderena.
Z racji mojego fachu 🤣 i po opiniach użytkowników, jak i po lekturze producenta, no... oczekiwałam magicznego "efektu wow" 😁 Tzn, wiadomo - nie liczyłam że nagle koń zacznie mi śmigać przejścia piaf-pasaż xD ale, że np będzie czuć różnicę, a Kulisty był wręcz zniesmaczony.

Drugie podejście zrobiłam jakiś czas temu, jak zapomniałam z domu wziąć wypranego mattesa - generalnie, no też - doopska nie urywało, ani mi, ani Kulistemu 😅

Także, y... sorry, ale wydaje mi się że to mocny marketing połączony z efektem placebo? :P Oczywiście, nie neguję tego, że jak widać, jest pewnie całkiem spora ilość koni, którym Winderen pasuje. Tak samo jak ze wszystkim.


* - każde podejście to były min. 2, 3 jazdy, żeby nie było :P

Z innej beczki: czy ma ktoś porównanie podkładki Oglivy z tą, którą wyprodukował sobie Arpav? https://arpav.shop/pl/p/Podkladka-pod-siodlo-JOKER-memo-lux-VSS-granatowa/2451 Bo Oglivy już w Polsce nigdzie chyba nie dostanę...?
o znalazłam stronę:

https://www.prolitepads.com/products/balance-altering-relief-pads

Nie wyglądają jakoś cudownie.... :P

Moon a Arpav już Ogilvy nie ściąga? Ja miałam okazje pożyczyć i pojeździć. I odczucia miałam straszne, siodło makabrycznie mi pracowało tyłem, czułam się że siedzę na poduszce nie na koniu, nic nie czuję. Podkładka jest naprawdę "nadmuchana" więc dziwne jest uczucie.
A kentucky? Ktos testowal?
faith miałam, też poduszkowa, ale nie tak jak Ogilvy. nic szczególnego. W sensie ja czuje np. różnice pomiędzy Kentucky a Winderenem.
Moon   #kulistyzajebisty
17 maja 2021 08:20
xxagaxx, nie no, wiadomo, Winderen a Oglivy to dwa deko inne typy podkładek - już nawet wyglądem i grubością się znacząco od siebie różnią.
Będę teraz właśnie testować wszystko co mi w ręce w siodlarni wpadnie, więc trochę badam rynek.
Podkładki "w typie" Oglivy właśnie zawsze mnie uderzały tym, że przez nie siodło tyłem odstawało na kilometry - zwłaszcza jak się je widziało na parkurach GCT. Ale też mam wrażenie, że była na nie moda i obecnie deko już przeszła - może właśnie przez tę poduszkowatość mocną?

Arpav już ich nie ściąga, właśnie dlatego że wyprodukowali swoją linię podobnych podkładek.
Moon może masz rację, bo mało tych podkładek. Z opisu Arpavu wynika iż to jest zwykła pianka memory. To można Acavallo czy Horze za połowę tej kwoty kupić.
Ogilvy też mieliśmy i kiedyś tą podkładkę rozebraliśmy, lekkie zaskoczenie co było w środku, bo nie było prawie nic.
Także ta podkładka była picem na wodę.

Winderen u mnie działał cuda na trudnej, sztywnej klaczy i bardzo go lubiła.
Problem z Winderenem jest taki, że żeby poczuć jego działanie to siodło niestety musi leżeć naprawdę prawidłowo na koniu, bo jeśli są jakieś mankamenty w jego dopasowaniu to może to jeszcze uwypuklić.
Na obecnym koniu działa na mój kręgosłup super vs mattes, którego od czasu Winderena już nie lubię, ale np. teraz koń podchudł i muszę do niego wrócić na czas podtuczenia.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
17 maja 2021 09:00
Ja Winderena bardzo lubię, realnie czuję to "pochłanianie wstrząsów", aktualnie nie używam, bo potrzebuję więcej pod spodem i futra używam, ale tylko czekam żeby do niego wrócić. Dodam jeszcze, że mój małż, bardzo twardo stąpający po ziemi człek, co nie wie że na Windereny był szał i nie ma różowego pojęcia ile toto kosztowało 😉 teraz w moim jeździ i sam mi powiedział, że chyba ta podkładka jakaś fajniejsza, bo koń lepiej chodzi 🙂
(...)
Problem z Winderenem jest taki, że żeby poczuć jego działanie to siodło niestety musi leżeć naprawdę prawidłowo na koniu, bo jeśli są jakieś mankamenty w jego dopasowaniu to może to jeszcze uwypuklić.(...)

Perlica,
W jaki sposób?
Ja mam winderena correction, właśnie dlatego że 1 siodło nie leży prawidłowo na koniu 😀
Moje plecy nie odczuwają wielkiej różnicy w podkładkach, ale na koniu który jest mało przyjemny (mozno wybija w kłusie) winderen zrobil MEGA różnice w moim komforcie jazdy.
Sankaritarina, jest mega plastyczny, jeśli siodło gdzieś ciśnie mocniej , a gdzieś mniej to tam gdzie mocniej będzie cisnęło nadal bo Winderen się poddaje bardzo vs choćby mattes.

Też mam korekcyjny, ale nie używam podkładek bo jakoś to nie wiele zmieniało jak miałam siodło na korektę. Obecne siodło leży dobrze, więc nie wiem jak by było.
Koń mi schudł i potrzebuje je zwęzić, to włożę pewnie mattesa, bo jakoś mi się wydaje że te korekty słabo działają, ale może to jest moje subiektywne odczucie bo : słyszałam od ludzi i sama nie próbowałam,na poprzednim siodle nie poszło, więc mogę być uprzedzona.
Post został usunięty przez autora
Która z podkladek jest najbardziej zbliżona do ogilvy? Duża, puchata, taka napompowana?
anai, ta nowa z arpavu? I wydaje mi się że Kentucky ta normalnej grubości
Moon   #kulistyzajebisty
21 maja 2021 20:08
Te Arpavoskie są jeszcze bardziej nadmuchane. Konkretne poduchy to, bardzo.
anai, tak jak rozmawiałyśmy dziś, mi jeszcze poza Kentucky przychodzi do głowy Acavallo, ale kurczę chyba ciężko będzie ocenić co ona ma w środku bez pomacania...
anai, na Kentucky grubej jest uczucie siedzenia na wielbłądzie, to nie wiem czy będzie to Tobie pasować.
Perlica, pewnie nie 😁 ogilvy mimo swojego rozmiaru i puchatosci siada pod siodlem. Kentucky ma wersję grubą i cienką, ale bardziej skłaniam się do acavallo - wydaje mi się że była dość podobna do ogilvy, ale dotykałam ją dawno temu i nie do końca pamiętam.
anai, ja testowałam obie Kentucky, cienka jest bardzo cienka pod siodłem po chwili, ale bardzo fajna.
Gruba to jakaś porażka.
anai, Ogilvy to ogilvy. Nie macałam NIC podobnego (nie wiem jak nowe Arpavu) Ogilvy była bardzo puchata, ale taka jak chmurka. Nie wiem co w niej było, ale naprawdę robiło wrażenie INNOŚCI. Na pewno Acavallo nie jest podobne.
xxagaxx, nic w niej nie ma, cienki kawałeczek materiału , który nijak nie może absorbować wstrząsów, bo kiedyś jedną rozebraliśmy i był to wielki szok.
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
23 maja 2021 20:12
anai a Kentaur? Ja mam do ujeżdżeniówki i nie żałuję zakupu. W dodatku dobra jak dla mnie cena.
Moon   #kulistyzajebisty
23 maja 2021 20:39
Właśnie dziś mi mignęła reklama, podobnie wyglądających podkładek Torpola:
https://sklep.bergo.pl/torpol-latex-master-podkladka-pod-siodlo
ale nie wiem, czy w materiałach/działaniu wypadną porównywalnie...?
Miałam w reku tego Torpola. To taka poducha. Na pierwszy rzut oka poducha oddalająca od konia na kilometry, ale z drugiej strony wrażenie jakby ugniatala się pod ciężarem prawie zupełnie. Mnie to średnio przekonuje.
Natomiast nie miałam nigdy w reku Oglivy, wiec nie porównam.
Zapomniałam o torpolu 😉 na razie poczekam do csio, pomacam chyba Ci znajdę na stoiskach i zdecyduję co kupić. Kentucky brzmią z opisu fajnie, bo 5 warstw itd.
xxagaxx, Tu miałaś chyba kentucky, którą wersję?
Moon   #kulistyzajebisty
24 maja 2021 07:46
Yhh, kurczę, fajnie byłoby pomacać te Kentucky live i porównać obie grubości, z opisów wiadomo, kosmos, cud miód i orzeszki :P

Acz jak patrzę na fotkę katalogową ze strony NTB to ekhm... 😉

Z kolei, doczytałam, że zalinkowany przeze mnie Torpol to chyba raczej po prostu memory?
Bez nazwy-2 kopia.jpg Bez nazwy-2 kopia.jpg
anai, ja miałam slim. I naprawdę była cienka pod siodłem, cieńsza od np. Winderena comfort.
usunięty
24 maja 2021 13:10
ushia, Już zdążyłam kupić mattesa, ale też jestem zadowolona 🙂
Moon

Ja mam i oglivy i kentucky cieńszą i różnica jest spora. Kentucky tak mi nie zwęża siodła więc zakładam ją na masywniejsze konie a oglivy zazwyczaj na te wąskie. Kentucky jest miękka ale umiarkowanie, za to oglivy w porownaniu do niej jest baardzo mięciutka jednak pod siodlem zajmuje zdecydowanie wiecej miejsca

Obie podkładki bardzo lubię, mam też dwie podkładki acavallo. Jedna z memory foam i grubym żelem(withers free hexa memory), z miejscem na kłąb a druga memory foam i cienki żel (acavallo grip system)
Bardzo fajna jakość, pierwsza jest bardzo gruba (troszkę grubsza od oglivy), druga nieco cieńsza (minimalnie grubsza od kentucky)
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się