Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

kucyna, less is more czyli im mniej gadzetow tym lepiej wg mnie. Wyciaganie kasy, a dziecko potrzebuje tak naprawde na poczatek mamy i piersi i paru ciuchow.
Wozek na pewno wazny, parametry dopasowane do potrzeb, tu bym nie oszczedzala - uzywam ten sam od urodzenia do teraz kiedy dziecko ma ponad dwa lata.
Nosidlo - mei tai - polaczenie chusty i nosidla. Niestety okazalo sie moje dziecko w ogole nie lubi nosidel.
Dobra mata na podloge
Dobre spiworki o roznych grubosciach - mam gwarancje ze dziecko nie zmarznie
Babycook - maszynka do parowania i mielenia papek; kupilam uzywana
Kosz mojzesza zeby polozyc dziecko tam gdzie zasnie akurat (jesli masz dom lub duze mieszkanie).
Chodziki to zlo
Nosidło dopiero, gdy dziecko samodzielnie usiądzie. Wcześniej tylko chusta!
Dziewczyny czy używałyście w ciąży adaptera do pasów? Wygodne to? Praktyczne? Warte kupna?
Podróżowałyście zapięte czy bez pasów?


My już 27 tc - strasznie szybko ten czas leci 🙂
m2nika, ja używałam. Średnio wygodne jest w spódnicach a tak to spoko. Nigdy nie jeździłam bez pasów- zawsze pasy zapięte przez adapter.
ekwan, I to są bardzo konkretne wiadomości, dziękuję! A ten wózek to z jakiej firmy? Jeśli starcza na tak długo to chyba wart jest swojej ceny! Na resztę popatrzę po internetach.
kucyna, polecam Hartana. Mega czołg, wszędzie wjedzie, ma super amortyzację.
Ja z takich gadżetów, które się naprawdę sprawdziły i są warte ceny polecam:
- misia szumisia (do teraz używamy w nocy - córka ma 13 mcy)
- czujnik oddechu do łóżeczka - ja jestem paranoikiem i dzięki monitorowi spokojnie spałam w nocy i nie sprawdzałam co chwilę czy dziecko żyje
- łóżeczko dostawne do łóżka rodziców (polecam Chicco next to me)
- niania elektryczna
- tulik do spania na pierwsze trzy miesiące (taki śpiworek ale do którego wkłada się też rączki)
- mata sensoryczna, kontrastowa na podłogę
- sterylizator z suszarką do butelek i wszyskich akcesoriów dla dziecka
- bujaczek na kółkach, gdzie dziecko leży na płasko ale możesz je zabrać wszędzie ze sobą w domu, na tarasie. Ja mam też chicco, który potem przekształca się w krzesełko dla starszaka

Aa no i dobry laktator najlepiej podwójny jak chcesz wychodzić czasem z domu bez dziecka 🙈
kucyna, niestety każde dziecko jest trochę inne i każdy rodzic ma inne potrzeby i upodobania 🙂 dlatego wg mnie nie warto za dużo kupować na zapas a drogie rzeczy lepiej kupić używane lub pożyczyć, żeby w ogóle sprawdzić czy się sprawdzą. Nie ma jednej idealnej wyprawki, co mogę powiedzieć jako mama dwójki dzieci w odniesieniu np do postu pati:

- miś szumiś- u nas totalnie zbędny gadżet, sprzedałam po 2 użyciach. Mam też grającą małpkę vtech. Ogólnie jest fajna, bo jest mała, ale też użyłam ze 3 razy i sobie stoi.
- czujnik oddechu do łóżeczka - przy pierwszym jakoś w ogóle o tym nie pomyślałam, więc i przy drugim nir miałam. Jedyne co to warto rozeznać temat, bo są chyba różnie działające.
- łóżeczko dostawne do łóżka rodziców- dużo osób bardzo je poleca, ale akurat my nie kupowaliśmy, bo dzieci od początku miały swoje pokoje i swoje łóżeczka
- niania elektryczna- przydaje się, chociaż u nas nie jest dużo używana. Głównie jak dziecko spało w ogrodzie a ja bylam w domu lub odwrotnie
- tulik do spania- w ogóle nie używałam
- mata sensoryczna- fajny gadżet, przydaje się. Później jako ochrona podłogi przed zabawkami ;p
- sterylizator z suszarką do butelek- oddałam, bo użyłam kilka razy
- bujaczek- fajna sprawa, bo można gotować,prasowac itd i mieć dziecko na oku
- laktator- mało używałam, ale przydał się szczególnie na wyjazdy bez dzieci

Jeżeli chodzi o wózek to wg mnie bez sensu inwestować w drogi zestaw 2w1, bo gondolę używa się krótko a spacerówkę większość osób i tak potem kupuje inną niż ta z zestawu.

Prawda jest taka, że jak ktoś ma tak jak my tzn mieszka przy lesie a jednocześnie codziennie jeździ z dzieckiem autem to nie ma szans wybrać jeden wózek i być zadowolonym. My do lasu mamy Emmaljunge- bardzo polecam, bo po wertepach po prostu płynie a używki są śmiesznie tanie (my za zestaw 2 w 1 zapłaciliśmy 300 zł). Kompaktowych spacerówek na rynku jest dużo, ale większość ma kółka nadające się fo galerii handlowych. Wg fajną spacerowką jest Valco Snap 4 sport- jest jeszcze w miarę lekka, a da się nią jeździć nie tylko po chodnikach.
kucyna, ja mam easywalker harvey dwa w jednym. My malo jezdzimy samochodem.

Mis szumis- w ogole u nas sie nie sprawdzil
Lozeczko 120x60 ze zdejmowanym bokiem zeby dostawic do naszego a potem zeby mogla sama wchodzic i wychodzic.
Bujaczek przydal sie
Niania elektryczna przyda sie w duzym domu
Sterylizator nie posiadalam bo dziecko tylko na piersi
Laktator nie mialam
Mata aeromoove do wozka/fotelika zeby dziecku plecy nie pocily - super bo u nas mala drzemki tylko w wozku


Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję!
A co w temacie wyposażenia łóżeczka, widziałam jakieś kokony do łóżka i tysiące innych rzeczy. Czy niemowlaki śpią z głową samym materacu czy od początku używa się poduszek?
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
31 maja 2021 09:59
kucyna,

Misia szumisia również nie miałam i nie używałam, szumy można sobie włączyć z YouTube, znajomi włączali np. suszarkę do włosów i dzieci zasypiały.
Monitora oddechu nie używałam -sprawa indywidualna.
Łóżeczko miałam zwykłe bo młoda krótko spała w sypialni a potem poszła do swojego pokoju.
Niania elektr. - używam do dziś mimo, że młoda ma zaraz 3 lata. Ona śpi a ja idę sobie do ogrodu czy do stajni i wiem kiedy wracać.
Tulik - zamiast tego można dać pieluchę tetrową, moja do dziś śpi z pieluchą.
Mata - często się dostaje w prezencie od rodziny więc nie warto kupować.
Sterylizatora ani podgrzewacza do butelek nigdy nie używałam choć krótko karmiłam piersią. Butelki myłam tak jak każde inne naczynie a ciepłe mleko w nocy robiłam z wody z termosu.
Bujaczek się przydaje jak trzeba zrobić coś w domu mając dziecko na widoku (lepiej poszukać używki lub poprosić o prezent).
Laktatora nie używałam ale jakbym miała to by mi się przydał.
Ciuszki - na początek tylko kilka sztuk z tych najmniejszych bo dziecko w ciągu 2-3 tygodni wyrasta, poproś rodzinę, żeby w prezencie nie kupowali ciuszków bo nakupią a potem i tak tego nie założysz bo nie zdarzysz. Dużo ciuchów można kupić za grosze na "szmatach"
Najlepszym prezentem jest paczka pieluch (najlepiej rozmiar 2 bo z 1 szybko wyrastają), mokre chusteczki i ew. coś w kopercie jak się ktoś uprze.
Poduszka w łóżeczku - mi położna mówiła, że nie daje się poduszki tylko lepiej materac podnieść żeby był pod skosem (ułożyłam pod spodem ręczniki i było z górki).
Rożek - ja używałam na początku bo mi się młoda pod kołdrę chowała cała a w kokoniku nie musiałam się martwić ale wiele mam nie używa wcale.
Zabawki - nie kupuj za wiele bo dostaniesz prezencie i będziesz tonąć w grzechotkach.

Tyle pamiętam
kucyna, ja się podpisuję rękami i nogami, że to ostatecznie bardzo indywidualna kwestia. Ale rozumiem też pytanie i problem z ogarnięciem tego wszystkiego 🌻 tak jak już ktoś wyżej napisał - im mniej tym lepiej, zawsze możesz coś dokupić. Pamiętam że dużo osób tu na forum pisało, że przewijak zbędny. A ja na przykład mam, używam i uwielbiam. Wcześniej do wszystkiego (nie raz Młody się posikał i wystarczyło ogarnąć przewijak), teraz już tylko do kup (też się nie przejmuję jak mi wierzgnie i ubrudzi). Rożków, śpiworków żadnych nie miałam. Na początku spał z nami na łóżku przykryty bambusową chustą. Potem w dostawce (miałam lionelo theo i bardzo byłam zadowolona) też pod bambusem. Z wtop to "ręczny" aspirator do nosa. Dość szybko wymieniłam na elektryczny. Żadnych szumisiów, monitorów, totalnie zero gadżetów (tylko cały czas podkreślam, to akurat u mnie 🤷 absolutnie nie twierdzę, że to głupie wydatki).

Edit: aaa no i ja też Hartanem ciorałam. A trzeba Ci wiedzieć, że podejście do spacerów mam na zasadzie "ja nie przejadę? Potrzymaj mi flipsy!" 😀 tylko teraz już mi przeszkadza gabaryt (to jednak czołg jest) i przesiadłam się na Valco Baby Snap 4 sport. Ale gdybym miała cofnąć czas to wybór wózka byłby taki sam
Dla przewijak to must have🙂
FurryMouse, hahaha mam dokładnie tak samo z moim hartanem.
Dlatego żadna dzieciata koleżanka czy sąsiadka nie chce ze mną chodzić na spacer - nie dość, że robimy po 10-15 km, to jeszcze totalny off road 🤣
Za umiejętność spania bez monitora oddechu szczerze podziwiam.
Ale może nie każdy jest paranoikiem.
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
01 czerwca 2021 07:26
OOO aspirator do nosa, wszyscy mówili kup Fridę.... to kupiłam, nosz co za badziew! Trzeba w tym samym czasie trafić do nosa wiercącego się dziecka i własnymi ustami zaciągnąć gile - smacznego!
Po pierwszym użyciu przykleiłam ustnik do rurki od odkurzacza i to był dopiero patent nr 1. Odkurzacz włączałam na minimalne ssanie i to połączenie sprawdzało się super.
Teraz możecie mnie spalić na stosie, że to podrażnia nos i coś tam coś tam. Dziecko przeżyło i nosek był oczyszczony. Żebym wiedziała to od razu kupiłabym podłączany do odkurzacza lub elektryczny.
pati12318 , jak ja żałuję, że Ty jakoś bliżej nie mieszkasz 🙁 myślę, że byśmy się dogadały 😁 ja dodatkowo mam takie tempo, że nikt za mną nie nadąża 😅
Co do monitora oddechu to w sumie chyba w całym tym szaleństwie na początku po prostu "zapomniałam" go kupić. A potem już okazało się, że jakoś daję radę bez 🙂

A, jeśli ktoś nie posiada odkurzacza tylko ma np. robota sprzątającego to z aspiratorów polecam Haxe na baterie
Jest tu jakaś Mama spodziewająca się dziewczynki, która nie ma jeszcze rożka i pierwszych ciuszków? Mam trochę tego do sprzedania- lindex, h&m i inne.
yegua, jestem i nie mam jeszcze nic 😀 masz może gdzieś te wszystkie rzeczy wystawione?
warta2009, 🙂, nie mam nic wystawione, odezwę sie na priv.
Melduje się po dłuższej przerwie od forum. Nie nadążam czytać niestety, moje dziecko mi na to nie pozwala. Gratuluję wszystkim nowym ciężarówkom oraz tym które się rozpakowały.
I od razu mam pytanie, kiedy wasze dzieci przestały spać w dzień ?
Zuza za 1,5 miesiąca skończy 2 lata, w żłobku śpi, ale w domu jest z tym coraz gorzej.... To możliwe, że tak wcześnie rezygnuje z drzemek? 🤦
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
10 czerwca 2021 13:58
Kaarina, moja generalnie jest śpiochem (zaraz skończy 3 lata), w żłobku śpi dobrze a w domu zależy o której rano wstanie. Jak pośpi do 8 to potem ciężko jej zasnąć w dzień. Natomiast jak wstanie 6-7 to zasypia dobrze. Koleżanka już od dłuższego czasu nie kładzie na drzemki bo potem dziecko lata do 22-23 i nie chce spać.
Mój obaj skończyli drzemki grubo przed 2 r.ż. No ale nie chodzili do żłobka, więc wstawanie około 8 i spanie około 20-21 w tym wieku było. Generalnie moi synowie obaj wykazywali zawsze mniejszą godzinowo potrzebę snu, niż wynikało by to z tabelek rozwojowych. Obecnie Milan ma 9 lat i śpi około 8,5 w porywach 9h i za nic nie jestem w stanie skłonić go do wcześniejszego pójścia spać. Jeśli ktoś wstaje o 5,czy 6 i dziecko zawozi do żłobka/przedszkola, to logiczne że dzieć w środku dnia padnie na drzemkę.
Kaarina, Kuba jakoś po 2r.ż. już nie spał w dzień. Teraz ma 3 lata, w przedszkolu nie śpi, a w domu czy auxie to musi byc bardzo zmęczony lub chory by zasnąć.
Dziewczyny, miała którś barierkę zabezpieczającą na schody ale rozporową? Bardzo nie chciałabym wiercić, tym bardziej, że mam po jednej stronie gresowe cegły które jest cholernie trudno przewiercić... I zastanawiam się nad takim rozwiązaniem. Możecie coś polecić? 🌻
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
14 czerwca 2021 14:47
Ja miałam, co prawda w futrynie a nie w schodach ale po zamontowaniu nawet nie drgnęła.
TRATATA, a pamiętasz firmę?
To w takim razie ja nie polecam biedronkowej no-name rozporowej, bo trzeba było w końcu ja przykręcić na stałe. Podczas używania śruby się rozkręcały, luzowały. Ale za to mamy ją 7 lat i nadal nigdy nie zawiodła (po przywierceniu, rzecz jasna) i nadal spoko działa.
Zuzka wstaje codziennie o 6.... I leży do 7😲0 przed bajkami ( tak wiem.... Ale tylko wtedy mogę coś pospać w weekend) jeśli nie idzie do żłobka. Jak jedziemy do żłobka potrafi czasem już od 5::30 urzędować. Teraz była w domu na antybiotyku więc pobudki 6 standardowo, bez drzemki na noc zasypiała o 19. Dzisiaj zmęczyła się mocniej rano, więc położyłam ją na godzinę w środku dnia. I cholera dopiero teraz zasypia.... Dodatkowo od dwóch tygodni jakoś, budzi mi się punkt 00:30 i woła mleko. Próbuje woda oszukiwać, ale nie ma szans...awantura zaraz gotowa. Idą trójki, może to przez to 🤦🤦
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
15 czerwca 2021 07:19
FurryMouse, Trochę sie naszukałam ale znalazłam, mamy taką

https://allegro.pl/oferta/barierka-zabezpieczajaca-ochronna-drzwi-do-82-cm-9563505469

Miałam ją sprzedawać ale z mężem postanowiliśmy, że jak zrobimy na górze pokój to się ją zamontuje.

Kaarina, Moja młoda też długo wołała mleko w nocy, przeszło jej ledwie z pół roku temu. Trzeba to przetrwać.
TRATATA, bardzo, bardzo dziękuję! 🌻🌻
My chyba mamy identyczną. Też nie chcieliśmy wiercić ścian. Poza tym na górze nawet nie byłoby jak.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się