Koronawirus

Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
01 czerwca 2021 12:03
Pandurska, straszne co piszesz 🙁

Dlatego biore te wszystkie odczyny na klatę, gra nie warta świeczki!!
U mnie na razie spokojnie, szczepienie o 9.30, lekko swędzi w miejscu ukłucia. Na wszelki wypadek wzięłam paracetamol.
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
01 czerwca 2021 13:29
Przychodzę z pytaniem. Jutro mam drugą dawkę szczepionki. Czy na ten drugi termin przychodzi się też na konkretną godzinę ? Bo w sumie nie mam info i zastanawiam się czy dowolnie można.
Nie miałaś podanej godziny? Dziwne.
Ja juz po 2giej dawce Pfizera 🙂
Poki co nic.
Szczecin sie szczepi, sa nawet kolejki 🙂
Aleks, na tę samą co byłaś na pierwszej dawce.
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
01 czerwca 2021 13:36
faith no właśnie nie miałam podanej godziny, tylko datę.
macbeth oki, dzięki .
Serio U Was są godziny? U mnie też były podane, ale w tym samy czasie przyszło 5 osób i nikt nie sprawdza kto to i na którą był umówiony.

Niezmiernie się cieszę, że nie miałam żadnej temparatury i tylko takie krótkie złe sampoczucie, ale myślałam że ja to na pewno zaraz umrę 🙂
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
01 czerwca 2021 13:48
Nie wiem czy to można nazwać sprawdzaniem, ale jak ja byłam na pierwszej dawce to pielęgniarka pytała kto np na 12 30 na Pfizera, a kto na np 12 45 na Modernę i w takiej kolejności wpuszczała. Przed przychodnią czekało z 10 osób, niektórzy z nich przyszli wcześniej niż mieli ustalone.
Tak, w Szczecinie umawiaja na godzine.
Wpuszczaja circa, plus minus 15min, przynajmniej w moim punkcie.
Pilnuje i kieruje wojsko i policja, idzie sprawnie 🙂
Aleks, To dziwne, bo ja od razu miałam podaną godzinę, a jeszcze do tego dzień przed, wysyłali sms, z przypomnieniem, w którym była data, adres i godzina . Ale może w każdym mieście jest inaczej.
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
01 czerwca 2021 15:38
Ponieważ miałam wątpliwości, dowiedziałam się u źródła 🙂 . Dzięki, już wszystko wiem 🙂 . Mam nadzieję, że drugą dawkę Pfizera przejdę nie gorzej niż pierwszą 😉.
Może też zależy od wielkości punktu. Ja byłam w tak dużym, że nie wyobrażam sobie, żeby nie było godzin podanych. Ja miałam na rano, przyjechałam wcześniej i nie było kolejki, to mnie wpuścili oczywiście, ale tam panie sprawdzające miały wydrukowane listy, to na jedną godzinę była prawie cała strona A4 😉 odstępy 15minut bodajże. Ja ogólnie byłam pod mega wrażeniem organizacji tego wszystkiego 😁 i na pierwszej dawce pani pytała mnie, czy pasuje mi taka sama godzina i od razu dostałam SMSa potwierdzającego datę, godzinę i adres drugiej dawki.
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
01 czerwca 2021 15:50
U mnie też w punkcie zapisy na godzinę. Pani wołała osoby po godzinach. Mają 5 albo 6 gabinetów. Przy zapisie na drugą dawkę pytano mnie czy godzina pasuje i od razu był SMS potwierdzający
busch   Mad god's blessing.
01 czerwca 2021 16:53
Może też zależy od wielkości punktu. Ja byłam w tak dużym, że nie wyobrażam sobie, żeby nie było godzin podanych. Ja miałam na rano, przyjechałam wcześniej i nie było kolejki, to mnie wpuścili oczywiście, ale tam panie sprawdzające miały wydrukowane listy, to na jedną godzinę była prawie cała strona A4 😉 odstępy 15minut bodajże. Ja ogólnie byłam pod mega wrażeniem organizacji tego wszystkiego 😁 i na pierwszej dawce pani pytała mnie, czy pasuje mi taka sama godzina i od razu dostałam SMSa potwierdzającego datę, godzinę i adres drugiej dawki.
maiiaF, ja byłam w punkcie gigancie, takim typowym masowym na stadionie i wpuszczali bez weryfikacji godziny, dopiero na późniejszych etapach pytali o godzinę, więc podejrzewam że nie zawracali z powodu przyjścia na zła godzinę bo by się zrobił mega chaos, zresztą kolejka była tak długa przed punktem że nie dało się wstrzelić na swoją godzinę dokładnie bo by trzeba było co najmniej 20 min wcześniej już stać. Ale szło to mega sprawnie, więc nie mam pretensji 😁
Po co tu wlazłam, mam jutro rano pierwszego pfizera i chciałam poczytać co tam u was, a tu same złe samopoczucia i poniewierka... Teraz jestem zesrana konkret przed jutrem 🤣
budyń, spokojnie, nie wszyscy są tak sponiewierani, ja jak na razie kilka godzin po tylko z lekkim bólem ręki, ale nie takim, żeby uniemożliwiał normalne funkcjonowanie. U mnie w rodzinie też kilka osób po Pfizerze, niektórzy po dwóch dawkach i oprócz bóli rąk, to nikt nie miał żadnych innych objawów 😉
My wczoraj mieliśmy drugą dawkę Pfeizera. Na ten moment jedynie lekki ból ręki (mniej boli niż po pierwszej) i niech juz tak zostanie, bo jutro wyjeżdżamy.
U mnie dokladnie to samo - reka troche boli, poza tym git, tak samo bylo przy 1 dawce 🙂 Pfizer 🙂
Szczecin sie szczepi, sa nawet kolejki 🙂
faith,
Z tym, że kolejki są tylko w 1 punkcie i wynikają z faktu, że ludzie pfzyjeżdżają godzinę przed czasem. Jestem po 2 dawkach, w żadnej kolejce nie stałam.

budyń, 2 dawki Pfizera, nic poza lekkim bólem ręki.
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
02 czerwca 2021 10:08
U mnie dwóm osobom z pracy przyśpieszyli termin szczepienia 2 dawką Astry więc może i ja się załapie szybciej, czekam na info 😍
Moi znajomi po pfizerze również tylko ból ręki.

U mnie dziś już w miarę ok, kłuty mięsień boli i muszę się ostrożnie poruszać bo mi głowa pulsuje, a reszta raczej ok, zmęcznie tylko trzyma. JJ.
Ja to jestem w szoku jak to szybko idzie w Polsce, u nas dopiero 50-60 latków jadą i wątpię żeby mój przedział wiekowy do końca lata mógł się choćby zarejestrować... �‍♀️
feno, podobne spostrzeżenia mają moi współpracownicy, mówią że w Szwajacarii to jakaś masakra także.

W miarę ida Niemcy, Francja no i my :-)
U mnie odpukać, drugi dzień po Pfizerze, tylko ręka trochę boli.
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
02 czerwca 2021 14:30
U mnie w kantonie juz szczepią od maja zdrowych, ogolnie ruszyło juz ze szczepieniami w Szwajcarii. My z mężem juz zaszczepieni. Ok, ja przez błąd systemu wpadłam pare dni za szybko 😉 ale maz juz normalnie zaraz po mnie.

Dobra, ja wracam do żywych. Ale co przeżyłam to moje 😩
feno, Perlica, tam jest pewnie więcej chętnych niż u nas.
Czyli mniej osób do zaszczepienia. Czyli można szczepić młodszych.
Ja po 2 dawce Pfizera dzisiaj. Ręka mnie już boli😅 Ale poza tym ok
xxagaxx, jedź na trening, bo mi od razu pomogło i ręka mnie nie bolała nic, bo ją używałam normalnie 😁
I ja dzisiaj po drugiej dawce Pfizera.
Byłam o 10. Zobaczymy co wieczór i noc przyniesie.
PS. W aplikacji mObywatel kod QR i informacja o pełnym zaszczepieniu była już po kilku minutach od szczepienia.
A w IKP można pobierać unijny certyfikat, że się jest zaszczepionym.
Przydałoby się, żeby to wylądowało też mObywatelu, byłoby wygodniej.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się