Biegunka, biegunki, rozwolnienia...

Charleeee dziękuję Ci bardzo za odpowiedź! :kwiatek:Ale czy Twój
koniś ma także niedowagę?
Dostaje niemelasowane wysłodki (1kg) dziennie,1,5 miarki owsa, 1 miarkę muesli Nuba Long Life, 300g otrębów ryżowych,trzy garście lucery sieczki oraz 60 ml oleju słonecznikowego. Natomiast nie ma ona stwierdzonyc wrzodów,lecz waży za mało(choć i tak przytyła) i leci jej właśnie ta woda.
Ja niestety też nadal walczę z tymi biegunkami  😵 raz kupy zupełnie normalne, a raz woda między kupami i kupa luźniejsza. Daję nadal Biogen-K ale szczerze to nie wiem czy jeszcze pomaga. Jest jeszcze kilka koni w stajni, które mają podobny problem ale właściciel się nie przejmują specjalnie. Jedne mają mniej a drugie bardziej a jeszcze innym nic nie jest. Mój koń mimo tych nawracających biegunek przytył na tyle, że muszę go chyba odchudzić  🙂 natomiast problem jest. Badania krwi są bardzo dobre, szczegółowe badania kupy wykazały po raz kolejny brak pasożytów. Wygląda to na alergię na coś najprawdopodobniej w sianie. Niestety przez te biegunki zmienia się flora w jelitach na tą złą oczywiście i koło się zamyka. Jak ktoś wpadnie na pomysł co to może powodować to podzielcie się tym proszę bo już ręce mi opadają  😵

Co do wysłodków - mi wet wręcz zalecił wysłodki jak koń miał dużą biegunkę. Odstawione miałam treściwe i dostawał właśnie wysłodki niemelasowane i siano. A właśnie przez odstawienie pasz treściwych koń mi schudł i był bez sił, no ale wtedy to w drodze eliminacji odstawiałam wszytko po kolei. Wnioski - niestety żadne oprócz tego, że nadal upatruję winę w zeszłorocznym sianie. Albo jakimś choróbsku...
Tantiema teraz stanowczo niedowagi nie ma  😁 ale w tamtym czasie miał  👀 jak karmisz Nuba to może napisz do nich o jakaś radę? (Ja mojego właśnie na nubie odkarmilam  😉) a wrzody nie stwierdzone znaczy ze nie wyszły na gastro czy nie było badania? Bo ewentualnie (o ile nie był badany) możesz po konsultacji z wetem spróbować podać omeprazol i zobaczyc czy wtedy biegunki ustaną
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
27 czerwca 2019 14:09
Moja Monetka miała biegunki i gazy z taką brudną wodą, bywały dni że codziennie. Jeden wet mi raz powiedział że to jakieś "ulewanie" i że podaje się na to jakiś preparat ale po wyprowadzeniu się z pensjonatów problem znacznie się zmniejszył. Dostała siano do woli, miała swój rytm dnia, zaczęłam w ciemno leczyć właśnie wrzody (Pani doktor uznała, że mamy ją potraktować jak konia wrzodowego). Było znacznie lepiej po dodaniu do jedzenia trawokulek (Monetka miała braki w uzębieniu i bywały dni że słabo jadła siano) i odstawieniu wysłodków i otrąb pszennych nad czym ubolewałam, bo Monetka bardzo ke lubiła. Dawałam pasze Brandon xs, suplement dla wrzodowców i codziennie gluta z siemienia. Zwiększyłam ilość posiłków ale pilnowałam żeby każdy był taki sam. Kupy były znośne, ta woda pojawiała się bardzo rzadko. Monetka bardzo źle reagowała na zmiany pogody, przepowiadała biegunkami burze, deszcz, a później też zmiane na ładniejsza pogodę. W dni deszczowe i wietrzne był najwiekszy problem. Probiotyki nic nie dawały, Ulcosan troche pomagał.

W jakim stanie Twój koń ma zęby? Je normalnie siano i ma do niego dostęp cały czas? Nie podajesz czasem jakiegoś preparatu na bazie czarciego pazura lub msm?
Monetka bardzo się uspokoiła w przydomówce, bardzo źle znosiła rytuał sprowadzania i wyprowadzania na padoki w wiekszej stajni, pory karmienia też były ciężkie bo stała obok konia, który widząc wiaderko bardzo kopał i rzucał się po boksie. Bywało, że podczas oczekiwania na jedzenie leciała z niej ta woda lub kupa stresówka.
Ja niestety też nadal walczę z tymi biegunkami  😵 raz kupy zupełnie normalne, a raz woda między kupami i kupa luźniejsza. Daję nadal Biogen-K ale szczerze to nie wiem czy jeszcze pomaga. Jest jeszcze kilka koni w stajni, które mają podobny problem ale właściciel się nie przejmują specjalnie. Jedne mają mniej a drugie bardziej a jeszcze innym nic nie jest. Mój koń mimo tych nawracających biegunek przytył na tyle, że muszę go chyba odchudzić  🙂 natomiast problem jest. Badania krwi są bardzo dobre, szczegółowe badania kupy wykazały po raz kolejny brak pasożytów. Wygląda to na alergię na coś najprawdopodobniej w sianie. Niestety przez te biegunki zmienia się flora w jelitach na tą złą oczywiście i koło się zamyka. Jak ktoś wpadnie na pomysł co to może powodować to podzielcie się tym proszę bo już ręce mi opadają  😵

Co do wysłodków - mi wet wręcz zalecił wysłodki jak koń miał dużą biegunkę. Odstawione miałam treściwe i dostawał właśnie wysłodki niemelasowane i siano. A właśnie przez odstawienie pasz treściwych koń mi schudł i był bez sił, no ale wtedy to w drodze eliminacji odstawiałam wszytko po kolei. Wnioski - niestety żadne oprócz tego, że nadal upatruję winę w zeszłorocznym sianie. Albo jakimś choróbsku...
  Rozumiem Cie doskonale .. To jest naprawdę trudna sprawa z tego typu dolegliwościami . 🙁
Tantiema teraz stanowczo niedowagi nie ma  😁 ale w tamtym czasie miał  👀 jak karmisz Nuba to może napisz do nich o jakaś radę? (Ja mojego właśnie na nubie odkarmilam  😉) a wrzody nie stwierdzone znaczy ze nie wyszły na gastro czy nie było badania? Bo ewentualnie (o ile nie był badany) możesz po konsultacji z wetem spróbować podać omeprazol i zobaczyc czy wtedy biegunki ustaną
Moja właśnie też coraz lepiej wygląda po Nubie + owies + ryżowe + lucerna + olej słonecznikowy. Tylko ta woda ! 🙄 , a gastroskopii jeszcze nie miała. Wolałabym jej uniknąć...
Moja Monetka miała biegunki i gazy z taką brudną wodą, bywały dni że codziennie. Jeden wet mi raz powiedział że to jakieś "ulewanie" i że podaje się na to jakiś preparat ale po wyprowadzeniu się z pensjonatów problem znacznie się zmniejszył. Dostała siano do woli, miała swój rytm dnia, zaczęłam w ciemno leczyć właśnie wrzody (Pani doktor uznała, że mamy ją potraktować jak konia wrzodowego). Było znacznie lepiej po dodaniu do jedzenia trawokulek (Monetka miała braki w uzębieniu i bywały dni że słabo jadła siano) i odstawieniu wysłodków i otrąb pszennych nad czym ubolewałam, bo Monetka bardzo ke lubiła. Dawałam pasze Brandon xs, suplement dla wrzodowców i codziennie gluta z siemienia. Zwiększyłam ilość posiłków ale pilnowałam żeby każdy był taki sam. Kupy były znośne, ta woda pojawiała się bardzo rzadko. Monetka bardzo źle reagowała na zmiany pogody, przepowiadała biegunkami burze, deszcz, a później też zmiane na ładniejsza pogodę. W dni deszczowe i wietrzne był najwiekszy problem. Probiotyki nic nie dawały, Ulcosan troche pomagał.

W jakim stanie Twój koń ma zęby? Je normalnie siano i ma do niego dostęp cały czas? Nie podajesz czasem jakiegoś preparatu na bazie czarciego pazura lub msm?
Monetka bardzo się uspokoiła w przydomówce, bardzo źle znosiła rytuał sprowadzania i wyprowadzania na padoki w wiekszej stajni, pory karmienia też były ciężkie bo stała obok konia, który widząc wiaderko bardzo kopał i rzucał się po boksie. Bywało, że podczas oczekiwania na jedzenie leciała z niej ta woda lub kupa stresówka.
Zęby moja nawet w bardzo dobrym stanie. Dostęp do siana ma cały czas, z resztą dostaje parowane sianko, ponieważ choruje na RAO. Nie podaję żadnych preparatów tego typu. Myślę, że moja kobyłka nie jest zestresowana, gdyż stoi na osobnym padoku, tyko ze swoim dużym :-) synkiem ( przy odpowiedniej pogodzie całą dobę).
Tantiema jak u Was te biegunki? Coś się wyjaśniło?
Utrzymująca się biegunka od czasu wyjścia na trawę - na początku myślałam, że to reakcja na trawę i za chwilę przejdzie, ale coś niestety nie chce przejść 🙁
Chcę spróbować podać smectę i węgiel, jeśli nie pomoże to wtedy wet.

Moje pytanie - czy ktoś mógłby poradzić w kwestii dawkowania? Mam dostęp do smecty i węgla takiego w kapsułkach - dla ludzi. Próbowałam obczaić dawkowania preparatów z węglem dla koni, ale każdy preparat inaczej, różne składy itd, ciężko coś wywnioskować.
Będę wdzięczna za jakieś podpowiedzi 🙏🙏
Bawienie się z węglem to u nas była strata czasu. Ja Ci mogę polecić Diarri Stop Over Horse. U nas zalecił to weterynarz i zadziałało super. W razie czego mogę nawet odsprzedać porcje dla konia na 3-4 dniową kurację, bo kupiłam duże opakowanie, a już nie potrzebuję.
Hej, pisze z takim problemem z którym borykam się od jakiegoś tygodnia u mojej klaczy. Nie jest to stricte rozwolnienie, bo kupa ma normlaną konsystencję. Problem jest w tym, że koń pierdzi wodą zmieszaną z kałem. Czytałam, że może to być - Syndrom wody kałowej. Odnośnie przyczyn wywołujących ten stan, mogę wykluczyć reakcję na paszę, ponieważ dostaje od dawna tą samą i jest wszystko okej. Koń na probiotyku przed sezonem pastwiskowym i nadal na nim jest [może to to?, odstawiłam dzisiaj zobaczymy, chociaż w tamtym roku dostawała tak samo i nie było takiej sytuacji] Pastwisko to samo, stado to samo, obserwowałam ją na padoku i nie wykazywała zachowań nerwowych czy stresowych. Klacz jest ogólnie raczej koniem zrelaksowanym, porusza się normalnie, nic ją nie boli, trenujemy i wszystko działa zupełnie normalnie. Tylko ta woda z dupska...

Pytanie, czy ktoś z was borykał się kiedyś z podobnym problemem? Czy stosował jakiś suplement, czy "samo przeszło"?

Dodam, że koń dostaje elektrolity i codziennie sprawdzam czy pije wodę.
Od niedawna zaczęłam jej podawać też nowy preparat na stawy w zamian za Aptoflex dostaje Arthroagil Liquid EQUINOVA oraz kurkumę. Możliwe, że to jest jakaś mieszanka która powoduje taką reakcje?
rybka   Różowe okulary..
10 czerwca 2021 15:25
dzielę się wiedzą 🙂
Mój koń z biegunkami i luźnym stolcem męczy się od dobrych 2 lat, lekkie wrzody przeleczone, wszystkie możliwe na biegunkę/drożdże/brandony….itd. chyba wszystko co jest na rynku przeleciało przez jego brzuch. Karmy makie owakie, badania kału, krwi, USG jamy brzusznej, 7 dni w szpitalu itd itd. Kiedy już traciłam nadzieję i raczej byłam bliska tego, że chyba pozwolę i pomogę odejść mu z tego świata, bo nie mogę patrzeć na chudnące ciało i ból w oczach, natrafiłam na art. naukowy dotyczący przeszczepu kału, które było robione u niego 23-24-25 kwietnia. Na początku nie było spektakularnej poprawy, obecnie około 70% kup jest normalnych, koń nabrał mocno ciała (dostaje cały czas tą samą paszę i sieczkę oraz witaminy). Jak ktoś ma ochotę więcej na ten temat poczytać to polecam https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC7064224/?fbclid=IwAR3uYpA9rSGlohvA15CxZxawHniJIWOiQpOS13eR5RdZOHRNVe37cbVRJX4
rybka, który weterynarz to robił? Może być na priv, jesteś z mazowieckiego?
rybka   Różowe okulary..
10 czerwca 2021 15:54
mikstura, Tak, jestem z Wawy, dr Joanna Łabudzka (Łyse Konie)
rybka, bardzo Ci dziękuję za odpowiedź. Ja tez już wcześniej myślałam o tym zabiegu-zmobilizowałas mnie
rybka   Różowe okulary..
10 czerwca 2021 16:03
mikstura, Powodzenia!
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
11 czerwca 2021 14:08
Sasini my mamy problem z syndromem wody kałowej. Drugi rok, koń lat 20, wygląda jak paczek w maśle. Woda w kale pojawia się wraz z początkiem podawania zielonek i wejściem na pastwisko. Przechodzi dopiero na jesień kiedy koń wraca na siano. Kupy u nas mają normalny kształt, są minimalnie może mokrzejsze w porównaniu z kupami innych naszych koni, jednak koń ma takie mokre bąki właśnie.
Stosowałam probiotyk, bez reakcji, czy dostaje czy nie dostaje, nic się nie zmienia. Koń był/jest od piaszczany, nic. Regularnie odrobaczany, dostęp do wody i lizawek jest stały. Będę sprawdzać w tej chwili czy Over Horse Diarri Stop sobie poradzi.

Aleks, właśnie słyszałam, że podobno niewiele pomaga, że samo przechodzi i tyle. U nas pierwszy raz taka sytuacja, a konia mam 12 lat. żeby było dziwniej to na trawę wychodziła wcześniej, a reakcja nastąpiła dopiero teraz. No nic będę czekać, mam na oku Digest Pro Powder od EQUINOVA, chyba zamówię i zobaczę.
Jak będziesz miała już jakieś wnioski ze stosowania Over Horse Diarri Stop to daj znaka 🙃
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
11 czerwca 2021 21:42
Sasini, spróbuj bentonit 🙂 )) super się sprawdza
My też mamy problem z taką wodą kupią gdy koń wchodzi na pastwisko, mimo, że jest wprowadzany delikatnie i powoli
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
13 czerwca 2021 09:42
Sasini no więc spieszę donieść, że skuteczności Over Horse Diarri Stop nie bardzo jestem w stanie sprawdzić bo mój koń odmówił zjedzenia tego. Ten konkretny koń wciąga wszystko jak odkurzacz, nie jest wybredny, a tutaj klops. Nie i koniec :/ .
Sprawdziłam czy jest to faktycznie tak paskudne na zimnokrwistej klaczy, która totalnie nie ma oporów przed jedzeniem wszystkiego i ... no nie, nie ruszy. Ech ... także tak :/ .

Pytanie do Pati2012 jak z pobieraniem bentonitu ? Czy to jest zjadliwe ?
Może komuś się info przyda, mój koń po dość intensywnej antybiotykoterapii miał tragiczną biegunkę, polecono nam probiotyki itp.
Potrzebowaliśmy coś na już i jedyne co było w sklepie i jednocześnie sprzedająca polecała mocno to Medigest z Hippovetu.
Polecam całym sercem!
Już po pierwszym dniu znaczna poprawa, po dwóch dniach koń idealnie bezbiegunkowy, utrzymaliśmy podawanie 2 tygodnie, potem przerwaliśmy i wszystko idealne pozostało 🙂
I jeszcze dodam, że bezproblemowo zjadane przez konie 😉 mam wybrednego :P
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
13 czerwca 2021 13:35
Aleks, miałam kilka razy ten od podkowy i mój koń zjadał bez problemu wymieszany z paszą 🙂

Potrzebowaliśmy coś na już i jedyne co było w sklepie i jednocześnie sprzedająca polecała mocno to <b>Medigest</b> z Hippovetu. <br>
Polecam całym sercem! <br>
Już po pierwszym dniu znaczna poprawa, po dwóch dniach koń idealnie bezbiegunkowy, utrzymaliśmy podawanie 2 tygodnie, potem przerwaliśmy i wszystko idealne pozostało 🙂



Ja stosowałam, został mi polecony przez weta, na drobne zaburzenia wchłaniania wody, po tym jak okazało się, że gastro jest praktycznie czysta. U nas dział super do póki dostawał i kilkanaście dni po, później wróciło do stanu pierwotnego. Niemniej jednak warto wypróbować, zwłaszcza, że cena jest do zaakceptowania ok. 160 zł za wiaderko.
Ja mam taki problem. Od około 2 tygodni u wszystkich koni w stajni jest problem z kupą, wszystkie robią ją bardzo jasną i rzadszą (z czego tylko u 2 koni jest to praktycznie woda). Karmione są tylko sianem, marchwią i owsem (owies w symbolicznych ilościach). Dostęp do siana non stop, odrobaczane w połowie listopada dwuskładnikiem, kolejne odrobaczanie zaplanowane na marzec. Siano dosyć często u nas jest zmieniane i nigdy nie było problemu z biegunką u któregokolwiek konia, nawet przy agresywnej zmianie siana. Dodam, że konie zachowują się normalnie, mają apetyt itd. Myślałam nad badaniem wody, moze to jest przyczyna...
mikrason, a co na to lekarz weterynarii? 2 tyogodniowa biegunka porządnie odwadnia i moim zdaniem bez lek weta nie da rady...
Dodam, że odrobaczanie nie zawsze oznacza odrobaczenie
Ja bym się przyjrzała sianu - skoro się często zmienia, rolnicy lubią teraz kosić wszelakie chaszcze i inne bagna, a niektóre trawy mogą powodować biegunki.
Czy ktoś z was zmagał się z problemem biegunki u źrebaka?
Na początku myśleliśmy, że to przez ruje i mleko. trwa to już sporo czasu, weterynarze podawali leki, była poprawa na 3 dni i znowu to samo.
Mała już jest odsadzona biega, pięknie nabiera masy, ale cały czas ma biegunkę. Była odrobaczana. Ktoś miał podobny przypadek?
Weronika008, może zapytaj w wątku „ciąża wyzrebienie źrebak” tam jest paru doświadczonych hodowców, coś pewnie doradzą.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się