PSY

smartini   fb & insta: dokłaczone
08 lipca 2021 08:59
Katharina, trochę pytanie w jakim wieku, ale starte zęby to raczej domena seniorów lub np. sportowców frisbee, które ścierają kły na twardych dyskach. U zdrowego psa, który normalnie je i funkcjonuje ścieranie nie powinno zachodzić zbyt szybko.

Gryzaki z poroża są bardzo twarde i psy nie dość, że mogą sobie na nich ścierać zbyt mocno zęby to nawet i łamać. Być może za bardzo się na tym porożu wyżywa przednią częścią paszczy skrobiąc powierzchnię, wtedy masz winowajcę.
Katharina   "Be patient and trust in the process"
08 lipca 2021 09:12
smartini 3 lata
kolebka nie pocieszasz 😂 on też wsadza dosłownie cała paszczę do wody, a jak micha stoi na podłodze to jeszcze do niej łapami wchodzi bo fajnie jest zrobic stawik dookoła 🤣
Katharina, to ja bym jednak reglamentowała ten gryzak z poroża i przerzuciła się bardziej na coś, co będzie mógł sobie rzuć i zjadać. Moze go za bardzo frustruje to, że nie może tego zeżreć i za mocno się na tym wyżywa? Nie wiem, nie znam charakteru, ale mój miał czas, że takie twarde gryzaki go denerwowały i połykał w dużych kawałkach, żeby jak najszybciej to rozpracować.
<b>Sayu,</b> jeśli pies jest zdrowy, dobrze karmiony to grzyb mu nie grozi.<br>
Mój pies ( Borzoj) to ma dopiero włos, a raczej owcze runo. Codziennie kąpie się min.2 razy dziennie w rzece lub stawie, więc najczęściej nawet nie wysycha, bo spacerze śpi cały czas do kolejnego spaceru, a część włosów ma białych, więc grzyba od razu by było widać i nie ma nic.<br>
Nie ma nawet Malassezia, bo to widuję nagminnie, szczególnie u białych psów na spacerach.

Perlica,

Sayu ma trochę racji w swych obawach. Ja mam berny - 6 sztuk i z żadnym problemów, prócz jednego - właśnie tego co to pije zalewając pół pokoju. On kocha wodę, żadnej kałuży czy ciekowi wodnemu nie popuści! Łapy ma czyste, zero problemów ze skórą mimo, że go po taplaniu w wodzie nie suszę. Ale pod brodą... jest koloru malasseziowego. Nie umiem tego doprowadzić do ładu i składu, co mnie wkurza bo pies... ringowy 🤦🤦
I niestety jest to spowodowane tym jak pije. On zawsze tam jest wilgotny. I nie ma na to wpływu żywienie, czy stan zdrowia. Pies ma robiony profil rozszerzony max. co 6 miesięcy, szatę ma świetną: błyszczącą i grubą. Skóra bez zmian. A broda wiecznie pomarańczowa. Inne psy, które piją normalnie - są śnieżno białe 🤷
Sayu, z moim obserwacji wynika, że psy raczej nie zmieniają sposobu picia - owszem, z czasem te co wyrastają na większe - przestają kłaść na płasko pysk w misce z wodą - ale jeśli rozchlapują dookoła jako szczeniaki to tak zostanie. U nas jest szybkoschnący dywanik pod spodem. A i tak woda potrafi być wszędzie. Przy czym taki syf robi młodszy - starszy pije jak książę z pucharka - czysto i bez marnowania wody. I tak było od szczeniaka.
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
08 lipca 2021 19:43
Katharina, może ograniczyć twarde gryzaki? I pytanie czy nie nosi kamieni albo czegoś betonowego nie gryzie? 😉
Sayu moja Roxy potrafi jeszcze z otwartą paszczą pełną wody przejść pół pokoju, mlaskając i kontemplują jaka to woda jest mokra i fajna 😂 zawsze była taka syfiara, poza tym to ten typ psa co się w każdej wodzie położy z miłością - kałuża, sadzawka, strumyk 😍🤣
Katharina   "Be patient and trust in the process"
09 lipca 2021 12:42
Dzięki dziewczyny,

Gryzak w postaci rogu wyleciał do kosza 🙂 🤷
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi 🌻 Zostaje mi pokochać urok uchlapanego po pachy towarzysza Leona. On się nie bawi jak pije, tylko po prostu bardzo płasko i dość głęboko wkłada paszczę do michy. No i oczywiście niemal zawsze nagle w połowie picia przypomina mu się coś bardzo ważnego więc pędem z tym mokrym ryjkiem i łykiem wody w połowie drogi między michą a paszczą wylata na dwór albo gdzie go akurat niesie 😂

No i oczywiście znacznie lepiej bawić się w ganianie na mokrych kaflach niż na dywanie który kupiłam specjalnie w celu ochrony jego stawów póki rośnie...
Miała któraś z Was szelki z weehee? Zastanawiam się czy nie będę się przesuwać na psie w porównaniu np. z DC, Hurttą, Nonstop. Dla psa 16-20kg
chomcia, mi niestety w porównaniu z DC wszystkie taśmowe mniej lub bardziej się przesuwają. Chyba takie dopasowujące się podszycie robi robotę. Ale no ja mam psa parówkę, to na pewno zmienia postać rzeczy 😂
chomcia, mi się jak do tej pory 2 pary szelek nie przesuwały na psie. I nie mówię tu że pies ciągnie w bok i szelki się krzywią tylko o tym, że cała masa szelek nawet w ruchu luzem się krzywią mimo dobrego spasowania. O dziwo jedne to były Truelove a drugie moje ukochane i absolutnie najlepsze Kynomaniacs. Na małe psy mają cieńsze paski (2cm chyba) i mają milion kolorów. Mój pies w nich robi wszystko łącznie z dzikiem tarzaniem w piachu po wyjściu z wody i ja je wrzucam tylko pod prysznic i są jak nowe. Są pancerne i dla mnie ładne - ale ja też lubię taki surowy wygląd no i mam samca 😁
Miała któraś z Was szelki z weehee? Zastanawiam się czy nie będę się przesuwać na psie w porównaniu np. z DC, Hurttą, Nonstop. Dla psa 16-20kg
chomcia, dla mnie szelki Weehee maja za długi pasek na grzbiecie. Nie wiem, czy ludzie źle mierzą swoje psy, czy Natalia z automatu je tak robi, ale ta fałda na plecach jest zniechęcająca. Widać to na różnych zdjęciach na Instagramie.
406E140B-2D21-464A-A377-5A14F18799B4.jpeg 406E140B-2D21-464A-A377-5A14F18799B4.jpeg
1E0F505D-FA6A-497D-B5BB-98BAEA39CE8B.jpeg 1E0F505D-FA6A-497D-B5BB-98BAEA39CE8B.jpeg
ancyk0991, pewnie jak najbardziej możliwe, jak ludzie: jedni mają tendencję do grzyba drudzy nie, ale jednak będę się upierać , że jest to czymś spowodowane.
Mój jak miał zaburzoną mikrofolorę jelita grubego ( dodam że wyniki krwi rozszeżone robione regularnie i zawsze idealne), to miał właśnie malessia na kawałku "twarzy" bo lubi kłaść się na jednym boku bardziej i na tym boku było zawsze troszkę koło pyska.
Po probiotykach plus modyfikacja diety do jego problemu problem zniknął, a pies nadal mokry minium 2 razy dziennie, a że jak wróci to śpi cały dzień to wogóle nie wysycha ....
madmaddie   Życie to jednak strata jest
13 lipca 2021 10:50
czy ktoś korzystał ze sklepu https://www.supermarket-zoologiczny.pl/?
pytam, bo chcę zamówić sporo karmy, a ze sklepami to róóóóżżżnie bywa.
majek   zwykle sobie żartuję
14 lipca 2021 11:02
Trzymajcie kciuki, 29 wycinamy guza na brzuszku. Mam stresa, chociaz vetka mowi, ze bardzo szybko zauwazylam i moze jeszcze sie nie zdazylo swinstwo rozpanoszyc.

kokosek.jpg kokosek.jpg
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
14 lipca 2021 11:33
Majek- re-voltowe kciuki często miały ogromną moc, także my bardzo mocno trzymamy!
majek, trzymam kciuki!
majek będę trzymać ! 28.07 mam operację mojej seniorki Roxy (15letni owczarek), bo wyrósł jej guz na głowie, prawdopodobnie rakowy - guz cały czas się ziarninuje, pęka i leje się z niego 🙄
Echo serca ma dobre, jeszcze czekają nas badania krwi; narkoza wziewna, ponoć szybka akcja ale i tak mam już turbo stressa....
majek   zwykle sobie żartuję
14 lipca 2021 11:56
kolebka, to u nas podobnie, ja bardzo sie boje narkozy. Ten pies juz i tak ma chyba trzecie zycie

i dziekuje wszystkim za kciuki
Becia23   Permanent verbal diarrhoea
14 lipca 2021 12:08
majek, trzymam tez!
madmaddie   Życie to jednak strata jest
15 lipca 2021 21:21
Majek, trzymam kciuki, będzie dobrze 🙂

majek, trzymam kciuki 🍀
majek   zwykle sobie żartuję
18 lipca 2021 13:52
Dziękuję! Weterynarz też mówi, że mam się nie martwić że chciałaby, żeby wszyscy właściciele tak szybko znajdowali problem i decydowali się na zabiegi.
A tymczasem.... z wczorajszego spaceru. Stali tak pewnie z pól minuty. Ja nie wytrzymałam, zawołałam i przyszła.
Screenshot_20210717-201503~2.png Screenshot_20210717-201503~2.png
Miał ktoś kiedyś problem z sąsiadem który przerzuca przez płot resztki jedzenia (rzeczy których pies jeść nie powinien...)? Oczywiście szczeniaki są pierwsze aby to pozbierać a gnój z tępym uśmieszkiem chichra się że przecież nic nie zrobił. Nagrać będzie ciężko bo bo chowa się w altance, odgrodzić też ciężko bo tam stoją samochody i zastawiłabym wyjazd... chociaż jak nie będzie innego wyjścia to trzeba będzie pomyśleć
Nie doczekałyśmy planowej operacji na guzka...
Roxy zasnęła wczoraj, po paraliżu... brak reakcji na leki, nawet te najsilniejsze opiodowe, brak kontroli nad wypróżnianiem, brak kontaktu i apetytu 😭

Rocznik 2006, trafiła do mnie w 2014 z adopcji. Mam nadzieję, że ten czas był tą lepszą połową jej życia... trochę pozwiedzała okolicę bliższą i dalszą, uwielbiała wodę i piłeczki, patyki wyławiane z wody były najlepszą zabawą. Ech, w zwierzakach najtrudniejsze jest to, ze zawsze za krótko żyją...
majek   zwykle sobie żartuję
19 lipca 2021 10:21
kolebka, strasznie mi przykro. Trzymaj sie jakos.
Becia23   Permanent verbal diarrhoea
19 lipca 2021 10:45
kolebka, bardzo mi przykro 🙁
Dzięki, mój mózg chyba tego nie ogarnia do końca i cały czas wyświetla mi film pt. ostatni dzień jej życia. Tak jakby innych nie było, a przecież spędziłyśmy 8lat.
Masakra, od soboty boli mnie głowa, mam żołądek skręcony w supeł i ledwo co jem.

Już zapomniałam, że zwiedziłyśmy masę fajnych okolic bliższych i dalszych, nawet truchtałam sobie z nią, byłyśmy wiele razy nad wodą, wychowała mojego drugiego psa od szczeniaka... ale nie, mój mózg widzi jak leży przyćpana pod kroplówką z bezwładnym tyłem i wywalonym językiem 🙄
218604433_4141567919213766_2045929612560394110_n.jpg 218604433_4141567919213766_2045929612560394110_n.jpg
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się