Stajnie w Warszawie i okolicach

Lanka_Cathar   Farewell to the King...
01 czerwca 2021 23:03
Trusia, żebyś się nie zdziwiła. Nadal mamy stajnie, w których sławojka jest luksusem.
<b>Trusia</b>, żebyś się nie zdziwiła. Nadal mamy stajnie, w których sławojka jest luksusem.
Lanka_Cathar,

To ja w jakieś bańce żyję, bo nie spotkałam się ze stajnią, gdzie trzeba nogi zaciskać, bo nie ma gdzie sikać. Przy oglądaniu stajni nigdy do głowy mi nie przyszło, żeby pytać o toaletę, bo zawsze wydawało mi się, że to oczywista oczywistość, że taka jest.
Poszukiwany pensjonat w okolicy Grodziska Mazowieckiego/Żyrardowa. Nie musi być złotych klamek, wystarczy przyzwoity plac, chętnie zadaszony chociaż lonżownik i wypuszczenie koni na padoki, cena ma mniejsze znaczenie 😉
BUCK   buttermilk buckskin
04 czerwca 2021 22:33
k/Żyrardowa Sobiescy ? Huzar ? 🙂 k/Grodziska Kozerki ? Marynki ?
Czyli Marynki działają? Nawet podobały się ze zdjęć, tylko na fb brak aktualizacji od bardzo dawna i myśleliśmy że może zamknięte, dzięki 😉
Miałam również problem z wyborem maksymalnie pięciu rzeczy.
Ale widząc stajnie - w niektórych stajniach jej nie ma po prostu. Znam też ośrodek sportowy, w którym toalet jest sporo a papieru toaletowego zwykle brak.
emptyline   Big Milk Straciatella
05 czerwca 2021 14:35
Ja też zerknęłam na ankietę, ale poddałam się, kiedy znalazłam karuzele i solarium jako udogodnienie dla jeźdźca Chyba mamy zbyt inne podejście. Nie wiem jak wy, ale ja osobiście w karuzeli sama chodzić nie zamierzam. 😅
DeJotka, tak działają. Stoję tam od półtora roku także jeśli masz jakieś pytania mogę odpowiedzieć.
Off topic ale bądźcie łaskawi: mój koń wypiął się na Mebio Build Up przy końcówce worka. Niestety zdążyłam zamówić już kolejny a wiem, że nie zje. Czy chciałby ktoś odkupić? Zamawiałam z Animavet, wczoraj przyszło.
pytanie do osób trzymających konie w otulinie Kampinosu - być może głupie-

od kilku osób słyszałam, że w Kampinosie coś pyli i podrażnia (nikt nie potrafi powiedzieć co konkretnie) przez co wiele koni, które nigdy nie wykazywały żadnych alergii, zaczyna kasłać po przeprowadzce🤔.

czy ktoś z Was słyszał o takiej teorii albo możne ją potwierdzić/obalić?
azzawa,
Od kilkunastu lat trzymam konia w bliższych i dalszych okolicach Puszczy Kampinoskiej. Koń zdiagnozowany ze stanem zapalnym dróg oddechowych. Kaslal jedynie w jednym miejscu i i nie były to z pewnoscią czynniki środowiskowe ( okoliczmosci przyrody )
Dwukrotnie wybylam z koniem dalej w stronę Plonska i wracając pod Puszczę miałam z tylu głowy słowa wetki ze Kampinos nie jest dobry dla koni jeśli chodzi o drogi oddechowe.
Ale stoję z koniem już dwa lata znowu w Kampinosie i jest czysty oddechowo, nie kaszle i nie ma glutow.
no właśnie tak pytam, bo od pół roku mieszkamy z puszczą za płotem, i jakieś 2 miesiące temu koń mi zaczął sporadycznie pokasływać, bez glutów itp, ale jakieś 2 tygodnie temu kaszlała mi całą jazdę. - ma 7 lat i nigdy wcześniej coś takiego się nie zdarzyło więc od razu konsulacja, moczenie siana i treściwego, witaminki itp.W stajni sie trochę kurzy z placu, ale w poprzedniej kurzyło sie duuużo bardziej.
Kiedy wyjeżdża na treningi czy zawody (zawsze daleko od puszczy) nie kaszle.
Dlatego najprawdopodobniej będę musiała zmienić stajnię :/ - ale podoba mi się strasznie w Kaminosie, tylko boje sie, że wyprowadzka dalej w okolicę, nie rozwiąże problemu 🙁
a czy mogę zapytać gdzie stoicie? - możne być na priv 🙂

troche nie dowierzam tej teorii z Kampinoskim pyleniem, bo stałam z końmi w innych częściach Polski, praktycznie zawsze pod lasem i nigdy nie spotkałam sie z takim problemem
azzawa,
Pisze priv
azzawa,

A gdzie stoicie teraz? O ile chcesz się tą informacją podzielić. Ja jestem nieustanną poszukiwaczką stajni w tym rejonie, dlatego pytam.

Coś pyli wszędzie - więc to pewnie kwestia, na co koń jest uczulony.
hej! czy ktoś może poleci kowala (tylko werkowanie), który dojedzie w okolice Piaseczna do jednego konia?
Polecam Marcina Kamińskiego, nie wiem jak z dojazdem do jednego konia, bo u mnie dojeżdża do czterech, ale jestem bardzo zadowolona z jego werkowania.
gosiaopti, dzięki za polecenie 🙃
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
13 lipca 2021 11:16
Mamy tu kogoś kto stoi może w Polanie? Mam jedno pytanie 🙂
Mamy tu kogoś kto stoi może w Polanie? Mam jedno pytanie 🙂
Hermes,

Widzę, ze już 3/4 Warszawy wie o wczorajszych wydarzeniach 😉 gadamy tu a stajniach, czy są lepsze czy gorsze a wypadałoby założyć wątek o pensjonariuszach 🙃 bardzo przykre dla właściciela pensjonatu , w którym naprawdę bardzo dba sie o konie…
<br>
<b>Hermes,</b> <br>
<br>
Widzę, ze już 3/4 Warszawy wie o wczorajszych wydarzeniach 😉 gadamy tu a stajniach, czy są lepsze czy gorsze a wypadałoby założyć wątek o pensjonariuszach 🙃 bardzo przykre dla właściciela pensjonatu , w którym naprawdę bardzo dba sie o konie…

RatinaZ,
a można się coś więcej dowiedzieć na temat warunków ?
Szukamy stajni dla dwóch koni ale właśnie z fajnymi warunkami i dbaniem o konie.
Akurat my okolice Wilanowa ale tutaj to już się chyba nic nie znajdzie🤦
<br>
<b>Hermes,</b> <br>
<br>
Widzę, ze już 3/4 Warszawy wie o wczorajszych wydarzeniach 😉 gadamy tu a stajniach, czy są lepsze czy gorsze a wypadałoby założyć wątek o pensjonariuszach 🙃 bardzo przykre dla właściciela pensjonatu , w którym naprawdę bardzo dba sie o konie…

RatinaZ,, a co się wydarzyło jeśli można spytać?
RatinaZ, A co sie wydarzyło?
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
14 lipca 2021 13:52
W skrócie, bo nie wiem czy właściciele stajni chcą to rozdmuchać na forach: małżeństwo z dzieckiem uciekło na koniach ze stajni nie płacąc za 3 konie pensjonatu, a ich trenerka samochodem uciekła z ich rzeczami. Niestety nie chce osobiście się w to plątać, ale jedna z tych osób jest dość rozpoznawalna na revolcie 🙂
Stoję w tym pensjonacie. Właścicielka jest zazenowana zaistniałą sytuacją i nadal wierzy że uda się ją rozwiązać jakoś polubownie (choć osobiście bym na to nie liczyła).

Akzab od Wilanowa daleko, ale 3/4 pensjonariuszy jest z Ursynowa/Wilanowa/Piaseczna/Konstancina dojezdzajac kawał drogi właśnie dla tych warunków i fantastycznej opieki.
Słyszałam, że to nie pierwsza taka akcja ze strony tych Państwa...
Trenerka??? …. Co najwyżej instruktorka 😉 różne się rzeczy na „Naszej okolicy” działy ale taka akcja przerosła już wszelkie granice… bardzo przykre 😒
Post został usunięty przez autora
Post został usunięty przez autora
W skrócie, bo nie wiem czy właściciele stajni chcą to rozdmuchać na forach: małżeństwo z dzieckiem uciekło na koniach ze stajni nie płacąc za 3 konie pensjonatu, a ich trenerka samochodem uciekła z ich rzeczami. Niestety nie chce osobiście się w to plątać, ale jedna z tych osób jest dość rozpoznawalna na revolcie 🙂
Hermes, Nawet nie wiem jak to skomentować... 😒 Po takiej akcji są raczej spaleni w najbliższych okolicach. Ciekawe gdzie teraz te konie postawią?
To ja jestem tym, który rzekomo uciekł z powyższej stajni. Co jest oczywiście nieprawdą. Spakowaliśmy się i po prostu odjechaliśmy. Pomogła nam znajoma zabierając samochodem nasze rzeczy.
Za pensjonat zostało zapłacone pro rata za ten miesiąc, właścicielka otrzymała potwierdzenie przelewu. Żadnych zaległości za poprzednie miesiące i inne sprawy nie było nigdy. Mam wszystkie dowody zapłaty.
A teraz powody:
- od wiosny wbrew zapowiedziom konie nie maja trawy ani siana na padokach. Nie ma łąk ani pastwisk. Są zryte przez konie podmokłe padoki, z których nigdy nie sprząta się odchodów plus lasek pełen jeżyn. Wszystko mam na zdjęciach. Prośby i pytania właścicielka zbywa, że przecież mają i że będą jakieś łąki po niedzieli. I tak od kwietnia. I opowieści, że konie dojrzałej trawy i tak nie zjedzą etc. Jeszcze się nie spotkałem z tym, że konie w stajni chudną latem i uciekają z padoków. Jedźcie zobaczyć sami. Proponowaliśmy że sami kupimy belę siana dla naszych - bez odpowiedzi.
- mimo zapowiedzi i uzgodnień, że podpiszemy normalną umowę o pensjonat, na treść której wyraziła zgodę, niestety właścicielka zmieniła zdanie i zaproponowała umowę o najem boksów stajennych, z zapisami gdzie nie ponosi odpowiedzialności za to, że konie są w jej pieczy i de facto w pensjonacie. Takiej umowy my nie podpisaliśmy, bo jest niezgodna ze stanem faktycznym,
- pomijam braki w infrastrukturze, nigdy nie zrealizowane zapowiedzi toru do wkk, nierówny kopny roundpen, etc - widzieliśmy to przed przeprowadzką do tej stajni i to nie było najważniejsze,
- cieszyło nas natomiast codzienne sprzątanie boksów i to jak czysto miały konie w stajni - to jest bez zarzutu,
- kolejna sprawa - przestawianie koni z grupy do grupy bez konsultacji z nami. To trzy konie, które powinny być oddzielnie, tu się nie dało, podobno były niegrzeczne (SIC!),
- po kilku rozmowach o braku paszy objętościowej (konie przed jazdą rzucają się jak dzikie na trawę obok której przechodzą i na siano które dajemy przed jazdą), w nocy na początku lipca (chyba około 3 go) otrzymaliśmy informację messengerem, że mamy znaleźć nowy pensjonat od sierpnia,
- w międzyczasie oczywiście foch właścicielki, nie odpowiadanie na dzień dobry, wykrzywiona wściekłością twarz,
- mamy 3 konie, zachowalibyśmy normalny termin wypowiedzenia, gdyby właścicielka zachowała, ale w takiej sytuacji podjęliśmy decyzję o rozliczeniu pro rata i wyjechaniu tak szybko jak się da,
- próbowano zatrzymać nasz samochód zamykając bramę, ale udało się wyjechać w momencie jak wróciłem konno do stajni. Miałem zamiar zawiadomić policję.

Tyle w temacie.
Może małżonka uzupełni jakieś informacje.

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się