buty dla koni

espana kto to u nas robi, w sensie w PL ? Skąd jesteś i jaki jest koszt 😉 ?

Widzisz zdjęcia? Bo ja tylko jedno. Zapłaciłam 150 zł, czyli tyle ile za kucie z przyjazdem do jednego konia. Nie mogę załadować fotek 😡

Tylko jedno zdjęcie widać.

U mnie robił pan Rysiu Mamajek. Kopyto dobrze opiłowane, wygrzebane nożem wszystkie brudy, odkażone spirytusem, wyszorowane drucianą szczotką, na to szła suszarka i klej, który też był suszony suszarką. Na koniec znów raszpla.

Spróbuję jakoś te zdjęcia przemycić

Znaczy Dolnośląskie. Czyli każdy kowal powinien ogarnąć ewentualnie i ja też 😀 . Dzięki 🌷 .
edit: a jeszcze mi powiedz, od spodu było tarnikowane czy takie nierówne zostało ?

Od spodu było tarnikowane, plus wszystkie czarne plamy z linii białej wydłubane - tam gdzie jakieś błoto się głębiej wbiło. W te dziury po nożu poszło to wypełnienie, kilka razy przepłukane wcześniej spirytusem, wyszorowane szczotką drucianą i wysuszone.

Oki rozumiem, dzięki.

Hej. Pomocy. Jaki but może się sprawdzić dla konia po ochwacie ? Puszka jest stosunkowo długa, a kopyto wąskie. Buty które aktualnie używam to swiss galoppers i niestety długość mam dobrze dobraną, ale są niestety za szerokie ( wkładałam przeróżne wkładki itd, buty w miarę się trzymają, ale koń czuje się jak "Kot w butach" z takimi buciorami 🙁 Może ktoś miał podobny problem ? zembria, Może to jest to czego szukam, tylko czy byłabyś mi w stanie powiedzieć czy pomiar buta jest to wymiar prawidłowo dobranej podkowy dla danego konia? Czy łącznie z piętką ? Będę wdzięczna za odpowiedź 🙂

bg, Jeśli pytasz o te Dallmer to chyba nie, one pasowały na okrągłe kopyto. A przynajmniej te które miałam w ręku.

bg, pomiar poprawnie jest do punktu podparcia, czyli katow wsporowych, bez pietek.

Ja się zaczynam kusić na te ScootBoots. W dodatku nadają się do skoków (kobita skacze w nich GP).
Chyba tam dziś zadzwonię, żeby się dowiedzieć czy i kiedy mogą przyjechać i dopasować buty. Tylko kopyta się tak poobłamywały, że nie wiem czy jakikolwiek pomiar będzie miarodajny. No i minęło już więcej niż 2 tyg. od kowala...

Aha, a mojego konia w Old Macsach nie obtarły te wew paski tylko tylni, zewnętrzny rant buta... Także buty za koronkę są ewidentnie nie dla nas.

Dzięki dziewczyny za odpowiedź. Czyli z ochwatowcami dupa zbita, bo z długości wychodzą mi rozmiary te z tych największych prawie, a na szerokość ze dwa rozmiary mniejsze 🙁 Mierzone czym się da, łącznie z suwmiarką, odrysowywanie itd. Może ma ktoś pomysł, które mogą być na takiego konia ?

bg, Tak abstrahując trochę od butów, macie dobrze prowadzone te kopyta? Bo kopyto po ochwacie to raczej bardzo okrągłe się robi, nawet szersze niż dłuższe czasem. Masz jakieś fotki? Rtg?

właśnie tak się zastanawiłam jak te kopyta tną ? bo jakoś prawidłowo prowadzone ochwatowe kopyta nie powinny być bardzo długie, w proporcjach

Mogę zrobić, jest aktualnie bezpośrednio po rozczyszczeniu, przy czym do tej pory była od września zeszłego roku podkuwana regularnie. Co jakiś czas musimy ją rozkuć, bo kopyto wolno rośnie, jest kruche i ogólnie wbija się praktycznie w te same dziury po podkowiakach , co jeszcze bardziej je rozwala. Dlatego na ten czas potrzebne mi są jakieś buty.

Przychodzę z pytaniem o wkładki. Mam starą podkładkę pod siodło acavallo (glut). Dostałam ją w spadku na tzw dobicie. Sama używać jej nie będę, zewnętrzna część podkładki jest taka już mało spójna i lepiąca, że nie wiem czy jest sens ją komuś dalej oddawać. Stąd moje pytanie. Czy da radę ze środka, który jest jeszcze sprężysty wyciąć i użytkować podkładki do butów ? Jak myślicie ? Ja wielokrotnie robiłam podkładki/wkładki z innych materiałów np styrodur, stare karimaty, filc itd. Obecnie mam dedykowane wkładki EasyCare, ale że drogie są to tak się zastanawiam nad tym żelem, czy to będzie miało jakiś sens ?
Dodam, że mi wkładki potrzebne w zasadzie tylko po to by zmniejszyć ciut rozmiar butów i by pod nie wkładać ten język z geitra.

Aleks, ja tak robię, też mam gluta w butach 🙂 Sprawdza się i nawet nie ugniatają się jakoś bardzo szybko.

Aleks, Ja bym je tylko w jakiś materiałowy pokrowiec włożyła, żeby się piach nie wbijał, bo szybciej się zużyją. Myślę, że patent fajny 🙃

No to fantastycznie 😀 dziękuje za info i rady 🌷 i zabieram się do cięcia 😁 .

Aleks, jedynie co, to ten glut w butach bardzo się ślizga. Ja potraktowałam go kropelką, żeby siedział w bucie i się nie podwijał. Klej bez szkody dla buta, bez problemu wymieniam wkładki.

rox dzięki za tip 🌷 będę dziś robić crash-test 🙂 to nie będę zaskoczona skoro się przemieszcza.
zembria - z jakimś ewentualnie "pokrowcem" też spróbuję później.

Hejka
Mam dwie klacze ochwatowe. Jedna, 6 lat, obecnie ma 4/5 ochwat i choroba ciągle jej nawraca. Druga, dwulatka również miała już dwa. Obecnie jesteśmy w trakcie leczenia, ale niestety współwłaściciel koni, który wszystkie decyzję musi akceptować nie jest zbyt chętny mi pomóc w leczeniu. Najlepiej od czasu do czasu wezwać weta i kowala i niech się dzieje wola nieba, gdy konie są 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu na pastwisku.

Zmierzam do tego że czasami, gdy konie będą zdrowsze, chciałabym brać je na spacery w ręku, ale większość dróg mamy kamieniste i błotniste. Do tego kopyta strasznej są mocno zdeformowane i delikatne.
Czy buty były by jakąś pomocą dla kobył podczas takich spacerów? Nie pytam na razie o modele, itp. Po prostu chcę poradzić się kogoś kto ma z tym do czynienia.

Obawiam się, że jeśli konie mają za sobą aż tyle ochwatów to trzeba bardzo poważnie przemyśleć warunki w jakich żyją konie. Jeśli stoją całodobowo na pastwisku to prawdopodobnie to dla nich sporo za dużo. Same buty będą tylko ułatwiały spacery między jednym ochwatem a drugim.
Sama mam kucyka po ochwacie i wiem, że żadne buty, podkówki i suplementy nie pomogą, jeśli nie będziemy przestrzegać diety.
Może warto przemyśleć ograniczenie trawy, może wystarczy wypuszczać je na łąkę w kagańcu?

RobaczekM, nieprawidłowa dieta została stwierdzona przez weta. Prócz trawy konie dostawały baloty z koniczyną (stawałam na rzęsach żeby im ich nie dawać ale nic to nie dało) i stąd się wziął ochwat u młodej i kolejne u starszej. Pierwszy u sześciolatki był przez za szybkie zajeżdżenie (u poprzedniego właściciela, konik 2 letni chodził sam w zaprzęgu i pod jeźdźcem).

Sama na gospodarce nie jestem codziennie. Jedyną osobą która się tym zajmuje jest mój poważnie chory wuj i chyba bym na głowę upadła gdybym kazała mu je zabierać na noc z łąki i rano jeszcze zakładać im kagańce. Co do kagańców jeszcze to myślałam i nad tym, ale pseudo współwłaściciel by mnie chyba zjadł jakbym mu powiedziała.
W grę wchodzi jeszcze odgrodzenie koni na małej części łąki, żeby nie miały tak dużo tej trawy, choć i na tym kawałku gdzie chodzą ze stadem 20 krów nie jest dużo.

Ojeju, ciężka sprawa.
Obawiam się że dopóki nie zostanie zmieniona dieta i rodzaj chowu to nie bardzo butki Wam pomogą 😐 jasne, można kupić, dopasować, wiadomo że to poprawi komfort i zwiększy chęć do ruchu ale obawiam się, że problem będzie wracać.
Można odgrodzić kawałek łąki ale znowu taka wygryziona trawa jest podobno bardziej szkodliwa od długiej, przerośniętej. Sytuacja lekko patowa.

RobaczekM, niestety... O konie walczę, pojawiła się myśl żeby je sprzedać do rąk które zapewnią im wyjście z choroby ale pomysł został zmieszany z błotem.
Nie mam łatwej sytuacji, gdy nie otrzymuje żadnego wsparcia od najbliższych mi osób...

coś mi pachnie konikami polskimi 🙁 odpowiadajac na twoje pytanie to tak, buty by pomogły im na spacerach ale... jeśli kowala widzą rzadko to po 8-9 tygodniach od werkowania będą tak przerośnięte ze żadne buty na te kopyta nie wejdą
myślę że podstawa to zmiana diety, zapewnienie dobrego kowala z odpowiednia częstotliwośćią korekty i zapewnienie ruchu-pracy

Jakie opinie o Explora Magic? Znajoma kupiła niedawno dla swoich klaczy, które chodzą w nich 24h. Boks + padok. Konie po kontuzjach więc nie mam jak się dowiedzieć jak się sprawują podczas jazdy i w dłuższym użytkowaniu. A że wyglądają bardzo fajnie, solidnie, fajnie się dopasowują i są lekkie i przewiewne, to się zaczęłam zastanawiać nad nimi.

A to przy okazji update w/s wkładek wyciętych z podkładki pod siodło acavallo. Faktycznie trzeba takie żelowe podkładki przykleić do buta bo się przemieszczają jak koń chodzi. Ja je wkładałam pod podkładkę dedykowaną butom i to się sprawdzało, utrzymywało żel na miejscu, ale tylko jak było sucho. Jak zrobiło się mokro, cały but się okręca na tym żelu. Także rox miała dobry pomysł z tym przyklejaniem.

espana a jak te "podkowy" ? Jak trwałość ? Pytam już tylko z ciekawości bo na ten moment mamy inne problemy.