popręg

Jaki popręg ujeżdżeniowy polecacie, który zapobiega przesuwaniu się siodła do przodu?
201218696_4005390339516513_3730233368660883057_n.jpg 201218696_4005390339516513_3730233368660883057_n.jpg
Sasini, Ja mam taki z Anky, wart swojej ceny. Moja klacz z racji swojej budowy każde siodło ściągała sobie na uszy, to jest pierwszy popręg, który faktycznie sprawę ustabilizował i siodło siedzi, gdzie ma siedzieć, także w terenie, na stromych zjazdach i podjazdach.
https://animalia.pl/anky-popreg-ujezdzeniowy-anatomiczny-z-gumami-czarny/szczegoly/34987/
Murat-Gazon, właśnie słyszałam o tym popręgu dobre opinię i rozważam go jako jedną z opcji, chciałam strasznie przetestować ale nie mam od kogo D: nie jesteś może z Wrocławia? 😅
Sasini, Niestety z Krakowa 🙂
Ale popręg polecam! Jakość też jest super, miękki, starannie wykonany.
Murat-Gazon, ah szkoda, no nic bardzo dziękuję za opinię 🙂 myślę, że decyzja zapadła
Sasini, cresent półksiężycowaty
w ogóle polecam tabelkę Mattesa z kształtami popręgów
Epikea, właśnie według Mattesa nie ma kształtu odpowiadającemu temu który przedstawiłam na skrinie :/
Ja mam w takim kształcie daw-maga, nie używam go za wiele, ale jest w porządku.
Sasini, weź pod uwagę, że są dwa rodzaje popręgów tego typu. Taki jak podlinkowała Murat-Gazon, czyli z górną krawędzią prostą i crescent (o którym wspomniała Epikea). Który będzie pasował - zależy od budowy konia. Murat-Gazon miała farta, że utrafiła w swojego konia, czego jej mocno zazdroszczę. Ja tego farta nie miałam - kupiłam taki, co nie pasuje na mojego. Dlatego to piszę, żeby ostrzec. Polecanie w ciemno nie zawsze się sprawdza, a te popręgi są bardzo drogie (nie mam na myśli konkretnie Anky, bo ja akurat kupiłam innej firmy). Też bym nie żałowała wydanych pieniędzy, gdyby pasował. Niestety nie pasuje i wywaliłam pieniądze w błoto. Kupiłam polecany, wtedy nie byłam świadoma, że brzuch brzuchowi nierówny 😀 (brzuch konia, naturalnie).

To, że pasuje na konia Murat-Gazon nie znaczy, że pasuje na każdego. Ale skoro decyzja zapadlła, życzę, żeby pasował. Bo wiem, jaki to problem dopasować popręg. Wciąż się z nim borykam.

Szkoda, że nie ma firm, które wypożyczają popręgi na próbę.
trusia, na szczęście okazało się że koleżanka ze stajni ma więc sobie przetestuje na spokojnie 🙂 Wiem że to różnie bywa, wszystko może się zmienić przy przymiarce.
trusia, a Ty masz jeszcze ten co Ci nie pasuje? Bo też szukam podobnego na próbę, jeden już nawet wypożyczałam, ale tak jak piszesz - to wcale nie proste dopasować popręg...
Rude dwie, tak, niestety wciąż go mam 😫. Ujeżdżeniowy, taki:
https://ogloszenia.re-volta.pl/popreg-ujezdzeniowy-schockemohle-model-pandora-70-cm/o/132307/

trusia, kurczak, to nam chyba też nie podpasuje. Myślałam, że masz taki w kształcie jak Anky - potrzebuję przesunąć punkt mocowania siodła do tyłu. Mierzyłam jeden taki (innej firmy), ale tak jak piszesz - okazało się, że jest dostosowany do innego kształtu brzucha niż ma mój koń. Na szczęście udało mi się wypożyczyć do mierzenia a nie kupić, bo... dla utrudnienia powinnam mieć 80, więc wszędzie w sklepach jest napisane, że albo takich nie robią albo na zamówienie, bez możliwości zwrotu.
Ja z kolei potrzebuję crescent. I teraz taki mam, Mattesa, ale utrzymanie tego futra jest mocno upierdliwe. Nie jestem w stanie prać go z dnia na dzień, bo nie wyschnie. W związku z czym śmierdzi, żadne szczotkowanie na to nie pomaga.

Przy okazji mam takie pytanie: ktoś poprosił mnie o zmierzenie popręgu z ogłoszenia od końca do końca, a potem powiedział, że jest za krótki. Ciekawa jestem, w stosunku do czego może być za krótki. Bym zrozumiała za długi, mógłby np. zachodzić o czaprak. Ale jak może być za krótki? Nie potrafię sobie tego wyobrazić, ale może jest to jakaś istotna informacja przy wyborze popręgu. Jakieś pomysły?
Może to kwestia tego, że się koń obciera od pasków? My powinnyśmy mieć mało przestrzeni między końcem czapraka a końcem popręgu. Więc czaprak musi być długi. Może ktoś ma jeszcze "gorzej" i musi mieć długą końcówkę popręgu, żeby przystuły w ogóle nie przylegały do konia bezpośrednio?
To chyba jedyne co mi przychodzi do głowy.
Na przykład ja tak mam. Koniec popręgu praktycznie styka mi się z krawędzią czapraka. Dopiero taką sytuację moja klacz akceptuje. Krótsze popręgi ją drażnią i denerwują, nawet jeśli teoretycznie sprzączki są na odpowiedniej wysokości w stosunku do łokcia.
Faktycznie, ma sens co mówicie, nie wpadłam na to. Myślałam, że moja kobyła zafundowała mi wszystko, jeśli chodzi o problemy popręgowe, ale okazuje się, że jednak nie 🙂. Na szczęście 🙂

Ja kiedyś miałam wyobrażenie, że konie czarne mają bardziej odporną skórę na mechaniczne podrażnienia, a jasne mniej. Tymczasem mojego pomarańczowego zwierza nic nie rusza, każdy popręg jest dobry, a czarna mamba delikates.
trusia, bo widzisz z popręgiem jest jak z siodłem. To niekończąca się historia... Zawsze może być gorzej 😅
trusia,
Crescent są jeszcze w Amigo, ichniejszego Stalliona. Zwykłe neopreny z gumami, całkiem fajne jakościowo.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
21 czerwca 2021 14:50
trusia, Jeszcze jedna rzecz, że profilowane popręgi mogą mieć miejsce na łokcie za wąsko przy za małej długości, od szerokości klatki/rozstawu nóg to zależy, a nie koniecznie od wielkości samego konia.
Prestige vs KenTaur. Ma ktoś bezpośrednie porównanie aktualnej jakości z tych dwóch marek?
Klami, mam popręgi z obu tych marek i mogę powiedzieć, że obie sprawdzają się świetnie. Także, jeśli ktoś szuka tańszej wersji to Kentaur dobra opcja. Mam fartuch i po 10 latach skakana, ciorania wygląda jak nowy poza paroma ryskami.

Ps. Mam z obu firm popręgi na sprzedaż, bo niestety potrzebuję specyficznego, anatomicznego wycięcia 🍏
Moon   #kulistyzajebisty
21 lipca 2021 07:52
Trochę odkopuję.

Posiadacze popręgów z futrem: Jak często je pierzecie? :P Zmieniłam skórzany Kavalkade z futrem (który prałam, z krwawiącym mózgiem, stosunkowo rzadko, żeby skóry nie zabić, a i samo futro, no szału jakościowego nie robiło) na nylonowy Kentucky. W obecne upały, najchętniej prałabym go po każdej jeździe 🤣 ale z kolei obawiam się o życie mej pralki... 🤷 z drugiej strony, skoro to syntetyczne futro owcze, to chyba nie powinno umrzeć za szybko, jeśli je prać w 30* na krótkie cykle, bez suszenia...? 🤔
Może coś podpowiecie

Szukam porpęgu:
- ujezdzeniowego
- z owczym futrem
- anatomicznego
- z gumami

No i nie za miliony monet. Pierwsze 3 spelnia sporo popręgów, ale nie mogę znalezc z gumami :/
Ktoś cos
Remson, zawsze możesz kupić zwykły popręg z gumami i dokupić futerko
Sasini - no wlasnie cos takiego mam ale sie nie sprawdza, w sensie futerko wyjezdza raz z jednej raz z drugiej, mimo ze ma mocnowanie na 4 rzepy, kon sie wkurza bo go przyszczypuje - ma bardzo delikatna skóre.
dlatego szukam w calości.
Remson, ah rozumiem, kurde no to może być faktycznie gral. Nie wiem czy mattesy mają gumy?
Remson, - jak nie musi być owcze to może kentucky? W sensie, oni mają takie sztuczne owcze futro, w użytku jest super. Mam kaloszki, pomyliłam je z naturalnym 😉 Prałam milion razy, jest dalej mega puchate i ładne. Jedyny minus może być z tym milionem monet, bo z tego co pamiętam to kosztuje blisko 1000zł 😅 Za to w komplecie są dwa futra.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
18 sierpnia 2021 10:14
Znajdę popręg anatomiczny, długi nie ujeżdżeniowy, asymetryczny, ale nie skórzany a syntetyczny? Tylko nie szmatkę, co się zroluje za łokciem, ale coś porządnego? Małża koń jest dosyć wymagający pod tym względem, a dodatkowo dobija te popręgi strasznie szybko. Miałam w przeciągu 4 lat skórzane Start, Kieffer super soft, a teraz Schockemohle onario. Wszystkie wytrzymują jakieś 1,5 roku.
Chodzi mi o kształt jak na zdjęciu poniżej, taki co przesunie sprzączki w tył względem miejsca na popręg na mostku.
popreg.jpg popreg.jpg
zembria, może ten? https://healthyhorse.pl/popregi-do-siodel/625-horka-popreg-skorzany-anatomiczny.html

Ale jest skórzany. Mam go już z 1,5 roku i jestem bardzo zadowolona.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się