Chipy, odpryski kostne

Jak masz możliwość wieź konia na sekcję na uczelnię- ale taką co nie jest "skumplowana" z lekarzem wykonującym zabieg- będzie niezależna opinia.
Tak czy tak - jak już tu padło - każdy zabieg niesie ryzyko, ktoś w Twoim imieniu musiał podpisać papier- zgodę na zabieg...
Karla ale jak wież ? pytam czysto technicznie, z tego co wiem żaden przewoznik nie weżmie na pake zwłok, to przewozu padłych zwierząt służą tylko samochody firm utylizacyjnych. jaki masz inny pomysł ?
Ciezko wyobrazić sobie ze ten zabieg niesie az takie ryzyko na młodym i teoretycznie zdrowym koniu. Nawet czytając Wasze komentarze ile Waszych koni miało zabieg i maja sie dobrze ma sie wrażenie ze „takie rzeczy sie nie zdarzają”
Dlatego pisze, bo moze ktos tak ja nie jest /byl tego świadomy.
Teraz juz za pozno na sekcje. Położyli zwłoki na słońcu i podobno juz „spuchł”.
Brak mi slow i sił juz na to wszystko.
Famfi, każdy zabieg niesie za sobą ryzyko, najgorsze jest  "położenie" konia czyli narkoza. I to ze coś jest szalenie rzadkie nie znaczy ze się nie zdarza.

Sprawa z odmową sekcji mega dziwna, tak samo jak położenie konia na słońcu. Śmierdzi coś dla mnie na kilometr.
Karla ale jak wież ? pytam czysto technicznie, z tego co wiem żaden przewoznik nie weżmie na pake zwłok, to przewozu padłych zwierząt służą tylko samochody firm utylizacyjnych. jaki masz inny pomysł ?


Transport na własną rękę . Samochód z hakiem +przyczepa. ja tak zrobiłam.
Dodam że zwłoki zawiozłam dwa dni po padnięcia bo akurat sytuacja zadziała się w piątek za późno aby zorganizować transport i x km wieźć , więc dopiero w poniedziałek transport się odbył.
Czy ktoś wie może i mógłby tak na chłopski rozum wytłumaczyć czym grozi szaleństwo konia po operacji? Koń 4 letni operowany 10 lutego od 20 lutego spaceruje i zachowuje sie coraz gorzej, chodzi na kolcu, zamówiłam mu jakieś uspokajacze, ale wszystko jest dla niego powodem do szaleństw, wczoraj to już w ogóle była masakra, ale na tą chwilę noga nie grzeje, nie puchnie, ani na nią nie kuleje. Jednak wczoraj naprawde mocno odwalił, czy ktoś miał taką sytuacje, że coś się po tym stało?
Witam jaki jest aktualny pełny koszt usunięcia czipu np. Ze stawu skokowego? Gdzie najlepiej taki zabieg wykonać?
Ja w zeszłym roku płaciłam 2500 u Stachowiaka pod Gnieznem (+25 zł za dzień pobytu w klinice).
Dzięki Martix. Ciekawa jestem jak teraz we Wrocławiu to wygląda
ansc, co do kosztów, to nie pomogę, bo nie wiem na dzień dzisiejszy. Natomiast co do miejsca, to ja zdecydowanie polecę Gesice doktora Golonki.
Klami Dzięki
ansc rok temu jak znajoma pytała w Gęsicach powiedziano jej orientacyjnie 3 tyś.
Dziękuję, dziewczyny, w piątek wiozę klacz do kliniki w Gęsicach na diagnostykę
Hej, potwierdzam , zabieg za jedną nogę ok 3-3.5 tys.
Powiedzcie mi proszę czy po zdjęciu opatrunkow mieliście jakby wypukłości twarde w dotyku w miejscu otworów? Po ściągnięciu opatrunków co miało miejsce po 17 dniach od zabiegu było widać miejsca nakłucia, natomiast teraz po kilku godzinach w jednym miejscu nabrało do wielkości orzecha włoskiego. W wiadomości dostalam informacje że nogi mogą spuchnąć, ale jakoś rozumiem to całościowo , nie punktowo 🙂 oczywiście mogę napisać tam, ale będzie mi miło jak ktoś podzieli się swoimi doświadczeniami.
Drugą sprawa - co na uspokojenie? Jest przyzwolenie na kwaterę na zewnątrz, a ponieważ wszystkie konie wychodzą myślę że będzie mniej rozhisteryzowana jak będzie widziała zwierzaki przez płot niż stała sama 😉 ale na wszelki wypadek wolę ja lekko ' otępic' szczególnie w pierwsze dni. Czy jest jakieś coś skutecznego ja rynku? Na razie daje jej zioła mocno uspokajające z podkowy, tyle że ich spryciarz nie chce jeść 😉
Pau87,
U mnie przed zabiegiem stawy były suche. Po zabiegu od wewnętrznej strony zdecydowanie powiększone były torebki stawowe. Bardzo mnie to martwiło, rozmawiałam o tym z lekarzem prowadzącym. Twierdził, że u części koni konieczne jest ostrzykanie stawu po zabiegu.
Na szczęście u nas torebka zaczęła maleć jak koń wrócił już normalnie na całe dnie na pastwiska ze stadem.
Cześć 🙂 mój koń 8 tygodni temu miał operowane chipy w obu stawach skokowych. Zalecenia to stanie w boksie i stopniowe zwiększanie ruchu przez spacerki. Aktualnie koń ma wychodzić 2 x dziennie po 60 min i tak jeszcze 2 tygodnie.. koń operowany przez doktora Trele, wszystko się udało , ale .. koń ma ciągle spuchnięte stawy, nie kuleje ale ta opuchlizna jest beznadziejna. Z doktorem mam bardzo słaby kontakt , odpisuje i odbiera raz na miesiąc bo wiecznie gdzieś jest ... Teraz w Tokio więc już w ogóle nie ma kontaktu . Czy ktoś z was miał podobnie ? Bije się już z myślami żeby wezwać weta i żeby to obejrzał.. albo może zwiększyć ilość ruchu ? W sumie w te upały też może być coś nie tak ? Co sądzicie ? Oczywiście będę jeszcze się dobijała do doktora ale mam z kontaktem z nim takie przeboje że już szkoda słów ..
Dodam że od ponad tygodnia podaje koniowi czarci pazur, od powrotu po operacji msm i witaminę c
IMG_20210729_144009.jpg IMG_20210729_144009.jpg
IMG_20210728_142503.jpg IMG_20210728_142503.jpg
IMG_20210728_142458.jpg IMG_20210728_142458.jpg
Znam dwa konie po usunięciu chipów ze stawów skokowych i obu opuchlizna została. Z tego, co słyszałam, to nie jest żaden błąd weterynarzy, tylko x koniom się tak dzieje. Czy to prawda to nie wiem, z zadanym z tych koni nie miałam tez do czynienia w okolicach operacji, wiec nie byłam na bieżąco. Może ktoś bardziej obeznany w temacie jeszcze się wypowie.
ansc, u mnie operował dr. Trela w Strzegomiu. Koszt za dwie nogi i pobyt 2 tygodnie 4500 zł
pszczolka90,
spójrz na mój wpis wyżej
U mnie co prawda operowane z innego powodu ale także została gula/obrzęk w miejscu cięcia. Miało zejść, nie zeszło. Oprócz estetyki w niczym to nie przeszkadza.
Gilliann, estetyka swoją drogą ale jeżeli pojedziesz na zawody WKKW i na kontroli zobaczą u konia takie coś to mogą być problemy 🙁 ancyk0991 widziałam ale u mnie obrzęk jest po obu stronach i wydaje mi się że nie jest to w miejscu dziur operacyjnych, ale może się mylę 🙂 ktoś podawał z was komórki macierzyste na lepsze gojenie ? Mam nadzieję że po powrocie na łąki nogi będą ładniejsze 🙂
pszczolka nie wygląda to źle, nawet jakby ta opuchlizna została to nie przeszkadza. Dlaczego ten staw jest taki odrapany? Nie ma za mało ściółki w boksie?
somebody, nie, mój koń to samodzielna destrukcja , czoło , nogi często tak wyglądają , on często nie ogarnia gdzie co ma 🙂 a te większe odrapania powstały w wyniku przestawienia go na kilka godzin podczas sprzątania w jego stajni. Ot taki typ który na żłobie potrafi sobie rozciąć pół czoła .. trochę mi lepiej dzięki waszym opiniom bo już nerwicy się nabawiłam przez brak kontaktu z doktorem 🙂
rybka   Różowe okulary..
31 lipca 2021 06:37
Mam pytanko czy ktoś operował chipy w szpitalu na Służewiu?
pszczolka90,
u nas nogi wyglądały tak jak na zdjęciu poniżej:

dopiero po powrocie na pastwiska zaczęły wracać do normy. Przed operacją stawy były suchutkie.
received_1213319292379260.jpeg received_1213319292379260.jpeg
Nie umiem w edycji dodać kolejnego zdjęcia. Więc będzie post pod postem 🤷
Poniżej zdjęcie mniej więcej po 2 tyg po powrocie na pastwisko (trochę inny kąt, ale i tak widać różnicę) :
received_704544486791135.jpeg received_704544486791135.jpeg
Kurcze, ale mi się przez to humor poprawił ;]
Mój koń operowany przez Dr. Trelę na początku maja - chip w stawie skokowym - i noga wyglądała i dalej wygląda zdecydowanie, bardzo zdecydowanie lepiej niż tu wstawiacie 😮

Co do suplementów na wyciszenie - ja serdecznie polecam CBD od horseline - mój koń bardzo grzecznie przeszedł boksowanie, kwaterowanie i spacery w ręku.
Fokusowa, też miałaś z nim tak utrudniony kontakt ? Nie odbieranie po kilka tygodni i w ogóle ?
pszczolka90 ja z nim rozmawiałam raz - zadzwonił po wybudzeniu konia z narkozy opowiedzieć jak poszła operacja itp. Póżniej już tylko kontakt z lekarzem dyżurującym, ale ja też nie próbowałam do niego dzwonić, nie potrzebowałam po prostu.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się