Igrzyska Olimpijskie Tokio 2021

Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
07 sierpnia 2021 17:02
Tu widać cała akcje. Okładała go juz wcześniej…

https://fb.watch/7eml0_bi7z/

Obraz nędzy i rozpaczy 🙁
Moon   #kulistyzajebisty
07 sierpnia 2021 17:23
Gienia-Pigwa, heh, filmik już chyba niedostępny… może to i lepiej 😒
U mnie działa. No żal dziewczyny, żal konia. Oboje będą mieć dużo do odrobienia psychicznie.
W piecioboju mezczyzn wymienili czesc koni na grzeczniejsze, a i tak obrazki bylo mocno takie sobie... Sporo uczestnikow ma poziom jak z jazdy dla sredniozaawansowanych w szkolce i trzyma sie na wodzach, a skacza co skacza.... i leca na glebe przy byle przytupie 😐

Za to konie niesamowicie szczere, biere wszystkie.
To mojego im wypożyczę na kolejną olimpiadę, bo on po sekundzie resetuje wszystko i skakałby do końca 😝
dempsey   fiat voluntas Tua
07 sierpnia 2021 22:08
Na stronie niemieckiej ogólnodostępnej jest ten film w całości. Opublikowany niedługo po całym wydarzeniu.
https://tokio.sportschau.de/tokio2020/videos_audios/Moderner-Fuenfkampf-Drama-um-Annika-Schleu-beim-Springreiten,olympia10264.html

Tak, konia żal i dziewczyny żal.
Próbowałam znaleźć z ciekawości jakikolwiek jej inny przejazd na YT albo w google videos - po przewinięciu piętnastu stron wyników nie napotkałam żadnego innego poza tym dzisiejszym przejazdem. Trochę to przerażające.
Trenerki mi nie żal jakoś.
Ingrid Klimke i Dorothee Schneider (i zapewne inni zawodnicy) opublikowały na instagramach posty/oświadczenia dotyczące sytuacji pięcioboju
Screenshot_20210807-225647_Instagram.jpg Screenshot_20210807-225647_Instagram.jpg
Oglądnęłam całą tą rundę. Były babeczki jadące bardzo źle i bardzo dobrze. Niemka jechała dobrze, spokojnie siedziała, miała fajną rękę. Koń się nie nadawał na takie rzeczy, bo wrażliwy koń nie będzie skakał jak dostał po nogach. Niemka płakała pewnie głównie dlatego, że zgłoszono do sędziów wniosek żeby tego konia wymienić po występie Rosjanki na nim, ale sędziowie wniosek odrzucili. Inne laski jechały gorzej, ale konie były złote, skakały mimo angoli i złych odbić, do tego na czysto. Parkur wcale nie był łatwy, przeszkody wcale nie malutkie, potrójny szereg, podwójny też.
Media nakręciły mega aferę, rzutuje to źle na całe jeździectwo, bo już są głosy żeby zakazać jeździectwa przez PETA.
Co niby ta Niemka miała zrobić? Pogłaskać tego konia i prosić go by skakał?
Wg mnie ona nie zrobiła nic strasznego. Jakoś jak Pessoa koń 2 razy się zatrzymał, i za drugim dostał baty to nikt nic nie przeżywał, lampił się to dostał, bo przyszedł na parkur skakać, a nie się paczać. Konie są zero jedynkowe, robię albo nie robię, bo może nie muszę. A ta trenerka, to wizerunkowo, pod publikę wyszło głupio, bo ludzie przeżywają, ale konie między sobą piorą się znacznie mocniej, wielce się przejął ten koń palcatem jeźdźca oraz ręką trenerki.
Wszyscy co się tam mądrzą w komentarzach to nie mieli doczynienia chyba z końmi, nie z jednym tuptusiem,a końmi. Przykładowo co każdy z tych ludzi robi jak stanie im koń na stopę i sobie stoi ? Chyba każdy normalny da kuksańca żeby zlazł, bo co innego ? Konie między sobą się piorą ostro i żyją dalej.
Perlica, nie ma co porównywać Pessoa i pięcioboju, bo co innego jest szykować konia latami i go znać, a co innego znać go 20 minut. Biorąc pod uwagę założenia stojące za pięciobojem w nowoczesnych igrzyskach, to naprawdę czas ta konkurencję wymienić na coś innego - może motocykle crossowe albo quady 😎. (Założenia były takie jak w greckim pięcioboju - umiejętności potrzebne żołnierzom, tylko "wspolczesnie" a pierwsze nowożytne igrzyska były w 1896 roku).

Jeśli już musi zostać jeździectwo, to chyba na własnych koniach, bo naprawdę ukończenie tego parkuru na nieznajomym koniu to loteria. Hodowla trochę poszła do przodu od 1896 r, niekoniecznie w stronę konia który skoczy pod obcym jeźdźcem kolorki.
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
08 sierpnia 2021 02:13
A jeśli przed kupnem próbuje się konia? Czym to się różni? Czy ktoś jedzie na pół roku przed wsiadaniem na danego konia, żeby nawiązać więź?
No nie. Czasami w trakcie jednego "tournée" jeździ się/skacze na kilkunastu koniach, różnych o różnym stopniu zaawansowania i doświadczeniu. Przyjeżdża się, dostaje się konia, rozgrzewa i skacze się parkur. Jeśli koń jest świetnie wyszkolony i/lub ma możliwości, to będzie skakał nawet jeśli pomoce nie są super precyzyjne.
To nie wymaga 10 stopni wtajemniczenia, wspólnych nocowanek w boksie czy 7 gier.
Jeśli zawodnik i koń wiedzą co mają robić i są przygotowani to jest to bardzo proste w gruncie rzeczy.

W pięcioboju problemem jest to, że ciężko znaleźć chętnych do pożyczenia dobrze ułożonych koni, które są cenne po prostu.
lusia722, klucz to jest to że ty jeździsz i skaczesz zwykle dla konia przeszkody w obeznanym miejscu. W sytuacji gdzie koń jest próbowany w obcym miejscu (bo np musisz zawieźć na halę, albo chcą wsiąść po zawodach) jest to dodatkowy bonus dla kupującego. To nie są konie z Longinesa przyzwyczajone do takiego stadionu albo wystroju parkuru
Tylko jest jedno ale - to jest pięciobój, nie skoki. Konie tam mają do pokonania parkur 120, nie mam pojęcia jak na olimpiadzie, natomiast na zawodach nawet rangi MŚ 120 to stoi jedna, dwie przeszkody, reszta raczej 105/110 😉 No jest co jechać, ale zwierzak wybitny skokowo być nie musi. Konie pięciobojowe są zwykle bomboodporne, szczere, ze złotym sercem i żelazną psychiką - nie takie płatki śniegu jak w typowym jeździectwie na poziomie międzynarodowym, gdzie dopuszcza się zdolne, ale wrażliwe konie.
Dodatkowo, przed startami zawodników jest prezentacja, gdzie konie pokonują parkur pod jeźdźcami (przynajmniej ja pamiętam taką zasadę, choćby właśnie z MŚJ).

Trochę luzakowałam w pięcioboju, głównie podczas obozów i zgrupowań, m.in. przed Rio. Są dobrzy jeźdźcy, są słabsi, ale szczerze? Równie dużo patoli widziałam na regionalnych P-tkach i jak jeszcze była klasa biznes open na cavaliadzie 😉 Natomiast konie pamiętam jako fantastyczne do jazdy, idące jak w dym, odważne i generalnie tylko numerków przeszkód nie rozróżniały. Pomiędzy pięciobojem były przejeżdżane przez trenera/luzaków, żeby się właśnie nie psuły.
Nie wyobrażam sobie jak piecioboista ma mieć swojego konia. Oni zwykle jeżdżą (pomijając zgrupowania/obozy) jakies 2x w tygodniu i mają 5 dyscyplin do ogarnięcia - kto się zajmie koniem w pozostałe dni? Dwa, że to nie miało polegać na "kto ma lepszego konia", dlatego pulę przygotowuje organizator i powinny to być równe konie. Trzy - kasa. Taki juniorski konik na 120 to jakieś 70/80 kapci, ciekawe ilu by zostało pięcioboistów z takim progiem wejścia 🙃

Generalnie nie uważam, że w pięcioboju jest wszystko cacy, natomiast widziałam, że można to zrobić na prawdę ok. Od wielu lat budzi to kontrowersje, jest problematyczne. Były kiedyś plany zmiany jeździectwa, np na rower, ale jakoś nie przeszło... ciekawe, czy po tych wypadkach i szumie medialnym coś się zmieni.
karolina_, lusia ma rację moim zdaniem. W obcym miejscu? Koń chodzący 120 zna kolory,bo skacze je na zawodach przecież w obcych miejscach i rzeczywiście tak samo przecież wygląda próba.
Mój koń miał próbę ostatnio, pod dziewczynką, w obcym miejscu. Oddała około 12 niepasujących skoków, bo wychodziła z zakrętu i go goniła niepotrzebnie. Potem skoczyła bardzo ładnie parkur z dwoma szeregami , koń skakał normalnie, bo jest kuloodporny, toleruje wszystko zawsze, najwyżej zrobi zrzutkę.
Moje poprzednie konie odmówiły by na pewno, prócz klaczy mojej pierwszej. Ta też by dała radę i by się starała. Wszystko zależy od charakteru konia, wybacza albo nie.
Co niby ta Niemka miała zrobić? Pogłaskać tego konia i prosić go by skakał?
Wg mnie ona nie zrobiła nic strasznego. Jakoś jak Pessoa koń 2 razy się zatrzymał, i za drugim dostał baty to nikt nic nie przeżywał, lampił się to dostał, bo przyszedł na parkur skakać, a nie się paczać. Konie są zero jedynkowe, robię albo nie robię, bo może nie muszę.


Perlica, yyyy, no nie tak sie uspokaja wrazliwego konia, ktoremu po x wpadnieciu w przeszkode poszly styki. I jak bedziesz spanikowanego konia tluc i kopac na odlew to ni huhu nic to nie da. Przede wszystkim powinna byla ogarnac wlasne emocje jakkolwiek. Albo zsiasc.

A zachowanie tej pseudotrenerki to masakra, nie dlatego, ze konisia tak zabolalo, szkod fizycznych nie podejrzewam xd ale dlatego, ze to kur.... nieprofesjonalne i bezsensowne nakrecanie konia, jak ktos tak sie zna i reaguje to nie powinien sie do koni zblizac. A w ogole osoby z ziemi nie sa od tego, zeby ingerowac w problemy jezdzca.

I tak, jakkolwiek wrazliwy zwierzak nie nadaje sie do dyscypliny, ktora widocznie polega na skakaniu na pale na samograjach 🙄 Widzialam wczoraj konkurs facetow, byly spoko przejazdy ale i mase ludzi, ktorzy nie powinni skakac wyzej niz cavaletti, a samograj ich przewiozl przez 120. Jeden gosc tak wisial na wodzach w skoku, ze je urwal 🤦

Nie wiem, jakie Lki czy Ptki wy ogladacie, ale wokol siebie nic takiego nie widze, po to sa systemy oczek, licencji, konkursy na styl, zeby ludzie jak polowa tych zawodnikow nie jezdzili wyzej niz 80cm.

lusia722, roznica jest taka, ze jak kupiec ci konia x razy wpakuje na oslep w przeszkode to raczej go uprzejmie poprosisz, zeby nie skakal dalej 😉 i jak kupiec skacze slabo to raczej bierze trenera, zeby mu przeskakal konia, a nie wsiada i jedzie parkur ot tak.
Sama próbowałam masę koni i No, zwykle jako amator nie skakalam parkurow. Owszem wyższe przeszkody w linii? Albo pojedyncze gdzie już parę razy mogłam sobie trasę zaplanować. Po drugie to tez inne emocje, jechac oglądać konia a jechac olimpiadę.
karolina_ zawsze możesz poprosić o pokazanie konia w innym miejscu, samodzielnie ustawić parkur itp.
kokosnuss pięcioboiści naprawdę trochę potrafią jeździć, właśnie z braku odpowiednich koni częściowo wygląda jak wygląda. Jak ktoś na regionach czy ogólnopolskich przepycha konia to też nie jest ładny i wzorowy obrazek.

pomijając dywagacje czy ta konkurencja powinna być w pięcioboju czy nie, faktem jest że TEN koń nie powinien zostać zgłoszony i wysłany na te zawody. zawiodła selekcja
kokosnuss, serio powinna zsiadać? I co zagrać z nim w 7 gier czy co ?
Olimpiada do której 4 lata pracujesz, jedziesz po złoto, masz przewagę i ktoś daje ci zaciętego konia, nie pozwala go zmienić…. Robiła co mogła w danej chwili, zrobiłabym to samo w nadzieji, że może jednak. Dokładnie to samo zrobił Rodrigo temu stoperowi, na którym jechał i wielkiego lamentu nie było, tylko zaje…bał kopcura to jednak bardzo skutecznie,że się stoper odbił jednak, jakoś nie zauważyłam,że miał w planach schodzić po to by się uspokoić. A za to jak wróci nim do domu to dopiero po skacze na nim murki tak, źe mu się odechce zastanawiania na parkurze czy aby na pewno trza być po drugiej stronie.
Na skokach był też różny poziom, też były angole i za długie wodze, też nie pasowało, a doświadczenie nie porównywalne. Wystarczy spojrzeć na fb u Lusi, bo pięknie zestawiła te screeny.
blucha, dokładnie, taki osobnik nie nadaje się na taką konkurencję,ani pod amatora, bo ten też ma prawo się pomylić. Albo być może toleruje błędy do powiedzmy 1metra, jak większość koni jednak.
Na TVP Sport jest cały przejazd
Wg mnie fajnie komentator mówi.

Koń generalnie nie chciał w ogóle wjechać na parkur z tego co widzę a paskudna zrzutka na pierwszej przeszkodzie tylko dolała oliwy do ognia.

https://www.facebook.com/tvpsport/videos/270607074404341/
jabooshko, tylko zrzutka wynikała z tego że ten koń szedł do przeszkody,ale tak że nie był pewny że na pewno chce tam być. Najgorszy rodzaj stopera, który idąc do przeszkody nie jest pewny czy chce być na drugiej stronie , więc w momencie odbicia rezygnuje kiedy odbicie jest nie komfortowe, przez co sam prowokuje takie sytuacje jeśli nie ma grzbiecie zawodowca.
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
08 sierpnia 2021 16:17
Laske teraz spotkał taki hejt, ze az wykasowala swoje konto na insta… No afera niezła. Mysle, ze gdyby tak nie zanosiła sie tym płaczem tylko z twarzą to przeżyła ( bo wiadomo, ze kazdy z nas by to w sercu przeżył!), to nie byłoby takiej nagonki.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
08 sierpnia 2021 16:23
<b>Perlica,</b> nie ma co porównywać Pessoa i pięcioboju, bo co innego jest szykować konia latami i go znać

Bo od profesjonalisty to inne bicie? Bo strzał od czołowego skoczka boli mniej?

Dla mnie to taka straszna hipokryzja, patrzymy na czołowych zawodników i koń odmawia, dostaje łącza na najeździe i spoko - jeździec waleczny, nie da sobie w kasze dmuchać.
Niemka płacze i nagle afera na pół świata.
Miałam się nie wypowiadać, bo ta sytuacja już się stała viralem i nie trzeba tego nakręcać, ale naprawdę kompletnie nie rozumiem tego śmiechu z tego, że się popłakała i że puściły jej nerwy. I Waszych porównań, jak to przecież nie miało prawa zadziałać i śmieszków.
Prosiła o zmianę konia po tym, jak już wyeliminowano jedną zawodniczkę po parkurze na nim. Miała duży problem już z tym, żeby wjechać na parkur, kij wie, co się działo na rozprężalni. Możliwe nawet, że nie udało jej się tam żadnego skoku oddać.
Prowadzicie w cholernych Igrzyskach Olimpijskich i mimo próśb o zmianę dostajecie ewidentnie nieprzygotowanego konia. To nie jest Wasza wina, to nie Wasz koń, losowanie, peszeg. I to losowanie przekreśla Wasze szanse na medal olimpijski. Pech nie z Waszej winy. Już sobie wyobrażam, jak KAŻDA z Was zachowuje zimną krew, wiedząc, że patrzą się na nią miliony ludzi. Bo to nie są nawet mistrzostwa kraju, tylko szeroko transmitowane Igrzyska i cały Świat się lampi na Wasze niepowodzenie, które nie jest Waszą winą i chcecie spróbować jakkolwiek przejechać ten parkur.
Jasne. Noone.

Czy jeździ dobrze czy źle, to jest sprawa drugorzędna, jakoś się zakwalifikowała. Jeśli jeździ źle, a się zakwalifikowała, to system jest ch... Jeśli jeździ dobrze, a nie była w stanie przejechać parkuru na wylosowanym koniu, to system jest ch... Ale ona nie stała się memem - nie tylko jeździeckim, ona jest nawet na głównej 9GAG-a - bo zbiła konia i nie ujechała, tylko przez tę histerię. Ale naprawdę nie sądzę, żeby ktokolwiek był w stanie się postawić na jej miejscu i wyobrazić sobie ten stres, jak się trenuje całe życie, żeby przegrać cholernym pechem i jeszcze wiedzieć, ile osób to ogląda na żywo i będzie potem oglądać w Internecie.

PS. Tak, nadal uważam, że konie mają tam przerąbane. Ale też nie zlała go bardziej niż co któryś z kolei inny zawodnik wysokiego szczebla. Te mają może trochę bardziej przerąbane, bo losowy jeździec zawsze jest do dupy, ale za to nie są testowane w tej konkurencji ich maksymalne możliwości skokowe, bo to nie parkury 140.
Uważam jednak, że cała ta sytuacja to jest wina tej spierdzielonej konkurencji, a nie tej zawodniczki per se.
Sivrite, w punkt
Sivrite, o to to! cieszę się, że to napisałaś 👍
Sory, ale to nie jest 5 letni bachor żeby beczeć i okładać konia tylko 30 letnia baba. Niezależnie od rangi zawodów można przynajmniej zachować się z godnością.
Emocje na bok. Nie wyobrażam sobie ze ktokolwiek w pracy mógłby sobie pozwolić na takie zachowanie, a jakby sobie pozwolił to tez by został memem.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
08 sierpnia 2021 17:48
Strzyga ale co, okładała kogoś rakietą?

Strzyga, nie, nie dlatego. Dlatego że czołowy skoczek nie dostaje konia z przypadku, ma czas na przygotowanie go i przepracowanie trudności. Wsadzanie obcego jeźdźca na parkur 120, bez możliwości zgrania się z koniem to jest prowokowanie trudnych sytuacji i dla konia i dla zawodnika. Chyba, że osoby porównujące pięciobój z kupnem konia próbują obce konie na parkurze 120 na dużych zawodach, bo tak to można porównać
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się