PSY

smartini   fb & insta: dokłaczone
26 sierpnia 2021 15:42
nie karmiłam psa trzstkowego więc nie wiem jakie są zasady dotyczące węgli (najlepiej byłoby skonsultować z dziewczynami z barfnych korepetycji) ale ja tuczyłam Chorizo węglami a nie tłuszczem 🙂
W przypadku diety zdrowego psa warzywa mogą stanowić 10% a owoce 5% porcji (owoce mają dużo cukrów) ale pamiętam, że w którejś diecie 'chorego' psa można a nawet wskazane jest zwiększyć podaż węgli warzywami nawet do 30%. Ale kompletnie nie pamiętam przy którym schorzeniu to było więc proszę się nie opierać tutaj o moją wypowiedź, to by trzeba sprawdzić

No i oczywiście funkcjonuje najprostsza zasada zwiększenia 'porcji wyjściowej', po prostu działa to w granicach zdrowego rozsądku. Więc jak już nie możesz dawać więcej mięsa+podrobów+kości bo to objętościowo dla psa za dużo to zwiększasz % węgli w tej porcji
rudziczek, ma rację. Przy pieskach z nadwagą sprawdza się naprawdę dobrze.
Jak jest to dla Ciebie czarna magia to możesz skorzystać z płatnych konsultacji , jest kilka grup, kilka książek.
Serio Barf psi wychodzi tanio przy takim nie wielkim pieseczku, jeśli nie macie jakiś specjalnych wymagań alergicznych. Kilku dobrych dostawców mięsa jest teraz w PL, mają strony i profesjonalne wysyłki mięs, mięso jest naprawdę dobrej jakości, bije na głowę Biedronkowe: jakością i ceną.

Sama oganrnęłam Barfa od 0 dla psa i kotów, tylko na podstawie grup na fb i książek.
Barf psi jest naprawdę łatwy.
Jedyne co to brałam konsultację, kiedy mój pies miał clostridium ( konsekwencja kontuzji za młodu i branych leków) , ale też już pies opanowany, a diagnoza postawiona dzięki wiedzy z grupy fb, bo w życiu żaden wet by nie wpadł , że to to przy moim psie, bo objawy nie były super typowe 😉
O ile przy kotach można zrobić błędy i jest to mocno upierdliwe ( choćby mieszanie mieszanki z milionem supli), a tyle dla psów wcale.
Dodatkowo jest już catering psi, kóry komponuje ci dietę i wysyła pakiet na 30 dni czy tam 2 tygodnie. Ma bardzo dobre opinie, ale to już wiadomo drożej, bo dostajesz gotowe posiłki na każdy dzień i wkładasz do miski. Odpada ci czas na liczenie i pakowanie do worków i mrożenie, odpadają zakupy itp.
Jakby mnie było stać bym korzystała, ale przy moim gigancie wychodzi spora kwota.

https://rawmebox.pl/?fbclid=IwAR3gJtHguJpBiNNftMBwvzn1gRFHxNrPku9SXFa3z48-KMan5uqv7dwMLdE

Perlica katering ciekawy, muszę policzyć ile to będzie dla nas, ale mój waży teraz aż 8kg xD powinien tak 8,5-9 żeby dobrze wyglądać.

smartini dzięki! Jesteśmy w kontakcie z lek.wet., która zajmuje się żywieniem, chciałam tylko podpytać bo cykam się, że nie ogarnę tego (ona mówiła, że surowy jest prosty, gorzej jak trzeba psu gotować).

Mój szczypior z wakacji, dawno go nie pokazywałam:
marv.jpg marv.jpg
marvv.jpg marvv.jpg
chomcia, Trzustkowy pies jest na normalnym barfie. Przez pierwsze 2-3 lata brała też cały czas amylactiv, ale od pewnego czasu nawet tego jej nie daję. Na Twoim miejscu zaczęłabym jednak od barfa gotowanego z zastosowaniem diety eliminacyjnej (żeby ogarnąć alergie). Mi zacząć pomogły książki o Barfie- niby żadna prawda objawiona, ale mam wyssane z mlekiem matki ugruntowane zaufanie do słowa pisanego wydanego w formie książki. Jak coś będzie niejasne można szukać pomocy na grupie na fb, chociaż to nie na moje nerwy😉 Działa też grupa pomagająca interpretować wyniki krwi. Trzeba się tylko uodpornić na ciężki charakter samozwańczego guru barfa, czyli Izabeli Sekuły😀

Drugiego, tego wątrobowego psa na barfie udało mi się podtuczyć- bardzo ładnie wypełnił się mięśniami, ale nadal nie ma wcale na sobie tłuszczu. Przyznam, że moje psy nie jedzą owoców i warzyw z mojego lenistwa- skoro nie muszą i wyniki mają dobre to po prostu węglowodanów praktycznie nie dostają.

Dla zaniepokojonych ceną Barfa i czasem- przy dwuch psach 7 i 10 kg z suplementami zamykam się w 200 zł miesięcznie, a kupuję mięso w normalnym sklepie na targu, w Leclercu i czasem na promocjach w biedronce. Na przechowywanie mięsa mam przeznaczoną jedną małą szufladę w zamrażarce, na porcjowanie przeznaczam max 1,5 h tygodniowo🙂
rudziczek dzięki 🙂 grupę znam, dołączyłam zanim pojawił się u mnie pies, ale jakoś odpuściłam temat, nie ukrywam, że trochę mnie ta grupa odstraszyła 😂
Myślę, że ew wyniki, zmiany w diecie to pomoże nam ogarnąć nasza lekarka, chyba wolę jednak tak niż internety, ja jestem w tej kwestii tradycjonalistką😅. Wiem, że z jednej strony takie grupy to skarbnica wiedzy, ale uważam, że trzeba mieć trochę pojęcia w temacie, żeby odsiać bzdury, które również się tam pojawiają. Może jak się wdrożę i ogarnę temat to wtedy.

Czasowo super, nie wychodzi aż tyle jak myślałam. A co robisz na wyjazdach? Puszki?
chomcia, Ja też tylko czytam, to co zamieszczają na grupach barfowych na fb- tak jak pisałam, zadawanie tam pytań jest nie na moje nerwy😀 Na początku pomagała mi ogarnąć dietę nasza weterynarz, która sama barfuje swoje koty, bo ja też jestem tradycjonalistką. Tak naprawdę bardzo dużo rzeczy ogarnęłam sama- okazało się, że to nie fizyka kwantowa i wbrew pozorom to wszystko jest bardzo proste, a po jakimś czasie robisz dużo rzeczy na oko🙂

Jedyne rzeczy które musiałam dostosować to zmniejszenie zawartości tłuszczu do dolnych norm i prawie całkowite zrezygnowanie z kości (przy małej zawartości tłuszczu jak dawałam kości "książkowo" oba moje ogony miły zatwardzenie.

Na wyjazdy zabieram im po prostu dobre puszki, najlepiej powyżej 90% surowców zwierzęcych w składzie. Jeśli jest za dużo zbóż, warzyw i owoców mają biegunkę.
Dziewczyny jest kilka grup.
Ja nie mogę zdzierżyć tonu na Raw, ale jest tam wiele przydatnych info.
Moja ulubiona grupa to Surowe Kotki i Pieski.
Autorki tej grupy też wydały książki, bardzo praktyczne.
Konsultacje brałam jak pies miał cp u weta z tej grupy: Aleksandry Szuby.
Książki Izy dla mnie to przepisany podręcznik z biologii.

Na wyjazdach: puszki.

Trzustka: gotowane i więcej węgli.
Ale barf dobiera się pod wyniki i konkretne psa oraz jego wyniki.
Bardzo dziekuję Wam dziewczyny za rady 🙏
o Surowych Kotkach i Pieskach słyszałam już dużo dobrego, czas chyba zapoznać się z tą książką.

Sprawdziłam ten konfigurator w cateringu, wychodzi nam koło 580zł... Sporo, ale odpada mi babranie się w mięsie - jestem wege i serio jest to dla mnie granica trochę nie do przejścia 😉 sprawdzę jeszcze jakby nam wyszło żywienie dobrymi puszkami, swego czasu żarł Dolinę Noteci no ale to jest podrobowa karma, więc bezszał.
Post pod postem, bo się nie da edytować...

Możecie polecić jeszcze jakieś gotowce z barfem dla psa ?
Kojarzę meatlove - to jest kompletny barf czy trzeba suplementować ?
smartini   fb & insta: dokłaczone
27 sierpnia 2021 13:03
Meatlove to nie barf, to po prostu wysokomięsna mokra karma (przetworzona). Niektóre są pełnoporcjowe, niektóre trzeba dodatkowo suplementować, są opisane
madmaddie   Życie to jednak strata jest
27 sierpnia 2021 13:05
w niektórych wersjach jest nieco więcej podrobów niż w barfie. Ja bardzo lubię te batony, nigdy nic się nie wydarzyło, kupa zwarta, no ekstra. W dodatku pokrojone można wydać na treningach.
kolebka, sprawdź vetexpert. To dobre puchy w rozsądnej cenie
kolebka, metalowe wychodzi mega drogo vs sklad.
Te puszki czyli Raw Paleo, o których pisze madmaddie, sprawdzają się na wyjazdach u mojego.
A ja przychodzę z jeszcze jednym pytaniem do właścicieli suk 😉 pierwszy raz mam w domu sukę, dotąd były psy. Jak sobie radzicie podczas cieczki? Tak, żeby wszystko nie było ufajdane 😉 majtki zdają egzamin? Jakiś konkretny model możecie polecić? Ma dopiero trzy miesiące, ale wolę przygotować się do tematu wcześniej. Choćby zakupem i tak jeszcze chwilę poczekam, bo nie wiem jaka duża urośnie 😉
kolebka, Ja też kupuję właśnie Raw Paleo. Po dolinie noteci np. moje psy miały mega wielką kupę- czyli duża część karmy się po prostu nie trawi. Warto też spojrzeć na dawkowanie proponowane przez producenta, bo może się okazać, że pozornie tańsza karma wychodzi drożej, bo sporo karmy idzie psu pod ogon🙂

NowaJa, Jeśli to nie suka hodowlana rozważ sterylizację. To naprawdę ułatwia życie. Wszystko zależy, jakie masz warunki, ale dla części właścicieli suka z cieczką jest bardzo uciążliwa.
rudziczek, będzie na pewno wysterylizowana, bo to kundelek jest, ale nasza wet, powiedziała, że ona sterylizację doradza robić po pierwszej cieczce, a ta może wypaść zimą, więc pewnie będziemy większość czasu w domu jednak.🤔
U nas też mokre (jak i suche) z Raw Paleo super się sprawdzało, pięknie pachną te puszki.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
28 sierpnia 2021 14:35
NowaJa, przed sterylką dobrze dać czas psu dojrzeć psychicznie też. Co do cieczki, to są różne suki. Ja w domu zakładałam majtki i było czysto,
miałam z trixie, ale nie były zbyt wygodne.
Przyszłam się wyżalić z tematu, który wraca jak bumerang: pracuje mozolnie z moim psem nad mijaniem z innymi psami, mocno nagradzamy teraz rezygnacje i idzie coraz lepiej, aż do takich chwil jak dziś. Widzę, że idzie pies, więc odsuwam się ile mogę z chodnika na bok, jakieś 7m, zatem odległość bezpieczna. Pies nas mija i w tym momencie nagle leci do nas bo oczywiście flexi niezablokowana, mój startuje z ryjem bo się boi i całą pracę diabli wzięli. Pies do końca spaceru pobudzony, ciężko to u niego rozładować na zabawce/ węszeniu.
Jak radzicie sobie w takich sytuacjach? Generalnie jak widzę, że ja "uciekam", a ktoś idzie dalej w naszą stronę to mówię głośno, że proszę nie podchodzić. Czasem działa, czasem nie, ostatnio Pani mi odpowiedziała, że ona zawsze tędy chodzi i przeszła 2m od nas z wyrywającym się i szczekającym na nas szczeniakiem ON (było to w parku, na wielkim trawniku)...
Działają żółte wstążki/chustka? Myślałam o napisie na szelki "pracuje" czy coś w tym stylu, ale mój pies jest mały, nikt tego nie przeczyta z daleka. Może koszulka z napisem "proszę nie podchodzić" 🙄😂
O podbiegaczach już nie wspominam...
chomcia, niestety na debili nic nie działa, choćbyś się ubrała cała na żółto i obkleiła napisami "nie podchodzić" 🙃 ewentualnie można z daleka krzyczeć, że pies ma świerzb, pchły czy cokolwiek 😂 Churro mi teraz po prostu ucieka od takich psów i już szczerze mówiąc mam trochę wyrąbane, wracamy do domu i tyle. U nas nie ma opcji rozładowania emocji zabawką ani żarciem, więc pogodziłam się z tym, że jakiś pies idąc sobie może nam rozwalić spacer, no trudno 🙄 pół biedy teraz, bo wcześniej jak się rzucał na każdego psa to musiałam mieć oczy dookoła głowy, chociaż z drugiej strony to wtedy zdarzało się, że ludzie swoje psy jednak zabierali, jak widzieli takiego gnojka co się tarza po ziemi z zębami na wierzchu plującego śliną wszędzie dookoła 😅

Najbardziej kocham jak te psy na flexi mi i mojemu psu się wpieprzają pod nogi i muszę skakać i akrobacje urządzać, żeby się nie wywalić albo cudzego psa nie podeptać 🙃🙃

Aktualnie kończymy leczyć zapalenie gardła, w najgorszym momencie chodziliśmy tylko dookoła bloku. Mamy w sąsiedztwie takiego niezbyt zadbanego podhalana, który łazi wszędzie luzem, a Churro z racji rozmiaru trzyma do niego dystans. Jak ostatnio go spotkaliśmy a Churrosa akurat złapał solidny atak kaszlu, to pan po raz pierwszy od kiedy go widuję w ogóle podjął próbę przywołania tego psa do siebie 😂
smartini   fb & insta: dokłaczone
29 sierpnia 2021 00:27
chomcia, niestety - działa bycie większym bucem niż Ci ludzie. Wtedy Cię unikają. Jak moja oczywista mowa ciała nie działa to dosatnie komunikuję, żeby zabra w ode mnie psa, trzeci komunikat jest już z przekleństwem 🙄 Jak nie mam ochoty dyskutować (a raczej nigdy jej nie mam) to mówię albo że pies po wypadku albo że gryzie i sobie idę. Za bardzo cenię sobie spokój Chorizo i niewykształcenie u Gru negatywnego nastawienia do podbiegaczy żebym się miała przejmować, czy mnie ktoś uzna za niekulturalną bądź nie
madmaddie   Życie to jednak strata jest
29 sierpnia 2021 20:00
musicie kupić sobie moloska, ludzie biorą swe pieski i spierniczają. :P
Jeszcze w temacie karmy...Znalazłam karmę suchą niskowęglowodanową - ZiwiPeak. Jest absurdalnie droga, ale czy warta uwagi ?
madmaddie   Życie to jednak strata jest
29 sierpnia 2021 20:42
jak Cię stać, to jasne. Możesz spróbować Orijenu też
Czy ktoś siedzi w dogach argentyńskich i może mi wyjaśnić do jakiego związku ta rasa należy w Polsce?
Bo patrze po ogłoszeniach i różne "hodowle" są jakby z różnych związków.. i trochę nie ogarniam. Dużo jakiś psów z czeskich związków.
Może być na priv.

smartini   fb & insta: dokłaczone
30 sierpnia 2021 12:45
kotbury, doggo argentino jest rasą uznaną przez FCI więc do FCI/ZKwP
standard na stronie FCI: http://www.fci.be/en/nomenclature/DOGO-ARGENTINO-292.html
standard na stronie ZKwP: http://www.zkwp.pl/main.polish/zg/wzorce/292.pdf
smartini, dziękuję,
Czy jest gdzieś lista w takim razie zarejsterowanych hodowli? Jak mam sobie sprawdzić te czeskie?

U nas w domu po entej probie adopcji psa ze schornu (nawet byliśmy DT) poddaliśmy się i jednak padło na wybór psa o konkretnych predyspozycjach i koniecznie od szczeniaka.
smartini   fb & insta: dokłaczone
30 sierpnia 2021 13:12
na stronie FCI jest baza hodowli i tam można sprawdzać czy nazwa jest zarejestrowana. Nie wiem jak się nazywa czeski związek należący do FCI, tu pewnie Fin będzie w stanie pomóc 🙂
Polskie hodowle możesz sprawdzać i na ZKwP i na FCI
smartini, dziękuję!
Orientuje się ktoś gdzie znajdę obroże z biothane o szerokości 3cm? Wszędzie jest albo 2,5 cm albo ponad 3cm. 🙂
madmaddie   Życie to jednak strata jest
02 września 2021 23:06
Nie ma, biothane nie występuje w tej szerokości
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się