Jakie pasze dajecie swoim koniom?

Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
11 listopada 2021 20:56
kotbury, 1 worek lucerny 20kg mam na 2 miesiące
2.5-3 worków mebio pellet 20kg
I 1 worek sukces sport na nieco ponad miesiąc 25kg
I jest buła, chociaż mógłby mieć ciut więcej energii czasami 😉
IMG_20211030_081012_557.jpg IMG_20211030_081012_557.jpg
trusia, Havens Brix, Derby timothee-gras-pur, Ruwvoermix Royal, Nature's Best Esparsette
Moja kompozycja bezowsowa (i bez wysłodków): schodzi 50 kg (2 worki) złotowital musli, 12,5 kg blattina i tyleż granulowanej lucerny. Owies bywał tylko w domowym meszu, jakoś 4 razy w miesiącu.
kotbury, My to pewnie w ogóle nie miarodajni, bo... schodzi mi może z 1 worek na miesiąc.... albo i na 1,5 miesiąca.

ale to dajesz 4 worki paszy + jeszcze sieczka, otręby ryżowe i makuch? Może faktycznie warto choć spróbować z tą paszą, skoro energii brakuje?🤔
Kucek1331, podeslesz link?
Sankaritarina, imo to trochę jałowa dyskusja, koń kotbury ma ile, 180cm? Jak słabo wykorzystuje pasze to można ładować sporo i inaczej się czasem nie da.

Moja duża dostawała +/- 2 kilo treściwego na dzień (czyli 3 worki na miesiąc) + sianokiszonka non stop i była pajakowata, a Fly dostaje symbolicznie garstkę granulatu + Paco vital i takie skromne ilości siana, ze jak się przyznam to poda mnie ktoś do TOZu 😉 i trzyma kondycję i taki poziom energii, ze dla pięciu normalnych koni by wystarczyło 😅
PXL_20211111_182131258.jpg PXL_20211111_182131258.jpg
kokosnuss, Dzizas, serio? Kotbury pyta ogólnie:
Pytanie dla niekramiących owsem.<br>
Słuchajcie, czy możecie mi napisać ile worków paszy wam schodzi na miesiąc? Tak, ja wiem, że to zależy jaka pasza i jaki koń, ale tak choćby jakoś ogólnie.<br>
<br>
(...)<br>


to odpowiadam ogólnie. To co - ogólnie, ale nieogólnie? Przecież wiadomo, że każdy koń jest inny. Wypowiedziały się same właścicieli koni 180?
Nie wiem, denerwuje Cię moja osoba czy jak? Przepraszam, ale to kolejny post w którym czuję się przez Ciebie potraktowana z góry.

Edit: akurat wzrost, niestety, nie ma nic do rzeczy tj. teoretycznie duże konie jedzą więcej, małe mniej, logiczne... ale nie zawsze. Jeśli mamy konia 158 słabo wykorzystującego paszę, to ów będzie zjadał na wiadra/wanny... Są takie konie. Ale jakieś porównanie bardzo ogólne chyba czasem warto zrobić...?
Equitrade, konkternie to podaję: https://sklep.hippovet.pl/produkty/mebio-active-balance-20-kg/
Podaje się 100g na 100kg masy konia. U mnie wychodzi właśnie cała miarka hippolyta, tj ok 600g 🙂
Do tego oczywiście dostaje sieczkę czy jakąś tam biotynę, ale sama w sobie pasza uzupełnia zapotrzebowanie żywieniowe konia
Sankaritarina, yyy skad ta reakcja..? 🤔 Chyba faktycznie mam jakis automatycznie piszacy z gory ton ktorego nie jestem swiadoma czy cos, nawet nie wiedzialam, z reagowalam na jakis twoj post w minionym czasie 😅 a juz zarzuty jakichs osobistych pretensji to w ogole dla mnie nie wiadomo skad.
kokosnuss, Nie znamy się na żywo, może masz taki styl bycia, nie wiem, ale, no, mówię tylko, że trochę mi się dziwnie zrobiło, że post akurat skierowany do mnie podczas gdy odpowiedziało kilku właścicieli różnych koni, mniejszych i wiekszych, no. Bo pytanie było ogólne - więc czemu to ja usłyszałam, że to jałowa dyskusja? 😅

ale okeeej, wróćmy do wątku.
Kucek1331, super, bardzo dziękuje!
<b>trusia,</b> - podaję na sucho, na stronie hippoveta nie ma nic o zalewaniu. To są takie płatki, nie zbite trawokule. Nie puchnie to jakoś szczególnie, czasem dorzucam jak mi mesz za rzadki wyjdzie, bo wtedy mój koń go ciamka godzinę, a mnie wkurza wiszenie tyle nad nim 😝 Daję w wiadrze i myję je potem, łatwiej mi opłukać niż szorować żłób z zaschniętego.

keirashara,

Też tak daję i dziwię się, że inni się dziwią i wolą myć żłoby niż wiadro.

Dziękuje wszystkim za porady
Hejka, szukam paszy dla starego konia który mocno spadł z wagi przez problemy zdrowotne w lecie. Teraz dostaje https://zdrowy-kon.pl/pl/p/Winter-Beet-10kg/2996 do tego otręby ryżowe i wysłodki, łuskę słonecznika plus witaminy i drożdże. Niestety pojawił się biegunka - vet twierdzi, że to możne być reakcja na zmianę warunków (we wcześniejszej stajni kila razy wygrzebałyśmy spleśniałe siano, karmiony niby 2x dziennie ale inne konie odganiały go od posiłku). Teraz dostaje jedzenie raz dziennie rano, może uda się wprowadzić dwa posiłki. Koń padokowany 24/7 ze stałym dostępem do dobrego siana. Był wcześniej na Mebio Bulid UP ale nie do końca na niej przybierał, do tego odpadają wszystkie granulaty - nie je ich, raczej skłaniam się przy musli. Bardzo ładnie wcinał pasze z kokosem albo marchewką z Agrovitala - tylko mało na niej przytył. Jeżdżony raczej lekko 3-4 razy w tygodniu w tereny. Czy możecie coś podpowiedzieć co jeszcze można by było mu podać lub zmienić na inną pasze która by pozwoliła nabrać mu troszkę ciała na zimę?
Pomadka, - jeśli jest komu jeździć, to warto wprowadzić dodatkowy posiłek po jeździe. Nawet te trzy-cztery razy w tygodniu. Spokojnie 30-40 minut po ruchu można podać, a zanim człowiek rozsiodła i sprzęt pochowa to akurat 😉 Raz dziennie to trochę mało, w dodatku niezbyt zdrowo. Konie dużo lepiej przyswajają karmione mniejszymi poracjami, a częściej.
Może wprowadzić mash po ruchu? Idzie kupić ekonomiczny, to lekki posiłek, a dość kaloryczny. Dorzuciłabym też jakiś olej do tego co dostaje.
Miał robione wyniki? Może brakuje jakiś pierwiastków, witaminy ogólne mało kiedy uzupełniają większe braki. Biegunka się utrzymuje, czy chwilowa? Mój też potrafi zareagować biegunką na zmianę siana, ale zwykle nie trwa to długo, dzień czy dwa. Jeśli utrzymuje się ponad tydzień, to szukałabym przyczyn innych niż zmiana warunków i siana.
Dodatkowo, z tego co widzę to koń i tak dostaje posiłki na mokro, a granulat również można rozmoczyć 🙂 Ze swojej strony mogę polecić Brandona XS, ale to właśnie granulat.
keirashara jak jest ruszany to oczywiście dostaje 2 posiłek po ale i tak wydaje mi się, że to troszkę mało. Sama nie wiem stajnia zmieniona pod koniec sierpnia. Wyniki badań wyszły dobrze - vetka mówi, że tu by się nie mogła niczego doczepić. Olej lniany dostaje do posiłków po jeździe. Po meszu miał biegunkę więc odstawiliśmy go w maju. Sama nie wiem co zrobić też nie chce przesadzać z ilością na jeden raz, by nie było kolki. Podawałam granulaty też na mokro ale jemu mimo wszystko bardziej wchodzi musli. Tak się zastanawiam czy mu ten winter takich efektów nie daje - jakoś od miesiąca podawany. Sama nie wiem inne konie nie mają po nim żadnych sensacji. Może coś na pastwisku jest co daje taki efekt - sama nie wiem.
Pomadka, - a nie ma żadnej opcji, żeby dodać drugi posiłek na stałe?
Możesz też pomyśleć nad derkowaniem, żeby nie tracił energii na ogrzewanie się. Ewentualnie gastro, bo częste biegunki i tak duża wrażliwość mało kiedy jest z niczego. Być może ma wrzody, a wtedy bez ich zaleczenia to można nawet całą taczkę wcisnąć w konia i efekt będzie mizerny.
O drugi posiłek walczymy - w ogóle stajenny robi problem w podawaniu posiłków i tu też może być problem. Specjalnie kupujemy wysłodki szybkie żeby nie stały cały dzień i noc do tego pasza też jest do zalania i podania 30 min po a tu się dowiaduje, że kisi się to prawie przez całą dobę... może tu jest sedno problemu. Na razie po rozmowie z właścicielkami stajni ma się dostosować do naszych wskazówek i mam nadzieję na wieczorne karmienie.Co do gastro na pewno będę przekonywać właścicielkę by się na nie zdecydowała. Derkowanie jest w planach - jak na razie konisko zawsze ciepłe bez oznak marznięcia.
Jeśli stajenny jest problematyczny i nie masz pewności, że będzie dawał ten posiłek to czasem prościej jest się umówić z innym pensjonariuszem, żeby dawał Twojemu jeść w dni kiedy Ciebie nie ma a Ty możesz się tym samym odpłacać w dni, kiedy nie ma tej drugiej osoby a Ty jesteś. Niby stajenny powinien to ogarniać ale czasem dla dobra konia lepiej wziąć sprawy w swoje ręce zamiast niestety liczyć na kogoś,kto to olewa
Ja to bym w ogóle zmieniła stajnie, gdyby tak dużym problemem było wrzucenie jedzenia do żłobu 2xdziennie... Albo gdyby mi się żarcie kisiło 24h bo komuś się go nie chciało dać koniowi! Żarcie to podstawa...

Pomadka, ja też bym rozważyła zmianę stajni, skoro podstawa, czyli jedzenie - to problem nie do przejścia 🙁 Biegunki są wskazaniem do gastroskopii, to też bym rozważyła. Ponadto standardowa diagnostyka, czyli sprawdzenie zębów i porządne odrobaczenie.
I derkowałabym, skoro koń nie może przytyć. Nawet jeśli nie widać, że marznie.
Ile zwierzak ma lat?
Z tego co zrozumiałam pomadka nie jest właścicielka tego konia wiec nie wiem na ile ma wpływ na to w jakiej stajni on stoi. Sama tez bym w takiej nie stała ale jak sie nie ma wyboru to trzeba sobie jakoś radzić
Pytanie do osób karmiących pasza Nuba Slimmer, faktycznie nie suplementujecie dodatkowo? Mówimy tu o takich witaminach ogólnych? Bo suple na stawy, biotyna, coś na problemy metaboliczne moge normalnie podawać?
<b>trusia,</b> - ja podaję swojemu agrobs prealpin wiesenflakes. Sieczka w postaci płatków, fajnie się to przechowuje i podaje, nie ma lucerny, cukier 9,5%. I z tego co widzę dalej ma darmową wysyłkę.<br>
Mają jeszcze prealpin aspero I Flower Grass z takich sieczek dla grubasków.

keirashara, czy ten agrobos ma w sobie olej ?? W opisach na stronach sklepu pisza o oleju, ale w składzie go jakby nie ma. Wiec pytanie: jest czy nie ma xD ? Wiesz może co jest napisane na opakowaniu ? 🙂
Alaska, - nie mam już opakowania, bo przesyłałam do pojemnika. Te płatko-granulki są raczej suche, ale z drugiej strony nie są pyłem, więc coś w nich być chyba musi, jak nie ma melasy?
Btw. na niemieckiej stronie pisze też o namaczaniu 5 minut przed podaniem. Zgłupłam 😦
Ja tez to przeczytałam bo kiedyś sie interesowałam agrobsem i z ciekawości sprawdziłam. Jest napisane najpierw o moczeniu a potem na dole jest o tym napisane jako o jednej z możliwosci podawania. O olejach nic tam nie ma, jedynie ze nie zawiera sztucznych olejów czy aromatów

Edit: sprawdziłam dokładniej i jest generell, wiec ogólnie jakby polecają moczyć ale nie jest to jedyna opcja. Jak Twój koń je niemoczone i jest Ok to chyba nie ma co sie przejmować
RobaczekM, ja karmię Slimmerem i nie suplementuję ogólnych witamin.
Uratowałam egzemplarz kuca po ochwacie, wiadomo brak ruchu + ból = spalanie.W Wynikach krwi wyszło, ze trawi juz swoje mieśnie.
W ok 3 tyg. udało mi się chłopaka nieco zaokrąglić, a ze to koń specjalnej troski, zadnego ziarna ani nic wysoko skrobiwego, bo tez moze mieć wrzody no i ten ochwat.
Kupiłam paszę z agro vitala Enduro, do tego lucerna granulowana i makuch lniany z lnu złotego z allego. Zamaczam na noc, na drugi dzień jest piękny glut na parę posiłków. Generalnie przestało w kiszkach grać chłopakowi, bo przelewało mu się i burczało co chwilę. Podejrzewam, ze do własnie wrzody. Długo leczony nlpz..
ava.jpg ava.jpg
Tajnaa w 3 tygodnie taki efekt!! Niesamowite. Nie zdziwię się jak po bb ma wrzody, robali full zestaw i wszystko co jest chyba możliwe. Mial chłopak szczescie, że trafił na Ciebie.
Dzięki dziewczyny.
Tak, pytałam właśnie tak ogólnie. Ja wiem, że na każdej paszy jest dawkowanie ale one są bardzo , bardzo różne te dawkowania i wiele pasz ma nawet pól kilogramowe widełki na 100kg konia i realnie to zawsze i tak samemu trzeba dopasować. I nie wiem, ciekawiło mnie czy tylko ja nie mając "szport horsa", tyle walę w żarcie.
Ale jak widać nie tylko ja.
Mój koń nie wykorzystuje słabo paszy. Tak raczej bym powiedziała, że nawet dobrze - zawsze minimalne nawet zwiększenie dawki daje bardzo zauważalny skok energetyczny.


Tęczusia   Po małym sporcie pozostał już tylko kac.
15 listopada 2021 20:23
Chciałabym dodać parę słów od siebie.
Pół roku temu przeniosłam konia ze stajni w której trzymałam go od momentu zakupu przez kilka lat. Nastąpiła zmiana w padokowaniu konia, mianowicie z powiedzmy trawiastych padoków (przynajmniej miał co poskubać) przeszedł na krótszy czas padokowania na kwaterce (z braku dostępu do pastwisk, nad czym ubolewam).
Wcześniej dostawał 1,5 miarki owsa z garścią sieczki 3x dziennie, siano rano i pod wieczór "w opór".
Obecnie z racji uboższego padokowania owies zaczął mu uderzać do głowy i dostaje 1,5 miarki owsa rano i wieczorem, 1,0 na obiad i do tego zawsze sieczkę (w rozumieniu obecnego stajennego jest to niemal miarka sieczki na luźno - "garść" odmierza obiema dłońmi, od serca). Siano zadawane jest rano i o 15. Już na pierwszy rzut oka lepszej jakości. Ma też w razie wu dużo lepszą słomę i czasem widzę, jak chętnie ją wcina. Początkowo chciałam żeby koń miał przejściowo zachowaną ciągłość w godzinach podawania siana, to i dokładałam je codziennie wieczorem. Z tym, że pozostałam przy tym do dziś, bo mimo to koń w międzyczasie (jak dla mnie zauważalnie) schudł. 👀
Obecnie jesteśmy pod koniec pierwszego worka Pro linen Rice Boost dawanego po treningu (raczej pod wieczór) i o dziwo efekt jest widoczny dla mnie już teraz. 🙉
Przeprowadzka dała mi do zrozumienia, jak niestety niewiele wiem o wykorzystaniu paszy przez mojego konia. Zawsze wydawał mi się "bezproblemowy", przynajmniej w utrzymywaniu wagi i był stabilny.
Do tego wciąż przecieram oczy ze zdumienia - czy to możliwe, czy to raczej jakiś zbieg okoliczności i mi się wydaje z tym schudnięciem? Bo przecież tak samo jak wcześniej - mój koń pracuje, ale nie przepracowuje się.
Nie wspomnę o tym, że pozostałe konie w nowej stajni dostają 2 miarki owsa 3x dziennie, w tym także konie niepracujące, dwulatki itd. Ich właściciele patrzą na mnie krzywo, a ja na nich nieco ze zgrozą. Ale może faktycznie to ja nic nie wiem o karmieniu koni i swojego głodzę ? 😵 Mówimy o przeciętnym małopolaku, ważącym "w derce" nieco ponad 500kg.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się