PSY

Hej! Korzystacie z Back on Track dla waszych psów? Zastanawiam się nad kupnem dla mojej suczki po kontuzji. Na razie okładam ją ciepłym termoforem po spacerach. Widać ulgę po takim zabiegu, lepiej się porusza jak rozgrzejemy problematyczne partie. Szukam czegoś bardziej praktycznego 😉
madmaddie   Życie to jednak strata jest
27 grudnia 2021 16:06
Poncioch, ja używam, najczęściej na noc albo do auta I faktycznie pies jest luźniejszy. Pomógł tez przy spiętym grzbiecie. Jak przemarza na spacerach to może ją ubrać?
madmaddie, jest ubierana na spacery adekwatnie do temperatury, więc to nie kwestia przemarzania. Ona bez kurtki nie chciałaby wyjść z domu 😉 Przy zmianach pogody, w mrozy czy deszczowe dni zdarza jej się po spacerze utykać na tą nogę, tak jakby reumatycznie? Dlatego dogrzewanie pomaga.
smartini   fb & insta: dokłaczone
27 grudnia 2021 16:44
Na tematy zwyrodnieniowe/pokontuzyjnie dobrze działa, warto dodatkowo skonsultować z fizjo żeby też nie przegrzać stawów bo to też nie jest zdrowe.
W gabinecie wet polecano te produkty jako działające pozytywnie.
smartini   fb & insta: dokłaczone
27 grudnia 2021 18:32
Ten materiał powstał dla koni, które mają jednak inny metabolizm od psów i trochę inaczej końskie ciało przetwarza efekty zmęczenia. Dyskutowaliśmy o BOTach z Agnieszką Biały na jej seminarium fizjo dla psów sportowych i mówiła, że no magiczne narzędzie na wszystkie problemy to to nie jest i stosując nagminnie na zdrowych psach można bardziej zaszkodzić niż pomóc (long story short - regularne przegrzewanie mikrourazow które powstają przy wzmożonym wysiłku może poskutkować ich eskalacją a nie wygaszeniem, dla koni też przecież mamy produkty i grzejące i chłodzące i trzeba wiedzieć co kiedy) ale przy zdiagnozowanych problemach z układem ruchu najprawdopodobniej pomoże.
Generalnie jak ze wszystkim - zdrowy rozsądek i konsultacja ze specjalistą wskazane 🙂
Gniadata   my own true love
27 grudnia 2021 19:52
Czy macie do polecenia jakieś materiałowe kennele/"transportery"?
Dziękuję, dałyście mi do myślenia i najpierw wybiorę się z suczą do fizjo. Po pierwsze - nie szkodzić 🙂
madmaddie   Życie to jednak strata jest
28 grudnia 2021 04:33
smartini, producent ostrzega zeby nie sostowac cały czas, robic przerwy 😉 ale to fakt że przy niektórych urazach nie powinno sie.
Ja chce sobie bota kupić, będę testować, ludzie chwala.
Gniadata ja lubię elementrix
smartini   fb & insta: dokłaczone
28 grudnia 2021 10:41
madmaddie, noo, wiadomo, ale nie każdy czyta, a jak czasem widzę pieski śpiące całe noce dzień w dzień w tym to mi ciut słabo, wolę więc dać znać 😉 Ja Chorizo wkładałam w BOTa jak mu lędźwiowy doskwierał a ostatnio Gru po halowych treningach bo były mocni wymagające a różnica temperatur hala-samochód była duża.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
28 grudnia 2021 11:03
Aura śpi w tym ale partiami, pomogło nam trochę rozluźnić tyl. W ogóle jak mi się pies posypał po sterylce to szok :/ chodzimy na fitness i w sumie najwięcej tego ćwiczę, ale idzie tak opornie kurde :/
No i bota lubię za to że cieplutkiego psa wymuje z auta,a nie zmarzniętego i połamanego. Myślę że body warmer miałby ten sam efekt, ale rozmiarów nie ma na takie konie okazuje się :/
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
28 grudnia 2021 13:09
madmaddie, co masz na myśli mówiąc, że pies się posypał po sterylce?
madmaddie   Życie to jednak strata jest
28 grudnia 2021 13:45
Pati2012, spadła z mięśni i strasznie się bujamy żeby to odbudować. Miała też spięte rejony lędźwi i cały tył, mimo, że blizna jest malutka i wycinał ją super specjalista, a ja masowałam jak tylko było można. Ma problem z utrzymaniem równowagi, ze staniem na małej powierzchni, gdzie kiedyś robiła to bez problemu i z metra potrafiła wskoczyć i się zatrzymać. Teraz pies ledwo wchodzi i trzęsie się jak galareta. Masaże, ćwiczenia, no ale dobija mnie to. Ciężko jej zrobić zmiany pozycji, ciężko jej było w ogóle robić heelwork, myślę, że dopóki tego nie wyprostujemy to nie ma co liczyć na super treningi obi ;/ siadała też prosto, a teraz koślawo, łapy uciekają na boki.
Ćwiczymy często, ale bardzo bardzo powoli jej idzie nauka, w sumie nie wiem czy czegoś uczyła się aż tak wolno.
No i ten pies normalnie biega i szaleje, to tylko moja dociekliwość i w sumie zajęcia z agilitek na które poszłyśmy i pies mój nie umiał skoczyć przez przeszkodę bez strącania tyczki, no i przyczyną się okazały te lędźwie i spięty brzuch.
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
28 grudnia 2021 21:40
madmaddie, serio takie coś po zabiegu? :o
Jestem w mega szoku, bo nie spotkałam się w życiu z takim przypadkiem. A suk sterylizowanych (w różny sposób) naoglądałam się przez 3 lata pracy w roznych klinikach sporo :o może nałożyło się coś jeszcze do tego?
Wszystkie suczki już kilka dni po zabiegu były fresh nówki sztuki, a po kilku tygodniach to już w ogóle żadnej różnicy nie było
Zdrowia dla białej kulki więc ☺
Dorzucam świąteczne czarne suki
IMG_20211224_121655.jpg IMG_20211224_121655.jpg
madmaddie   Życie to jednak strata jest
28 grudnia 2021 22:34
Pati2012, każdy organizm inny, ale nie ma co udawać że hormony nie mają wypływu na ciało. Jeden nie zauwazy zmian, inny duże. Z zabiegu się cieszę, nie ma urojek, nie ma okresów lękowych w okolicach cieczkę. No i owczarki ogólnie są bardzo predysponowane do takich problemów. Wkurza mnie tylko jak widzę coś, co robiła przed bez najmniejszego wysiłku a teraz ma problem i musimy rozbijać na małe kroczki. Są to jednakże ćwiczenia przeze mnie wymuszone.
No i tak jak mówię, ona śmigała od razu po rekonwalescencji. Zaniepokoił mnie siad i na treningu wyszło zrzucanie tyczek. W obi aż tak nie widać takich problemów. Jej ruch też pozostal ładny. Pytanie ile tych psów faktycznie przewija się przez jakies fizjo. Myślę że promil sterylizowanych suk.

Piękne czarne! A czy Ty nie miałaś jednej? Klony? 😀
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
28 grudnia 2021 23:03
madmaddie, była jedna i od zeszłego roku pojawił się taki drugi zając 😂 bardzo gibki ciałem, ale umysłem chyba trochę mniej sprawna jest :p

Co do tego macania przez fizjo na pewno masz rację,
że niewiele psów jest tak zbadanych i zadbanych
Pati2012, fajne czarnuszki 😁
A to jest ON ?
madmaddie   Życie to jednak strata jest
29 grudnia 2021 09:16
Pati2012, stado jest fajne, lubię patrzeć na relację moich psów, ale trochę tęsknię za posiadaniem jednego. jak ludzie mają 3+ pozostaje dla mnie tajemnicą 😂

Z tym fizjo to norma. Mało kto chodzi do ludzkiego (ja też nie chodzę, a przydałoby się). Jak właściciele robią psom regularne badania krwi i usg to już jest bardzo dużo, tak mi się wydaje. I jak ktoś nie ma zapędów sportowych to wiele takich "usterek" nie wyjdzie na młodym psie.
Chce ktoś przygarnąć Kłaczka? Braciszek mojego Szamana, doskonale uszczelnia kapcie, ma niesamowitą zdolność do chowania się przed odkurzaczem i wpadania do szklanki zwłaszcza nieprzyzwyczajonym do psów gościom 🤣
hjgv.JPG hjgv.JPG
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
29 grudnia 2021 23:52
Perlica, to "owczarek staroniemiecki" 😂 nie jest to niestety uznane w FCI, ot taka moda na owczarki, ale czarne i bez pogiętych tylnych nóg, z charakteru bardzo przyjemne. Starsza bardzo fajnie ogarnia tropienie, jakieś podstawy podstaw agility i psie fitnesy, plus aporty. Młodsza, no cóż :p fizycznie giętka jak krewetka i skoczna jak królik
trzeba by się z nią wybrać na owce, bo tu są typowe zapędy do zaganiania (praktykuje na koniach 🤣😉
Pati2012, pogrzebałam trochę w necie, znalazłam kilka profesjonalnych hodowli.
Ale mają metryki/rodowody Zkwp i są w rasach nieuznanych FCI i się wystawiają w grupie ras niezunanych? Czy jak?
Bo napisane, że jest to odmiana ON po prostu ze wschodnich niemiec.

Rozumiem taki koncept, tak samo jak VEO, bo to jak wyglądają ON to woła o pomstę do nieba.

Ostatnio na grupie Zkwp ktoś dał post o Owczarkach Belgisjkich i zostały pokazane prócz Maliny pozostałe odmiany, a ja myślałam , że to są odrębne rasy!
Było tam także napisane, że są nawet w tych odmianach linie psów na kanapę ( tzn. pewnie belg kanapowy to i tak całkiem inna definicja niż flegma Borzoj, no ale że to tez psy dla normalnych ludzi którzy pracują zawodowo i moga zapewnić psu standard ruchu po pracy dopiero).

madmaddie   Życie to jednak strata jest
30 grudnia 2021 10:43
Perlica, wszystkie rasy pracujące to rasy dla normalnych ludzi, bo jakoś trzeba zarobić na chrupki.
staroniemiecki to w świetle zkwp/FCI kundel po prostu.
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
30 grudnia 2021 11:16
madmaddie, dokładnie tak jak piszesz, ot taki mieszaniec
madmaddie, na grupach tematycznych ludzie siedzący w rasie piszą, że właśnie nie. Psy takie kupuja przeważnie ludzie, którzy zawodowo zajmują się ich szkoleniem itp. bo ciężko by taki pies miał spełnione swoje potrzeby siedząc 9h w mieszkaniu. Specjalnie zadałam takie pytanie, kto kupuje takie psy, bo mnie to bardzo ciekawiło.
Tzn. dla uściślenia to zależy od danej linii, bo linia pracująca nie nada się dla przeciętnego zjadacza chleba, a już linia np, linia show ponoć bez większego problemu, szczególnie odmiana Laekenois czy Tervueren.

Czyli wg definicji pseudohodowle, tępione przez hodowców zkwp?
madmaddie   Życie to jednak strata jest
30 grudnia 2021 11:51
Perlica, laczków jest w PL jak na lekarstwo, tervik może się urodzić z miotu malin bodajże, niektóre odmiany mozna krzyżować, w odmianach też są linie, ale często w Polsce jest tych psów mniej. Np gronki w PL to praktycznie same showki. Sporo ludzi trenujących z psami i startujących na wysokim poziomie ma normalną pracę 8-16, nawet mając kilka psów w treningu. A szkoląc psy często pracuje się tyle samo albo i dłużej (posiadanie własnej firmy w PL to gra survivalowa). Bardziej chodzi o to,czy umiesz zaspokoić psychiczne i fizyczne potrzeby tych psów. Z ludzi, którzy kupili sobie psa tak o rasy pracującej i chcieli z nim robić coś więcej niż podstawowe posłuszeństwo, to może promil. Mnóstwo malin szuka domu bo ludzie sobie nie radzą i bardziej o to chodzi, niż to, że belg musi mieć 12h pracy dziennie 😉
ale ja w zasadzie nigdy nie zrozumiem, po co komu pracujący pies jeśli nie myślą o pracy/sporcie. Przeca to same kłopoty w takim wypadku, pies ciężki do życia, a nie korzysta się z plusów takiego zwierzaka.

pseudo. a tak z ciekawostek jak ładnie pseudo potrafi się kamuflować
https://kennelclub.pl/
madmaddie, nikt nie pisze o pracy 12h z psem, bo to raczej nienormalne.
Tylko człowiek normalnie pracujący 8h, plus dojazd do pracy niech będzie tylko 1h to już 9h. Do tego dolicz obowiązki rodzinne, typu zakupy, sprzątanie mieszkania, opieka nad dziećmi, czasami nad nie wiem członkiem rodziny starszym typu babcia i już wychodzi że czas jest na przysłowiowy spacerek pod blokiem.
Na grupie ludzie się właśnie sprzeczali o odmiany, które się z którymi krzyżuje, które wolno a które nie, ale ostatecznego potwierdzenia nie znalazłam, które z którymi.

No i też była sprzeczka o temperamenty lini użytkowych vs show itp.
Jednak byli też właścicielie, którzy mają psy nie pracujące , mocno kanapowe i zero problemu.

Tzn, ja mam rasę przecież użytkową, a pracy z nim ani ja ani on nie myślimy i mamy się dobrze. Dla mnie to pies idealny, niezależy, sam się pilnuje, w domu tylko leży jak zwłoki i nawet kot po nim przebiega 😁 Zna podstawowe komendy i tyle mu wystarcza. Świetnie panuje nad nim nawet mój maż, który psa w życiu nie miał i na spacerach pokazuje ludziom jak to świetnie ma opanowane przywołanie nasz pies i ci ludzie strasznie to podziwiają, bo ich psy najczęściej zero zainteresowania na swoje imię 😉
Tak więc to zależy od konkretnej rasy i ich predyspozycji oraz konkretnego osobnika.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
30 grudnia 2021 12:12
chart to jednak specyficzny mocno pies, miałam borzoia na szkoleniu, był raczej takim slow motion pieskiem.

no widzisz, to wszystko rozbija się o priorytety i możliwości czasowe. Bo można dużo pracować i psa ogarnąć, bo jakby jest wysoko na liście priorytetów i naginasz czasoprzestrzeń, aby treningi zrobić, a można też nie, bo jest nisko na liście priorytetów. I tak u mnie wylądował Misio, bo był jednak nisko na liście priorytetów, a potrzeby umysłowe ma spore, inaczej demoluje wszystko, a spust ma duży 🙃

więc ja jestem za tym, żeby psa nie kupować, albo kupić sobie psa z kategorii zabawek, a nie psa rasy, która musi być wyprana ze swoich potrzeb i popędów, żebyśmy mogli ją mieć.

edit: ja do końca tego krzyżowania nie ogarniam, wiem, że nie można maliny z gronkiem na pewno.
madmaddie, ooo, a z jakiej hodowli ten Borzoj? i w jakim wieku?
Właściciele Borzojów to raczej na szkolenie nie chodzą, bo panuje opinia ,że one i tak nie wykonają nic i że to jest poniżej ich godności zmuszać je do posłuszeństwa😁
Potem jest taki hodowca na wystawie, jego pies rzuca się na wszystkie inne na około i na końcu gryzie samego mocno zdziwionego tym faktem hodowcę 😂

W każdym razie mocno mnie zaintrygowały te dyskusje, Może na emeryturę sobie zakupię takiego psinka do pracy i treningów, w końcu mam w wiosce gościa i ośrodek, który się specjalizuje w treningu takich psów.Tzn. na pewno nie Malinę 😁 a może właśnie inną odmianę, bo Borzoj na starość jest chyba za duży objętościowo i kg do podnoszenia w razie kontuzji ( odpukać). Ale mam jeszcze 25 lat na decyzję 🙃


W zaprzyjaźnionej grupie ratowniczej są dwa maliniaki i jeden Laekenois. Właściciele wszystkich psów pracują po 8 godzin. Bez problemu te psy siedzą po 8-10 godzin . Treningi ratownicze też nie są codziennie - zazwyczaj 2 razy w tygodniu, reszta to serio nie jest tak, że te psy codziennie mają godzinny ciężki trening - spacer owszem plus trochę posłuszeństwa czy przeszkody. A są i takie dni, gdzie nie robią nic bo właściciel ma służbę długą. Jasne, to zależy od egzemplarza - ale także w dużym zakresie od wprowadzenia od razu rozróżnienia praca - dom. U malin większym problemem dla normalnego zjadacza chleba wydaje mi się ich ogromna wrażliwość na wszelkie sygnały wysyłane przez człowieka i na bodźce z jakimi przychodzi i m się mierzyć. A że ludzie najczęściej nie wiedzą co mówią swoim ciałem do psów + mocne przebodźcowanie psów w warunkach miejskich i mamy znerwicowaną malinę. Potrzeba pracy u tych psów to tylko dodatkowy kamyczek do koszyka niezrealizowanych potrzeb.
epk, napisz to na grupie zkwp😀
Tam żaden pies nie może być sam 10h w domu😜 a co dopiero użytek😉 usłyszysz,że kup sobie pluszaka 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się