buty dla koni

Meise był nawet post na stronie Scottów ze są zrobione z materiału termo wrażliwego i ze muszą być w ciepłym w zimę, to jedno. Drugie jeżeli cały czas kształt kopyta nie jest jego docelowym i się zmienia to nie dziwne ze byty przestają pasować.

Ja się zastanawiam czy w te mrozy mojego nie wypuszczać w butach na padok. Mam tylko problem ze nie będzie mi miał kto ich założyć. Może koń w nich spędzić na prawie 24h na dobę? Robił ktoś tak?
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
28 grudnia 2021 13:16
Rudzielec jeśli chcesz wypuszczać w Scootach na 24h to odradzam. Pisałam o tym stronę wcześniej. Puszczałam póki było sucho nie było problemu, ale talkowałam piętki. Potem jak zrobiło się morko (deszcz, błoto, śnieg) to koń mi się odparzył. Po 12h stania w boksie nawet widać było, że się zaczyna coś odciskać i jak nie ściągnę na jakiś czas to się obetrze.
Co do ich reaktywności na temperaturę to fakt, ja w sumie też mam wrażenie, że nie tyle co są za małe, ale co są mniej podatne przez zimno.

I jeszcze poprawka, koń ruchem od piętki przesuwa je do przodu, nie do tyłu jak pisałam w pierwszym poście. Dlatego powstaje ucisk na okolice piętek od tych pasków, w efekcie otarcia lub/i odparzenia.

kokos ja po tych doświadczeniach okułam konia dwa razy, pierwszy i ostatni raz ...
Aleks a próbowałaś z tymi mini gajterkami?
Te gaitery Scoota wyglądają super, ale pewnie buty się w nich zrobią już totalnie za ciasne... Używam tych gaiterków mini, co się zapina na paskach i wszystko fajnie, ale teraz zacieśniają mi znowu te buty za bardzo... Nawet one.

Rudzielec, ja trzymam buty w ciepłej siodlarni, ale wiadomo, użytkuję je na zew na mrozie nawet -10 i rzeczywiście wtedy stają się mega twarde...
Ja odradzam puszczanie w butach na całą dobę, straszny gnój i wilgoć się tam robi - nawet w przewiewnych Scootach.

Aleks, no ale przecież te buty są po to, żeby koń chodził swobodnie i od piętki, więc to trochę przeczy idei tych butów... To jak to w końcu jest? 🤷
Meise gnój to był by czyszczony przeze mnie prawie codziennie. I co wieczór zakładała bym mu czyste i prawie wysuszone. Chyba muszę się sama przekonać co się u nas będzie działo.
Rudzielc, ja też ściągałam, czyściłam i suszyłam codziennie. No nie było tam za przyjemnie, nawet pod kątem zapachowym. I żeby nie było - nie mamy ani grzyba, ani gnijących strzałek. Ta pogoda to już w ogóle fatalna na tego typu tryb noszenia (moim zdaniem). Ale spróbuj, może u Was będzie ok.
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
28 grudnia 2021 16:54
Rudzielec tak, z tymi mini z zestawu. Jednak tam otarcia pojawiają się bardziej z boku, gdzie już nie ma tego neoprenu. W naszym wypadku, mimo codziennego czyszczenia butów nie uchroniło nas przed obtarciami. Ja mam buty 4 i 5 więc mam jakieś pole manewru jeśli chodzi o wkładki i getry.

Meise Może inaczej, przesadny ruch od piętki może spowodować przesuwanie się butów do przodu i ucisk. ( Przesadny ruch od piętki nie jest dobry bo przeciąża kąty wsprowe, które mogą mieć tendencje do kładzenia się, a jak już są położone to nie bardzo maja jak wstać bo ciegle są przeciążane. Skrajności nie są po prostu korzystne ) Jak sama idziesz w butach ludzkich to też but przesuwa się nieco do przodu i masz więcej miejsca na palcach. Zaobserwuj jak porusza się Twój koń i zobacz czy coś takiego zachodzi. Skoro on tak wali kopytami jak piszesz to bardzo prawdopodobne, że buty się przesuwają i te paski uciskają.
W butach pełnych (które też się przesuwają) jest taka różnica, że nie ma tych pasków (paska środkowego) gdzie powstaje punktowe miejsce nacisku.


Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
28 grudnia 2021 17:00
Przy okazji, nie chodzi mi o to, żeby stwierdzić, że Scooty nie są ok, są spoko, ale mają swoje wady, jak wszystko. Niemniej kupiłabym je drugi raz bo jak pisałam, w momentach kluczowych uratowały nam tyłek, a koszty (otarcie/odparzenie) w rozliczeniu ogólnym były znikome.
Wielką ich zaletą jest to, że są nienasiąkliwe i mycie, czyszczenie i suszenie ich to jest 5 minut.
Aleks ja ma buty 9 i 8 dość dobrze dopasowane, ale miejsce za tymi zapiętkami ma.

Nie sprawdzę to się nie przekonam. A po waszych wypowiedziach wnioskuje że koń ich nie gubi z byle powodu także byle by w nich wracał ;-)
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
29 grudnia 2021 09:47
Rudzielec spróbuj, może Twój jest mniej wrażliwy. U nas te otarcia na przodach, o których pisałam nie pojawiły się od razu po 12 godzinach, ale po 2-3 takich nocach z rzędu. Obserwuj po prostu.
Co do gubienia butów to fakt, trzymają się bardzo dobrze (ja mam dobrze dopasowane, 5 kupiłam by mieć miejsce na wkładki). Użytkuje je od początku bez paska pęcinowego. Jednak kiedy zrobiło się błoto ( Żuławy, więc jest kleiste ) butów szukałam z latarką po półhektarowej łące nie raz 🙂 . Po prostu zostawały w miejscu jak je zassało, a koń szedł dalej. Także wszystko zależy 😉 .
Tak się wcisnę, bo ostatnio jeździłam na cudzym koniu i pierwszy raz miałam z butami do czynienia. Znajoma ma renegade i bdb się sprawdzają, fajnie łatwo się je ubiera i nic nie obcierają, koń w nich pracuje codziennie. Może to by było rozwiązanie dla Meise. Te renegade na piętkach mają wyściółkę jakąś, zresztą wrzucę linka z opisem i filmikami:
https://www.hufschuhprofi.at/shop-1/hufschuhe/renegade-hoof-boot/
U nas też najgorsze obtarcie się pojawiło po 3-4 dniach w systemie non stop...
Ale tylko na jednej nodze.

budyń, Renegade spoko, jeszcze fajniejsze są Swiss Galoppers (kupiła u nas jedna pensjonariuszka, jest mega zadowolona, ale ona tylko w teren jeździ). Tylko ja Scooty kupiłam pod kątem użytkowania bardziej sportowego - skokowego. Ludzie w nich jeżdżą wszystkie klasy do GP włącznie, więc miałam nadzieję, że się sprawdzą w każdej roli - i w teren i na skoki, a tu taka kaszana.

Nie wiem, czy to nie jest wszystko moja wina. Jakbym powiększyła te paski na początku to do żadnych obtarć by nigdy nie doszło.

Mam wrażenie, że jak nie okuje to nigdy nie wrócimy do prawdziwych treningów i bardzo mnie to załamuje. Jestem z F. od września na wiecznym rozruchu przez te kopyta...
Meise co znaczy non stop ? 24 na dobe w butach ?
Tak, był w takim systemie, codziennie buty i kopyta czyszczone i suszone. ScootBoots dają ponoć taką możliwość, bo są przewiewne, nie nasiąkają, itd.
hmm... reklama dżwignią handlu, może jestem niedzisiejsza, ale nie wyobrażam sobie tworzywa które można zostawić na kilka dni na tkance miękkiej końskiego kopyta.
Fakt jest taki, że jak kopyta są w ciężkim stanie to się robi wszystko, żeby im ulżyć i buty noszone 24h to nic zdrożnego, sama na pewno dobrze o tym wiesz 🙂 ScootBoots w moim odczuciu nadają się do tego bardziej, niż jakiekolwiek inne buty na rynku.
Koń Aleks z tego co zrozumiałam w cieplejszym sezonie był całkiem zabutowany i było ok.

Mój koń też powinien chodzić 24h w butach, no ale skoro się nie da, to trudno. Ważne, że podeszwa się zaczęła podciągać.
Meise,
Ja musiałam konia zostawiać na 3 doby w butach, O zgrozo! ( miałam się nie odzywać ale wypowiem się bo przerabiałam osobiście)
Nie miałam wyjścia bo koń nie był w stanie wyjść z boksu. Łaził po najgorszym błocie i nic się nie obtarlo ani nie zgniło. Nie miałam pomocy znikąd a koń 80 km od domu. Dał radę, a ja przyjeżdżałam co trzy doby i prałam i suszyłam buty specjalna suszarka.
Smrodek był ale nic więcej złego się nie działo.
Ja miałam Equine Fusion Ultra ponad koronkę
Także czasem trzeba kombinować jak nie ma innej opcji i znikąd pomocy
No u nas też był smrodek. Myślę, że jakbym poluzowała paski to mógłby śmiało hasać 24/7 przy codziennym zdejmowaniu, myciu i osuszaniu butów 🙂
Jak jest ekstremalna sytuacja to czasem i kosztem otarć trzeba zabutować.

Ja po raz kolejny będę rozciągać paski na gorąco, wezmę do tego niemęża, niech ćwiczy bicepsy.
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
29 grudnia 2021 17:25
Meise a Ty je w gorącej/ciepłej wodzie rozciągasz ? Dziewczyny z przedstawicielstwa robią to chyba opalarką. Jak masz możliwość to może spróbuj, może efekt będzie trwalszy.
Aleks, ja robiłam tym sposobem, bo nie mam opalarki:


No i ogólnie bezpieczniej, bo w komentarzach ktoś pisał, że tak umiejętnie użył tej opalarki, że buty na amen załatwił. Znając moje zezowate szczęście tak właśnie by się stało 😉
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
03 stycznia 2022 21:26
I przyszło mi niestety szukać butów 😉
Koń ma cienką i wrażliwą podeszwę, głównie w tylnych nogach, przez co podbił się 2 x w ciągu kilku tygodni... podkucie wolałabym sobie zostawić jako ostateczność, bo całe zycie był boso i było całkiem okej 😉
I teraz pytanie brzmi... przy wrażliwym tyle rozumiem, że i tak muszę kupić komplet na 4 nogi? Bo pewnie tylko na zadnie nogi to tak bez sensu 😅
Jakie buty "budżetowa wersja" możecie polecić? Szukam czegoś na przeczekanie, aż się podeszwa zregenereuje, zobaczę jak koń w tym funkcjonuje i później zainwestujemy w coś lepszego
Pati2012 buty i budżetowo to ogólnie ciężka sprawa 😉 można szukać w używkach jeżeli wiesz jaki rozmiar ale co firma to trochę inaczej. jest wypożyczalnia butów (adresu nie znam bo nie korzystałam) i tu mogą Ci pomóc dobrać i zobaczysz czy to rozwiązuje wasz problem.
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
04 stycznia 2022 12:03
Wypożyczyć buty można u Gołębia w Rancho Stokrotka,a przynajmniej można było jeszcze nie tak dawno. Najlepiej jakbyś się skontaktowała. Budżetowa wersja butów nie istnieje 😉 chyba że używki, ale i tak trzeba wydać kilka stów w zależności od stanu czy modelu i dostępność jest średnia bym powiedziała. Nowe to wydatek powyżej 700zł za parę na 4 rachunek jest prosty.
w re-voltowych ogłoszeniach , lub na fejsie za 250-400 można kupić, to juz jako budżetowe sie kwalifikuje. fakt ze jak rozmair nietypowy to nie znajdziesz. jak masz znajomego w niemczech to na niemieckim ebayu zazwyczaj jest ich sporo i tanie, z tym że oni nie chcą wysyłać do Polski
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
04 stycznia 2022 23:34
Budżetowe to miałam na myśli poniżej tysiąca za pare 😆
Dzięki, będę szukać i polować jak już pomierze kopytka
Pati2012, po taniosci z nowek to cavallo simple albo flex boots, oba bardzo wybaczajace jesli o rozmiarowke chodzi (tyle ze flex boots sie nie nadaja na szerokie kopyta).

Scooty tez ponizej tysiaka ale sa IMO niewdzieczne rozmiarowo jak nie masz idealnego kopytowo konia.

My teraz testujemy floating boots, ciekawa jestem, co z tego wyniknie 🙂
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
05 stycznia 2022 11:40
Pati2012, Też Cavallo polecam, tyle że model Sport. Simple jest w dużej części skórzany i niewdzięczny w pielęgnacji przez to, do tego jak jest błoto to mocno ciężar się zwiększa, bo nasiąkają. Sporty pod tym względem fajniejsze, a naprawdę fajne buty. Moje chodzą w takich na przody, ze skarpetkami. Małżowy na stałe do każdej pracy, lonża też, Blondas sporadycznie, jak podłoże zmrozi czy coś. Naprawdę polecam, za takie pieniądze to bardzo fajna opcja.
Mój koń też od lat chodzi w Cavallo i bardzo polecam. Głównie używamy Treki, ale Simple też były fajne.
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
07 stycznia 2022 12:52
Ja mogę polecić też Trail Classic z EasyCare i Old Mac's G2. Traile mam parę dobrych lat do dziś, Old Mac'sy miałam wcześniej. Też spoko tylko takie dość masywne. Nie wiem jednak ile teraz kosztują, Trail z pewnością tańsze. Poza tym buty powyżej koronki sporo wybaczają min własnie jeśli chodzi o kształt kopyt, ale też rozmiar.
Niet wiem, czy ktos jeszcze szuka kapci 😉 ale jak cos to polecam z calego serduszka Floating boots, najzajebistsze bury jakie mialam w rekach 😁 siedza jak przyklejone, bezobslugowe, nienasiakajace i leciutkie, bo to tylko tworzywo i pianka, nic nie obciera, zero zawracania rzyci ze skarpetami etc. no bajka!

Testowane na podlozach od asfaltu, przez normalny plac po bloto i piach po uszy (wydmy...) zwlaszcza na glebokim piachu buty lubia obcierac, gubic sie etc. a tu nic. A my terenujemy niespokojnie :P z hopkami i solidnymi galopami, do tego kuc ma niewdzieczne, asymetryczne kopyta, flare w LP i w PP sztorca, takze test ekstremalny zaliczony 😉

PS. Sorry za syf, holenderska zima + pensjonat u rolnika tak juz wygladaja 😅
PXL_20220109_093153355.jpg PXL_20220109_093153355.jpg
PXL_20220109_093138861.jpg PXL_20220109_093138861.jpg
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się