Stajnie w Warszawie i okolicach

Post został usunięty przez autora
Masiaka, Jeśli pytanie dotyczy stajni Kabri w Dąbrowicy, to nie polecam. Duża rotacja koni, nie bez przyczyny.
Za ten post użytkownik otrzymał: Ostrzeżenie
Komentarz moderatora: Dublowanie postów.
Borzeszumiacy, ile jeszcze razy nie polecisz, bo rotacja nie bez przyczyny? 😆
A poza rotacją koni to coś więcej? Znajoma szuka pensjonatu po tej stronie Wawy i to jedno z miejsc, które miała na oku - opinie o pozostałych znamy, tu ze względu na dość krótki staż pensjonatu ciężko... Dlatego serio jestem bardzo ciekawa, dlaczego nie. Ale pisanie tego samego negatywnego komentarza dzień po dniu jest niezbyt przekonujące. 😒
A to jest stajnia Ridera? Czy jakaś obok? Bo miejscowość się zgadza, ale ze zdjęć jakoś inaczej.
Dzionka, niee, mamy tu zagłębie stajni aktualnie wkoło Poświętnego :P moja stajnia, stajnia Ridera, Kabri, Jadran, Alexandrium i jeszcze jakieś prywatne 😅
zuzikulec
Nie, nie robiłem gastroskopii, nie było takiej potrzeby, tak jak sobie nie robię tak tylko na wszelki wypadek. i nie bronię na siłę stajni w Zaborowie, tylko staram się zachować umiar w ocenach i nie histeryzować. Wiem jakie są ujeżdzalnie w Zaborowie, Pył latem, albo bagno lub lodowe jezioro w zimie. i podwyżka o 2 stówy z dnia na dzień też mnie nie zachwyciła. Ale co do reszty to po prostu nawołuję do zachowania spokoju i dania czasu nowemu zarządcy. Nie minął przecież nawet miesiąc. Mam zamiar zostać w Zaborowie, oczywiście będę walczył o dobrostan swojego konia, jak my wszyscy. Ale boleję nad tym, że na podstawie pochopnych decyzji odchodzą ludzie, których znałełm i lubiłem, być może przedwcześnie.
trzeszczki   kto nie miał rudego, ten nie miał najlepszego
12 stycznia 2022 13:49
<b>Dzionka,</b> niee, mamy tu zagłębie stajni aktualnie wkoło Poświętnego :P moja stajnia, stajnia Ridera, Kabri, Jadran, Alexandrium i jeszcze jakieś prywatne 😅
Nirv,

i na szczęście. Może w końcu i "tej" stronie Wawy coś drgnie

co do Kabri - byłam na zwiadzie w wakacje. chodziłam i zaglądałam kąty z godzinę, rozmawiałam z pensjonariuszami i właścicielką. I na "pierwszy rzut oka" to nie ma się do czego przyczepić. Infrastruktura treningowa bardzo ok, padoki, kwatery, pastwiska do wyboru do koloru, stajnia jasna i czysta. siano ładne. nie było problemu z zachciankami typu derki, ochraniacze, suple itp. I jak za cenę 1550 (bodajże) to na prawdę uczciwe warunki. Jedyny minus to dojazd od S8 - może nie ilość km ale jedzie się i jedzie przez mieścinki więc czasowo dojazd z Wawy zajmuje troszkę
sumire, To może wyjaśnię: Kabri na pierwszy rzut oka rzeczywiście wyglądała spoko. Niestety budynek stajni nie jest przystosowany zbytnio do zimy: Zamarznięte poidła i myjka, sople na ścianach w środku stajni. Do tego brak możliwości otwarcia drzwi do stajni z zewnątrz, gdy ktoś je zamknie od środka. Brak wentylacji w stajni powoduje, że woda skrapla się na ścianach i spływa na podłogę.Tak można by jeszcze wyliczać... może na tym poprzestanę. 🙂
A może jednak nie? W perspektywie szukania pensjonatu warto znać wszelkie minusy, a nie tylko wybiórcze...
sumire, Inne minusy to takie, że podpisujesz umowę... a potem możesz ją przerobić tylko na papier toaletowy, bo umowa sobie, a życie sobie. 1550 to podstawowa cena pensjonatu.
Do tego jest jeszcze cennik usług dodatkowych. Dopłacasz za wszystko. Chcesz zmianę derki, płacisz, sianko na padoku, przepraszam na kwaterce, bo pensjonatowe chodzą na kwaterki, też płacisz. A potem nagle się okazuje, że chociaż płacisz za to siano to i tak koń siana nie ma albo siatka leży pod pastuchem a koń nie ma jak tego siana jeść.
Na kwaterkach konie stoją w kupach, bo sprzątanie padoków jest raz na jakiś czas.

W hali lonżować nie możesz, wiec gdy na zewnątrz jest wszystko zamarznięte, lub gdy jesteś wieczorem w stajni (place nie są oświetlone), to nie masz jak popracować z koniem z ziemi. Nawiasem mówiąc hala trzeszczy przy najdrobniejszych podmuchach wiatru. Ponadto często nie możesz z hali skorzystać, bo jeździ tam rekreacja.

Robią jak im pasuje i kiedy im pasuje i za wszystko ciągną kasę.
Ja nie mieszkam w Wawie, ale kurde, jak zyje nie widzialam zmiany derki za darmo, a rzeczy typu zakaz lonzowania na hali to norma wszedzie jak swiat dlugi i szeroki... fajny szitstorm macie 😉

A tak przy okazji, czy ktoś pomyslął o tym, że podziekować choć jednym słowem Albertowi, czy Grześkowi, ktorzy opiekowali się naszymi końmi przez tyle lat? Czy naprawdę wszystko było takie złe? Pewnie, nikt nie jest idealny, ale my też nie. Życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku, a nade wszystko rozwagi.

roland,

Tak, ktoś pomyślał.

Ja np wcale nie uważam, że wszystko było złe. I nie zgadzam się z naskakiwaniem na Maćka czy Grześka, bo gdyby w każdej stajni byli tacy stajenni, byłoby super.

Dziwi mnie, że chwalisz czystość w stajni. Wg mnie jest tragicznie. Zaobserowałam dwa warianty "czystości": albo kilka dni z rzędu nie jest sprzątane i koń stoi w gównach, które niezbyt dokładnie są przykryte kolejną warstwą słomy, albo jest sprzątnięte, ale słomy jest tak mało, że koń stoi w kałuży sików. Jeśli na tym ma polegać dbanie o czystość w boksach przez zarządcę, o czym pisałeś, to ja widocznie mam dziwne pojęcie o czystości.

Szkoda, że obok regulaminu składającego się z nakazów i zakazów zarządca ani słówkiem nie zająknął się na temat, czego pensjonariusz może wymagać od obsługi, np. jak często mają być boksy sprzątane czy jak przygotowywane będą posiłki.

Skoro zamierzasz zostać w Zaborowie, powinieneś być zadowolony, że ludzie odchodzą, bo to jest jedyna metoda pokazania, że nie tędy droga. Gdyby wszyscy potulnie zaakceptowali obecną sytuację, bardzo szybko byś zobaczył podwyżkę o kolejne 4 stówy, do docelowego osiągnięcia proponowanych 6 stów podwyżki (o ile to co napisała falca jest prawdą, a nie sposobem pokazania sprawczości zarządcy). Jeśli faktycznie taki był pierwotny zamysł, to jestem przekonana, że do tego prędzej czy później dojdzie. Więc ciesz się, że ludzie odchodzą, bo dzięki temu może to będzie później.


A jeszcze taka ogólna uwaga przyszła mi do głowy. Trudno się dziwić, że ktoś uważa, że kostka siana na dzień koniowi wystarcza, skoro wet mówi, że nie należy koniowi dawać siana na padok, bo koń musi mieć przerwę w jedzeniu. Dlatego konie w Zaborowie nie dostawały siana na padoki (tak mi powiedział Albert). Są ludzie, którzy nie wnikają w potrzeby swojego zwierzęcia i ich celem jest tylko przyjechać i heja do przodu. Takie osoby nie będą szukały informacji na temat potrzeb konia i zaakceptują to, co widzą. I dlatego interes się kręci. Taka jest smutna prawda.

Nie będę wnikała czy podwyżki w Zaborowie są zasadne. Ale od jesieni owies podrożał z 600 do 1000zł za tonę. Podrożało również siano i transport. W lutym przyjdą podwyżki za prąd. Ceny pensjonatów wzrosną i to mocno.
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
14 stycznia 2022 12:09
Jeśli ceny aktualne nawozów utrzymają się, to dopiero będzie armagedon...
W odpowiedzi na posty diuk i ms_konik dodam, że nie rozsierdziła mnie sama podwyżka jako taka (poza trybem jej wprowadzenia, pierwszy raz spotkałam się z podwyżką z dnia na dzień), ale to, co potem i teraz.

Cena za pensjonat powinna być adekwatna do infrastruktury. Zaborów to stajnia dla koni-emerytów i ludzi-terenowców. Jak już wcześniej pisano, poważnie pracować tam z koniem się nie da ze względu na to, że przez większą część roku z ujeżdżalni korzystać się nie da. Co nie znaczy, że ludzie nie jeżdżą w błocku, ale to kwestia odpowiedzialności za zdrowie konia i tego, co chce się taką jazdą osiągnąć. Nie wyobrażam sobie 1500 zł za takie warunki. Ale może po prostu mam za słaba wyobraźnię.
trusia, to nawet nie chodzi o poważną pracę z koniem tylko jaką kolwiek pracę... Koński emeryt też musi "popracować" choćby te 3 -4 razy w tygodniu (pod siodłem czy na lonzy) bo inaczej "dziadzieje" 😀 a tam to awykonalne bo jak nie błoto po kolana to gruda albo kurz taki, że konia nie widac. Zeszła zima to był jakiś armagedon jak przez miesiąc wszystko było skute lodem (w tym droga na łąki), własnoręcznie sypałam wejście do stajni piachem i śceżke na padok coby mi się koń nie wyłożył....
Jeśli ceny aktualne nawozów utrzymają się, to dopiero będzie armagedon...
ms_konik, O ile 2021 był rokiem wstępnych podwyżek lub właściciele brali podwyżki na siebie tak 2022 na pewno nie będzie tańszy. Trzeba się liczyć, że cena za słomę/siano czy owies zdrożeje. Ceny prądu, paliwa, śmieci, wody też galopują. Stajennemu też trzeba zwiększyć płacę bo inaczej właściciel zostanie sam. O podatkach nie wspomnę. Zakładam, że ceny wzrosną od 100 zł do 300 zł w zależności o położenia stajni.

Największym zagrożeniem dla warszawskich i okolicznych stajniach są grunty. Deweloperzy masowo je wykupują i nie zdziwię się, że jak za 5 czy 10 lat najbliższe stajnie będą w promieniu 20-30km od granic warszawy.
trusia, Po pierwsze stajnia nie kosztuje 1500 zł, chyba jesteś źle doinformowana. Polecam byście wszyscy Ci , którzy wypisują złe komentarze na temat stajni w Zaborowie zorientowali się jak wyglądają inne stajnie, ile kilometrów trzeba przejechać by do nich dotrzeć oraz jakie są warunki- jak karmią, czym karmią, czy jest woda na padokach lub w boksach, czy ogólnie dbają o teren. Sprawdźcie kwoty za dane stajnie i porównajcie ze stajnią w Zaborowie. Takie oszczerstwa, które piszecie nie mają miejsca bytu. W tym momencie siano w końcu wygląda jak siano. Co do terenu, chce Państwa poinformować, że w każdej stajni tak będziecie mieli a nawet gorzej. Jest to logiczne, że jak przychodzi sezon deszczowy to będzie mokro/będzie błoto. Za to jeszcze nie spotkałam takiej stajni w której nie ma tyle łąk co w tej. Konie dzięki temu czują się swobodnie. Dodatkowo bardziej radzę wam byście WY ( ci którzy mają tak dużo do powiedzenia, ci którzy zamiast faktów to wolą skłamać) zaczęli dbać o swoje pupile- co przyjeżdżam do stajni to jedna w gorąc zakłada koniowi derkę (bez sensu), to zamiast pojeździć konno- mówię o NORMALNYM jeżdżeniu- to katujecie biedne zwierzaki, wyżywacie się na nich np. koń, który ma zerwane ścięgna, zamiast robić okłady i chodzić z nim, to z taką mocą galopujecie, tak wyżywacie się, że ten koń niedługo nie będzie mógł w ogóle chodzić. Na początku popatrzcie na siebie i jak wy postępujecie a później krytykujcie. Jesteście gorsi niż człowiek który nie posiada żadnej wiedzy na temat jeździectwa- taki człowiek przynajmniej dba o swojego pupila. Wy w stajni wolicie plotkować i rozsiewać kłamstwa niż sprawdzić czy wasz koń ma wodę, jedzenie.
wiki001267, jak już założyłaś nowe konto to może powiesz do czego są siatki na siano?
wiki001267, przykro mi, jak czytam tego typu wypowiedzi jak Twoja. Nie czuję się osobą, do której mogłayś adresować tego typu zarzuty. A piszesz do jakichś NICH, bywalców stajni w Zaborowie - to także ja, a każda generalizacja jest słabym pomysłem. Ale tego chyba nie trzeba tłumaczyć ludziom na poziomie, którzy, jak chcę wierzyć, stanowią zdecydowaną większość na tym forum.
Szukam stajni
Hala i plac z kwarcytem
Czysto
Możliwość padokowania lub korzystania z kwaterki
Siano w dużych ilościach
Najlepiej w miarę kameralnie
Okolice Piaseczna/Tarczyna/Grójca
Z góry bardzo dziękuję 😉
BUCK   buttermilk buckskin
19 stycznia 2022 22:25
paqel KJ Bielik, jeśli mają wolny boks 🙂
Fokusowa, Jeżeli Szanowna Pani nie wie do czego służą siatki na siano i zadaje mi takie pytanie, to jakie wy macie pojęcie na temat koni. Z tego mogę wywnioskować że ŻADNE.
Dodatkowo do obcej osoby zwraca się formą grzecznościową.
Gdze emotka z popcornem kiedy jest potrzebna 😢
wiki001267, ja doskonale wiem do czego jest siatka na siano, to z Twoich wypowiedzi wynika, że nie do podawania w nich siana. Śmiem twierdzić, że to Ty nie wiesz do czego służą i jak się ich używa, skoro padła sugestia „powieszenia sobie siatki na głowie”…

Fokusowa, Radzę Szanownej Pani,by swoje pytanie a propo siatki kierowała do osoby, z której padła dana sugestia.
Za ten post użytkownik otrzymał: Ban permanentny
Komentarz moderatora: Był już ban.
wiki001267, no tak, na pewno to jest zupełnie przypadkowa zbieżność nicku 😂

Halo modzi, gdzie jesteście??
Na cavaliadzie 😎 mod jest ostatnio jeden.
faith, hahaha, jeden, ale skuteczny 😎
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się