magnetoterapia

Kayra,
Ja posiadam. Bardzo sobie chwalę. Czaprak magnetyczny mam od grudnia. Zacznę od tego, że cały rok bardzo męczyła mnie kość kulszowa. Nagle bóle tak ostre że nogę ciągnęłam za sobą.. masaże i inne... nic nie dało. Pierwsza jazda w tym czapraku i jak ręką odjął. Przypadek? Może, jednak cieszy mnie bardzo. Co do konia, rewelacja. Tak rozluźniona nigdy wcześniej nie była. Jeździło mi się mega dobrze. Wiem, że bardzo dużo osób zaraz mówi "ze stałym polem, to nic nie daje". Muszę się z tym nie zgodzić, bo u nas efekty były widoczne za każdym razem. (teraz czekam na korekcje siodła, więc o jeszcze dalszym działaniu będę mogła coś dodać od siebie później) Jednak, badania na temat zdrowotnego wpływu megnetostymulają polem stałym są i mają dobre opinie, szczególnie jeśli mówimy o kontuzjach.
Malina_Z_Gryzina, Stary wątek, ale poruszę. Jak często jeździsz/jeździłaś w tym czapraku? Stosowałaś na codzienne jazdy, czy bardziej „od święta”? 🙂
Albo może ktoś inny stosował i chciałby się wypowiedzieć?
Cześć, pojawił się u naszej Panny Pysi problem, zaczęły nalewać się jej tylne nogi. Które ochraniacze magnetyczne faktycznie polecacie i dają efekty: https://horsetack.pl/pl/p/Ochraniacze-stajenne-magnetyczne-TORPOL-Hoof-Care-Magnetic-/22378, Veredus, Premier Equine ? Obecnie używam Infraredy Premiera Equina ale to za mało. Dodam, że potrzebuje sporych ochraniaczy (xfull albo długi elastyczny rzep) bo Panna Pysia waży 850 kg
246009184_615328026147165_5072019109947573250_n.jpg 246009184_615328026147165_5072019109947573250_n.jpg
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
19 października 2021 11:02
Ja mogę polecić Veredusy. Stosuję na dwóch koniach z powodzeniem. Obydwa konie są utrzymywane w systemie wolnowybiegowym, ale zdarzają się sytuacje kiedy muszą nocować w stajni. Różnica, kiedy konie zostawały bez ochraniaczy na noc, a kiedy zostają w ochraniaczach, jest kolosalna. Nie wiem jak inni producenci, ale Veredusy mogę szczerze polecić.
Krzysztof_Jarzyna, Torpol, wypadają lepiej z Veredusami pod względem ilości magnesów, mocy
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
12 stycznia 2022 11:04
Potrzebuję porady, czy ktoś z Was stosował poniższe derki i mógłby się wypowiedzieć?
-Biomag (tu ja stosowałam sama i osobiście byłam zadowolona z efektów, ale chętnie poczytam więcej opinii)
-Bemer,
-Derka PEMF ProSeries
Będę wdzięczna za opinie 🙂 Szczególnie intryguje mnie ta ostatnia, bo dopiero niedawno się o niej dowiedziałam, ale nie wiem czy ktoś w Polsce ją ma i np wypożycza?
Hermes, ja korzystam Bemera. Konia w tym zimowym okresie mam w średnim stanie i przy stosowaniu 2x dziennie przez tydzień na prawdę miałam bardzo dobre efekty.
Nie zastąpi to terapii manualnej, ale koń czuł się milion razy lepiej. Dla zwizualizowania - koń przed Bemerem nie dawał się czyścić nawet miękką szczotką, po Bemerze w pełni tolerowała dotyk.
Gdybym wygrała w totka, to zdecydowanie bym sobie kupiła na własność 😅
Tej ostatniej derki nie używałam, ale też z chęcią bym przygarnęła.
Hermes,
Pracowałam z Bemerem w dwóch stadninach gdzie miałam konie : chodzące w intensywnym treningu sportowym;stare;młode dopiero uczące się pracy z jeźdźcem.Niestety,konie przed jak i po były takie same.Mam wrażenie że to nic nie działało.Tp były dwie derki,także mało prawdopodobne że obie były zepsute.
Ja tez nie zauważyłam efektów Bemera. Brałam po 10 zabiegów na oba konie, nawet podczas samego zabiegu nie widziałam efektów rozluźnienia itp.
Mój koń ma zabiegi PEMF magnawave ( https://magnawavepemf.com/magnawave-for-animals/magnawave-for-horses/ ) i baardzo polecam, Nie wiem tylko czy jest to dostępne w Polsce.
Działa dziesięć razy lepiej niż ta derka bemer, jeden (45min) zabieg Magnawave moja terapeutka porównywała do bodajże 10 czy 15 "sesji" derką. Koń jest po tym mega zrelaksowany, znajduje to wszelkie napięcia w ciele i od razu ta "energia" uderza tam gdzie trzeba. Idzie to bardzo głęboko w głąb konia( w odróżnieniu do derki Bemer która działa tylko na powierzchni) i z tego co wiem to nawet pomaga przy wrzodach. Spróbowałam nawet na sobie i mój ciągły ból biodra jak ręką odjął!

Jeśli kiedykolwiek będziecie mieli okazję wypróbować to od razu mówię, że warto. Jak widać na zdjęciu mój koń poleca 😁😋
271494499_624931415491100_817323290558196000_n.jpg 271494499_624931415491100_817323290558196000_n.jpg
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
14 stycznia 2022 08:19
Dzięki dziewczyny! Właśnie takich opinii potrzebowałam 🙂
Ja miałam do czynienia niejednokrotnie z derką firmy Activo Med i efekty były zawsze bardzo przekonujące. Zabiegi wykonywałam dla rozluźnienia i relaksu konia, efekt widoczny bardzo dobrze w zachowaniu oraz ruchu konia. Magnetoterapia w przypadku podbicia (koń wrócił z pastwiska na 3 nogach) seria 5 zabiegów po 40 min, efekt taki, że dnia na dzień było widać, że konia boli mniej, znacznie lepiej się ruszał, zaczął obciążać nogę, kopyto obejrzane z każdej strony, ropa nigdzie nie wyszła. Przy zapaleniu mięśnia ramienno-głowowego po zakończeniu leczenia farmakologicznego zastosowana terapia przez 7 dni, widoczna poprawa w elastyczności tkanki i ruchu. Stosowałam jeszcze przy kolkach (3 lekkie kolki w przeciągu 2 tygodni, oczywiście skonsultowane z weterynarzem) seria zabiegów i na szczęście się nie powtórzyło. Oczywiście nie twierdzę, że to jest "lek" na całe zło, jednak specyfika działania zmiennego pola magnetycznego ma dość szerokie zastosowanie i może przynieść ulgę w wielu przypadkach.
Co do porównania derek to miałam do czynienia z Biomagiem i założenie tego ustrojstwa to jest nie lada wyczyn jeszcze tak żeby nigdzie nie spadło czy nie zjechało, konia musiałam pilnować i poprawiać urządzenie :/ Do tego mega sztuczny materiał i wystarczyła temp rzędu 15 stopni i koń po zabiegu był zlany potem pod urządzeniem (bo derką to średnio to można nazwać).
Bemera nie stosowałam jednak nawet przedstawiciel nie umiał mi odpowiedzieć na pytanie co to jest ten sygnał Bemer i jak działa? Na pytanie czy jest to magnetoterapia dostałam odpowiedź, że nie, więc co w takim razie.
To jest moja subiektywana ocena wynikająca z własnych doświadczeń 😉
Dodatkowo Activo jest produkowana w wersji magneto+masaż ma formę typowej derki dla koni z kapturem lub bez, jest stosunkowo ciężka, ale mechanizmy w środku niestety muszą swoje ważyć.
Cześć 🙂 grzecznie przeczytałam,ale nie wyszperalam... Torpol ma ochraniacze „spacerowe” i mam dwa, a w sumie trzy pytania: czy ma sens zakładanie ich na trening - czy ten magnes faktycznie robi robotę w treningu, czy wystarczą np wełniane bez magnesu i czy te spacerowe mogłyby być „stajenne”- ma to terapeutyczny sens? Czy kupić Nelsony stajenne i po temacie?
Cześć 🙂 piszę z pytaniem o ochraniacze magnetyczne czy też owijki, czy jakkolwiek się to zwie. Klacz 20 lat, zwyrodnienia na obu nadgarstkach. Kowal zalecił ochraniacze magnetyczne. Cenowo jestem w stanie sprawić jej jedynie takie ze stałym polem magnetycznym. Ktoś z Was może korzystał z nich w przypadku zwyrodnień? Czy wiecie może który model będzie pasował właśnie na nadgarstki? Nie znalazłam żadnych zdjęć ochraniaczy na koniu, więc mogę się jedynie domyślać czy sięgają one do nadgarstka czy też nie. W kwestii czy warto chciałabym usłyszeć opinię osób które takich ochraniaczy używały i ich stosowanie przyniosło jakąkolwiek, chociaż minimalną poprawę lub zakup okazał się kompletnie niepotrzebnym wydatkiem a ochraniacze niczego nie zmieniły.
Martol, są i takie konkretnie na staw nadgarstkowy 😉 : https://www.premierequine.co.uk/products/magnet-horse-knee-boots
to aby przykład - inne firmy też powinny mieć w ofercie 😉 co do działania nie pomogę bo nie miałam bezpośredniej styczności z produktem 😉
any, Wielkie dzięki za link, tyle godzin poświęciłam na poszukiwania a nie wpadłam na pomysł żeby zamówić zza granicy!
Potrzebuję porady, czy ktoś z Was stosował poniższe derki i mógłby się wypowiedzieć?<br>
-Biomag (tu ja stosowałam sama i osobiście byłam zadowolona z efektów, ale chętnie poczytam więcej opinii)<br>
-Bemer, <br>
-Derka PEMF ProSeries<br>
Będę wdzięczna za opinie 🙂 Szczególnie intryguje mnie ta ostatnia, bo dopiero niedawno się o niej dowiedziałam, ale nie wiem czy ktoś w Polsce ją ma i np wypożycza?

Hermes,
Ta ostatnia to ta derka? https://sklep.meden.com.pl/magnetoterapia/10237-derka-magnetyczna-proseries-3in1.html
Ktoś ją wypożycza?
Które ochraniacze magnetyczne z Torpola lepiej się sprawdzają? Nelson czy LegCare?
Czy można je ubierać na całą noc i stosować codziennie, czy należy robić przerwy? Z góry dziękuję za odpowiedź 🙂
Czy ktoś w pl ma/wypożycza/robi zabiegi tą derką PEMF magnawave ??
Zeeet17   Jak żyć z koniem kaleką i nie zbankrutować
11 stycznia 2023 18:24
arabek, mamy Nelsony na tyły i jestem mega zadowolona. Ubieram koło 20 i stoi do 6 ranio. Są bardziej dopasowane od LegCare i myślę, że trochę wygoniejsze dla koni. Mój ma szpaty na obu tyłach i rano jest strasznie sztywny. Od miesiąca zakładamy i jest mega różnica. Wcześniej miałam PE na stawy skokowe i nie było takiego efektu Wow rano jak teraz
Zeeet17, dziękuję za informację, od miesiąca mój koń użytkuje właśnie Nelsony, ale nie byłam przekonana czy to dobrze, że zakładam je na noc 🙂
Hermes,
Mam bemera i derke i ochraniacze. Stosuje codziennie na kilka różnych koni. Efektów nie widzę.
Czy Torpolowe Nelsony magnetyczne działają lepiej od zwykłych Nelsonów? Mam teraz właśnie zwykłe i zastanawiam sie nad wymianą na magnetyczne.. ktoś porównywał?
Karutek,
Zacznijmy od tego, że ochraniacze Nelson, a Nelson Magnetyczne to różnica właśnie... magnesów. A one bardzo dobrze wpływają na zdrowie i regeneracje.
*poprawiają ukrwienie,
*wzmacniają układ odpornościowy,
*zmniejszają obrzęki i opoje,
*działają przeciwzapalnie i przeciwbólowo,
*przyspieszają leczenie złamań i pęknięć,
*wpływają na szybsze i bardziej efektywne leczenie stawów,
*poprawiają regenerację tkanek miękkich,
i wiele innych.

Zwykłe Nelsony też są w porządku jeśli nie interesuje Cię terapia magnetyczna. Mają od środka naturalną wełnę, która sama w sobie robi taki mikromasaż.
Ale jeśli chcesz przy okazji mieć również te zdrowotne aspekty - wtedy lepiej mieć Nelsony Magnetyczne.
vaniilas, terapia polem ZMIENNYM. stałe magnesy to może działają na głowę właściciela 😉
xxagaxx,
Dlaczego? Znam wiele przypadków w których ochraniacze polem stałym pomogły koniom, jak i ludziom. Zresztą jak wyżej ludzie podają przykłady. Plus są na to badania.
To, że coś nie świeci/piszczy nie oznacza, że nie działa.
vaniilas, poprosze te badania. Nie używa się stałego pola nawet u fizjo ludzkim. Nie ma to sensu. Na konie działają ogólnie OWIJKI, utrzymanie nogi w cieple, poprawiając krążenie. To czy tam jest mikromagnesik nic nie zmieni. Ważne że noga jest grzana.
badania badaniami a zycie sobie 🙂 znam przynajmniej dwa przykłady gdy zwykłe ochry na stawy skokowe nie poprawiły nic a magnetyczne Veredusa dały juz widoczny efekt w poprawie ruchu i to w miarę szybko.
jak masz starszego konia wychodzącego sztywno po nocy w boksie i nagle coś sie polepsza to jest to zauważalne, bez badań 🙂
blucha, nie wiem czy się śmiać czy płakać z takiego podejścia... No ale ludzie homeopatią też się leczą i twierdzą że działa, więc w sumie, nikt nikomu nie broni 🙂
czyli według ciebie konska psycha zanotowała ocho nowe ochraniaczki to pewnie noga będize lepiej działała i bingo ! tak ?
zmienne pole działa lepiej , mocniej ale nie zgadzam sie ze stałe nie działa wcale, tak samo jak derki różnych firm jedni powiedzą ze tej firmy to pic na wode, a ta działa super 🙂 wystarczy wypróbować na swoim bolacym grzbiecie i od razu mamy ,,wiadomosć,, co działa a co nie
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się