PSY

madmaddie, o kurde, jak nie urok to... Trzymam kciuki za gojenie się "jak na psie" i żeby jednak wasze plany doszły do skutku w pełni formy.
Ja jakoś super nowoczesna nie jestem ale... Wkurza mnie strasznie argument "bo kiedyś to..." Kiedyś dzieciaki też się woziło bez fotelików i "żyły" a nasze babki prały w rzece i srały do wychodka. Nauka i cuda techniki są po to, żeby z nich korzystać 😅
Zdrówka!
madmaddie, ciekawe co piszesz, bo jak miałam dobermana to on notorycznie rozcinał sobie stopy na zwykłym trawniku i był regularnie szyty. Nie wiem jak on to robił, bo biegał normalnie z psami i tylko on miał takie akcje na tym samym trawniku,a inne psy nie.
Raz sobie rozciął żyłę główną i prawie zszedł, bo zapomniał mnie poinformować i biegał dalej, a było ciemno 🙃
Czy ktoś używał:
https://groomershop.pl/emmi-pet-2-0-basic-set-profesjonalna-ultradzwiekowa-szczoteczka-do-usuwania-kamienia-nazebnego-u-zwierzat-nowy-model-9567

Pytałam na grupie zkwp, ale mało opinii i wszystkie negatywne.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
22 stycznia 2022 10:18
Perlica, koleżanka groomerka mówi że nie warto.

maiiaF, przez miesiąc to się zagoi i jeszcze zdąży rozciąć 😂

A przy okazji to nie polecam bucików z dogtrottera. Na początku były super, ale zużyły się błyskawicznie i są do d. Non stop kosztuje tyle samo i mam zamiar zakupić.
czy ktoś sie spotkał z karmą pan mięsko ?np:

https://allegro.pl/oferta/pan-miesko-cielecina-z-indykiem-m-20kg-11361500204
madmaddie, dziękuję.

espérer, nie zachęca
To pisałam ja.
Miało być, że skład nie zachęca.
Perlica ja mam dla siebie szczoteczkę elektryczną i tą samą myję zęby mojemu psu i kotu, oczywiście mamy inne końcówki i pasty 😜 Ta podlinkowana przez Ciebie kosztuje majątek pewnie za to, że jest psia... Jeszcze nie widziała szczoteczki, która miałaby zdolności usuwania kamienia i średnio wierzę w to co obiecuje producent tej podlinkowanej. Skaler kamień usunie i on może być ręczny lub ultradźwiękowy.
chomcia, masz rację, też myślałam nad ludzką własnie bo mam dwie.
Skaler ultradźwiękowy to chyba dość zawansowana sprawa, bo i woda tam tryska to myślę nie dam rady z moim i coś mu zrobię. Pod kątem zabiegowym to wolę dobermana, temu wszystko można zrobić.
Właśnie o skalerze ręcznym myślałam, bo mamy jeden kieł brudny przy dziąśle.
Tylko jak się to źle robi ponoć to można zrobić jakieś bruzdy i będzie gorzej, a nie wiem jak można a jak nie można?
Myślałam o czymś takim plus ten płyn z zooplusa co mam fortan, bo on nieźle działa.
Perlica wspomniałam o tych skalerach dla samej informacji, że to one właśnie służą usuwaniu kamienia, a nie szczoteczka. Ich nieprawidłowe użycie, zarówno skalera ultradźwiękowego jak i ręcznego może uszkodzić szkliwo.
chomcia, to ja wiem, bo też chodzę do stomatologa ze sobą.
Kombinuję co zrobić żeby uniknąć narkozy, bo na jeden ząb to szkoda mi charcika , bo każda narkoza jest zawsze ryzykiem u charta , a u mojego jeszcze może zepsuć dodatkowo bardzo fajnie wyprowadzane jelita po przerośnie cp.
Perlica, spróbuj podważyć ten kamień np. swoim paznokciem. Może dziwna rada, ale bywa skuteczna 😉.
ajstaf, dziwna nie dziwna 😀 Można kupić stamatoliczny patyczek zakończony igłą?, nie mam pojęcia jak to się fachowo nazywa. Dentysta tym dłubie na każdej wizycie. Wydaje mi się, że z wyczuciem używany pewnie by dał radę. We Wro mamy sklep happydental. Wydaje mi się, że powinni takie coś mieć, kupowałam tam lusterko do samokontroli
madmaddie   Życie to jednak strata jest
23 stycznia 2022 11:30
Perlica, skoro Twój pies wytrzyma ultradziekowa szczoteczkę to nie powinien mieć problemu ze ściągnięciem takiego małego kamienia u weta na żywca, co? Po co kombinować i ryzykować krzywdę czy uszkodzenie szkliwa?
falletta ten patyczek, który opisujesz nie służy usuwaniu kamienia, prędzej zrobisz tym mikropęknięcia szkliwa i uszkodzisz konkretnie dziąsło jak Ci się ześlizgnie po powierzchni zęba. Jeśli się nie znasz, to naprawdę jaki jest cel udzielania takich rad?

Dla jasności - ja potrafię i wiem jak to robić z racji zawodu jaki wykonuje, ale celowo nie udzielam tutaj takich rad i nie będę, ponieważ internet do tego nie służy.
Nie robię tego złośliwie, nie bez przyczyny są osoby wyszkolone do robienia takich zabiegów jak właśnie higienizacja, więc może warto poprosić o to swojego lek. wet. Tak samo jak u ludzi robi to lek.stom./lek. dent. lub higienistka. Osoba bez umiejętności więcej zrobi tymi narzędziami krzywdy niż pożytku.
Oczywiście ja nikomu nie zabronię, w internecie można zakupić na własną rękę jak widać wszystko, również na własną odpowiedzialność 😉

Perlica co do Twojego problemu ja z takiego powodu też bym nie fundowała psu narkozy, rozwiązanie myślę podsunęła Ci mad
chomcia, masz absolutną rację 🙂 zupełnie niesłusznie wywnioskowałam z posta, że jedyną opcją jest poradzenie sobie z problemem na własną rękę aby uniknąć narkozy. Mea culpa
falletta, nie wiem jak to się nazywa, ale mam to wraz z lusterkiem dla siebie. Nie ma opcji użycia czegoś tak ostrego jak to narzędzie, bo borzoje mają inne odruchy niż przeciętny pies i taką szybkośc reakcji i „wzdrygi” , są przewrażliwione na swoim punkcie, więc to się nie uda.
madmaddie, nie żartuj, w życiu nie da sobie zrobić tego u weta🤣 Duża część Borzojów nie da się zaszczepić wetowi, a co dopiero takie rzeczy.
Mój i tak obecnie jest dość łatwy, bo miał za młodu kontuzję to jednak się nauczył, choćby krew pobiera bez trzymania, co jest cudem. Ale żaden wet by się tego nie podjął, wetka jak ma zastrzyk jakiś zrobić to przeżywa sama, bo wie że albo będzie miał odruch albo będzie tak wrzeszczał, że sam wet wątpi w siebie,że złamała się igła czy coś i jest w stresie😂 i potem musi wyjść na korytarz i powiedzieć ludziom w poczekalni,że nic się nie dzieje tylko borzoje delikatne itp. A klienci i tak patrzą podejrzliwie.
Na szczęście jak dorósł to przestał gryźć, ale jako 9 tygodni szczenię, pogryzł nas dwie, bo oczy mu chciała obejrzeć i zakropić🤣 wtedy jeszcze nie wiedziałam,że pies może być tak wrażliwy na swoim punkcie, no ale bardzo dużo osobników tak ma. No i z wiekiem się to zmieniło, bo nie wrzeszczy w ogrodzie,że go dotknął krzak, nie ryczy już że ma rzep w ogonie i jak skręcił palec to tylko się darł i kulał, a za młodu jak łapę sam sobie wykręcił to upadł na ziemię i darł się i machał nogami jakby umierał ( wtedy koleżanka od whippetta mało niezemdlała, a taki Pani która była na spacerze z ON się popłkała bo myślała, że umarł).
Sama w domu mogę mu obciąć pazury teraz, oczy to leci na spanie swoje jak tylko wezmę kropelki i czeka, bo wie że dostanie potem smaczka itp jestem w stanie sama w domu nauczyć go pewnie wszystkiego, ale na pewno nie zrobi tego obca osoba. One jednak są dość pierwotne, na pewno nie tak jak Azy, które gryźć potrafią bez opamiętania właścicieli nawet…
Dla mnie po dobermanie był to szok,że wogóle pies może mieć takie reakcje, bo pies to pies, no ale jednak w tym aspekcie to jest ufo. Jak mi to mówiła znajoma hodowczyni, która ma 5 sztuk, to sobie pomyślałam jakaś dziwna🤣
Coś za coś,przez tą wrażliwość jedno słowo i on robi wszystko, nigdy nie trzeba głosu podnosić, ani powtarzać😉
Co ciekawe mimo to lubi chodzić do weta, chętnie wchodzi do gabinetu, idzie się głaskać do wetki, tylko same zabiegi tak przeżywa, jakby to było silniejsze od niego.
ajstafNo nic, kupie sobie to coś i spróbuję tym podważyć po płynie, bo paznokci jednak brak u mnie. Nie jest to jakieś ostre, więc powinno się udać.
madmaddie, sto razy wolę nie kombinować jednak,bo jestem leniwa, wolę dać psa i sobie odebrać, no ale akurat tu spore ryzyko. A pies zaraz ma 3 lata, kilka narkoz miał już, których nie dało się uniknąć.
Perlica, niepotrzebnie napisałam o ludzkim narzędziu skoro jest typowo psie i końcówka wygląda i zapewne działa inaczej. Jak to się ma do bezpieczeństwa i kompetencji aby to używać to nie wiem. Ja bym pewnie uznała, że skoro mój daje sobie w paszcze zaglądać to i wetowi da bez ceregieli, na zastrzyki chodzi chętnie. Ale co pies i rasa... Przypomniało mi się, że ten Zgredek od sąsiadki miał tragiczne zęby. Czuć oddech było z daleka. Tak zaniedbanych zębów u psa nigdy nie widziałam 😕
Screenshot_20220123_132605.jpg Screenshot_20220123_132605.jpg
madmaddie   Życie to jednak strata jest
23 stycznia 2022 14:07
Perlica, pies to pies, nawet chart i do mnie nie przemawia że tak ma, tylko wlasciciele skopali przygotowanie do wizyt wet
madmaddie, oj nie, nie. Tu się mylisz, to zupełnie inna konstrukcja psychiczna niż owczar czy doberman i duża wrażliwość na ból, dlatego trudniej je przyzwyczaić do zabiegów , które mogą boleć. Nie mówię o chartach, a o borzojach, innych chartów do weta nie zabierałam.
Zresztą to doświadczenia hodowców, gdzie 2 z nich są wetami , więc trudno z tym dyskutować.
Perlica, no to chyba większe ryzyko bez narkozy jednak? W sensie, z dwojga złego... A jak poprzednio był na narkozie to nie miał wówczas kamienia? 2 sprawy za jednym razem bym robiła "przy okazji" jeżeli tak można. Co weci w takich sytuacjach zalecają?
madmaddie   Życie to jednak strata jest
23 stycznia 2022 14:36
Perlica, zapominasz ze ja pracuje jako trener i do nas akurat spływa mnóstwo psów z którymi inne szkoły nie chcą albo nie dają rady pracować. I nie uznaje takiego biadolenia, sorry.
Aura jest giga panikarką, ale po prostu chodzimy co miesiąc po simparice I już nie wpada w panikę taka, że nikt nie jest w stanie jej utrzymać. Mały tez juz kocho wizyty u weta. Jak się domyślasz, molosa ciężko do czegoś zmusić siłą.
Z ciekawostek, miałam klientkę której sporo hodowli nie chciało wydać cziłki bo pytała kiedy najwcześniej można zabrać na szkolenie takiego szczeniaka. Cziłek się nie szkoli.
helcia   Wiedźma z czarnym kotem
23 stycznia 2022 15:38
A mamy tu kogoś z owczarkiem szkockim? Przyjdzie mi mieć chyba takiego psa i chętnie bym poczytała od właścicieli jak się żyje z takim kudłaczem 🙂
<br>
A przy okazji to nie polecam bucików z dogtrottera. Na początku były super, ale zużyły się błyskawicznie i są do d. Non stop kosztuje tyle samo i mam zamiar zakupić.[/quote]
madmaddie, czy te polecane to są te? Nasz sobie właśnie uszkodził na harcach w obu łapach opuszki nadgarstkowe 😐 czy te buty są na tyle wysokie? Ew. Jakieś jeszcze są godne uwagi?
Screenshot_20220123_155341_com.android.chrome_edit_59131900823266.jpg Screenshot_20220123_155341_com.android.chrome_edit_59131900823266.jpg
falletta, jako szczeniak miał kilka razy po wypadku. Po za tym ortopeda nie usuwa kamienia.
madmaddie, spoko, możesz nie uznawać 😉
Pies z niskim lub wysokim progiem bólu będzie zawsze odpowiedni trudniejszy lub łatwiejszy i jeśli pracujesz z psami to wiesz, że predyspozycje są różne zależnie od rasy i linii w obrębie rasy ;-)
To jakbyś powiedziała do właściciela borzoja proszę odwołać psa i puściła przed nosem zająca 🤣
madmaddie   Życie to jednak strata jest
23 stycznia 2022 17:09
falletta, tak, te, ale nie są wysokie, jeśli tylko te wyższe opuszki to owiń vetflexem
madmaddie, dzięki! Właśnie widzę, że to takie głupie miejsce (na zgięciu), że nie ma opcji butów. Tylko jakieś ochraniacze i skarpety. Głowa boli od wyboru a nic konkretnego, we wszystkim jakieś "ale". Na szczęście po przemyciu i na sucho widać, że to nic poważniejszego. Ta pierwsza warstwa się przetarła i poszła krew, wyglądało groźniej niż jest faktycznie. Ale dzięki za przypomnienie, zapomniałam że takie coś istnieje, w sumie najprostsze rozwiązanie na przyszłość 🙂
Kastorkowa   Szałas na hałas
23 stycznia 2022 20:10
Jakieś pomysły jak utuczyć szkieleta?
Nie mam już na niego pomysłu. Raczej zjada wszystko co mu się da. Mógłby jeść ciągle, ale no szkapa z niego chuda. Jakieś pomysły?
Złapię się wszystkiego bo mnie ktoś do tozu poda w końcu 😂
smartini   fb & insta: dokłaczone
23 stycznia 2022 20:19
A zdrowy?
Ja jak miałam Cho na barfie to go dotuczałam gotowanymi warzywami (węgle) z wkładką ze smalcu, np. gęsiego. Mocniej też tuczą zbożowe karmy ale o dobre zbożowe jest raczej ciężko.
Kastorkowa   Szałas na hałas
23 stycznia 2022 20:24
Myślę, że zdrowy tylko emocjonalny i ruchliwy bardzo. Dużo też na zimnie siedzi bo całymi dniami w sumie na polu ze mną. Aczkolwiek jak się nie poprawi to go zawiozę w końcu do weta choć staram się to ograniczać do minimum bo to dzikus straszny i bez głupiego jasia to się nic przy nim nie zrobi. Nawet szczepienie na wściekliznę to problem raz w roku.
Pojadę jutro do sklepu i mu zacznę gotować bo nie mogę już. O smalcu właśnie myślałam.
Ciągle jest na suchej tylko, ale chyba czas to zmienić.
Będziemy kombinować, ale na badanie krwi go chyba wezmę.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
23 stycznia 2022 20:31
Kastorkowa, badanie kupy najpierw,w kierunku robali i giardii.
Masz brita fresh run and work, dobry sklad, zbożówka, dużo tłuszczu.
Ja też dorzucam posiłek z mokrej karmy dodatkowo.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się