Koronawirus

Ja na kwarantannie, mama z pozytywnym wynikiem. Pierwsze objawy wystąpiły w czwartek (7 dni temu), test i wyniki w piątek (tu już temperatura powyżej 38st, ból głowy i ogólnie "wszystkiego"😉, sobota i niedziela też z gorączka ale mniejsza i od poniedziałku już wszystko ok. Można uznać, że już po wszystkim? Po ilu dniach może nastąpić jeszcze pogorszenie? 🙄
feno, już od jakiegos czasu nie czeka się 6 miesięcy po przechorowaniu. Z tego co wiem można praktycznie zaraz iść się szczepić.

RobaczekM, z moich podwórkowych obserwacji omikron daje sobie spokój z "cięższymi" objawami po ok 4-5 dniach.
A to dzięki za uspokojenie.
Mi właśnie powiedzieli w przychodni że 6 miesięcy a jak zaczęłam coś o tym certyfikacie to nagle że jednak mogę się ubiegać o to żeby mi wcześniej dali, za miesiąc, ale tylko po uprzedniej konsultacji z lekarzem prowadzącym. A przedtem jeszcze słuchawką mi 2 razy rzucili po tym jakże trudnym pytaniu w ramach taktyki "zbij pan termometr nie będziesz pan mieć gorączki" bo może jednak nie oddzwonię, tak to zwykle tu bywa jak się człowiek chce czegoś dowiedzieć... te wszystkie info to im musiałam z gardła wydzierać bo nikt niczego nie jest pewien xD
RobaczekM, ja dopiero co miałam, po 5 dniach objawy zanikały bardzo szybko. Ale powiem szczerze, że po nasłuchaniu się o powikłaniach, nagłych pogorszeniach itp. miałam dwie noce nieprzespane, bo człowiek się najnormalniej w świecie boi, stresuje i próbuje wsłuchać się w organizm czy coś się dziwnego nie dzieje.
Dzięki dziewczyny 🙂 wiem, że wszystko zależy od organizmu i takie tam ale troszke bede spokojniejsza. Mam nadzieje, że po tych 7 dniach nie nastąpi już pogorszenie.
feno, ja chorowałam w grudniu, szóstego miałam pozytywny test, ale kilka dni wcześniej czułam się już tragicznie. Trzecią dawką szczepiłam się dzisiaj. A leczę się też onkologicznie. Ponad tydzień byłam w szpitalu, cztery dni właściwie non stop pod tlenem.
Mój mąż chory podobny odstęp. On tylko w domu i zniósł nie najgorzej.
Polskie Ministerstwo Zdrowia poleca przyjęcie kolejnej planowanej dawki między 30 a 90 dniem po pozytywnym wyniku.
My z chłopakiem mieliśmy ciężkie trzy dni i potem praktycznie po następnych dwóch dniach kataru po ptokach. ALE...
U mnie ostre zapalenie zatok. U niego po tygodniu od końca kwarantanny zaczął się kaszel, który w trakcie Covida miał bardzo sporadycznie. Od czterech tygodni chyrla jak gruźlik. :/ Jest na sterydach, inhalacjach i liczy, że niedługo przejdzie, ale właściwie nadal jest tak źle, jak pierwszego dnia, gdy go wzięło. Miał robioną tomografię płuc pierwszego dnia objawów, ale raczej będzie musiał iść jeszcze raz... Ma. Są. Kra.
fajnie regeneruje płuca miodunka plamista
galopada_ przebieg łagodny, pierwsze dwa dni grypowe, teraz (5ty dzień od pozytywnego wyniku) został mi tylko katar i brak smaku oraz węchu, czuję się dobrze.
Obciążeń brak, poza migrenami nie leczę się na nic przewlekle 🙂

Mnie poskładało bardzo szybko - w sobotę biegałam, chodziłam z psem, zakupy itp w niedzielę rano wstałam z bólem gardła, z godziny na godzinę mnie połamało, pojawiła się gorączka ponad 38stopni, ból wszystkiego, łącznie z brzuchem itp

Jako że biegam, to chcę się przebadać zanim wrócę do normalnych treningów, żeby nie zrobić sobie kuku.
Muchozol2   Nie rzuca się pereł przed wieprze ;)
04 lutego 2022 09:38
feno, mi po miesiącu pozwolili się szczepić.
W kwestii badań po covidzie to po bardzo ciężkim przechorowaniu (miałam być pod respiratorem) miałam robioną kontrolnie tomografię z kontrastem i krew (d-dimery, wątroba - była w tragicznym stanie po covidzie), na jesień znowu tomografia.
galopada_   małoPolskie ;)
04 lutego 2022 12:56
kolebka, jak się stresujesz to zrób sobie najwyżej jakieś podstawowe badania lab. Ja sobie bym nic nie robiła w takim wypadku. Bez przesady 😉 jakbyś miała uporczywy kaszel, duszność, jakieś niepokojące objawy to predzej bym robiła jakiś rtg klp czy niskodawkową TK klp
SzalonaBibi wiem kochana, czytałam twoje wiadomości w innym temacie i nieustannie trzymam kciuki za Twój szybki powrót do zdrowia! 😘
Muchozol do mnie właśnie zadzwonili z przychodni że na szczepienie mogę przyjść dopiero za 5 miesięcy. A jak się zapytałam co mam zrobić jak mi się certyfikat przeterminuje i nie będę mogła nigdzie polecieć samolotem ani nawet pójść na siłownię, to oni nie wiedzą i "się dopytaja i zadzwonią jeszcze raz" 😒
feno Mam dosc podobna sytuacje. Tzn. druga dawke mialam w lipcu, a w polowie listopada poskladal mnie Covid. Co prawda mam certyfikat ozdrowieca, ale Niemcy jakis tydzien temu skrocili jego waznosc do 3 miesiecy. I za kilka dni mi sie konczy. Moj lekarz kategorycznie odmawia zaboosterowania mnie juz teraz, a ja potrzebuje 3ciej dawki do pracy bez koniecznosci ciaglego testowania sie. No i dupa!

Moj maz jest w podobnej sytuacji, ale powiedzmy, ze swojego Covida nie zglosil, bo i tak mial Homeoffice. Nie ma za to certyfikatu i dostal 3cia dawke jakis miesiac temu. Czyli niecale 2 mce po chorobie. Niestety ale przytrafily mu sie skutki uboczne, tzn. z jego mega, mega gestej czupryny zostala jakas marna garstka wlosow. I ewidentnie zaczelo sie to po 3ciej dawce :/ Wlasnie byl dzisiaj na badaniach i dumamy, co by tu zrobic z tym fantem.
Muchozol2   Nie rzuca się pereł przed wieprze ;)
04 lutego 2022 17:54
feno, mi mówił mój lekarz prowadzący w szpitalu i przy szczepieniu się powoływałam na niego. Nie robili problemu w punkcie - sama lekarka przyznała że coraz częściej się tak robi.
Mi się nie mieści w głowie, bo skoro przebylam chorobę niedawno i mam przeciwciała to po co walić tą 3 dawkę organizmowi tuż po i narażać się na skutki uboczne? Li i jedynie z powodów biurokratycznych? Mam w apce zdrowotnej certyfikat potwierdzający pozytywny wynik testu antygenowego, dostałam na to zwolnienie z pracy na tydzień, a certyfikatu ozdrowieńca już nie. I na PCR też mnie nie chcieli przyjąć jak jeszcze byłam pozytywna bo mam covida i mam siedzieć w domu. 😡 Przerazilas mnie Pandurska tymi wlosami, współczuję...
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
04 lutego 2022 20:16
Pandurska, może jednak nie po 3 dawce, a po samej chorobie? Mnie tez bardzo włosy poleciały i posypały się paznokcie po chorobie, ale właśnie zaczęło się nie od razu a po miesiącu - dwóch, jeszcze przed szczepieniem
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
04 lutego 2022 21:32
Pandurska, znajomej też tak włosy polecały. Nie od szczepionki tylko tak jak napisała safie i w takim samym odstępie czasu po covid. Lekarka powiedziała jej, że to się zdarza i jest zgłaszane po przechorowaniu covid.
Za dużo z tym nie zrobicie, możecie zastosować wcierki, nawet takie jak wciera się w skore głowy po chemii. Włosy odrosną. Mojej znajomej też odrastają już, choć fryzura nieco problematyczna przy dłuższych włosach.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
04 lutego 2022 21:56
Eskpert kosmetyczny na instagramie ma lajwa o tym jak dbać o włosy po covidzie.
Strzyga a podasz nazwę tego insta? Wpadłam w panikę po tych info o włosach 😅
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
04 lutego 2022 22:52
Mam w apce zdrowotnej certyfikat potwierdzający pozytywny wynik testu antygenowego, dostałam na to zwolnienie z pracy na tydzień, a certyfikatu ozdrowieńca już nie. I na PCR też mnie nie chcieli przyjąć jak jeszcze byłam pozytywna <b>Pandurska</b> tymi wlosami, współczuję...
feno,

Haha
Ja miałam objawowego covida przed świętami. Tuż po musiałam udać się do szpitala (ketony). Przyjechała karetka, zrobili antygen, który - mimo braków objawów już od prawie 3 dni) wyszedł pozytywny.
W szpitalu trafiłam na covidowy, zostałam podpięta pod tlen (mimo, że saturację miałam 98 i nie spadała, a na tlenie miałam ładną 100) i rozpoczęto kurację remdesivirem. Główną przyczyną mojego pobytu w szpitalu (zagrażającą życiu) zajęto się dopiero po kilkunastu godzinach po którejś z kolei interwencji. Na szczęście całkowicie ogarnieto temat w 48h, choć w szpitalu byłam ponad tydzień ze względu na leczenie korony.
Po zakończeniu leczenia na covid za ponad 10tys zł.! I wyjściu ze szpitala NIE MAM statusu ozdrowieńca. Dlaczego? Bo karetka wykonała antygen a nie PCR, a w szpitalu nie powtórzyli badania.

Absurd totalny!
Antygen był WYSTARCZAJĄCY bym wylądowała na oddziale covidowym, był WYSTARCZAJĄCY bym otrzymała remdesivir, był wystarczający bym spędziła wakacje za państwowe pieniądze w szpitalu (mimo braków objawów! - te minęły na 3 dni przed przyjęciem do szpitala). By cała rodzina wylądowała na kwarantannie. Ale jest NIEWYSTARCZAJĄCY bym była ozdrowieńcem 🤣

Tak więc, przeszłam covid, byłam leczona na niego w szpitalu ale... no wychodzi na to, że nie byłam jednak chora 🤣

PS. na mojej sali byłam jedyną osobą, która nie była zaszczepiona. Jako jedyna byłam w pełni motoryczna. Jako jedyna wyszłam po tygodniu z hakiem. Reszta osób jak leżała pod tlenem jak przyszłam - tak leżała jak wychodziłam...
Powiem więcej - w pokoju obok (mieliśmy wspólną łazienkę więc można było poplotkować - a przynajmniej mogli ci co byli w stanie chodzić) również tylko jedna osoba była bez szczepienia. Był to syn kobiety, która zaszczepiona leżała obok mnie na sali.
efeemeryda   no fate but what we make.
05 lutego 2022 11:06
No i bach. Mój tata lat 69 chory 🙁
Po trzech dawkach. Rozkładało go w sumie od środy, wczoraj był test No i pozytywny. W sumie jest zachrypnięty i ma zatkany nos. Nie gorączkuje.
Czy możecie opisać swoje doświadczenia ? Czy jeśli do tej pory nic strasznego się nie dzieje to już się nie stanie ?
Proszę Was bo chciałabym się uspokoić 🙁
efeemeryda jako że właśnie przechodzę ja i mój TŻ, to powiem z naszej perspektywy:
- najgorsze były pierwsze dwa, trzy dni objawów: gorączka, bóle wszystkiego, totalna słabość: nas szybko poskładało dosłownie z godziny na godzinę
- później z dnia na dzień coraz lepiej, bez żadnego pogorszenia

Ja jestem szósty dzień po pozytywnym teście, został mi brak smaku i zapachu 🤦 mam lekki katar no i wiadomo słaba jestem.
Rodzice mojej przyjaciółki też teraz przechodzą - katar, lekki stan podgorączkowy, trochę kaszlą, ale bez tragedii. A to są osoby koło 60tki, z wieloma chorobami towarzyszącymi - obydwoje zaszczepieni.
efeemeryda,
U mnie w domu 3 osoby chorowały. Objawy: brak węchu, brak chęci do wszystkiego. To objawy wspólne dla wszystkich.
Mamę bolały dodatkowo mięśnie i głowa oraz kaszlała.
Ja cokolwiek jadłam czułam gorycz. Wszystko było gorzkie! I dla mnie najgorsza była przeczulica skóry. Każdy dotyk był jak przypalanie rozżarzonym prętem. Bolało nawet noszenie ubrań, przytulanie psów czy... leżenie (kontakt z łóżkiem). Trwało to 2 dni. No i pojawiał się kaszel jak zbyt długo gadałam 😊 Ale tylko wtedy. A ja zwykle przez tel. gadam spokojnie godzinę 🙈

Oprócz tego żadnych problemów oddechowych, żadnej temperatury.
Łącznie objawy trwały średnio 3-4dni u każdego z nas. Na dzień dzisiejszy (1,5mies po koronie) nic nam nie dolega. Wszystko w normie.

efeemeryda   no fate but what we make.
05 lutego 2022 11:50
Dziękuje Wam, bardzo mnie to pociesza 🙂
Tata o dziwo nie stracił ani smaku ani zapachu 🤔
efeemeryda mam dwie osoby z pracy też chore, one mają smak i zapach, reszta objawów taka sama grypopodobna.

Mój TŻ najbardziej narzeka na ból gardła i głowy, ale on z kolei nie miał w ogóle wysokiej gorączki, ma smak i zapach 🤷
efeemeryda   no fate but what we make.
05 lutego 2022 14:03
Jednym słowem nie ma reguły
Teraz głównie szaleje Omikron. Przy Omikronie rzadko traci się smak i zapach. Przechodzi się go lekko. Rzadziej dochodzi do zapalenia płuc, duszności i innych powikłań. Najgorsza, moim zdaniem była Delta, która była u nas jesienią. Przy niej chorzy mieli najwięcej powikłań. Teraz przy Omikronie, często jest tylko katar, ból gardła. I tyle.
Efeemeryda- luz. Naprawdę. Omikron jest naprawdę mało groźny.
efeemeryda   no fate but what we make.
05 lutego 2022 16:53
tunrida, Bardzo Ci dziękuje za to co napisałaś 😘
Dzieki dziewczyny za informacje o wlosach. Wiem oczywiscie, ze to mogly byc konsekwencji covida. Zbieglo sie jednak ewidentnie z 3cia dawka.

A to, ze od rosna, to wiem. Moj maz wpadl za to w panike, bo "jego piekne wlosy" itd.Jak to faceci. Dostal moje wcierki, chodzi z maskami,czapkami na glowie i sama nie wiem czym. Podesle mu linka oczywiscie,bo juz chce umawiac sie na Serie zabiegow mikrodermabracji skory glowy 😂😜
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się