Stajnie w Warszawie i okolicach

uszatkowa   Insta: kingaielif
03 lutego 2022 18:12
trusia, stajnia loco ma hale namiotową i duże pastwiska 🙂. Miejscowość Rasztów
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
03 lutego 2022 19:59
Wracam do mojego pytania: czy jest stajnia, która ma pastwiska i halę? Jeśli nie pastwiska, to przynajmniej trawiaste padoki albo padoki z sianem motywującym do ruszania się. Obojętne, z której strony miasta.<br>
<br>
Nikt nie ma żadnych sugestii, poza propozycjami Dzionki? Wiem o Rzęszycach i Bajardo. Nic więcej?

trusia, nie szalałabym z tymi pastwiskami w Bajardo.... Natomiast Rzęszyce jak najbardziej.
Dziewierz, wspomniane już Loco ma 10ha pastwisk na niecałe 30szt, zimą sianko i woda na padokach, pilnują tego mimo mroźnej pogody. Konie obecnie na zimowych padokach są na zewnątrz do 18 🙂 Złotych klamek brak, ale konie mają dobre warunki. Hala jest tylko na zimę, wiosną jest demontowana 🙂 W tej okolicy ciężko o coś sensownego …
Czy mamy tu kogoś kto stoi obecnie w Duchnicach i Stajni Sawanka? Chciałabym się podpytać o kilka rzeczy.

Może ktoś się orientuje czy do 30km od Ożarowa Mazowieckiego znajdę stajnię, która oferuje bardzo dobrą opiekę dla konia i zaplecze do jazdy: jak nie hala to bezpośrednie tereny?

Stajnia LOCO super ale po przeprowadzce mam do nich za daleko.
Renobiusz, 🌹
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
04 lutego 2022 13:52
patrycjasz, ja z Ożarowa (z pracy) dojeżdżam do Tłuszcza do stajni 😅 S8 się spoko leci, a jeżdżę zazwyczaj po 14 i w 45 min jestem. A do Loco jest bliżej. Jeśli chodzi o tamte okolice to byłam tylko w takiej małej stajence gdzie stały kucyki głównie, prywatna stajnia, ale byłam tam kilka razy poprowadzić treningi, więc nie wiem za dużo 🙁
Hermes, na samą myśl o jeżdżeniu takich odległości do stajni mam ciarki rozpaczy 😀
Na S8 w stronę Rasztowa nie mogę nawet patrzeć bo częściej stoi niż jedzie (widzę z okna), to nie na moje nerwy. Fakt, że jak jest jakaś fajniejsza stajnia to jest po prostu dalej.
<b>SIWA FOLBLUTKA,</b> a co miał przynieść nowy rok? Inflacja szaleje, "nowy polski ład" daje przedsiębiorcom do pieca. Inaczej niż podwyżkami to się nie mogło skończyć..
Fokusowa, No cóż. Standardowy właściciel pensjonatu ma następujące wydatki:
- siano,
- owies,
- ściółka,
- media (woda/prąd/gaz)
- śmieci,
- wydatki bieżące jak paliwo itp
- podatki,
- płaca pracownika,
- dzierżawa terenu
- inne rzeczy

Kiedy to zsumujemy to wiadomo skąd te podwyżki min 150 zł. Właściciel przecież nie weźmie tych podwyżek na siebie bo zamiast zarabiać będzie dokładał. Obawiam się, że i w tym roku będzie jeszcze jedna podwyżka niezależnie czy była czy nie. Sytuacja polityczna w kraju i obok nas tez nie sprzyja.
exif, ale mnie podwyżki w ogóle nie dziwią. Przy obecnej sytuacji w kraju są zupełnie spodziewane.
Dziwią mnie wyborcy obecnej władzy i ich zadowolenie z obecnego stanu rzeczy. Ale to już offtopic.
Trusia my mamy i padoki i pastwiska KJ Plejada
patrycjasz, Zapraszamy do nas, bardzo dobry dojazd z Ożarowa 😊
https://ogloszenia.re-volta.pl/stajnia-stanislawow/stajnia/3592/
Stanislawow, czy z hali mogą korzystać pensjonariusze, czy jest tylko dla rekreacji? Usłyszałam, że tylko rekreacja, proszę o potwierdzenie lub zdementowanie 🙂
Aletra, Rekreacja ma pierwszeństwo, więc dla innych wchodzą w grę w tygodniu godziny przed południem lub po 20 a w weekend przed (około) 9:30 a po 17: 00
Dziękuję wszystkim za informacje.

Koniczka, Ty nadal w Bajardo?
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
05 lutego 2022 19:49
trusia, tak. W razie czego służę informacjami pensjonariusza od 15 lat, który od dłuższego czasu jest w stajni codziennie od świtu do nocy. Generalnie stajnia ma dużo plusów, ale do ideału parę rzeczy bym zmieniła i to właśnie padokowanie by poszło na pierwszy ogień.
Koniczka, wierność godna podziwu. 🙂. Plus krótki incydent w Zielonym Zakątku. 😉

Z tego co słyszałam, padokowanie pół dnia? Są wolne miejsca? Ja robię badanie rynku dla kobitki, której koń przyjeżdża za 3 tygodnie. Nawet nie wiem, jaka cena jest dla niej akceptowalna, nie pytam, przedstawiam jej wszystko, co tu wyczytałam, wytłumaczyłam, że w naszym klimacie musi mieć halę (bo jeździ codziennie, co brak hali wyklucza).
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
06 lutego 2022 18:07
trusia, incydent niejako wymuszony bo ciężko w zgliszczach stać 😉 Padok pół dnia, ale w zimie często są długie okresy kiedy nie idą w ogóle bo padoki pod wodą, albo ta woda zamieniła się w lodowisko - wody gruntowe są wysoko i od paru lat co roku jest z tym problem. Idą wtedy zamiast tego na karuzelę, no ale wiadomo... Z boksami trzeba się dowiadywać u źródła, stajnia jest duża więc jakieś ruchy zawsze się zdarzają, chociaż stała obsada też jest spora.
Koniczka, serio? Weź nie dobijaj. Tego nie wiedziałam o Bajardo (może się nie interesowałam zbytnio, to fakt).
Czyli znów jest wybór albo stajnia z halą albo stajnia z padokowaniem? Czy stworzenie stajni co ma halę i całodzienne padokownie jest tak trudne? Idę pić 😫
Przepraszam za post pod postem, ale oczywiście nie da się już edytować.
Piszę tu, bo w ogólnopolskim wątku nie ma to sensu - czy ktoś z Was może mi polecić sensownego i kontaktowego (czyli takiego, który odpowie na wątpliwości pojawiające się w trakcie leczenia PO wizycie) internistę, który często bywa (mieszka) w zachodniej "podWarszawie"? Potrzebuję kogoś prowadzącego konia na stałe - nie od przypadku do przypadku.
Może być na pw, żeby nie zaśmiecać wątku.
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
07 lutego 2022 07:42
Rude dwie, są takie stajnie 😀 ja w takiej stoje, ale właśnie na zadupiu dolnym. Mamy halę, karuzelę, solarium i halę z nieszczęsnym kwarcem no i są kwaterki dla koni mniej sympatycznych, padoki większe dla stadek małych i mamy łąki nawet latem 😀 w zimę stoją od jakiejś 7/8 zależy jak się jaśniej robi i stoją do czasu aż się robi ciemno, minusem jest niestety rekreacja, która jest kompletnym nieogarem czasami.. Ale no ja się niczym nie muszę stresować, leki są podawane jak trzeba, dereczki zmieniane jak trzeba, no i stajenny który nie pije i jest na prawdę zajebisty
BUCK   buttermilk buckskin
07 lutego 2022 08:12
Hermes wooow 🙂
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
07 lutego 2022 09:01
Wiadomo, złotych klamek nie ma. Są boksy angielskie tylko, głównie jest stado kucyków, błoto niestety wszędzie jest, ale stoimy ponad 2 lata i w sumie lepszej alternatywy nigdzie nie znalazłam, a wymagań dużych nie mam 😀
Rude dwie, do nas przyjeżdża dr Maria Adamowicz (na szczęście odpukać dość rzadko).

Hermes, GDZIE TO?!

Ja też nie chcę złotych klamek, serio. Chciałabym mieć gdzie ruszać konia w sezonie jesień/zima, żeby stał ile wlezie na padoku najlepiej z kumplami, miał dużo sianka i żeby ktoś mnie poinformował jak będzie się źle działo… u mnie to wszystko zabija fakt, że muszę mieć blisko bo inaczej kaplica.
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
07 lutego 2022 09:56
patrycjasz, w Tłuszczu 🙂 aczkolwiek brak wolnym miejsc na ten moment i chyba nie zapowiada się, ze coś się zwolni 🙁
Hermes, ja wiem, że istnieją. To raczej wpis wynikający z frustracji, że to unikatowe egzemplarze. I jak sama piszesz bez wolnych miejsc. Przy naszym klimacie stajnia z halą i padokami powinna być standardem, a nie dobrem luksusowym. Eh... Mocno trzymam kciuki, żeby powstawało (i utrzymywało się przy życiu) ich więcej.

patrycjasz, dzięki.
Ktoś jeszcze? Plizzz...
Dzień dobry. Poszukuję pensjonatu dla 2-3 koni do 50 km od Warszawy w stronę Wyszkowa najlepiej przy trasie s8.
Może to być kameralne miejsce gdzie konie są padokowane cały dzień, do dyspozycji plac do jazdy oraz możliwość wyjazdu w teren.
Może ktoś coś słyszał?
Myślę, że od czegoś trzeba zacząć i kupno oraz postawienie hali o racjonalnych wymiarach więc właśnie chociaż te 20x40 przy założeniu, że jeźdźców jest ok 6 to jest minimum ale na które trzeba też mieć skądś pieniądze. Jeśli właściciel stajni robi to z własnych pieniędzy, kredytu na który go musi być stać też spłacać to na halę się po prostu czeka.

Każda stajnia, która posiada padoki i nie daje ziemii odpocząć w końcu też nie będzie miała padoków.


xxx, w Cygowie otworzyła stajnię Nirv.
Ale ile na daną chwilę ma miejsc i czy w ogóle to nie mam pojęcia.

Hermes, zauważyłaś kamerki na toruńskiej? Mi dojazd z Bielan do Tłuszcza zajmował do tej pory średnio 50 min więc gdzie do Ożarowa jeszcze. 😮
Witam, szukam wolnego boksu od marca... może ktoś wie, że gdzieś coś się zwolni?
W wyniku niekomfortowej sytuacji w pewnej stajni w Łomiankach, musiałam przenieść konia "na już" do innego pensjonatu. Udało mi się znaleźć względnie fajnie wyglądającą stajnię, jaką jest Kobra Park. No niestety, niby koń w końcu bezpieczny, ma padoki, ale stajnia nie do końca spełnia moje oczekiwania. Dopiero teraz dotarłam do opinii o tej stajni, i generalnie sporej większości ludzi nie podoba się dokładnie to co mi, czyli m.in. specyficzny właściciel, nie do końca uzasadnione zasady mocno utrudniające życie, bardzo mało słomy, problemy z dawaniem wyznaczonych przeze mnie posiłków itd. Moja klacz dołączyła do stada kilku innych kobył- ona jest bezkonfliktowa, zawsze chodziła zgodnie w stadzie kilkunastu przyjaznych klaczy i bez problemów. Tutaj te kobyły są wyjątkowo nieprzyjaźnie nastawione i praktycznie co parę minut są jakieś potyczki. Nie do końca lubię też to, że konie same wracają do boksu... Do tego dochodzi całkiem sporo innych kontrowersyjnych rzeczy, ale przechodzę do sedna.
Czy mógłby mi ktoś pomóc i polecić stajnię z szansą na wolny boks od marca/ewentualnie później?
Najlepiej do 40min samochodem od centrum/do ok 30km ale jestem tak zdesperowana że już chyba wszędzie dojadę...
Wymagam na pewno:
Właściciela, z którym da się po ludzku dogadać i stajennych, którym można zaufać.
Padoków/pastwisk bezwzględnie, jednak najlepiej żeby była możliwość puścić konia np. w parze a nie całym stadem.
Jakiś plac do jazdy, nie potrzebuję kwarcu, ważne żeby dało się pojeździć i żeby koń nie utknął w błocie😉
Możliwość dogadania co do karmienia- daję koniowi urozmaicone posiłki, możliwość karmienia samym owsem odpada.
Siano bez ograniczeń.
Hala i tereny będą dodatkowym atutem. Najlepiej do 1200zł
Najważniejsze jest dla mnie bezpieczeństwo konia i sumiennie pilnujący wszystkiego właściciel. Koń z historią pełną kolek więc nikt jej nie może dokarmiać i chciałabym mieć pewność, że ktoś tego w stajni pilnuje.

Czy jest szansa, że znajdę cokolwiek co spełnia moje wymagania? Dzwoniłam już chyba wszędzie, sporo stajni odwiedziłam i to, jaki syf widziałam jest straszne... Nie wiem za co ludzie każą sobie płacić🙁
Lodigesia, tylko nie nabierz się na Zaborów.

Nie chcę być złym prorokiem, ale w tych okolicach (bo to mój rejon poszukiwań - Kobrę też zaliczyłam) ciężko będzie. Może ta stajnia, o której pisała Dzionka?

Niestety w tej okolicy o przyzwoita stajnię ciężko, a już za przyzwoitą stajnie z halą za poniżej 1600 zł to chyba nie ma... 🙁
Spotkałam się z pozytywnymi ocenami Lidera, od kiedy przejęła go Marta,
Osobiście już tam wtedy nie mieszkałam z koniem, ale Lidera wspominam całkiem dobrze.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się