Kupno konia

Sombre, tylko jak kobyla jest źrebna to właściciel może nie wyrazić zgody na RTG pleców - dość częsty przypadek. Mało tego, jeśli nie da sobie zrobić zdjęć nóg bez sedacji (zwłaszcza kolan), to w ogóle może być problem. Endo odpada w przedbiegach, tam musi być sedacja. Może lepiej poczekać aż urodzi, skoro jest źrebna. Zwłaszcza że to pewnie kwestia kilku tygodni - miesięcy, bo wyzrebienia 2022 już ruszyły.
Wogóle dziwna sprawa sprzedawać wysoko źrebną klacz , przecież zmiana warunków , łączenie z innym stadem może spowodować poronienie, choć nie musi.
Zresztą niskoźrebne też potrafią zresorbować po zmianie stajni.
Wydaje mi się ze pan czekal az wejdzie do ksiegi bo wpis wedlug bazy dopiero 17.02.2022 i kilka dni po tym wstawil ogloszenie o sprzedazy
Sombre, to jest żrebna czy nie jest ta klacz?
Kryta była zanim miała bonitację? to raczej nie możliwe, choć w sumie wszystko jest możliwe
Wg danych w bazie PZHK miała źrebaka w maju 2021, więc bonitacja mogła być przy opisie źrebaka plus czas na badanie markerów, więc wpis do księgi w lutym 2022 jak najbardziej możliwy.
Jak była kryta zaraz po wyźrebieniu to jak najbardziej może być obecnie w drugiej połowie ciąży.

Perlica, przeważnie bonituje się klacze przy opisie pierwszego źrebaka. Ale to nie wyklucza, że bonitacje można robić przed pierwszym kryciem, po opisie zbadać markery genetyczne i jak się wszystko zgadza to poczekać na wpis do księgi głównej. Zwłaszcza jak komuś zależy na klaczy śląskiej dotacyjnej.
elita17, zawsze myślałam, że klacze się opisuje i kwalifikuje do hodowli przed kryciem.
Przykładowo jeśli klacz ma wadę wykluczającą z wpisu do księgi ( np. problem ze zgryzem) to jak to wtedy wygląda, jeśli ktoś już pokrył ją wcześniej?
Perlica rozmnażać można wszystko (także NN), ale mądry hodowca się zastanowi.

Ale już żeby klacz została wpisana do księgi głównej (mam klacze śląskie), to musi spełnić określone warunki:

klacze – mieć co najmniej 30 miesięcy, uzyskać w ocenie pokroju co najmniej 74 pkt.
bonitacyjne oraz mieć wykonane badanie markerów genetycznych (DNA). Klacze kryte
muszą mieć ukończone 30 miesięcy życia. Potomstwo klaczy krytych przed ukończeniem
30 miesięcy nie będzie miało prawa wpisu do księgi ogierów i ksiąg klaczy
Do ksiąg nie mogą być wpisane konie, u których stwierdzono:
 obustronną ślepotę i wrodzony brak gałki ocznej,
 nieprawidłową budowę szczęki (tzw. karpiowaty lub szczupaczy zgryz),
 jedno lub obustronne wnętrostwo,
 szpat kostny,
 zajęczaka,
 u ogierów – porażenie krtani
oraz konie, które uzyskały mniej niż połowę maksymalnej liczby punktów przy ocenie kłody,
nóg przednich, tylnych, kopyt i ruchu. O dyskwalifikacji decyduje przyznanie mniej niż połowy
punktów nawet za jeden z w/w elementów oceny
elita17, no mniej więcej o to mi chodziło, bo wiadomo , że jak ktoś chce zrobi NN albo z pochodzeniem, bez prawa wpisu.
Miala pierwszego zrebaka 05.05.2021 i teraz niby termin na pol kwietnia z drugim. Wszystko cacy tylko boje sie czy mozna ja przewozic z takim brzuchem
O ile się nie mylę wg prawa nie można przewozić samic po upływie 90% czasu ciąży
Że jest wart tyle (lub mnie) ile cena: 72 500 PLN 3 latki po około tyle chodzą. Mniej może być wart ze względu na przedziwny galop - i jakieś tego przyczyny.
Membasta, fajny koń do obejrzenia o ile masaż świadomość że to cena w euro
Mnie się nie podoba. Pierwsze co mi się rzuciło w oczy to wrażenie krótkiej szyi. A ten film jest jakoś dziwnie zrobiony, bo poza momentami faktycznie zwolnionego tempa to i tak jakoś szarpie. Ale ja się nie znam na 3latkach do ujeżdżenia.
Membasta, trzeba by obejrzeć na żywo, bo moim zdaniem ten koń ma przestawioną miednicy, bo idzie po 3 śladach, a nie dwóch.
Gdyby nie ta sytuacja to pewnie nie byłby w takiej miłej cenie.
Aczkolwiek może nie dowidzę, bo trzeba by stanąć za jego zadem.
Też mi się wydaje że coś jest nie halo w tyle...
Tez bym powiedziała ze film dziwny. Mi się kon w ruchu nie podoba, dziwny ma zad (ogólnie chyba słabo skątowany) ale to należałoby poprosić o normalny film.
Nie wiem czemu ludzie nie mogą konia pokazac normalnie, w ruchu, w 3 chodach, na lewo na prawo. Można np. Na lonzy (No chyba że kon nie umie) a nie moda na porwane filmy jeszcze w zwolnionym tempie.
Czy ja przed chwilą widziałam 3 razy zapętlony kłus i 3 razy zapętlony galop na tym filmie? Jeszcze pod kątem. Start z jakby, jednego punktu ujeżdżalni nie po prostej. Niee, tego się oglądać nawet nie da.
No i, moim zdaniem, ciężko cokolwiek powiedzieć - zdjęcia też są zrobione pod kątem (niedbałość czy chęć ukrycia czegoś?). Trzeba oglądać na żywo, jak już... Choć zdążyłabym się nieco niechęcić.
xxagaxx, świeży trzylatek nie będzie dobrze galopować na lonży. Ta hala jest dość szeroka i z nagraniem luzem pewnie jest problem (osoba która nagrywa wygląda że jednocześnie próbuje zwierza utrzymać na ścianie). Dlatego ja szukam 15x35m, jeździć się da a na młode rozmiar idealny
Witam,
Po paroletniej przerwie w posiadaniu konia i stwierdzeniu że jednak nie da się bez tego żyć rozpoczęłam poszukiwania swojego wymarzonego przyjaciela
Szok co do cen był spory, ale okej, przeznaczone 35-40 tys na konia, wiadomo badania i wszystko, ale po obejrzeniu kilkunastu koni jestem załamana, dosłownie każdy miał coś zdrowotnie nie tak co według mojego weterynarza mogłoby go konkretnie wykluczyć z użytkowania w przyszłości, szukam konia na resztę życia, do ambitnej rekreacji i do kochania, młodego i ze wzrostem, czy szczerze według Was, jest szansa na znalezienie w tym momencie za tą kwotę ZDROWEGO konia? Czy lepiej odpuścić, uzbierać więcej i dopiero zacząć interesować się tym tematem
Klaudiaa25, Rzić króliczo w temacie, jak to się u nas mówi.
Tzn, to jest naprawdę rosyjska ruletka. Żadna kwota nie zapewni Ci fajnego i zdrowego konia (okej, może 80-100 tys euro, ja wiem....). Nawet odnoszę czasami wrażenie, że te niektóre "sportowe" drogie konie są w jeszcze gorszym stanie niż takie, se, o, rekreanckie półkrewki. Takie czasy 🙂
Ja bym na Twoim miejscu uzbroiła się w cierpliwość po prostu i obczajała ogłoszenia co jakiś czas + odpaliła "pocztę pantoflową". Fajne konie do tzw "ambitnej rekreacji" się czasami pojawiają, tylko to trzeba trafić.
Klaudiaa25, ale weterynarz mówi że jest problem, czy że może kiedyś jakiś problem będzie z tego, ale to różnie bywa? To nie jest do końca tak, że teraz konie są be. 20 lat temu kilku wetow w Polsce miało RTG i jakość tych zdjęć była jak namalowana przez kilkuletnie dziecko. Teraz (dobrzy) lekarze widzą subtelne rzeczy, kwestia dogadania się czy to jest problem w rodzaju tykającej bomby, czy tylko jedna z wielu rzeczy które mogą się koniowi zdarzyć. Jeśli Ty wykazujesz panike że koń ma być idealny, to wet jest tym bardziej ostrożny, bo jak coś przegapią to możesz też lekarza pozwać, nie (tylko) sprzedającego. Dlatego wdech, wydech, szczególnie przy wetach których nie znasz osobiście i spróbuj się dowiedzieć jakie mają odczucia co do konia pod kątem Twojego planowego użytkowania. Chyba, że naprawdę za 30 tys PLN szukasz super papieru i cudów na kiju no to jest lipa. Rekreant powinien się znaleźć 🙂
karolina_, twoj optymizm jest naprawdę duży. Szukalam takiego konia jakiś czas temu i to za 40-50 tys. I była rzez. Szukalam w sumie dwóch, oba miały być spokojne i zdrowe (gdzie pewne mankamenty były do zaakceptowania). Nie powiem ile "bubli" było po drodze. Udało się znaleźć, ale łatwo nie byli.
Klaudiaa25, to może trzeba się zastanowić czy Twój wet jest dobrym praktykiem ? Bo to że konie nie mają idealnych rtg to jedno, ale dobry praktyk powie na ile rzeczywiście wyklucza to z użytkowania, a wet bez doświadczenia będzie Ci odrzucać każdego konia gdzie jest inaczej niż w książce po prostu.
No, ale w też w tej kwocie może nie być łatwo.
Wczora takiego 7latka sprzedał kolega pod dziecko , no ale za więcej. No i nie miał miary.
Pan który kupił dla córki, mówi, że na oglądania i tuvy wydał 10 tysi...
Perlica, a może właśnie wet Klaudii25 jest dobry, tylko tyle "bubli"? 😉
Wszyscy szukają takich koni - grzecznych, zdrowych, wyrośniętych i nie za starych, z dobra głową.
Poza typowo sportowym użytkowaniem - to jest zestaw cech jakich szukają wszyscy amatorzy.
No to skoro jest popyt - to primo - trzeba sporo zapłacić, secundo no będzie tych odpadów i szrotów w cholerę, bo wszyscy chcą upchnąć to co mają na sprzedaż w tej właśnie kategorii z nadzieją, że się sprzeda.
Sankaritarina, no oczywiście, dlatego spójrz na drugą część mojej wypowiedzi i znajdziesz odpowiedź😉

Sama szukałam konia od września do listopada, trochę z ogłoszeń też, choć cały czas twierdzę,że nie można znaleźć dobrego konia w ogłoszeniach, ale je przeglądałam. Interesowały mnie tylko konie chodzące pod siodłem, startujące choć L . Oglądnęłam tylko raz konia „obcego” , zupełnie nieznanego z ogłoszeń, wiadomo że był kulawy, choć Pani sprzedająca twierdziła, że nie jest🤣 tu akurat surowego praktycznie.
Chciałam konia zdrowego, pod kątem sportu, no ale mam weta praktyka sportowego, który ma ogromne doświadczenie i na tuv się nie czepia bez powodu. Oglądnęłam naprawde sporo koni i wiele z nich już odpadło po obejrzeniu rtg, bo nie chciałam jechać km jeśli już rtg bylo słabe bardzo.
Ale ja też nie oglądałam wcale koni, bez kompletu rtg.
Jakbym takie konie brała pod uwagę to pewnie z 10 pln poszłoby na tuv.
Podsumowując kupiłam 3 latkę, bo nie znalazłam nic co miałoby niezłe rtg.
Choć zaczynałam od koni chodzących p/n i schodzilam niżej, aż do surowej doszłam 😂
Oczywiście ,że u koni chodzących przymyka się ok na rtg bardziej, niż przy surowych.
Jedna klacz 6 latka bardzo mi się podobała, dobrze się jechało, choć patrząca mega , ale rtg mega słabe, plus wady postawy spore, no ale tą bym wzięła. Jednak wet mnie otrzeźwił i mówi ,że takie zmiany w skokowych to byłyby by ok dla 10 latki , a nie 6 latki co szła raz w życiu L .

Z mojej praktyki wynika, że amatorzy, szukający konia idealnego za 35 tys zł i nie akceptujący praktycznie żadnych zmian na TUVie- konia nigdy nie kupią. Znam kilka takich osób, które przebadały 10-25 koni i ŻADEN nie przeszedł tuva. Moim zdaniem to podstawa to zmiany weta i nastawienia, a nie do dalszych poszukiwań.
Bo oczywiście dla takiego klienta, koń poza IDEALNYMI rtg, ma być również ładny, grzeczny, miły, zajeżdzony, skaczący, bezpieczny i wysoki... 😉 A, i z rodowodem normalnym, nie tam żadne NN czy folbluty!
Equitrade, zapewne masz rację co do większości przypadków....
Klaudiaa25, a podaj przykładowo jakie to były wady wykluczające w przyszłości z użytkowania rekreacyjnego?
Nie można edytować, aczkolwiek ceny przechodzą już same siebie:
https://palegro.pl/ogloszenie/piekny-kucyk-ujezdzeniowy-ze-wspanialym-charakterem/?fbclid=IwAR1gp54t4Ui42ZRCHfPeL2W_3o611YzBIrW_CdrUnaldqy0qbqTxAD2e0XE

Fajny kucyk, tylko 14 lat już, 70 tysi to jednak sporo kasy już.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się