Stajnie w Warszawie i okolicach

Jestem już 1,5 miesiąca w Primastelli. To dobra stajnia. Koń wygląda świetnie. Ma non stop dostęp do siana i nie może już na nie patrzeć 😉 Bardzo mnie to cieszy. Na środku stajni leży kupa siana zachęcająca do dokładania, ale nie planuję tego robić i nigdy nie zrobiłam, bo mimo przedwiośnia (u Dzionka najgorsza pora) jest gruby i zadowolony, na padoku stoi i patrzy w niebo obok podobnej sterty, więc... 🙂 Mój stres o paszę objętościową z czasów Zaborowa wydaje się jakimś słabym żartem obecnie. Właściciel bardzo sympatyczny, pomocny i nieoceniający, a to rzadkość w tym środowisku.

A Zaborów to Zaborów, mam mega żałobę po wyjechaniu stamtąd. Wspominam wspaniale, tam jest po prostu pięknie i stajnia jest zatopiona w naturze. Las za płotem, piękne tereny, malownicze krajobrazy. No ja tam się resetowałam zupełnie. Mam nadzieję, że wszystkie zmiany wyjdą im na dobre i po okresie chaosu bezpiecznie będzie można tam postawić konie po tym zbiorowym exodusie.
Cześć, potrzebuję kontakt do weterynarza magika od kulawizn 🙄 stoję koło Wyszkowa
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
21 marca 2022 06:28
Pepuszek, do nas przyjeżdża w tym tygodniu dr Michał Rojek, dla mnie i reszty stajni zarąbisty wet, bo zobaczy co trzeba, ale nie wymyśla i nie naciąga na więcej, ponadto jest bardzo doświadczony i nie panikujący.


Kilka osób wcześniej pytało o tą stajnię cud co stoję koło Tłuszcza, nie wiem czy to nie będzie uznane za reklamę, ale jakby ktoś szukał w tych okolicach to zwalnia się boks, a to rzadkość 😅
Myślę że to nie reklama. Tak jak Dzionka pisze o zaletach stajni Primastella tak Hermes chwali Stajnię Goplana. Informacja o wolnym boksie to luźna wiedzą do przetworzenia dla kogoś szukającego stajni lub osób z okolicy na weryfikację warunków. 👍

Temat trochę obok stajni warszawskich, ale chyba ten wątek zbiera największą liczbę warszawskich koniarzy 😁, więc może mi wybaczycie.

Koniec zimy = derki do uprania. Gdzie? 🙂
infantil, Bingo najlepsze 🙂 i naprawia pięknie Marta derki
infantil, ja prałam w Pralnia Galopem i też jestem bardzo zadowolona. Teraz po zmianie stajni dera pojechała do ZooPralni, to chyba bardziej Twoje rejony.
Poszukuję stajni pensjonatowej z halą w południowo- wschodniej części warszawy (40 km od Warszawy). Najbardziej zależy mi na:
- padokowaniu koni
- codziennym (lub co 2 dzień) sprzątaniu w boksach
- nie oszczędzaniu na słomie i sianie
- karmieniu 2/3 razy dziennie
Baaardzo proszę o informacje 👏👏👏
Dopiszę się do postu Dzionki. Podpisuję się pod prawie wszystkimi stwierdzeniami, mimo że wylądowałyśmy w innych miejscach.

Mniej więcej 2 miesiące od naszej wyprowadzki z Zaborowa. Moje konie tak jak Dzionek, który “ma non stop dostęp do siana i nie może już na nie patrzeć”. Skoro siano mają cały czas, przestały się na nie rzucać, nawet żarłok Pomarańczowy, dla którego jedzenie jest sensem życia. “Mój stres o paszę objętościową z czasów Zaborowa wydaje się jakimś słabym żartem obecnie.” Mój też, nareszcie nie muszę pędzić, żeby pójść z koniem na łąkę, żeby nie stał caly dzień o suchym pysku i trochę powygryzał suchej trawy. O ile mogłam sobie z tym radzić, jak po powrocie z padoku konie dostawały wielką kupę siana, to mała kupka była już nie do przeskoczenia.

“Właściciel bardzo sympatyczny, pomocny i nieoceniający, a to rzadkość w tym środowisku mnie to samo.” O to to. Trochę mi się to kojarzy jak wyprowadziłam się z Kobry do Zielonek. Nagle okazało się, że z właścicielem można rozmawiać, a nie tylko słuchać rozkazów i poleceń. To było tak jakby tofflerowski szok przyszłości i teraz podobnie się poczułam.

Tak jak poprzednio po miesiącu stania w sikach strzałki Pomarańczowemu się sypnęły, tak tutaj już po miesiącu widać było ogromną poprawę.

Dodam jeszcze, że w razie czego właścicielka robi podstawowe zabiegi medyczne. Dla mnie to ważne, bo przeżyłam konieczność zakraplania koniowi oka 4 razy dziennie, co było organizacyjnie wyczynem nielada. Działo to się w Kobrze, gdzie jedynym gestem ze strony włacicicila była zgoda na przychodzenie o 11 czy 12 w nocy.

No i uwaga uwaga – posiłki przygotowują wg zaleceń – to co w tym wątku było określane jako ewenement. 😀

Ale żeby nie było wyłącznie cukierkowo, wszystko ma swoje zady i walety, jak to się mówi. Koniom jest tam bezwględnie lepiej, natomiast mi jest gorzej, bo mam dwa razy dalej niż do Zaborowa. Ale moim priorytetem jest, żeby koniom było dobrze, bo one tam spędzają całe dnie, ja tylko wpadam.

Z jednym z postu Dzionki nie mogę się zgodzić:

“Mam nadzieję, że wszystkie zmiany wyjdą im na dobre i po okresie chaosu bezpiecznie będzie można tam postawić konie po tym zbiorowym exodusie.”

Po obserwacjach i rozmowach z różnymi właścicielami stajni doszłam do wniosku, że jeśli na starcie nie jest tak, że konie mają stały dostęp do siana, że traktuje to się tak naturalnie jak stały dostępu do wody, to bez względu na to, co się dzieje i jakich argumentów się nie używa, mała kupka siana pozostanie małą kupką. Nie da rady przebić się z inną wizją karmienia. I nie mówię tego wyłącznie w kontekście Zaborowa.
trusia, ale to gdzie Ty teraz stoisz? Bo jakoś mi umknęła ta informacja.
Warszawa i okolice - kto naprawi mi ochraniacze? Chciałam naszyć/nakleić łatę ze skóry na przetarty materiał skorupy w climatrolach. Macie kogoś do polecenia? 🌷
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
20 kwietnia 2022 11:45
Poncioch, pralnia bingo 🙂
Hermes, dziękuję, idealnie po drodze 💗
Ja conieco mogę wypowiedzieć się na temat stajni J.Milej. lokalizacja świetna, super tereny do jazdy, padoki z trawą w godz 8-13 i na tym kończą się plusy - niestety . Brak kompetentnych pracowników - nie raz konie nie dostają jedzenia, czasem dwa razy jak stajennemu się pomiesza albo uzna że nikt się nie dowie. Do wyrzucania obornika nie ma człowieka więc....wyrzucany jest raz na 1-2 miesiące. Tak jak pisałam konie wychodzą w godzinach 8-13 i tyle. Plac w deszczowe dni pływa a upał pyli się tak że nie da się funkcjonować. Jak ktoś ma zdrowego konia i zależy mu na tym żeby konia mieć blisko to może i to stajnia dla niego. Ja się tam niestety nie odnajduje. Właścicielka ogólnie sympatyczna ale ze swoim "charakterkiem" 😉 - trzeba umieć się z nią komunikować ale często nie ma jej na miejscu.

W kwestii Pensjonatu w Starych Budach - to ktoś wcześniej napisał że obiecują trawę a jej nie ma. Jest tak że w sezonie pastwiskowym konie nie są przy ruchliwej ulicy bo są na łąkach z tyłu. Więc z tym się nie zgodzę.
Co do opieki... Absolutny brak kompetencji. Jeżeli macie zdrowego konia to wstawiajcie, jak jest problematyczny to sobie odpuście.
Z plusów to siano, słoma do woli. Z wodą i sianem na padokach zimowych średnio - bo ciągle nie ma pracowników do tego. Pensjonat jest w ciągłej budowie więc nie wymagamy cudów - miejsce cały czas się rozwija i przybywa udogodnień ale można być zmęczonym wiecznym błotem na padokach i na terenie stajni, gruda to dobra koleżanka 😉
Nie wiem z czego to wynika, ale przykre jest to że nie są wstanie napisać smsa czy zadzwonić że z koniem coś nie tak, czy że brak jedzenia i trzeba naszykowac pudełka czy domówić pasze podczas długiej nieobecności właściciela.
Szukam stajni z pastwiskami i możliwością wyjazdów w teren. Inne jeździeckie udogodnienia nie są potrzebne, bo koń nie może chodzić w kólko. Wszystko jedno z której strony miasta. O ile zachód mam mniej więcej ogarnięty, to innych rejonów nie znam.

Proszę o podpowiedzi 🌷
Post został usunięty przez autora
Skoro nikt nic o stajniach dla terenowców, to mam pytanie dotyczące Stanisławowa. Ktoś tam stoi? Dobra jest opieka? Bo tam jest wyjazd bezpośrednio do lasu, więc dla tej mojej znajomej, której pomagam szukam stajni, byłby to wielki plus. Tylko nie wiem, czy jest to stajnia godna polecenia, bym nie chciała wpuścić jej w jakiś kanał (zakładając, że tam są miejsca).
Ja bym poleciała u nas, bo i pastwiska i tereny, ale niestety nie ma miejsc, jest kolejka i nie zanosi się na wolne miejsca… dlatego się nie odzywałam.
Ale jakby co, to można stanąć w kolejkę. Stajnia Liskowy Staw.
F17A7E1C-B9B9-4033-A970-0F4039A1F73A.jpeg F17A7E1C-B9B9-4033-A970-0F4039A1F73A.jpeg
Dzięki, zdjęcie marzenie. Niestety, ona musi przenieść konia w tym miesiącu. Skoro kolejka i bez widok ów na wolne miejsca, to marne szanse.

Ale zasugeruję wpisanie się na listę.
BUCK   buttermilk buckskin
02 czerwca 2022 19:40
widziałam właśnie że Olender ma wolny boks od 01.07.2022
Co do Stanisławowa to nie stałam tam nigdy, ale byłam oglądać. Pastwisk/padoków wcale nie było tak dużo i były wydzielane koniom na zmianę. Była mała hala (bardzo mała, max 20x20m, a jest tam rekreacja więc może być ciężko z niej korzystać). Widziałam stajnię na jesieni, więc w błocie można było się utopić. Na wjeździe jest masa złomu i rupieci, no dla mnie jest niedopuszczalne żeby w okolicy koni trzymać takie bliżej niezidentyfikowane, zardzewiałe blachy 😂.
Boksy też nie były zachwycające. Właściciel wydawał się sympatyczny, ale na dzień dobry uderzył na moich oczach czyjegoś źrebaka za to, że wystawił głowę 😕. Rozważałam tę stajnię ze względu na las, ale wokół Kampinosu jest tyle stajni, że da się znaleźć coś lepszego 😉

PS. Pamiętacie hejt na Kobrę? Dzisiaj zerknęłam sobie na ich FB i widzę, że mają wolne 4 boksy 😂 Jak ja się wynosiłam wszystko było zajęte i mieli tam stałych pensjonariuszy, widocznie ktoś już nie wytrzymał 😂.
Lodigesia, kiedy się wyprowadzałaś? Bo komplet, to tam bardzo rzadko bywał 😅 swoją drogą podobno od jakiegoś czasu konie w kobrze maja siano na padokach dostępne cały czas, oczywiście w okresie pozapastwiskowym ale znając realia tej stajni, to siano na padokach jest, a w boksach dalej tyle, że w pol godziny zjedzą i do rana o suchym pysku na betonie stoją...
W jakim okresie tam stałaś? Moze być na priv 🙂
Slowhors, dzięki, wyleczyłaś mnie ze Stanisławowa
trusia, ja nie o Stanisławowie, tylko o Kobrze 😉
Hej, wypowie się ktoś o Venie w Łajskach? Jak obecnie wygląda sytuacja na froncie? Plusy/minusy?
Slowhors,

Przepraszam, miało być do Lodigesia. Kobrę znam odobiście 😀
A czy ktoś mi poleci miejsce pod Warszawa gdzie mogłabym raz na jakiś czas umówić się w fajny teren na fajnych koniach ? 😉
kasska, To bardziej w "szkółki jeździeckie, rekreacja w okolicach Warszawy, Warszawa" - inny topic. Ale fajne tereny są w Kampinosie, a tam jest kilka spoko stajni. Znam dziewczyny z Kampinoska Ferajna - polecam, bo dbają o swoje koniełki. Bliska memu sercu jest też Szarża w Popówku.
kasska, poszukaj na fb w grupie Rajdy konne po Polsce. Jest cała masa ogłoszeń o krótszych i dłuższych rajdach i terenach.
Cześć, czy w którejś stajni w Warszawie i okolicach znajdzie się osoba, która dystrybuuje paszę dla seniorów SPILLERS Senior Conditioning Mix 20kg? Potrzebuję kupić 3-4 worki na miejscu 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się