Kupno konia

Jedna cena spokojnie wystarczy, w umowie po prostu zaznaczyć że kupujesz klacz że źrebakiem nie opisanym. Na świadectwie krycia z tyłu trzeba wypisać kiedy i gdzie się urodził i kto był właścicielem klaczy w dniu wyzrebienia
Ja mam niestety obserwację, że często kupujący dostają od weta zły opis. Jestem adwokatem i coraz częściej trafiają do mnie ludzie z opisami TUVu, które są obiektywnie źle zrobione. Kupujący ma pretensje do sprzedającego, a "wina" leży po stronie weterynarza, który albo nie umiał albo nie chciał opisać tego co widzi na zdjęciach/usg. Wychodzi to zazwyczaj jak już coś się zaczyna dziać, a diagnozujący wet łapie się za głowę oglądając rtg zrobione przed kupnem
Forta, to jak się zabezpieczyć przed taką sytuacją? Teoretycznie można dać zdjęcia do opisu innemu wetowi, z drugiej strony spotkałam się z niechęcią wetów do opisywania zdjęć robionych przez innych wetów
<b>Membasta,</b> da się na pewno, pod warunkiem, że określisz co dla Ciebie oznacza 100%, bo to chyba jest decydujące.<br>
<br>
No i budżet będzie od 50 euro wzwyż.<br>
Zdrowie konia to masa składowych:<br>
- odchów<br>
- genetyka<br>
- prawidłowy trening i regularny<br>
- zadbanie prócz prawidłowego treningu w postaci reakcji wet zanim koń zakuleje<br>
- charakter konia czyli oła,oła lub "Ja nie dam rady? Postawcie parkur"😁<br>
<br>
Może być koń top zdrowy, mieć idealną tkanke, ale jak będzie psychicznie pipa ....

Perlica,

Dlugo myślalam nad odpowiedzia, co znaczy zdrowy, tym bardziej na 100% i doszłam do wniosku, że stan zdrowotny na dany moment jest ważny, natomiast niczego dalej nie gwarantujący. Wiadomo, że kon 10 letni chodzacy z sukcesami sport z tuv na "1" bedzie takim podsumowaniem, ze kon byl zdrowy (bez wad genetycznych np), byl prawidlowo chowany i trenowany, na tyle dobrze, ze sie dotad nie rozlecial. Szansa, że tak będzie dalej, przy dbaniu o jego zdrowie i dobrostan jest duża. Chyba to mialam na myśli.
Haha, dlugo mi to zajęło czasu...
Trudno kupic dobrego konia, bo kto sprzedawałby dobre konie nie wiadomo komu, osobie obcej?
Membasta, każdy, kto dostanie zakładaną cenę sprzeda konia obcej osobie. Gdybyś za Totilasa (jak żył) położyła 30 mln euro , pewnie byś go kupiła... wszystko kwestia budżetu i oczekiwań. Nawet Ludger Berbaum twierdzi, że każdy koń jest na sprzedaż , a wszystko jest kwestią stosunku proponowanej ceny do jego aktualnej wartości...
I jeszcze pytanie co dla Ciebie oznacza "dobry koń". Dla mnie np. dobry jest folblut po torach, wysoki, kary, bez poważnych wad budowy, kontuzji i zaawansowanych wrzodów. Z dobrym pochodzeniem i mocnymi kopytami. Z rysikami w całości i trzeszczkami max na 1. Bez zmian w stawach skokowych. Wałach lub ogier. Grzeczny ale reaktywny. Takiego bym kupiła szukając dziś, bo to dla mnie jest "dobry koń". Ale to pojęcie, które dla każdego znaczy coś innego jednak... i mało kto lubi folbluty 😉
_Gaga, trzeszczka 1 to mówiąc szczerze rarytas dość.
Membasta, tuv 1 przy 10 latku, jeśli mówimy o top koniu to już chodzi 140, to też rarytas.
Tak jak napisała wyżej _Gaga, każdy koń ma swoją cenę, u zawodnika bez problemu się takiego kupi, ale kosztuuuje to słono.
nokia6002, dzięki za podpowiedź tak zrobię. Czekam na dni płodne klaczy. Odbiorę ją po kryciu.
<b>_Gaga,</b> trzeszczka 1 to mówiąc szczerze rarytas dość.<br>
Perlica, mam 2 takie rarytasy 😉 przy czym sama wiesz, że kupując konia zawsze ale to zawsze idzie się na jakiś kompromis. Np. dobre badanie kliniczne, gorsze RTG ale super głowa i fajna (odpowiadająca) jezdność - to się kupi. Dobre.RTG, ale w klinicznym jakieś niepokojące objawy, koń taki se - to się nie kupi 😉
No i ja dziś nie szukam konia i nie wiem czy jeszcze będę chciała kupić. Utrzymanie dwóch na poziomie jaki mi odpowiada - kosztuje mnie co roku auto , więc ten...
Gaga, folbluty bardzo lubie, jednakze sa dosc specyficznej budowy i obecnie mam dwa o podobnych cechach i teraz szukam czegos troche mocniej stojacego na ziemi, o nieco wiekszej podstawie (kopytach) i do tego w kierunku ujezdzenia.


Mozecie zerknac krytycznym okiem na ta klacz:

https://ogloszenia.re-volta.pl/piecioletnia-klacz-ujezdzeniowa/o/426020

Moze ktos, cos o niej wiecej wie? Bede bardzo wdzieczna za wszelkie informacje.
Membasta, wg moich doświadczeń to konkretny, uczciwy sprzedawca. Konie tam maja komplet rtg zazwyczaj, przynajmniej klacz o której myślałam, jak konia szukałam miała badania.
Ale co tu zerkać, biega sobie , ani się rusza, ani nie rusza, normalna klacz, szyja taka nie w moim typie, ale cena bardzo dobra jeśli dobre badania.
Warto spytać o foto bez owijek i kaloszy. No ale najlepiej jednak podjechać i zobaczyć na żywo.
<b>Membasta,</b> wg moich doświadczeń to konkretny, uczciwy sprzedawca. Konie tam maja komplet rtg zazwyczaj, przynajmniej klacz o której myślałam, jak konia szukałam miała badania. <br>
Ale co tu zerkać, biega sobie , ani się rusza, ani nie rusza, normalna klacz, szyja taka nie w moim typie, ale cena bardzo dobra jeśli dobre badania.<br>
Warto spytać o foto bez owijek i kaloszy. No ale najlepiej jednak podjechać i zobaczyć na żywo.

Perlica,

Bardzo dziekuje za odpowiedz. Uczciwy sprzedawca, to duza wartosc. Wiadomo, trzeba podjechac I zobaczyć na zywo.
Mam jeszcze jedna na oku, uwiodzi jej kolor futra, chociaz to zdecydowanie nie jest glownym kryterium.
Wdzieczna bylabym za Twoja opinie:
https://ogloszenia.re-volta.pl/ruskowscy-sport-horses/o/430571
Membasta, o tego sprzedawcę to spytaj anai, ma od nich swojego skoczka, z tego co pamiętam.
Przy tej klaczy rodzi się kilka pytań:
1) dlaczego 8 latka jest taka wychudzona, bez zadu, bez mięśni?
2) nie ma stępa ta klacz całkiem, ona nawet nie dokracza, a to ciężko poprawić bardzo. Ogólnie koń zdrowy powinien chociaż dokraczać przecież?
Membasta, a w jakim wieku szukasz? Mam mocnej budowy dwulatka po Don Frederico z matki po Spielberg x Florestan, już ma 166, będzie miał ponad 170. RTG jeszcze nie ma, ale może mieć.

A Danke jako sprzedawcę mogę Ci śmiało polecić (od tej 5 letniej)
<b>Membasta,</b> a w jakim wieku szukasz? Mam mocnej budowy dwulatka po Don Frederico z matki po Spielberg x Florestan, już ma 166, będzie miał ponad 170. RTG jeszcze nie ma, ale może mieć. <br>
<br>
A Danke jako sprzedawcę mogę Ci śmiało polecić (od tej 5 letniej)

karolina_,
To musi byc klacz. Myslalam o wieku 6-8 lat. Mam ogiera wykastrowanego (trudny, ogierzy charakter, ktory chyba taki pozostanie) i dwie klacze, razem tworza zgrane stado (razem jeszcze przed kastracja) i nie przejdzie drugi samiec w stadzie.
Szukam tez klaczy dla juniora, bo moje wszystkie powyzej 170, do tego malolaty.

Edit: (cena 5-latki wzrosla sporo od wczoraj i juz nie jest tak atrakcyjna, jak byla, szkoda)
Membasta sprzedawca, z tego linku, który wstawiałaś jest godny polecenia. Sama kupowałam od niego swojego pierwszego konia. Mogę Ci conieco więcej jak Cię to interesuje na priv napisać. Generalnie sprowadza od zaprzyjaźnionych hodowców z Niemiec konie, podrabia i sprzedaje. Najwcześniej młode od zera, ale nie tylko. Plus czasami ma coś z prywatnych rąk z treningu na sprzedaż.

I tak jak napisano powyżej, formowa Anai również zakupiła konia w tego Pana pośrednictwie, choć z tego co pamiętam tutaj akurat koń jechał bezpośrednio z Niemiec, totalna surówka 😉
Membasta, pewnie wcześniej była cena 5 latki w euro, nie wzrosła od wczoraj raczej. Klacz też mam ale to już szczegóły na priv
czy możecie zdradzić co to za sprzedawca albo podlinkować inne ogłoszenie? obecne nie jest aktywne i nie widzę
kamcia665, chodzi o tę 5 łatkę? Poszukaj na fb stajnia Rozajny. Ogłoszenie usunięte, bo koń sprzedany 😉

Co do Ruskowskich, ja mogę polecić. Znam, znam sporo koni od nich, w środowisku mają bdb opinię. Ciągle współpracują też z niemieckimi stajniami i jeźdźcami.
Nie macie wrażenia, że konie tanieja?
shewolf, raczej bym powiedziała ,że na razie to drożeją
Od czasu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę, rynek sprzedaży koni w Pl stanął i tak, konie zaczynaja tanieć. Mówię o tych amatorskich koniach, bo sportowe nadal trzymają cenę.
I będzie gorzej. Info z pierwszej ręki jest takie, że masę koni ewakuowano na zachód Ukrainy, wszystkie stajnie są wypakowane. Do tego wojna przeszkadza w zbiorach siana. Ludzie sprzedają bo nie mają gdzie trzymać i czym karmić, co jakiś czas pojawiają się konie na FB, warto tylko pamiętać, że dochodzi do ceny cło i w tej chwili transport komercyjny tam to około 1000 euro za 300km (Lwów - okolice Lublina, dwóch przewoźników)
domiwa   W poszukiwaniu prawdy, mojej prawdy...
10 maja 2022 21:26
Czy ktoś kojarzy p. Marka z okolic Kleczewa wielkopolskie sprzedającego konie ?
A jakie okolice tego Kleczewa dokładnie?
domiwa   W poszukiwaniu prawdy, mojej prawdy...
10 maja 2022 21:47
Jednak poprawka Kleczew k. Slesina
Czy to nie jest tak, ze coraz mniej chetnych na zakup konia? Przynajmniej teraz? Moze z racji ogolnej sytuacji na rynku (inflacja, wzrost stop procentowych kredytow, zagrożenia geopolityczne)? Tak jakby jedna z docelowych grup klientow sie wykruszyla.. Jestem ciekawa, jak Wy widzicie rynek z podzialem na grupy "popytowe" w kategorii 'kupno konia'?
Domiwa. Z samego Kleczewa to nie znam, ale mogę się podpytać, bo mieszkam jakieś 20 km od Kleczewa. Może ktos znajomy kojarzy. Myślałam ze może jakieś dalsze okolice (w sensie moje, np. Konin).
domiwa   W poszukiwaniu prawdy, mojej prawdy...
10 maja 2022 23:09
Super będę mega wdzięczna. Czekam na jakieś info
Membasta, Likwiduję stajnię i sprzedaję wiekszość koni. Obawiałam się, że z powodu wojny chetnych nie będzie ale rynek ruszył. W 2 tygodnie sprzedałam 5 koni po cenach zadowalających. Konie do rekreacji i małego sportu
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się