jakiego kiełzna używacie/ WĘDZIDŁA - rodzaje, zastosowania, spostrzeżenia

Nique, własnie, w zasadzie niekoniecznie.
Bardzo ci dziękuję 🙂
A może ktoś używał z kolei na młodziaki takiego:
https://sklepjezdzieckipk.pl/pl/p/Wedzidlo-STUBBEN-2229-Anatomiczne-2x-lamane/744

Mam w pace Golden Wings, ale one są bardzo cienkie w sumie i jakoś nie wydaje mi się dobre na pierwsze jazdy.
W sumie chyba wszystko zależy od konkretnego konia i tego ile ma miejsca w pysku... Ja u swojego akceptację wędzidła w ogóle i pierwszą styczność z wędzidłem przepracowałam właśnie na cienkim kiełźnie - podobne w kształcie do tego stubbena którego podlinkowałas (ale to dlatego, że już na starcie wiedziałam że ma mało miejsca w pysku). Jak poczułam, że już jest za mocne to przeszłam na grubsze i o innym działaniu trochę...

Miałam Golden Wings i dla nas to był totalnie nie wypał. Ono jest niby cienkie, ale przez te "skrzydełka" koń mi się zaczął uwieszać i ogólnie nie chciał współpracować. I w sumie u nas w stajni nie było konia, który by je polubił :P

Edit: Tak patrzę na to z Twojego linka i od rozmiaru 13,5 jest w grubości 16mm to wcale nie takie cienkie. Ale - my nie skaczemy więc pewnie mamy też inne wymagania co do kiełzna 🙂

Moon   #kulistyzajebisty
22 marca 2022 13:11
xxagaxx, hmm, kurdę to ja mam chyba jakoś spaczony obraz tego, może przez ten bandaż na Nathe 😅
Anyway, dobrze, że mam możliwość potestowania, zobaczę po zawodach i na treningowych skokach, jaką i czy w ogóle będę mieć drogę hamowania 🤣
Nique, miejsce w pysku raczej jest.
Obecnie chodzi na zwykłym raz łamanym stubbenie , pustym i chodzi ogólnie dobrze, poza buntami chwilowymi, ale to kilka razy wsiadana klacz, po przerwie, a charakter linii matki...no cóż, mocna psychicznie.
Mocno przeżuwa, ślini się, jest dość delikatna ( chyba że próbuje coś przeforsować co wymyśliła).
Chcę kupić coś podwójnie łamanego, najbardziej uniwersalnego, bo poza Golden Wingsem nie mam nic w pace, same pałki. A na tym etapie to pałka mi nie potrzebna.

Moon, no chyba bardzo 😉 Jeździśz na lżejszym niż winderen. Nie dużo, ale ciut, bo bardziej elastyczne 😉
Mój Siw chodził na prostym plastiku, nie mogłam ubrac nathe bo za delikatne. Winderen flexi okazał sie strzałem w 10, do dzisiaj na nim łazi.
Perlica zazdroszczę miejsca w pysku tak bardzo! 😅 To otwiera tyle możliwości wędzidłowych. A musi być puste? Bo może po prostu sprengera jakiegoś podwójnie łamanego?

Ten pusty stubben ma 20mm grubości, ale z kolei ja nie lubię takiego łącznika jak w nim jest - ma działanie dość ostre na język.

Edit: albo coś z BR, ale nie z tych najtańszych tylko z tych "złotych". Ja byłam naprawdę zadowolona z jakości tych wędzideł - plus, że można naprawdę przebierać w grubościach.
Nique, Nie musi być puste. Tak sobie wpierw umyśliłam, że pusta oliwka. Potem stwierdziłam, że w sumie bez sensu oliwka, bo lepsze ruchome koła na takiego podjezdka.
Cała wielka jest to i paszcza ogomna 🤣 tzn. dla mnie wielka, bo koń 171 to jest dla mnie wielkolud.

Właśnie też taki łącznik mi nie potrzebny w sumie.

Też myślałam o Sprenger, ale mi się one wydają jakieś mocne w działaniu, ale może się mylę?
Bo co mi wyskoczy to wszystko jakieś pokomplikowane, a to mi nie potrzebne całkiem. Nigdy to nie będzie koń mocno idący na parkurze ( chyba).
Perlica, ale czemu pełne, metalowe wędzidło miałoby być mocne jak nie ma udziwnień? Znaczy wiadomo, odpuścmy sobie na wstępie sztandarowy tekst, ze wędzidło jest tak mocne jak ręka jeźdzća. Ale dla mnie Sprenger to są właśnie najbardziej zwykłe wędzidła dla normalnych koni. Są anatomicznie ułożone, proste w budowie 😀 No wiadomo ze sa patenty ale mówię o tych zwykłych ;D
Perlica, - sprenger ma całkiem sporo zwykłych wędzideł, jak i takich nawet mocno przyjemnych dla koni. Są super jakości, ja mam nastoletniego KK ultra z auriganu, bardzo fajnie leży w końskiej paszczy i totalnie nie widać po nim wieku czy użytku. Konie z reguły chętnie przyjmują ten stop.
No dokładnie, dla mnie te zwykłe sprengery anatomiczne pojedynczo czy podwójnie łamane są takie przyjazne dla końskiego pyska i top jakościowo.

Na te złote BR patrzę jak "budżetowe" sprengery, też anatomiczne, też fajnie wyważone, ale sprenger to sprenger więc jak masz budżet to bym szła w sprengera :P

A tak swoją drogą bardzo rozumiem Twoje rozterki wędzidłowe, sama milion razy zmieniałam zdanie, ale to też dlatego że czasami fajnie przetestować czy dane wędzidło się sprawdzi. Może ktoś na stajni ma i pożyczy? U nas ze sprengera strzałem w 10 okazał się baucher - przetestowany przez przypadek całkiem. Kilka sklepów wysyła sprengery na testy więc może to opcja dla Ciebie.
xxagaxx, bo jak wpisałam Sprenger to mi wyskakuje ciągle Dynamic albo Max Control 😂 a ja chcę zwykłe wędzidło 2 łamane dla młodego konia.
keirashara, stop dla mnie bez znaczenia, może być stal, ona tak żuje wszystko i ma litry śliny nawet na lonży po sekundzie.
Zaraz przeglądne ich ofertę w kilku sklepach.

keirashara, KK Ultra kosztuje 600 pln, nie no chciałam coś ok.300 pln czyli w cenie Stubbena. Dobra znalazłam za 480 pln, no ale chcę za 300 pln i może być ze stali. Nie wiem czy wogóle będzie w użyciu, więc mi szkoda tyle kasy.

To ciekawe z opisu:
https://www.stajniasklep.pl/product/Wedz-zw-140-lacznik-guma-WH-Ultra-Soft-Sprenger--s26077?Manufacturer=sprenger&ProductsOrderBy=ProductOrderByPriceAsc&

no ale kurde cena jest przeginką lekką
Jejuniu jest i ono:

https://konik.com.pl/wedzidlo-2x-lamane-16mm-sprenger

Zwykłe , normalne wędziło w jakże miłej cenie 😉
Też jestem na etapie poszukiwania zwykłego, pełnego, 2x łamanego wędzidła nie za miliony i dla mnie Sprenger grubo z ceną przesadza. Pewnie stanie na Stubbenie, bo lubię tę markę i wszystkie dotychczas używane przeze mnie Stubbenowe kiełzna nadal żyją (sobie w pace 😉 ) Waham się jednak między totalnie zwykłym, a anatomicznym, ponieważ... anatomiczne jest tańsze 🤣
Tak czy siak to temat dla wielkanocnego zająca, mam zatem jeszcze chwilę na przemyślenia 😉
Niestety jak dla mnie Sprengery nawet używane są zwyczajnie za drogie.
Perlica, - hehe, ja swoje kupiłam za jakieś 200zł, teraz bym je chyba używane za więcej pchnęła 😂
Mi też było wsio jedno ze stopem, bo Gruby to też śliniak, ale kształt bardzo polecam. Ono jest takie zwykłe, ale niezwykłe, jak Nique, pisze, sprenger to sprenger. Nie wiem, czy szczegóły kształtu, łącznik, wyważenie, czy coś innego, ale po prostu czuć tą różnicę między nimi i no name. Plus trwałość, można kupić jedno na całe życie 🙂
_Gaga, a, które Stubbeny bierzesz pod uwagę?
Ten Sprenger co podlinkowałam jest tańszy nawet akurat od anatomika Stubbena.

keirashara, kumam, dlatego nie chce wędzidła Horze czy jakiegoś innego HKM, za 80 pln, ale coś lepszego. No, ale wybacz nie dam tyle kasy za wędzidło, które może poużywam kilka razy i będzie leżeć, albo będzie do lonżowania raz w tygodniu.

No name miałam kilka i podziękuję, zardzewiało całe i to nie tak jak powinno.
anatomiczne z Allegro ze Smartem

lub zwykłe

Raczej złote chcę, chociaż ten "Twój" Sprenger tani cholibka... a idź ... teraz to mam rozkminę 😉
Nie mogę edytować. Zmieniam z Bauchera stubbenna (14 mm) i zależy mi na podobnym pod względem metalu (złote) i grubości (14mm - te zwykłe są taż w takiej grubości). I chyba na tym się skończy... niech tylko zajączkowa premia wjedzie na konto 😉
_Gaga, no tego anatomika też rozkminiam, ale nikt się nie odzewał kto by go używał.

Złote totalnie nie dla mnie, jak ona mi zacznie się mocniej ślinić to będę nie będzie trzeba hali polewać😝
Perlica, pożycz sobie od kogoś w stajni zwykłego sprengera KK, 2 razy albo raz łamanego. Sprawdź - ale to serio może być ok dla młodego konia. To są dla mnie najlepsze wędzidła - ciężkie, stabilne. Używane da się kupić w cenie ok. 300zł (zależy od rozmiaru) - a one są niezniszczalne. Sama mam takiego 13cm, jeszcze po Rudym i zła jestem, że jest przymałe na obecnego bo by było dla mnie podstawą.
epk, , z tym że Perlica, znalazła nowego Sprengera za 160 zł i chyba bym szła w tę stronę 😉
A ja poczekam na zająca i wezmę nowego Stubbena jednak. Lepszy nowy Stubben, niż używany Sprenger, a cena ta sama 😉
epk, Używki nie chcę.
Bardziej mnie ciekawi ten anatomik Stubbena.

_Gaga, dokładnie to zamówię, bo nie wiem czy wogóle będę go używać.
Kobyła jest na etapie akceptacji kontaktu i musi nauczyć się chodzić na zwykłych, po to by potem dobrać coś już pod nią.
Perlica kurczę gdyby ten anatomik ze stubbena był cieńszy to już by był w drodze do mnie... Gdybym jeszcze miała opcję przymiarki to bym się może zdecydowała, ale raczej wolę takie o grubości do 14 mm...
Perlica jeśli duża kobyła zaczyna ci poważniejszą pracę -rozważ wędzidło z wąsami lub półwąsami. Powinno znacząco ułatwić stopniowe wyrabianie elastyczności boczne, a przez to nastawienie na kiełzno.
halo, też brałam pod uwagę, bo jeden zawodnik wkkw się ze mną podzielił takim trikiem, że wszystko zajeżdża na wąsach, co mnie zaciekawiło, bo ja się z tym nie spotkałam wcześniej.
Perlica to się przydaje szczególnie przy wielkich koniach w początkowym okresie.
-Alvika-   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
25 marca 2022 16:50
Perlica, jak cię to poratuje, to mogę ci pożyczyć 13.5 z tego modelu:
https://sklepjezdzieckipk.pl/pl/p/Wedzidlo-STUBBEN-2251-Easy-Control-D-Ring/714
-Alvika-, dziękuję bardzo, ale zdecydowanie to nie jest ten etap 😂
-Alvika-   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
25 marca 2022 18:23
Perlica, ojtamojtam 😂
Perlica, wypróbowałam to anatomiczne Stubbena i jak zwykle - lepsze jest wrogiem dobrego, czyli mojemu totalnie nie podeszło. Wolałabym tańsze, ale co zrobić 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się