własna przydomowa stajnia

RobaczekM, ostatnio zajechałam do znajomej po pierdołe. Zajrzałam do stajni (wieczór, konie w boksach)., smród taki, że weszłam i wyszłam, ciuchy od razu do prania. Bo!! Akurat tego dnia był wywalamy gnój. Uwaga!!! Po miesiącu. I oczywiście padoki nigdy nie sprzątane. Ehh

Ja to uwielbiam czyste boksy. Wysypane sandezią, ściany czyste i odświeżone, czasem nawet co tydzień jak mój picasso żarciem mokrym wymaluje obraz na ścianie..
siwaaa podziwiam, że komuś się chce tak robić... Codzienne wybranie z dwóch boksów zajmuje z 15 minut z wywiezieniem taczek, wybieram mokre i kupy. Raz mi się zdarzyło, że w jednym boksie nie posprzątałam jeden dzień, na drugi dzień nie mogłam się odgrzebać 🙈
Ktoś tu dawno temu napisał, że koń ma mieć w boksie tak czysto, żeby można było się położyć w czystych ciuchach i się nie uwalić, ja się tego trzymam 😀 mam też ogromne szczęście, że kucyki są czyściochami, kupa i siku w jednym miejscu. Tylko właśnie ściany do ogarnięcia, bo Teo tak blisko ściany się załatwia, że aż przystawia do niej tyłek i są "pieczątki"🤣
RobaczekM, również mam taką zasadę, że moja 2 ma mieć tak czysto, że wieczorem jak wchodzę z psami to siadam na słomie. Ja bym nie wytrzymała za sam "smród". Naprawdę odur taki, że szok. Aż współczuję koniom, bo stajnia zamknięta. I one to wszystko wdychają. Ale ja się nie wtrącam. Już przestałam. Bo i tak to nic nie da.
Gillian   four letter word
27 marca 2022 10:52
Mnie tak wychowano w stajni, że woda w poidle ma być na tyle czysta żebym mogła się napić a ściółka sucha abym mogła na niej usiąść. Tego się trzymam od 20 lat i zawsze jak ostatni cep w każdej stajni latam z widłami - bo lubię 🙂 mimo, że w obecnej mój koń ma codziennie sprzątane plus na bieżąco kupy to i tak zawsze znajdę coś do wyrzucenia, jak to w boksie. Nie wyobrażam sobie, że można nie sprzątać gnoju przez dłużej niż 1 dzień 🙄 totalna abstrakcja 😦
Ja zawsze ide jeszcze zaglądnąć do koni o 23 i też wybieram jak coś narobią 😅 a tak miło się położyć obok leżącego kucyczka i nie być w gnoju.
Jak przywieźliśmy białego jak śnieg konika to miałam przed oczami większość siwków, które znałam/widziałam, utaplane w kupie i sikach, żółte, fuj. Nasz jest często brudny od błota, od gnoju jeszcze nigdy 😍 konie chyba też nie lubią lezec na kupach.
Bardzo mnie też ciszy, że na wybiegu maja swoje "kibelki" i tylko tam robią kupy. Mina porzucona gdzieś przypadkiem przytrafia się baaardzo sporadycznie 😅
Iskra de Baleron, ten rok dla właścicieli stajni będzie trudny :/ ceny za pensjonat poszybują w górę o 30-40% jak nic 🙁 ale co żarcia ująć czy podnieść cenę ? 🙁 pogoda tez nie pomaga teraz 🙁 u nas wczoraj kilka kropel deszczu na krzyż :/ liczę, że prognozy się sprawdza od przyszłego tygodnia i popada. My wczoraj posłaliśmy zboża jare i owies na polach 🙂 teraz modlitwa pogodę i o spadek cen na nawozy i ropę 🙁
miałam przed oczami większość siwków, które znałam/widziałam, utaplane w kupie i sikach, żółte, fuj. Nasz jest często brudny od błota, od gnoju jeszcze nigdy 😍 konie chyba też nie lubią lezec na kupach. <br>

RobaczekM, są takie co lubią. mój był zawsze utaplany. odkąd mam go u siebie to robi raczej w jednym miejscu i zdecydowanie lepiej wygląda. W pensjonacie zawsze przemalowany na kupny kolor.
Oczywiście że są konie które uwielbiają być brudnym od kupy. Mój Siwek w świeżo wyczyszczonym boksie, spędzając prawie cały dzień na dworze, przez noc nasikał, nasrał i wsadził w to głowę, albo tyłek.... Tak samo na zawodach, tak samo w domu.. Może jakbym miała kogoś kto by mu co 1h wyrzucał i kontrolował czy nie ma świeżej kupy to by jakoś przetrwał :P
megruda, u mnie koniarze odpuścili nawożenie łąk. Ja mam młode wiec muszę zadbać, włóka była, npk było, jutro azot.
To będzie najdroższa trawa i siano ever 😑
Iskra de Baleron, ja tez odpuściłam nawożenie pastwisk bo nawieźć 14 ha to chyba bym zbankrutowała :/ pod zboże poszło grubo obornika 🙂
Mam 4 konie, boksy z tarasikami po kilkadziesiąt m2 , łąki i padoki. Nie ma mowy o dniu bez sprzątania.... Mycie ścian, podłoga czasem nawet odkurzaczem jechana, do tego dezynfekcja z nanosrebrem, emy, olejki eteryczne i nie ma zmiłuj! Jednak chciałabym zrozumieć za co pan od zasranego padoku dostał bana? Pytanie zadał konkretne, choć nie powiem, aż mnie potrzepało z obrzydzenia przy czytaniu. Sytuacja zupełnie identyczna jak u wielu forumowiczów i +/- 90% stajni w okolicach wrocławia. Powiem więcej, sprzątanie boksów co 6-12 mc jest popularne i zgodne z prawem, co potwierdziło kilku rolników w sądzie....Bardzo proszę o wyjaśnienie, bo chyba się gubię w zasadach forum.
kitty, uważam że to bardzo dobry ban 😀
Świetnie obrazuje uciążliwość „bez podstawy prawnej”

Bo trzeba być naprawdę człowiekiem przaśnym żeby tak uprzykrzać życie sąsiadom do tego „śmiejąc się w twarz” i zasłaniając brakiem właściwych przepisów.
Słoma z butów i prostacka buta…. Fujka

Przy czym na składowanie obornika przepisy są.
43189A3D-C1C3-477E-8BB7-7ED5E70CF3B5.jpeg 43189A3D-C1C3-477E-8BB7-7ED5E70CF3B5.jpeg
Mam 4 konie, boksy z tarasikami po kilkadziesiąt m2 , łąki i padoki. Nie ma mowy o dniu bez sprzątania.... Mycie ścian, podłoga czasem nawet odkurzaczem jechana, do tego dezynfekcja z nanosrebrem, emy, olejki eteryczne i nie ma zmiłuj! Jednak chciałabym zrozumieć za co pan od zasranego padoku dostał bana? Pytanie zadał konkretne, choć nie powiem, aż mnie potrzepało z obrzydzenia przy czytaniu. Sytuacja zupełnie identyczna jak u wielu forumowiczów i +/- 90% stajni w okolicach wrocławia. Powiem więcej, sprzątanie boksów co 6-12 mc jest popularne i zgodne z prawem, co potwierdziło kilku rolników w sądzie....Bardzo proszę o wyjaśnienie, bo chyba się gubię w zasadach forum.
kitty, też nie rozumiem tego bana.
Iskra de Baleron

Moim zdaniem ban jest absolutnie bezpodstawny. Z tego co pamiętam mamy (jeszcze) wolność słowa.... A banowanie kogoś , bo mnie się nie podoba co pisze.... no cóż... chyba najsławniejszy polityk aktualnie stosuje taką metodykę... że nie wspomnę iż jedynie edukacja jest w stanie przynieść jakikolwiek efekt wymierny. Czy facet jest obrzydliwy w swoim postępowaniu? a no jaszka! Podziwiam sąsiadów za cierpliwość i zaczynam rozumieć niechęć ludzi do sąsiedztwa koni.... Tylko czy administracja forum nie powinna się trzymać regulaminu? hehehhee od dłuższego czasu bany się sypią i na tych co przeszkadzali niektórym i na takich mniej wygodnych i na takich co mieli inne zdanie. Potem myślenie czemu revolta zdycha? no nie wiem, ja tam za cenzurą nie jestem....

PS. a czy padok zasrany w stopni czort wie jakim jest składowaniem obornika? czy nawożeniem padoku? kiedy można mówić o użytkowaniu, a kiedy o skłądowaniu? Pytam zupełnie serio, bo teraz mnie to zaciekawiło.
Bany poza tymi za spam 'posypaly się' w ilości 2 sztuki.
Jeden na 3dni i jeden na 10.
Zaiste cenzuralne szaleństwo...
Tu nie ma administracji forum proszę pan, jestem ja i nikt poza tym 🙂 nikt się nie interesuje tym, co się tutaj dzieje - to tak dla jasności.
Nie bardzo widzę też kogoś chętnego do adminowania czy pilnowania porządku tutaj - ale w razie w zapraszam do prób kontaktu z rootem i życzę powodzenia 🙂
Ani to dla mnie przyjemność, ani przywilej ani korzyść, a już na pewno rzekome 'sypanie' banow i cenzurowanie waszej wolności wypowiedzi - to nie jest coś co mnie w życiu kręci 😉

Ps. Pan wróci za jakiś tydzień gdyby ktoś się stęsknił, a ten konkretny ban był za trolling.

kitty, a doczytałaś że wywiózł obornik ze stajni na padok?
Serio są konie które lubią być brudne od kup? 😅 Moja mikro kucynka przez noc ( a zamykamy je po 21, przed 7 wychodzą) potrafi zrobić z 7 kup (plus dwie wybrane ponad godzine po kolacji) i rano każdego dnia mam mikro zawał, że nie ma kup 😱 a ona wszystkie starannie przykrywa słoma.

A zmieniając temat... U Was już też pojawia się latające robactwo? Białego ostatnio przy czyszczeniu obsiadło z 5 komarów 😩
Mój koń jest wyjątkową fleją.... ile bym nie czyściła, ile bym kup nie wyzbierała, ile bym nie dościeliła, to co zajeżdżam na kolejny dzień, to ona jest bardziej brudna niż była poprzedniego dnia... i zazwyczaj najbardziej upierdzielone ma w okolicach oczu i potylicy.... czyli tam, gdzie najtrudniej doczyścić... jeszcze jakiś czas temu taka nie była, ale im bardziej siwieje, tym więcej roboty mi przysparza 😂 Zazwyczaj pół godziny to jest minimum, ile przeznaczam na czyszczenie. Wszyscy w stajni się ze mnie nabijają, bo przeważnie jest tak, że przyjeżdżam pierwsza, a wyjeżdżam ostatnia, a wszystko przez tego flejtucha.
RobaczekM, robale się już pojawiają. Na razie nie są mocno upierdliwe (przynajmniej dla nas - nie wiem, czy to zasługa tego, że mój koń dostawał czosnek, czy po prostu jeszcze nie są takie żarłoczne), ale latają już tu i ówdzie. No i niektóre konie już u nas chodzą w maskach na chrapy.
Iskra de Baleron doczytałam, ale pytałam o coś innego.

faith mhhhhh no chyba nie, bo zdrowy koń (?) i jeszcze jeden koleś, ten od tematu inianki ( niestety wychodzi, że sama już tu prawie nie bywam....) obaj dostali chyba na stałe. Do pilnowania porządku, to ja jestem ostatnia, bo jednak wolę pilnować siebie niż innych 😁 co do trollingu, no jak dla mnie naciągane. Padło od początku jedno i to samo pytanie. Kontrowersyjne, ale to nadal konkretne pytanie. Za panem tęsknić nie będę, jednak pozostanę przy swoim w temacie wolności słowa.
Latającego nie za wiele za to kleszcze w dziesiątkach jak nie setkach. Nie do ogarnięcia.
U mnie są komary giganty i te muszki co się wgryzają i wiszą pod brzuchem (nie mogę zapamiętać ich nazwy).
A u mnie susza, co będzie jak popada 😱
No właśnie susza ,owies i jęczmień zasiane ale jak nie popada to słabo i tak ograniczaliśmy wszelkie przejazdy na polu przy zabiegach przed siewnych do minimum,żeby gleby dodatkowo nie przesuszać. Jeszcze czeka mnie sianie mieszanki traw z owsem na nowe pastwisko . O nawozach nie wspominam,bo dziele jak mogę to co mamy kupione żeby coś dać w miarę wszedzie ,ale mając 7 ha zielonki plus 6 ha pola jest to dosyć śmieszne ,ale takie czasy. Zastanawiam się tylko kiedy i gdzie coś w końcu pieprznie ,bo to jest nie wyobrażalne z tymi cenami.
No i kupowałam siano,co prawda zaklepane miałam za 70zl za bele ale na ostatni moment trafiła się okazyjna oferta za 45 zł za bele i wzięłam 20 szt ,skakałam z radości że poczekałam i trafiły się tak okazyjnie. W tym roku już wiem,że nie mogę sobie pozwolić na to by mi siana zabrakło ,bo ceny będą astronomiczne przy tej cenie ropy i nawozów .
<b>Iskra de Baleron</b> doczytałam, ale pytałam o coś innego.<br>
<br>
<b>faith</b> mhhhhh no chyba nie, bo zdrowy koń (?) i jeszcze jeden koleś, ten od tematu inianki ( niestety wychodzi, że sama już tu prawie nie bywam....) obaj dostali chyba na stałe. Do pilnowania porządku, to ja jestem ostatnia, bo jednak wolę pilnować siebie niż innych 😁 co do trollingu, no jak dla mnie naciągane. Padło od początku jedno i to samo pytanie. Kontrowersyjne, ale to nadal konkretne pytanie. Za panem tęsknić nie będę, jednak pozostanę przy swoim w temacie wolności słowa.

kitty, nic dodać, nic ująć
anetakajper   Dolata i spółka
28 marca 2022 07:50
Iskra de Baleron, U mnie też komary i tych muszek co siadają pod brzuchem :/

Ja dzisiaj swoje konie błagałam o wyjście ze stajni :/ moja siwa bardzo nie lubi +18!.

Siwa jest takim czyściochem, że mam problem z nagromadzeniem ściółki porodowej :/ w jeden kąt sra to muszę wybrać codziennie, w drugi kąt leje, w trzecim rogu leży hałda słomy, a w czwartym jest beton bo tam sobie wyrzuca siano. Za to jej córeczka o zgrozo (siwa) codziennie wygląda jakby wyszła z szamba 🤦 W boksie codziennie poligon :/ a stoją w nim ok 10h

Padok zimowy ok 0,7ha 4 konie sprzątane codziennie na kupkę. Kupka wywożona raz w tyg. wychodzi 3 łyżki od tura. Ile te konie srają 😕
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
28 marca 2022 09:27
kasia2107rafal, pieprznie, bo ludzie nie będą mieli co jeść przypominam, ze Ukraina i Rosja są odpowiedzialne za 1/3 światowej produkcji zbóż. W tym roku Ukraina raczej siać nie będzie, a od Rosji kupować nie chcemy…
Strzyga, dodaj jeszcze, że nasi rolnicy rezygnują, lub mocno ograniczają nawożenie. Część fabryk nawozowych stoi z powodu za wysokich kosztów produkcji, czy awarii... masakra jakaś 🙁
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
28 marca 2022 10:39
_Gaga, mówić szczerze, cieszę się, ze nie mam konia, bo bym teraz naprawdę drżała.
No zapowiada się nieciekawy sezon🙁 Zastanawiam się czy nie kupić teraz jakiegoś większego zapasu zeszłorocznego siana, bo jak ceny nowego wystrzelą to może być kiepsko. Czy jednak po roku takie siano już nie koniecznie ma w sobie wartości odżywcze?🤔
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
28 marca 2022 10:55
olq, nie wiem czy przyszłoroczne, przy suszy i bez nawozów będzie miało większą
My zbieramy całe siano sami, w tym roku nawozów nie daliśmy, ale jak mniej urośnie to się najwyżej weźmie łąkę więcej. Na szczęście u nas łąk sporo, a coraz mniej ludzi siano zbiera, więc każdy chętnie oddaje.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się